Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Dla kogo rower poziomy?

Dla kogo rower poziomy?

Data: 2014-04-24 03:52:54
Autor: kaczor1
Dla kogo rower poziomy?
W dniu środa, 23 kwietnia 2014 09:08:10 UTC+2 użytkownik Lisciasty napisał:
Poziomki kuszą mnie od dawna, ale jakoś

tak śmiałości nie miałem. Mam pytanie,

czy taki rower nadaje się do codziennej

exploatacji (tzn. dojazdy do roboty,

jakieś wycieczki wokół komina), czy tylko na dłuższe wyjazdy? Chcąc sprawić sobie takie

jeździdło musiałbym sprzedać swój obecny rower,

na dwa mnie póki co nie stać. Tylko czy sobie kuku nie zrobię takim zakupem :>



L.

Dojeżdżam poziomką do pracy codziennie 16km w jedną stronę. Mam SWB i LWB. Moja droga do pracy to DDR,  jezdnia, park. I w moim mieście [WAW] sprawdza się równie dobrze jak rower tradycyjny.
To jak się będzie jeździło, zależy od tego jaki model wybierzemy, bo nawet poszczególne modele z tej samej klasy potrafią mieć naprawdę odmienne cechy. Np. LWB zapewnia mi doskonałą widoczność, stabilność, pozwana również zsiąść z roweru, gdy ten jeszcze jedzie. Podobno wsiadanie i zsiadanie dyskredytuje poziomki :P http://poziome.pl/index.php/sa-na-poziomie/uzytkownicy-i-ich-konstrukcje/143-lwb-z-ciekawosci
Niestety, pozycja siedząca i waga roweru powoduje, że nie jest demonem prędkości, manewrowanie też wymaga nabrania odrobiny wprawy, bo rower ma 230cm.

SWB jest dość szybki - dla porównania, w miejscach gdzie góralem jeździłem z prędkościami 28-31 SWB'kiem jeżdżę 38-42. Ma 200cm (baza kół 124cm) jest dość zwrotny, choć nie tak jak tradycyjny rower. W tym wypadku zsiadanie i wsiadanie nie jest sprawne i szybkie. Widoczność jest bardziej ograniczona, przez co jazda staje się bardziej defensywna. Obracanie się nie jest wygodne, więc korzystam z lusterka przy okularach.

"Poziomki są niższe, przez co nie widać ich na drodze"
To kolejny mit. Oczywiście jest klasa lowracer gdzie faktycznie "szoruje się tyłkiem po asfalcie" ale jednak duża część osób korzystająca z poziomek w mieście, ma siedzenie na wysokości 50-60cm. Z kolei doświadczenia moje i kolegów pokazują, że właśnie po przesiadce na rower poziomu, jesteśmy przez kierowców zauważani.
Było pytanie o segment MTB
Tak, są modele, na kołach 26", które są przedstawiane w reklamach jako przedstawiciele tego segmentu, i jako tako w lekkim terenie, rzeczywiście dają radę. Pytanie tylko czy o to chodzi, żeby dawać radę, czy o to, żeby poruszać się w tym terenie naprawdę skutecznie. Jezdna rowerem poziomym po leśnych dyktach może sprawiać sporo frajdy i dostarczyć solidnej dawki adrenaliny, ale prawda jest taka - to nie jest skuteczny rower do lasu. Każdy MTB będzie się w terenie poruszał szybciej i sprawniej. Prawdopodobnie w lipcu będziemy mieli Zlot w Sieradzu. Tych co tylko teoretyzują zapraszam. Sami będziecie mogli sprawdzić, jak jeździ się z nogami do przodu ;)

Data: 2014-04-25 00:38:43
Autor: Lisciasty
Dla kogo rower poziomy?
On Thursday, April 24, 2014 12:52:54 PM UTC+2, kaczor1 wrote:
Moja droga do pracy to DDR,  jezdnia, park. I w moim mieście [WAW] sprawdza się równie dobrze jak rower tradycyjny.

Ja mam do roboty około 10km, droga jak to we Wrocławiu,
pewnie bardziej dziurawa niż w Wawie ale da się żyć.

> SWB jest dość szybki - dla porównania, w miejscach gdzie
góralem jeździłem z prędkościami 28-31 SWB'kiem jeżdżę 38-42.
Ma 200cm (baza kół 124cm) jest dość zwrotny, choć nie tak
jak tradycyjny rower. W tym wypadku zsiadanie i wsiadanie
nie jest sprawne i szybkie.

Jak rozumiem, SWB jest bardziej "uniwersalny", bo krótszy,
bardziej zwroty itp.? L.

Data: 2014-04-25 04:30:11
Autor: kaczor1
Dla kogo rower poziomy?
W dniu piątek, 25 kwietnia 2014 09:38:43 UTC+2 użytkownik Lisciasty napisał:
On Thursday, April 24, 2014 12:52:54 PM UTC+2, kaczor1 wrote:

> Moja droga do pracy to DDR,  jezdnia, park. >I w moim mieście [WAW] sprawdza się równie dobrze >jak rower tradycyjny.



Ja mam do roboty około 10km, droga jak to we Wrocławiu,

pewnie bardziej dziurawa niż w Wawie ale da się żyć.



 > SWB jest dość szybki - dla porównania, w miejscach gdzie >góralem jeździłem z prędkościami 28-31 SWB'kiem jeżdżę 38-42.

> Ma 200cm (baza kół 124cm) jest dość zwrotny, choć nie tak

> jak tradycyjny rower. W tym wypadku zsiadanie i wsiadanie

> nie jest sprawne i szybkie.  Jak rozumiem, SWB jest bardziej "uniwersalny", bo krótszy,

bardziej zwroty itp.? L.

Gabaryty, łatwość transportu i przechowywania to dość istotny czynnik przy wyborze konstrukcji. Mój SWB mieści się w pionie w windzie, na dachowym bagażniku, w przypadku awarii w autobusie . Wchodzi też do pociągu (nawet do kibla) http://bzaborow.org/galer/pg/photo/67497

Zwrotność w dużej mierze zależy od bazy. Im baza jest większa, tym rower będzie miej zwrotny. Całkowita długość roweru w przypadku SWB będzie podyktowana między innymi twoim wzrostem. Krótszym rowerem łatwiej się "łamać" w zakręty, bo potrzebujemy miej miejsca. W SWB zachodzi przód i trzeba to mieć na uwadze - na DDR czasem trzeba kogoś puścić, aby go przodem nie zahaczyć.  Czy SWB jest uniwersalny? To jest chyba największa wada poziomek. Są konstrukcjami wyspecjalizowanymi.
Na SWB bardziej moknę niż na LWB bo woda zalega na kurtce zamiast spływać (potrzebne lepsze ubranie). Muszę używać lusterka przy okularach, bo sposób prowadzenia i konstrukcja nie pozwala na umieszczenie go na kierownicy, ale to bardziej kwestia konstrukcji układu kierowniczego niż tego, że to SWB. Przy mojej geometrii ramy, rower prowadzi się nerwowo, choć mi to akurat odpowiada. Jak wspomniałem, trudnej się wsiada i zsiada, ale to też zależy od układu kierowniczego. Na śliskim trzeba uważać, bo jest spora odległość od pedały do ziemi, więc nie podeprzemy się szybko w razie poślizgu.

LWB to głównie problem z przechowywaniem, bo jednak te 30cm więcej, to sporo jeśli się nie ma miejsca . Tu mam na dach już specjalny wydłużony bagażnik, więc transport to nie problem. Braku zwrotności w mieście jakoś w sposób negatywny nie odczułem, choć tego obawiałem się najbardziej. To jednak w dużym stopniu kwestia wprawy i zmiany sposoby jazdy. Myślenia z wyprzedzeniem, jakie manewry na drodze będzie się wykonywało. Np. na OK sporo osób jeździ bez hamulców a jednak nie są masowo rozjeżdżani przez kierowców.  Widziałeś śmieciarki manewrujące w wąskich uliczkach? - dają radę... bo potrafią.

Najlepiej jeśli masz blisko, przejedź się do Veogica, pogadaj z Mariuszem. Jeśli ma jakieś rowery na składzie, to będziesz pewnie mógł się przymierzyć. To co mogę z całą pewnością stwierdzić, to, to że odradzam SWB bez amortyzacji do użytku w mieście. W CLWB i LWB brak amortyzacji jest do przeżycia, natomiast w SWB to kiepska opcja.

Data: 2014-05-04 19:25:28
Autor: 2late
Dla kogo rower poziomy?
On 24/04/2014 11:52, kaczor1 wrote:

Dojeżdżam poziomką do pracy codziennie 16km w jedną stronę. Mam SWB i LWB.
Moja droga do pracy to DDR,  jezdnia, park. I w moim mieście [WAW] sprawdza się rĂłwnie dobrze jak rower tradycyjny.
To jak się będzie jeździło, zależy od tego jaki model wybierzemy, bo nawet poszczególne modele z tej samej klasy potrafią mieć naprawdę odmienne cechy.
Np. LWB zapewnia mi doskonałą widoczność, stabilność, pozwana również zsiąść z roweru, gdy ten jeszcze jedzie. Podobno wsiadanie i zsiadanie dyskredytuje poziomki :P
http://poziome.pl/index.php/sa-na-poziomie/uzytkownicy-i-ich-konstrukcje/143-lwb-z-ciekawosci
Niestety, pozycja siedząca i waga roweru powoduje, że nie jest demonem prędkości, manewrowanie też wymaga nabrania odrobiny wprawy, bo rower ma 230cm.

SWB jest dość szybki - dla porównania, w miejscach gdzie góralem jeździłem z prędkościami 28-31 SWB'kiem jeżdżę 38-42. Ma 200cm (baza kół 124cm) jest dość zwrotny, choć nie tak jak tradycyjny rower. W tym wypadku zsiadanie i wsiadanie nie jest sprawne i szybkie.
Widoczność jest bardziej ograniczona, przez co jazda staje się bardziej defensywna. Obracanie się nie jest wygodne, więc korzystam z lusterka przy okularach.

"Poziomki są niższe, przez co nie widać ich na drodze"
To kolejny mit. Oczywiście jest klasa lowracer gdzie faktycznie "szoruje się tyłkiem po asfalcie" ale jednak duża część osób korzystająca z poziomek w mieście, ma siedzenie na wysokości 50-60cm. Z kolei doświadczenia moje i kolegów pokazują, że właśnie po przesiadce na rower poziomu, jesteśmy przez kierowców zauważani.
Było pytanie o segment MTB
Tak, są modele, na kołach 26", które są przedstawiane w reklamach jako przedstawiciele tego segmentu, i jako tako w lekkim terenie, rzeczywiście dają radę.
Pytanie tylko czy o to chodzi, żeby dawać radę, czy o to, żeby poruszać się w tym terenie naprawdę skutecznie. Jezdna rowerem poziomym po leśnych dyktach może sprawiać sporo frajdy i dostarczyć solidnej dawki adrenaliny, ale prawda jest taka - to nie jest skuteczny rower do lasu. Każdy MTB będzie się w terenie poruszał szybciej i sprawniej.

Czy ja nie umiem szukac czy poziomki sa cholernie drogie?
Wykluczam jakiekolwiek skladanie samemu. Najtansze co znalazlem to ok. 1800 euro. Co prawda nie wnikalem z jakich czesci sa poskladane a interesowalby mnie jakosciowo-cenowy ekwiwalent mojej szosowki za ok. 2000PLN (cena w chwili kupna). Taki zwykly Specialized Allez z carbonowym widelcem. Do pracy jezdze codziennie (1.2 km w jedna strone) :) wiec to w ogole odpada ale tak mnie cos kreci taka poziomka.

Pozdrawiam
--
2late™ Outspace Communication Inc.® 1999*2014©
Stupidity, like virtue, is its own reward

Data: 2014-05-05 05:32:23
Autor: Lisciasty
Dla kogo rower poziomy?
On Sunday, May 4, 2014 8:25:28 PM UTC+2, 2late wrote:
Czy ja nie umiem szukac czy poziomki sa cholernie drogie?

Są :> Bez piątaka nie podchodź.
 
ale tak mnie cos kreci taka poziomka.

Mnie też, i chciałbym nówkę, gdyż albowiem jeden rower
sobie kupiłem nowy w życiu i teraz wypadałoby to powtórzyć :]
Używki zresztą wiele tańsze nie są, 3,5-4 tysiaki.

L.

Data: 2014-05-05 06:04:56
Autor: kaczor1
Dla kogo rower poziomy?
W dniu poniedziałek, 5 maja 2014 14:32:23 UTC+2 użytkownik Lisciasty napisał:
On Sunday, May 4, 2014 8:25:28 PM UTC+2, 2late wrote:

> Czy ja nie umiem szukac czy poziomki sa cholernie drogie?



Są :> Bez piątaka nie podchodź.

 > ale tak mnie cos kreci taka poziomka.



Mnie też, i chciałbym nówkę, gdyż albowiem jeden rower

sobie kupiłem nowy w życiu i teraz wypadałoby to powtórzyć :]

Używki zresztą wiele tańsze nie są, 3,5-4 tysiaki.



L.

Wcale nie ukrywam, że aby w Polsce używana poziomka trafiła na sprzedaż, musi się coś wydarzyć. Najczęściej jest to zbieranie fundusz, robienie miejsca pod nowy projekt lub zakup kolejnej poziomki. Często zdarza się jeszcze zmiana miejsca zamieszkania, która powoduje kłopot z przechowywaniem. Część konstrukcji, to również import w celach zarobkowych - to widać po ogłoszeniach, gdy wystawiający ma w ofercie rower firmowy a nie samoróbkę i opisuje ją w sposób lakoniczny.
Czasem jakoś rower zmieni właściciela podczas zlotu.
Więc jeśli mówimy o naszym rynku wtórnym, to raczej trzeba upolować okazje. Na Holenderskim portalu jest tych ofert dużo więcej, a i ceny bywają całkiem atrakcyjne.    http://www.marktplaats.nl/z/fietsen-en-brommers/fietsen-ligfietsen.html?categoryId=458

Data: 2014-05-06 13:47:07
Autor: WS
Dla kogo rower poziomy?
W dniu poniedziałek, 5 maja 2014 14:32:23 UTC+2 użytkownik Lisciasty napisał:

Używki zresztą wiele tańsze nie są, 3,5-4 tysiaki.

e... na znanym serwisie aukcyjnym od jakiegos czasu wisi taki za 1.5kPLN

Nawet myslalem nad kupnem (cena do przezycia, mam gdzie trzymac, nawet w Krakowie ;) jest, chetnie bym takim pojezdzil ), ale po kwandransie podniety stwierdzilem, ze w Krk mam wlasciwie dwie trasy - Plaza - Tyniec i Blonia :(
Po ulicach rowerem jezdzic nie lubie (do tego mam motocykl), na rowerze wole rekreacyjnie gorki...

Jak widac, to nie sprzet "dla kazdego" :(


WS

Data: 2014-05-06 22:44:31
Autor: Anyone
Dla kogo rower poziomy?
Lisciasty wrote:

On Sunday, May 4, 2014 8:25:28 PM UTC+2, 2late wrote:
Czy ja nie umiem szukac czy poziomki sa cholernie drogie?

Są :> Bez piątaka nie podchodź.

Liściasty - może jednak wejdziesz na jakieś strony z poziomkami polskimi i poszukasz i obliczysz co i jak?
Mnie rama z Velogica SLRa kosztowała na pewno mniej niż połowę tej kwoty, która podałeś. Nówka oczywiście.

ale tak mnie cos kreci taka poziomka.

Mnie też, i chciałbym nówkę, gdyż albowiem jeden rower
sobie kupiłem nowy w życiu i teraz wypadałoby to
powtórzyć :]
Używki zresztą wiele tańsze nie są, 3,5-4 tysiaki.

Kiepsko szukasz. Naprawdę kiepsko.

Data: 2014-05-06 22:27:23
Autor: Lisciasty
Dla kogo rower poziomy?
W dniu wtorek, 6 maja 2014 22:44:31 UTC+2 użytkownik Anyone napisał:

Liściasty - może jednak wejdziesz na jakieś strony z poziomkami polskimi i  poszukasz i obliczysz co i jak?
Mnie rama z Velogica SLRa kosztowała na pewno mniej niż połowę tej kwoty, która podałeś. Nówka oczywiście.

Sama rama chyba za wiele mi nie da, jak dodam resztę złomu
to 5 koła akurat pęknie.

Kiepsko szukasz. Naprawdę kiepsko.

Pisałem o sensownych używkach, a nie zajechanych strupach.
Zresztą jak pisałem interesuje mnie nówka, więc nie szukam
jakoś intensywnie używek :>

L.

Data: 2014-05-08 20:45:20
Autor: Anyone
Dla kogo rower poziomy?
Lisciasty wrote:

Liściasty - może jednak wejdziesz na jakieś strony z poziomkami polskimi
i poszukasz i obliczysz co i jak?
Mnie rama z Velogica SLRa kosztowała na pewno mniej niż połowę tej kwoty,
która podałeś. Nówka oczywiście.

Sama rama chyba za wiele mi nie da, jak dodam resztę złomu
to 5 koła akurat pęknie.

Źle się wyraziłem - rower kompletny SLR kosztował mnie mniej niz 2.500 PLN.

Kiepsko szukasz. Naprawdę kiepsko.

Pisałem o sensownych używkach, a nie zajechanych strupach.
Zresztą jak pisałem interesuje mnie nówka, więc nie szukam
jakoś intensywnie używek :>

Dlaczego zajechanych strupach?
Ja przeglądając ceny na jakiejś trony - podane w Euro - bez problemu znalazłem oferty poziomek za 200-300 Eu. Kompletnych!
A ty mi mówisz, że się nie da???

Data: 2014-05-06 22:43:15
Autor: Anyone
Dla kogo rower poziomy?
2late wrote:

Czy ja nie umiem szukac czy poziomki sa cholernie drogie?

Nie umiesz szukać. Ot chociażby pierwsze z brzega:
http://www.velogic.pl

Znajdziesz tam ramy jak i kompletne rowery.

Wykluczam jakiekolwiek skladanie samemu.

Nie masz znajomego spawacza, który umie spawać aluminium czy stal? Nie masz dwóch rąk, aby podokręcać te kilkanaście śrubek i śrub?

Najtansze co znalazlem to ok.
1800 euro. Co prawda nie wnikalem z jakich czesci sa poskladane a
interesowalby mnie jakosciowo-cenowy ekwiwalent mojej szosowki za ok.
2000PLN (cena w chwili kupna). Taki zwykly Specialized Allez z carbonowym
widelcem. Do pracy jezdze codziennie (1.2 km w jedna strone) :) wiec to w
ogole odpada ale tak mnie cos kreci taka poziomka.

Ojej. A powiedz mi, te karbonowe widelce i ramy kolarskie to są robione ręcznie czy fabrycznie przez maszyny?
Bo widzisz, OIMW to wszystkie poziomki mają ramy robione ręcznie. A w związku z tym niestety cena idzie w górę.

Dla kogo rower poziomy?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona