Grupy dyskusyjne   »   pl.comp.pecet   »   Dla producentow sprzetu: sposob poprawienia zywotnosci baterii...

Dla producentow sprzetu: sposob poprawienia zywotnosci baterii...

Data: 2014-07-22 16:48:50
Autor: WAM
Dla producentow sprzetu: sposob poprawienia zywotnosci baterii...
On Mon, 21 Jul 2014 22:45:08 +0200, "\(c\)RaSz"
<NO_SPAM_barra6@poczta.onet.pl> wrote:

W zasadzie nie powinienem tego pomysłu tak sobie "wrzucać na grupę", i lekką
rączką pozbywać się ewentualnych profitów, które bym uzyskał patentując
pomysł, ale taka ochrona wymaga wpierw wyłożenia sporej kasy, więc.... niech
tam! Ale jeśli za jakiś czas ktoś to zastosuje, to -  pamiętajcie: ja byłem
pierwszy!  ;)
Z punktu widzenia producenta wada nr 1: Jesli bateria bedzie zbyt
dlugo zywotna to uzytkownik nie bedzie chcial producentowi zaplacic za
produkcje drugiej baterii lub nowy sprzet. Ament.

WAM
--
www.wpolskichgorach.pl
www.spanienamazurach.pl
www.nadmorze.pl

Data: 2014-07-22 12:49:52
Autor: Pszemol
Dla producentow sprzetu: sposob poprawienia zywotnosci baterii...
"WAM" <nospam@nowam.nopl.pl> wrote in message news:vbuss952td58bib5iep865u40cea9dg4d44ax.com...
W zasadzie nie powinienem tego pomysłu tak sobie "wrzucać na grupę", i lekką
rączką pozbywać się ewentualnych profitów, które bym uzyskał patentując
pomysł, ale taka ochrona wymaga wpierw wyłożenia sporej kasy, więc.... niech
tam! Ale jeśli za jakiś czas ktoś to zastosuje, to -  pamiętajcie: ja byłem
pierwszy!  ;)
Z punktu widzenia producenta wada nr 1: Jesli bateria bedzie zbyt
dlugo zywotna to uzytkownik nie bedzie chcial producentowi zaplacic za
produkcje drugiej baterii lub nowy sprzet. Ament.

Skąd u Was takie myślenie?
Czy doszukiwanie się takiej logiki działania u producenta jest wynikiem
jakiegoś odzwierciedlania swoich własnych motywów działania?

Naprawdę myślicie że robienie produktu który działa dłużej od produktu
konkurenta nie jest w interesie producenta?? Bo ja myślę, że jest...
Na tym właśnie polega budowanie wartości marki: za dobrą markę można
wziąć więcej kasy a więc można wysupłać większą marżę i większe zyski.

Kolega RaSz, nie mając bladofiołkowego pojęcia na temat procesów
fizykochemicznych w bateriach litowo-jonowych powodujących ich
zużycie, oferuje "proste i oczywiste rozwiązania" które mają się nijak
do rzeczywistości... Pełne naładowania i głębokie rozładowania - to jest
co zużywa szybciej współczesne rodzaje akumulatorów w smarfonach
czy laptopach. I masz konflikt interesów u użytkownika pomiędzy
chęcią aby urządzenie działało jak najdłużej na pojedynczym ładowaniu
i chęcią aby akumulator starczył na najwięcej cykli ładowania a potem,
jak się zużyje, można było go wymienić na nowy...
Wbrew pozorom dobrej jakości sprzęt w którym są dobrej jakości
akumulatory starcza na bardzo długo. W moim Apple Macbooku
z 2009 roku jest oryginalny akumulator litowo-jonowy i z licznika
cykli ładowania wynika, że przeżył ponad 700 cykli i ma się wciąż dobrze.
Oczywiście nie trzyma tyle samo czasu co nowy, ale wciąż da się tego
laptopa używać dobre parę godzin na jednym ładowaniu... To nie szmelc.

Data: 2014-07-22 22:39:15
Autor: Grzegorz Kurczyk
Dla producentow sprzetu: sposob poprawienia zywotnosci baterii...
W dniu 22.07.2014 19:49, Pszemol pisze:
Z punktu widzenia producenta wada nr 1: Jesli bateria bedzie zbyt
dlugo zywotna to uzytkownik nie bedzie chcial producentowi zaplacic za
produkcje drugiej baterii lub nowy sprzet. Ament.

Skąd u Was takie myślenie?
Czy doszukiwanie się takiej logiki działania u producenta jest wynikiem
jakiegoś odzwierciedlania swoich własnych motywów działania?

Naprawdę myślicie że robienie produktu który działa dłużej od produktu
konkurenta nie jest w interesie producenta?? Bo ja myślę, że jest...
Na tym właśnie polega budowanie wartości marki: za dobrą markę można
wziąć więcej kasy a więc można wysupłać większą marżę i większe zyski.

Produkt nie musi być lepszy. Wystarczy aby był trochę mniej gówniany od produktu konkurencji. Budowanie wartości marki często nie ma nic wspólnego z jakością produktu.
Wracając do tematu, to w przypadku akumulatorów laptopowych nieszczęściem jest szeregowe połączenie ogniw i uproszczony układ ładowania. Mam całą szufladę akumulatorów z notebooków różnych producentów i zawsze słabnie w nich jedno ogniwo lub sekcja (dwa lub trzy ogniwa LiIon połączone równolegle). Daje to taki efekt, że podczas ładowania kilku sekcji połączonych szeregowo, ta najsłabsza szybko dochodzi do napięcia 4,2V i układ kontroli ładowania przerywa ładowanie pomimo, że "zdrowsze" sekcje są jeszcze nie doładowane. Podczas rozładowania napięcie na "słabszej" sekcji szybciej spada do napięcia 2,5V i układ kontroli baterii zgłasza "koniec prądu" pomimo, że w "zdrowszych" sekcjach jest jeszcze sporo energii. Jeśli różnice napięć pomiędzy ogniwami (sekcjami) jest zbyt duże, to kontroler w akumulatorze odetnie napięcie z ogniw i lecimy do sklepu po nowy :-) Oczywiście to "dla naszego dobra" bo taki akumulator jest potencjalnie niebezpieczny.

Pozdrawiam
Grzegorz

Data: 2014-07-23 19:57:48
Autor: \(c\)RaSz
Dla producentow sprzetu: sposob poprawienia zywotnosci baterii...
Użytkownik "Pszemol" napisał w
news:lqm87r$ha3$1dont-email.me...
:
: Kolega RaSz, nie mając bladofiołkowego pojęcia na temat procesów
: fizykochemicznych w bateriach litowo-jonowych powodujących ich
: zużycie, oferuje "proste i oczywiste rozwiązania" które mają się nijak
: do rzeczywistości... Pełne naładowania i głębokie rozładowania - to jest
: co zużywa szybciej współczesne rodzaje akumulatorów w smarfonach
: czy laptopach.

No nie wiem, czy takie "proste i oczywiste". Ani takie proste, ani za bardzo
"oczywiste". No ale ważniejsze jest co innego. Zauważ, że wcale nie
upierałem się przy "pełnym" na~ i roz~ładowaniu, użyłem nawet w opisie
news:53cd7be4$0$2244$65785112news.neostrada.pl
określenia "optymalnie", czyli: niekoniecznie "na full"...

  -  przy czym, jeślibyś wykazał minimum "dobrej woli" przy czytaniu, to
przecież także i  "minimum" można uważać za stan rozładowania, który...
zaleca producent! Podobnie i z maximum. Bardzo oczywiście jestem wdzięczny
za to, że dzielisz się swą cenną wiedzą, i podpowiadasz, że bateria ma swe
progi "optymalne", które MOGĄ się wszak różnić od max/min  -  ale to
przecież dotyczy nie tylko ogniw Li-jon, ale i starszych generacji. Np.
Ni-Cd można było "na duś"  -  rozładować poniżej 1 Volta, ale to już było
dla nich szkodliwe. Producenci zalecali bodajże 1,12 V, choć nie przysięgnę.
Tak na marginesie: moje doświadczenia z tymi archaicznymi ogniwami były jak
najlepsze, jeśli się je dobrze traktowało, to służyły wiernie przez wiele
cykli...

No i jeszcze: to, że na~ i roz~ładowanie baterii w sposób OPTYMALNY  -
różni się od min/max  -  w niczym nie idzie "wbrew" rozwiązaniu, które
zaproponowałem. Możliwość przełączania się pomiędzy dwoma (a może 3, lub 4?)
zestawami baterii  -  pozwoli i w przypadku konieczności uwzględnienia
opisanych przez Ciebie zastrzeżeń  -  na znacznie elastyczniejsze
reagowanie, i da możliwość zarówno wydłużenia żywotności ogniw, jak i
podwyższenia tego, co nazwałem "współczynnikiem gotowości", czyli
średnio-spodziewanego stanu naładowania ogniw, na wypadek konieczności
nagłej naszej, hm, "dyslokacji". Przeczytaj jeszcze raz, i przemyśl to
ponownie...

: I masz konflikt interesów u użytkownika pomiędzy
: chęcią aby urządzenie działało jak najdłużej na pojedynczym ładowaniu
: i chęcią aby akumulator starczył na najwięcej cykli ładowania
:


Czyli bez "ręcznego" korygowania ustawień  -  ani rusz...

Data: 2014-07-24 22:14:51
Autor: Pszemol
Dla producentow sprzetu: sposob poprawienia zywotnosci baterii...
"(c)RaSz" <NO_SPAM_barra6@poczta.onet.pl> wrote in message news:53cff79e$0$2161$65785112news.neostrada.pl...
przecież dotyczy nie tylko ogniw Li-jon, ale i starszych generacji. Np.
Ni-Cd można było "na duś"  -  rozładować poniżej 1 Volta, ale to już było
dla nich szkodliwe. Producenci zalecali bodajże 1,12 V, choć nie przysięgnę.

Pogrążasz się jeszcze bardziej.
Ogniwom Ni-Cd nigdy nie szkodziło pełne wyładowanie.
Właśnie w pełni rozładowane powinno się je przechowywać.
Konserwacja takich akumulatorów na dłuższe przechowywanie
polega nawet na dokładnym rozładowaniu i ZWARCIU obu elektrod
każdego ogniwa osobno.

Tak na marginesie: moje doświadczenia z tymi archaicznymi ogniwami były jak
najlepsze, jeśli się je dobrze traktowało, to służyły wiernie przez wiele
cykli...

Cieszę się że miałeś dobre doświadczenia osobiste :-)
Ale co to ma do rzeczy w sprawie zupełnie innych ogniw litowo-jonowych?

No i jeszcze: to, że na~ i roz~ładowanie baterii w sposób OPTYMALNY  -
różni się od min/max  -  w niczym nie idzie "wbrew" rozwiązaniu, które
zaproponowałem.

Co to znaczy "optymalne"? Dla kogo optymalne?
Optymalne dla kogoś, kto chce aby laptop jak najdłużej pracował
na pojedynczym ładowaniu poza domem?
Czy optmalne dla dusigrosza który nie chce po 4-5 latach
kupić nowego laptopa czy wymienić zużytego akumulatora?

Możliwość przełączania się pomiędzy dwoma (a może 3, lub 4?)
zestawami baterii  -  pozwoli i w przypadku konieczności uwzględnienia
opisanych przez Ciebie zastrzeżeń  -  na znacznie elastyczniejsze
reagowanie, i da możliwość zarówno wydłużenia żywotności ogniw, jak i
podwyższenia tego, co nazwałem "współczynnikiem gotowości", czyli
średnio-spodziewanego stanu naładowania ogniw, na wypadek konieczności
nagłej naszej, hm, "dyslokacji". Przeczytaj jeszcze raz, i przemyśl to
ponownie...

Nie bądź arogancki - wystarczy jak raz przeczytam to co napisałeś.
Nie napisałeś tam ani nic trudnego do zrozumienia ani niczego
rewolucyjnego. Gdyby łatwo było znać przyszłość to nie tylko
mógłbyś "optymalnie" naładować akumulator ale równieć mógłbyś
skreślić dobre cyfry w totka... Problem w tym, że sam nie wiesz
ile czasu będziesz potrzebował laptopa użyć z daleka od gniazdka
gdzie możesz podpiąć ładowarkę, a zatem tym bardziej nie wie
tego kontroler ładowania akumulatora. Dodatkowo mówimy o
urządzeniach przenośnych, więc liczy się waga urządzenia - nikt
nie jest zainteresowany dźwiganiem 2-3 w połowie naładowanych
baterii - płaci się ekstra kasę za laptopy które są LŻEJSZE od konkurencji.

: I masz konflikt interesów u użytkownika pomiędzy
: chęcią aby urządzenie działało jak najdłużej na pojedynczym ładowaniu
: i chęcią aby akumulator starczył na najwięcej cykli ładowania

Czyli bez "ręcznego" korygowania ustawień  -  ani rusz...

Raczej bez przewidywania przyszłości ani rusz...

Akumulatory w markowych laptopach pracują z dobrym powodzeniem
3-4 lata, czasem dużo dłużej (jak w moim macbooku, Appla). Nie ma
sensu histeryzować i niedoładowywać ogniw - zamiast kupować
tanie, nieprzemyślane, wadliwe rozwiązania wydaj więcej kasy i kup
dobry sprzęt który będzie Ci długo i niezawodnie służyć. A jak się po
tych wielu latach zużyje to kupisz sobie nowego laptopa lub nowy
akumulator do starego.

Data: 2014-07-25 18:49:44
Autor: \(c\)RaSz
Dla producentow sprzetu: sposob poprawienia zywotnosci baterii...

Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w
news:lqsi3r$3vi$1dont-email.me...
: Pogrążasz się jeszcze bardziej.
: Ogniwom Ni-Cd nigdy nie szkodziło pełne wyładowanie.
: Właśnie w pełni rozładowane powinno się je przechowywać.
: Konserwacja takich akumulatorów na dłuższe przechowywanie
: polega nawet na dokładnym rozładowaniu i ZWARCIU obu elektrod
: każdego ogniwa osobno.
:

Jeśli zamierzasz komuś zarzucać, że pisze bzdury, to bądź na tyle rzetelny,
by sprawdzić, czy coś się nie pomyliło Tobie. Zerknij tu:

http://obrazki.elektroda.pl/6659864600_1293059066.gif

 - minimalny poziom dopuszczalnego rozładowania ogniw Ni-Cd to 0.85 V

Natomiast jak można doczytać w baaardzo obszernym kompendium wiedzy o
akumulatorkach:

http://batteryuniversity.com

 - to niższe niż wskazane powyżej naładowanie, może być nieszkodliwe TYLKO
dla ogniw nowych, NIEUŻYWANYCH!

Zaś to, co byłeś łaskaw wypisać, o przechowywaniu ogniw Ni-Cd w stanie
kompletnego rozładowania, a w dodatku ze zwartymi biegunami - to najszybszy
sposób na ich... zniszczenie! Dlatego: nie siej zamętu, bo jeszcze ktoś
niezorientowany tak zrobi, i - co? Będzie chyba miał prawo oczekiwać, że mu
oddasz kasę...

Data: 2014-07-26 16:43:43
Autor: Pszemol
Dla producentow sprzetu: sposob poprawienia zywotnosci baterii...
"(c)RaSz" <NO_SPAM_barra6@poczta.onet.pl> wrote in message news:53d28aaf$0$2376$65785112news.neostrada.pl...
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w
news:lqsi3r$3vi$1dont-email.me...
: Pogrążasz się jeszcze bardziej.
: Ogniwom Ni-Cd nigdy nie szkodziło pełne wyładowanie.
: Właśnie w pełni rozładowane powinno się je przechowywać.
: Konserwacja takich akumulatorów na dłuższe przechowywanie
: polega nawet na dokładnym rozładowaniu i ZWARCIU obu elektrod
: każdego ogniwa osobno.

Jeśli zamierzasz komuś zarzucać, że pisze bzdury, to bądź na tyle rzetelny,
by sprawdzić, czy coś się nie pomyliło Tobie. Zerknij tu:

http://obrazki.elektroda.pl/6659864600_1293059066.gif

- minimalny poziom dopuszczalnego rozładowania ogniw Ni-Cd to 0.85 V

Natomiast jak można doczytać w baaardzo obszernym kompendium wiedzy o
akumulatorkach:

http://batteryuniversity.com

- to niższe niż wskazane powyżej naładowanie, może być nieszkodliwe TYLKO
dla ogniw nowych, NIEUŻYWANYCH!

Zaś to, co byłeś łaskaw wypisać, o przechowywaniu ogniw Ni-Cd w stanie
kompletnego rozładowania, a w dodatku ze zwartymi biegunami - to najszybszy
sposób na ich... zniszczenie! Dlatego: nie siej zamętu, bo jeszcze ktoś
niezorientowany tak zrobi, i - co? Będzie chyba miał prawo oczekiwać, że mu
oddasz kasę...

No cóż... szkoda mi to komentować nawet. Umiesz czytać po angielsku?
To sobie przeczytaj: http://users.frii.com/dlc/battery.htm

Dla producentow sprzetu: sposob poprawienia zywotnosci baterii...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona