Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Dla zwolenników szybkoÅ›ci ...

Dla zwolenników szybkości ...

Data: 2011-10-18 22:12:09
Autor: Artur Maśląg
Dla zwolenników szybkości ...
... którzy twierdzą, że jest ona mało istotna...

http://fwd.channel5.com/fifth-gear/videos/features/120mph-mega-crash

Data: 2011-10-18 21:23:17
Autor: masti
Dla zwolenników szybko¶ci ...
Dnia pięknego Tue, 18 Oct 2011 22:12:09 +0200 osobnik zwany Artur Maśląg
wystukał:

.. którzy twierdzą, że jest ona mało istotna...

http://fwd.channel5.com/fifth-gear/videos/features/120mph-mega-crash

a co się stało podczas jazdy 120mph? Bo według przedstawionego filmu nic.



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2011-10-18 23:29:07
Autor: DoQ
Dla zwolenników szybko¶ci ...
W dniu 18-10-2011 23:23, masti pisze:
http://fwd.channel5.com/fifth-gear/videos/features/120mph-mega-crash
a co siê sta³o podczas jazdy 120mph? Bo wed³ug przedstawionego filmu nic.

Kierowca zasn±³.

Pozdrawiam
Pawe³

Data: 2011-10-19 08:56:41
Autor: J.F.
Dla zwolenników szybko¶ci ...
Dnia Tue, 18 Oct 2011 23:29:07 +0200, DoQ napisa³(a):
W dniu 18-10-2011 23:23, masti pisze:
http://fwd.channel5.com/fifth-gear/videos/features/120mph-mega-crash
a co siê sta³o podczas jazdy 120mph? Bo wed³ug przedstawionego filmu nic.

Kierowca zasn±³.

A zasnal przy 120, czy zasnal znuzony jazda 55mph, a potem nieprzytomnie
gaz nacisnal ? Wiem, obowiazkowy tempomat, niech zwiekszenie predkosci wymaga swiadomej
akcji. A moze lepiej gps ? Kto przektoczy przedkosc o 10km/h temu sie
lilnik wylaczy. Odblokowac w zasadzie mozna by dopiero kodem paskowym z
mandatu :-)

J.

Data: 2011-10-19 10:33:10
Autor: DoQ
Dla zwolenników szybko¶ci ...
W dniu 19-10-2011 08:56, J.F. pisze:

Kierowca zasn±³.
A zasnal przy 120, czy zasnal znuzony jazda 55mph, a potem nieprzytomnie
gaz nacisnal ?

Ew. zas³ab³ albo dosta³ udaru.

Pozdrawiam
Pawe³

Data: 2011-10-18 22:51:37
Autor: venioo
Dla zwolenników szybko¶ci ...
W dniu 2011-10-18 22:12, Artur Ma¶l±g pisze:
.. którzy twierdz±, ¿e jest ona ma³o istotna...

http://fwd.channel5.com/fifth-gear/videos/features/120mph-mega-crash




szkoda takich ladnych felg.

--
venioo
GG:198909

Data: 2011-10-19 00:08:55
Autor: Hinek
Dla zwolenników szybkości ...
Użytkownik "Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał

dla zwolenników szybkości
.. którzy twierdzą, że jest ona mało istotna...

http://fwd.channel5.com/fifth-gear/videos/features/120mph-mega-crash


Ciekawi mnie co chciałeś tym postem przekazać?
Informację o tym że auto uderzające w blok betonu z prędkością
120 mph ulega totalnej destrukcji?
Nie wiedziałeś o tym i to cię zadziwiło, czy też sądzisz że
zadziwi to innych?
A może sugerujesz, że gdyby pasażerowie tego auta uderzyli w
przeszkodę z prędkością np. 100 mph - odczuli by mniejszy
dyskomfort?
Czy nie sądzisz, że powinno się zakać montażu wind w domach
powyżej dwóch pięter? Niektórzy powiedzą że to nonsens, ale co
zostanie się z windy, która urwie się z 10 piętra?
PO CO RYZYKOWAĆ?

A te samoloty co tak wysoko i szybko latają - to już Panie
Dzieju zgroza!! Kuniem to było bezpiecznie i zdrowo.
Komu to przeszkadzało! Co za czasy!

Zakazać. Ograniczyć. Nakazać...

--
Hinek

Data: 2011-10-19 00:22:36
Autor: Micha³
Dla zwolenników szybko¶ci ...
Artur Ma¶l±g <futrzak@polbox.com> napisa³(a):
... którzy twierdzą, że jest ona mało istotna...

http://fwd.channel5.com/fifth-gear/videos/features/120mph-mega-crash


O ju¿ siê nauczyli ¿e jak chc± waln±æ szybko w co¶ to nie mercem i nie renaultem, bo nie bêdzie widowiskowo

ciekawe czy by siê Vel Satis zgniót³, czy by "tylko" tyna szyba przelecia³a przez przedni± ;)

pozdrawiam.

--


Data: 2011-10-20 13:00:41
Autor: Marek Dyjor
Dla zwolenników szybko¶ci ...
 Micha³ wrote:
Artur Ma¶l±g <futrzak@polbox.com> napisa³(a):

... którzy twierdzą, że jest ona mało istotna...

http://fwd.channel5.com/fifth-gear/videos/features/120mph-mega-crash


O ju¿ siê nauczyli ¿e jak chc± waln±æ szybko w co¶ to nie
mercem i nie renaultem, bo nie bêdzie widowiskowo

ciekawe czy by siê Vel Satis zgniót³, czy by "tylko" tyna
szyba przelecia³a przez przedni± ;)

he he te¿ mni to na my¶l przysz³o...

http://www.autocentrum.pl/euroncap/renault/vel-satis-2003

http://www.youtube.com/watch?v=Sn9y9pbfVpA


tak BTW

http://www.euroncap.com/Content-Web-Faq/21982f7f-a312-49db-99e0-8e38e37004de/the-testing-process.aspx

wiêkszo¶æ wypadków zdarza sie przy prêdko¶ciach do 65 km/h     przy 120 km/h dzisiejsza technologia nie potrafi zapewniæ bezpieczeñstwa.   a takie zdarzenia s± bardzo rzadkie.

mój komentarz

zwykle samochody zaczynaj± hamowaæ i nawet gdy wypadek zaczyna sie przy prêdkosci powy¿ej 100km/h to uderzenie nastêpuje przy znacznie mniejszej prêdko¶ci.

Data: 2011-10-20 17:50:39
Autor: Micha³
Dla zwolenników szybko¶ci ...
Marek Dyjor <mdyjor@poczta.onet.pl> napisa³(a):
 Micha³ wrote:
> Artur Ma¶l±g <futrzak@polbox.com> napisa³(a):
>
>> ... którzy twierdzą, że jest ona mało istotna...
>>
>> http://fwd.channel5.com/fifth-gear/videos/features/120mph-mega-crash
>>
>
> O ju¿ siê nauczyli ¿e jak chc± waln±æ szybko w co¶ to nie
> mercem i nie renaultem, bo nie bêdzie widowiskowo
>
> ciekawe czy by siê Vel Satis zgniót³, czy by "tylko" tyna
> szyba przelecia³a przez przedni± ;)

he he te¿ mni to na my¶l przysz³o...

http://www.autocentrum.pl/euroncap/renault/vel-satis-2003

http://www.youtube.com/watch?v=Sn9y9pbfVpA


tak BTW

http://www.euroncap.com/Content-Web-Faq/21982f7f-
a312-49db-99e0-8e38e37004de/th
e-testing-process.aspx

wiêkszo¶æ wypadków zdarza sie przy prêdko¶ciach do 65 km/h     przy 120 km/
h
dzisiejsza technologia nie potrafi zapewniæ bezpieczeñstwa.   a takie zdarzenia s± bardzo rzadkie.

mój komentarz

zwykle samochody zaczynaj± hamowaæ i nawet gdy wypadek zaczyna sie przy prêdkosci powy¿ej 100km/h to uderzenie nastêpuje przy znacznie mniejszej prêdko¶ci.


One tak do czego¶ ko³o 100km/h powinny byæ bardzo bezpieczne,
zosta³o jeszcze du¿o przodu, a to i tak by³o po skosie, pasy
nie s± do s³upków tylko w fotelach wiêc powinno byæ ok.


ale ciekawe czy przy 200km/h ju¿ zgniecie przód,
bo w lagunieII przy 86km/h drzewo do ¶rodka nie w³azi - tylko
siê peda³y minimalnie przesuwaj±.
A laguna i vel satis to zupe³nie co innego.

zreszt± modele 2001 by³y bezpieczniejsze (inaczej: mocniejsze) ni¿ 2011

pozdrawiam.

--


Data: 2011-10-19 09:20:54
Autor: The_EaGle
Dla zwolenników szybkości ...
W dniu 2011-10-18 22:12, Artur Maśląg pisze:
.. którzy twierdzą, że jest ona mało istotna...

http://fwd.channel5.com/fifth-gear/videos/features/120mph-mega-crash

Nikt nie twierdzi że prędkość jest mało istotna podczas wypadku, jednak taki test po za wartością jak najbardziej edukacyjną jest tak samo interesujący jak test polegający na uderzeniu w ziemię boeinga 747 przy prędkości 1000km/h, albo TGV w wiadukt kolejowy przy 300km/h.

O czym wg Ciebie powinien on świadczyć? Tym bardziej że uderzenie przy jak najbardziej legalnych 140km/h w ścianę będzie niemal identyczne w skutkach. Zresztą "pogromcy mitów" przeprowadzili podobny eksperyment przy 160km/h daewoo nubira w roli głównej i z tego co pamiętam został tylko bagażnik w całości. Film jest na youtube.

Teraz wzbogacony o wiedzę z tego filmu jak rozumiem postulujesz aby jeździć wolniej ale czy tak samo wolniej będziesz latał samolotem, jeździł pociągiem? W Polsce pociągi rozwijają 160km/h wiec przy takiej prędkości podczas uderzenia w wiadukt mało kto by przeżył.

Czy w związku z tym że grozi nam śmierć w samochodzie mamy chodzić pieszo ? Przecież po to są samochody/pociągi/samoloty aby szybciej się przemieszczać! Każdy właśnie po to kupuje samochód. Jeżeli ograniczymy prędkość samochodów do 30km/h to i tak będą ginąć ludzie. Nie ma prędkości bezpiecznej kiedy porusza się 40t pojazd wobec pieszego.

Kolejna sprawa to ilość wypadków. W Polsce ginie 3500osób rocznie w wypadkach drogowych. Dla porównania jeszcze nie dawno 70tys umierało na raka płuc a na wszystkie inne nowotwory ponad 150 tys osób! Ilość osób które umierają z powodu chorób układy krążenia jest jeszcze większa!
To nie są naturalne powody śmierci ale z powodu chorób. Widać wiec że jest 100 razy większa szansa że umrzesz na raka lub chorobę układu krążenia niż zginiesz w wypadku drogowym.

Moim zdaniem wypadki drogowe będą zawsze, tylko elektronika w samochodach co raz bardziej zaawansowana będzie w stanie za kierowcę przeciwdziałać bardzo wielu z nich. Po za tym należy budować co raz bezpieczniejsze drogi. Prędkość samochodów będzie wzrastać a nie maleć. Moce silników idą w górę i nigdy nie będziemy się poruszać z prędkością taka jak kiedyś. Postępu nie da się powstrzymać.

Natomiast już teraz ilość Å›miertelnych wypadków w samochodach jest maÅ‚a a nie duża jak jÄ… przedstawiajÄ… media.  W Polsce wiÄ™ksza jest ilość SAMOBÓJSTW  niż wypadków komunikacyjnych!
Zmniejszenie ilości wypadków stało się tematem zastępczym w UE, gdzie zamiast skupić się na poprawie bezpieczeństwa dróg - czyli tam gdzie jest masa rzeczy do zrobienia skupiamy się na ograniczaniu/zakazywaniu/strofowaniu i karaniu. Nie tędy droga.

--
Pozdrawiam
Rafał

Data: 2011-10-19 12:31:55
Autor: PaweL
Dla zwolenników szybko¶ci ...

--
Pozdrawiam
Rafa³



Brawo! To jest naprawdê m±dry post.

Data: 2011-10-19 14:19:20
Autor: DoQ
Dla zwolenników szybko¶ci ...
W dniu 19-10-2011 09:20, The_EaGle pisze:

Nikt nie twierdzi ¿e prêdko¶æ jest ma³o istotna podczas wypadku, jednak

A przeczyta³e¶ tre¶æ posta nad linkiem?

Pozdrawiam
Pawe³

Data: 2011-10-20 12:23:38
Autor: The_EaGle
Dla zwolenników szybko¶ci ...
W dniu 2011-10-19 14:19, DoQ pisze:
W dniu 19-10-2011 09:20, The_EaGle pisze:

Nikt nie twierdzi ¿e prêdko¶æ jest ma³o istotna podczas wypadku, jednak

A przeczyta³e¶ tre¶æ posta nad linkiem?

Naturalnie. Jestem zwolennikiem szybko¶ci. Uwa¿am ¿e tam gdzie mo¿na nale¿y poruszaæ siê najszybciej jak siê da to robiæ bezpiecznie. Po to s± samochody. Nie chodzi o wygodne siedzenie na d... w aucie ale o szybkie dotarcie do miejsca przeznaczenia - to podstawowa cecha samochodów i powód ich kupowania przez miliony ludzi na ca³ym ¶wiecie.

Pozdrawiam
Rafa³

Data: 2011-10-20 13:26:54
Autor: DoQ
Dla zwolenników szybko¶ci ...
W dniu 20-10-2011 12:23, The_EaGle pisze:

Naturalnie. Jestem zwolennikiem szybko¶ci. Uwa¿am ¿e tam gdzie mo¿na
nale¿y poruszaæ siê najszybciej jak siê da to robiæ bezpiecznie. Po to

To naturalne, ¿e wszyscy Polacy je¿d¿± doskonale. Tak wysokie umiejêtno¶ci wysoko podnosz± poprzeczkê prêdko¶ci na jak± sobie mog± pozwoliæ. Niestety do¶æ czêsto ju¿ lekki ³uk drastycznie weryfikuje te nadzwyczajne predyspozycje.

Pozdrawiam
Pawe³

Data: 2011-10-21 10:27:19
Autor: Jakub Witkowski
Dla zwolenników szybko¶ci ...
W dniu 2011-10-20 13:26, DoQ pisze:
W dniu 20-10-2011 12:23, The_EaGle pisze:

Naturalnie. Jestem zwolennikiem szybko¶ci. Uwa¿am ¿e tam gdzie mo¿na
nale¿y poruszaæ siê najszybciej jak siê da to robiæ bezpiecznie. Po to

To naturalne, ¿e wszyscy Polacy je¿d¿± doskonale. Tak wysokie umiejêtno¶ci wysoko podnosz± poprzeczkê prêdko¶ci na jak± sobie mog± pozwoliæ. Niestety do¶æ czêsto ju¿ lekki ³uk drastycznie weryfikuje te nadzwyczajne predyspozycje.

Ale co te sarkastyczne uwagi maj± wspólnego z meritum? Eagle obstaje, ¿e wypadki
samochodowe s± ma³o istotn± sk³adow± wszystkich przyczyn ¶mierci.
Zw³aszcza jak na skalê zjawiska pt. ruch drogowy. A samochód osobowy jest po to,
¿eby by³o wygodniej i szybciej, po nic innego.

Je¶li by zrobiæ wykres, to wraz ze wzrostem prêdko¶ci bezpieczeñstwo
oczywi¶cie spada, ale jednocze¶nie ogólna u¿yteczno¶æ+wygoda pojazdu ro¶nie.
Punkt na osi V, o którym powiemy: tu jest jeszcze wystarczaj±co bezpiecznie,
(co nie znaczy ¿e "bezpiecznie", bo tego nie zapewnia nawet 0), a ju¿
wystarczaj±co wygodnie - jest zawsze subiektywnym wyborem.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mog± byæ niepowa¿ne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadaæ w czê¶ci
gts /kropka/ pl    |  lub ca³o¶ci pogl±dom ich Autora.

Data: 2011-10-21 10:33:59
Autor: Krzysiek Kielczewski
Dla zwolenników szybkości ...
On 2011-10-21, Jakub Witkowski <jwitkows@domena.z.sygnatury> wrote:

Je¶li by zrobiæ wykres, to wraz ze wzrostem prêdko¶ci bezpieczeñstwo
oczywi¶cie spada, ale jednocze¶nie ogólna u¿yteczno¶æ+wygoda pojazdu ro¶nie.
Punkt na osi V, o którym powiemy: tu jest jeszcze wystarczaj±co bezpiecznie,
(co nie znaczy ¿e "bezpiecznie", bo tego nie zapewnia nawet 0), a ju¿
wystarczaj±co wygodnie - jest zawsze subiektywnym wyborem.

I dlatego jest i bêdzie narzucany odgórnie.

Krzysiek Kie³czewski

Data: 2011-10-21 11:36:03
Autor: Jakub Witkowski
Dla zwolenników szybko¶ci ...
W dniu 2011-10-21 10:33, Krzysiek Kielczewski pisze:
On 2011-10-21, Jakub Witkowski<jwitkows@domena.z.sygnatury>  wrote:

Je¶li by zrobiæ wykres, to wraz ze wzrostem prêdko¶ci bezpieczeñstwo
oczywi¶cie spada, ale jednocze¶nie ogólna u¿yteczno¶æ+wygoda pojazdu ro¶nie.
Punkt na osi V, o którym powiemy: tu jest jeszcze wystarczaj±co bezpiecznie,
(co nie znaczy ¿e "bezpiecznie", bo tego nie zapewnia nawet 0), a ju¿
wystarczaj±co wygodnie - jest zawsze subiektywnym wyborem.

I dlatego jest i bêdzie narzucany odgórnie.

Subiektywnym wyborem kogo¶ innego.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mog± byæ niepowa¿ne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadaæ w czê¶ci
gts /kropka/ pl    |  lub ca³o¶ci pogl±dom ich Autora.

Data: 2011-10-21 12:17:42
Autor: Jakub Witkowski
Dla zwolenników szybko¶ci ...
W dniu 2011-10-21 11:36, Jakub Witkowski pisze:

Punkt na osi V, o którym powiemy: tu jest jeszcze wystarczaj±co bezpiecznie,
(co nie znaczy ¿e "bezpiecznie", bo tego nie zapewnia nawet 0), a ju¿
wystarczaj±co wygodnie - jest zawsze subiektywnym wyborem.

I dlatego jest i bêdzie narzucany odgórnie.

Subiektywnym wyborem kogo¶ innego.

Mo¿e rozszerzmy ten temat: otó¿ problem polega na zwa¿eniu dwóch sprzecznych
kryteriów, z których jedno (ryzyko) jest nietrudne do oszacowania, i przek³ada siê
na mierzalny parametr: liczbê ofiar. Drugie za¶ - wygoda, satysfakcja - jest
czysto subiektywne i trudno mierzalne.

A decydenci s± rozliczani g³ównie z parametrów mierzalnych - to na ich podstawie
ocenia siê s³uszno¶æ decyzji "za rz±dów X liczba ofiar wzros³a/spad³a o 5%!!!")
£atwo o rodzaj moralnego szanta¿u "co wa¿niejsze, jaka¶ wygoda, czy ¦wiête Ludzkie ¯ycie?!?".
Dlatego we w³asnym interesie zawsze bêd± d±¿yæ w stronê minimalizacji ryzyka silniej,
ni¿ wiêkszo¶æ z nas robi na "w³asny rachunek". St±d ograniczenia, które przeciêtny
kierowca ocenia jako nadmierne, i w efekcie czêsto ³amie.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mog± byæ niepowa¿ne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadaæ w czê¶ci
gts /kropka/ pl    |  lub ca³o¶ci pogl±dom ich Autora.

Data: 2011-10-21 12:18:07
Autor: Krzysiek Kielczewski
Dla zwolenników szybkości ...
On 2011-10-21, Jakub Witkowski <jwitkows@domena.z.sygnatury> wrote:

Je¶li by zrobiæ wykres, to wraz ze wzrostem prêdko¶ci bezpieczeñstwo
oczywi¶cie spada, ale jednocze¶nie ogólna u¿yteczno¶æ+wygoda pojazdu ro¶nie.
Punkt na osi V, o którym powiemy: tu jest jeszcze wystarczaj±co bezpiecznie,
(co nie znaczy ¿e "bezpiecznie", bo tego nie zapewnia nawet 0), a ju¿
wystarczaj±co wygodnie - jest zawsze subiektywnym wyborem.

I dlatego jest i bêdzie narzucany odgórnie.

Subiektywnym wyborem kogo¶ innego.

Grupy paru osób, które (przynajmniej teoretycznie) reprezentuj± pogl±dy
wiêkszo¶ci.

Pzdr,
Krzysiek Kie³czewski

Data: 2011-10-21 12:25:22
Autor: Jakub Witkowski
Dla zwolenników szybko¶ci ...
W dniu 2011-10-21 12:18, Krzysiek Kielczewski pisze:
Grupy paru osób, które (przynajmniej teoretycznie) reprezentuj± pogl±dy
wiêkszo¶ci.

Lud siê wypowiada ustami przedstawicieli? ;)

Eee tam - prawdziwe pogl±dy wiêkszo¶ci to mo¿na poznaæ tylko w referendum.
W sumie nie mia³ bym nic przeciwko, ¿eby tak w³a¶nie ustaliæ limity prêdko¶ci :)

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mog± byæ niepowa¿ne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadaæ w czê¶ci
gts /kropka/ pl    |  lub ca³o¶ci pogl±dom ich Autora.

Data: 2011-10-21 12:44:23
Autor: Arek
Dla zwolenników szybko¶ci ...
W dniu 2011-10-21 12:25, Jakub Witkowski pisze:
W dniu 2011-10-21 12:18, Krzysiek Kielczewski pisze:
Grupy paru osób, które (przynajmniej teoretycznie) reprezentuj± pogl±dy
wiêkszo¶ci.

Lud siê wypowiada ustami przedstawicieli? ;)

Eee tam - prawdziwe pogl±dy wiêkszo¶ci to mo¿na poznaæ tylko w referendum.
W sumie nie mia³ bym nic przeciwko, ¿eby tak w³a¶nie ustaliæ limity
prêdko¶ci :)

I na takiej gierkówce jecha³by¶ 50km/h bo tamtêdy Arturo-podobni je¿d¿± raz do roku na ¶wiêto zmar³ych i chcieli by je¼dziæ "bezpiecznie".

A.

Data: 2011-10-21 12:59:58
Autor: Jakub Witkowski
Dla zwolenników szybko¶ci ...
W dniu 2011-10-21 12:44, Arek pisze:
W dniu 2011-10-21 12:25, Jakub Witkowski pisze:
W dniu 2011-10-21 12:18, Krzysiek Kielczewski pisze:
Grupy paru osób, które (przynajmniej teoretycznie) reprezentuj± pogl±dy
wiêkszo¶ci.

Lud siê wypowiada ustami przedstawicieli? ;)

Eee tam - prawdziwe pogl±dy wiêkszo¶ci to mo¿na poznaæ tylko w referendum.
W sumie nie mia³ bym nic przeciwko, ¿eby tak w³a¶nie ustaliæ limity
prêdko¶ci :)

I na takiej gierkówce jecha³by¶ 50km/h bo tamtêdy Arturo-podobni je¿d¿± raz do roku na ¶wiêto zmar³ych i chcieli by je¼dziæ "bezpiecznie".

Polecam ksi±¿kê "Wisdom of crowds". Okazuje siê, ¿e statystycznie u¶rednione
wyniki zapytania szerokich grup okazuj± siê zaskakuj±co rozs±dne.
Na przyk³ad, badania ankietowe w¶ród pracowników du¿ych korporacji da³y
o wiele lepsz± estymacjê ich perspektyw wzrostu, trafnego przewidywania
sprzeda¿y us³ug, produktów, najlepszych kierunków rozwoju itd, ni¿ teorie
ich najbardziej kompetentnych managerów.

Poza tym czego chcesz - demokracja - w³adza ludu.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mog± byæ niepowa¿ne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadaæ w czê¶ci
gts /kropka/ pl    |  lub ca³o¶ci pogl±dom ich Autora.

Data: 2011-10-21 23:27:07
Autor: John Ko³alsky
Dla zwolenników szybko¶ci ...

U¿ytkownik "Jakub Witkowski" <jwitkows@domena.z.sygnatury>

Grupy paru osób, które (przynajmniej teoretycznie) reprezentuj± pogl±dy
wiêkszo¶ci.

Lud siê wypowiada ustami przedstawicieli? ;)

Eee tam - prawdziwe pogl±dy wiêkszo¶ci to mo¿na poznaæ tylko w referendum.
W sumie nie mia³ bym nic przeciwko, ¿eby tak w³a¶nie ustaliæ limity
prêdko¶ci :)

I na takiej gierkówce jecha³by¶ 50km/h bo tamtêdy Arturo-podobni je¿d¿± raz do roku na ¶wiêto zmar³ych i chcieli by je¼dziæ "bezpiecznie".

Polecam ksi±¿kê "Wisdom of crowds". Okazuje siê, ¿e statystycznie u¶rednione
wyniki zapytania szerokich grup okazuj± siê zaskakuj±co rozs±dne.
Na przyk³ad, badania ankietowe w¶ród pracowników du¿ych korporacji da³y
o wiele lepsz± estymacjê ich perspektyw wzrostu, trafnego przewidywania
sprzeda¿y us³ug, produktów, najlepszych kierunków rozwoju itd, ni¿ teorie
ich najbardziej kompetentnych managerów.

Poza tym czego chcesz - demokracja - w³adza ludu.

Ale to nic nie ma do u¶redniania bo kierowcy ró¿nie sprawni s±. Ju¿ pomijaj±c, ¿e kto¶ jest sprawniejszy bo zdolny to masz kierowców lokalnych, którzy s± sprawniejsi na danej drodze bo j± dobrze znaj± albo na przeciêtnej drodze bo du¿o je¿d¿±. MZ w ogóle nie ma miejsca na ograniczenia. Droga powinna byæ oznaczona trzykolorowym poziomem trudno¶ci i tyle. Jest mnóstwo innych znaków informacyjnych do informowania o konkretnych zagro¿eniach.

Data: 2011-10-21 13:28:23
Autor: Krzysiek Kielczewski
Dla zwolenników szybkości ...
On 2011-10-21, Jakub Witkowski <jwitkows@domena.z.sygnatury> wrote:

Grupy paru osób, które (przynajmniej teoretycznie) reprezentuj± pogl±dy
wiêkszo¶ci.

Lud siê wypowiada ustami przedstawicieli? ;)

Eee tam - prawdziwe pogl±dy wiêkszo¶ci to mo¿na poznaæ tylko w referendum.
W sumie nie mia³ bym nic przeciwko, ¿eby tak w³a¶nie ustaliæ limity prêdko¶ci :)

Jak zrobi± referenda lokalne pod has³em "jaki ma byæ limit ko³o Twojego
domu" to miejscami bêdziesz siê móg³ rozpêdzaæ do szalonych 20km/h ;-)

Pzdr,
Krzysiek Kie³czewski

Data: 2011-10-21 23:28:41
Autor: John Ko³alsky
Dla zwolenników szybko¶ci ...

U¿ytkownik "Krzysiek Kielczewski" <krzysiek.kielczewski@gmail.com>

Grupy paru osób, które (przynajmniej teoretycznie) reprezentuj± pogl±dy
wiêkszo¶ci.

Lud siê wypowiada ustami przedstawicieli? ;)

Eee tam - prawdziwe pogl±dy wiêkszo¶ci to mo¿na poznaæ tylko w referendum.
W sumie nie mia³ bym nic przeciwko, ¿eby tak w³a¶nie ustaliæ limity prêdko¶ci :)

Jak zrobi± referenda lokalne pod has³em "jaki ma byæ limit ko³o Twojego
domu" to miejscami bêdziesz siê móg³ rozpêdzaæ do szalonych 20km/h ;-)

I to, ¿e w³a¶ciciel lokalnej drogi decyduje akurat ma sens. Gorzej gdy na krajowej robi siê pas spowalniaj±cy na ¶rodku. Po prostu jakie¶ pojeby.

Data: 2011-10-22 10:57:41
Autor: Krzysiek Kielczewski
Dla zwolenników szybkości ...
On 2011-10-21, John Ko³alsky <john@kowal.invalid> wrote:

Eee tam - prawdziwe pogl±dy wiêkszo¶ci to mo¿na poznaæ tylko w referendum.
W sumie nie mia³ bym nic przeciwko, ¿eby tak w³a¶nie ustaliæ limity prêdko¶ci :)

Jak zrobi± referenda lokalne pod has³em "jaki ma byæ limit ko³o Twojego
domu" to miejscami bêdziesz siê móg³ rozpêdzaæ do szalonych 20km/h ;-)

I to, ¿e w³a¶ciciel lokalnej drogi decyduje akurat ma sens. Gorzej gdy na krajowej robi siê pas spowalniaj±cy na ¶rodku. Po prostu jakie¶ pojeby.

Wiesz, mi siê nie podoba to co zrobili np. na DK10 - ale obawiam siê, ¿e
po przeprowadzeniu referendum by³oby jeszcze gorzej.

Pzdr,
Krzysiek Kie³czewski

Data: 2011-10-24 10:05:32
Autor: Arek
Dla zwolenników szybko¶ci ...
W dniu 2011-10-21 23:28, John Ko³alsky pisze:

U¿ytkownik "Krzysiek Kielczewski" <krzysiek.kielczewski@gmail.com>

Grupy paru osób, które (przynajmniej teoretycznie) reprezentuj± pogl±dy
wiêkszo¶ci.

Lud siê wypowiada ustami przedstawicieli? ;)

Eee tam - prawdziwe pogl±dy wiêkszo¶ci to mo¿na poznaæ tylko w
referendum.
W sumie nie mia³ bym nic przeciwko, ¿eby tak w³a¶nie ustaliæ limity
prêdko¶ci :)

Jak zrobi± referenda lokalne pod has³em "jaki ma byæ limit ko³o Twojego
domu" to miejscami bêdziesz siê móg³ rozpêdzaæ do szalonych 20km/h ;-)

I to, ¿e w³a¶ciciel lokalnej drogi decyduje akurat ma sens. Gorzej gdy
na krajowej robi siê pas spowalniaj±cy na ¶rodku. Po prostu jakie¶ pojeby.

G³upki na "zachodzie" robi± trzy pasy, dwa w jednym kierunku na zmianê. aby *umo¿liwiæ* wyprzedzania.

Intelekty w Polsce, równie¿ robi± trzy pasy, z czego jeden wy³±czaj± z ruchu aby *uniemo¿liwiæ* wyprzedzanie.

Jak nie ³apiesz siê w tym popro¶ o wyt³umaczenie Artura M. "wyt³umaczy" Ci:)

A.

Data: 2011-10-21 19:34:31
Autor: Cavallino
Dla zwolenników szybko¶ci ...
U¿ytkownik "Jakub Witkowski" <jwitkows@domena.z.sygnatury> napisa³ w wiadomo¶ci news:j7rhai$2m9s$1news2.ipartners.pl...
W dniu 2011-10-21 12:18, Krzysiek Kielczewski pisze:
Grupy paru osób, które (przynajmniej teoretycznie) reprezentuj± pogl±dy
wiêkszo¶ci.

Lud siê wypowiada ustami przedstawicieli? ;)

Eee tam - prawdziwe pogl±dy wiêkszo¶ci to mo¿na poznaæ tylko w referendum.

Masz je codziennie na drogach.
I od razu dowód ¿e ta grupa osób nie reprezentuje pogl±dów wiêkszo¶ci, równie¿ w tym aspekcie.

Data: 2011-10-21 23:34:52
Autor: John Ko³alsky
Dla zwolenników szybko¶ci ...

U¿ytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl>

W dniu 2011-10-21 12:18, Krzysiek Kielczewski pisze:
Grupy paru osób, które (przynajmniej teoretycznie) reprezentuj± pogl±dy
wiêkszo¶ci.

Lud siê wypowiada ustami przedstawicieli? ;)

Eee tam - prawdziwe pogl±dy wiêkszo¶ci to mo¿na poznaæ tylko w referendum.

Masz je codziennie na drogach.
I od razu dowód ¿e ta grupa osób nie reprezentuje pogl±dów wiêkszo¶ci, równie¿ w tym aspekcie.

Dok³adnie tak przy czym nie jest oczywiste, kto powinien mieæ co¶ do gadania. Bo to, ¿e kierowcy decyduje o poziomie bezpieczeñstwa jest oczywiste, ale poziom ha³asu dotyka w³a¶cicieli przydro¿nych dzia³ek.

Data: 2011-10-22 08:50:03
Autor: Cavallino
Dla zwolenników szybko¶ci ...
U¿ytkownik "John Ko³alsky" <john@kowal.invalid> napisa³ w wiadomo¶ci news:j7soo0$gk1$1mx1.internetia.pl...

U¿ytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl>

W dniu 2011-10-21 12:18, Krzysiek Kielczewski pisze:
Grupy paru osób, które (przynajmniej teoretycznie) reprezentuj± pogl±dy
wiêkszo¶ci.

Lud siê wypowiada ustami przedstawicieli? ;)

Eee tam - prawdziwe pogl±dy wiêkszo¶ci to mo¿na poznaæ tylko w referendum.

Masz je codziennie na drogach.
I od razu dowód ¿e ta grupa osób nie reprezentuje pogl±dów wiêkszo¶ci, równie¿ w tym aspekcie.

Dok³adnie tak przy czym nie jest oczywiste, kto powinien mieæ co¶ do gadania. Bo to, ¿e kierowcy decyduje o poziomie bezpieczeñstwa jest oczywiste, ale poziom ha³asu dotyka w³a¶cicieli przydro¿nych dzia³ek.

Mog± sobie pog³osowaæ w sprawie zakazu wydawania pozwoleñ na budowê przy istniej±cych drogach numerowanych.
Bo czêsto jest tak, ¿e miasto buduje obwodnice, jakie¶ debile kupuj± dzia³ki nieopodal bo ³atwo dojechaæ, buduj± siê, a potem wrzeszcz± ¿e im g³o¶no.
Identycznie by³o w Poznaniu z blokami na ul. Polanka, chcieli tramwaj usuwaæ, bo ha³asowa³.
A tramwaj tam je¼dzi³ na kilkadziesi±t lat przed powstaniem bloków.

Data: 2011-10-23 23:31:49
Autor: John Ko³alsky
Dla zwolenników szybko¶ci ...

U¿ytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl>

Grupy paru osób, które (przynajmniej teoretycznie) reprezentuj± pogl±dy
wiêkszo¶ci.

Lud siê wypowiada ustami przedstawicieli? ;)

Eee tam - prawdziwe pogl±dy wiêkszo¶ci to mo¿na poznaæ tylko w referendum.

Masz je codziennie na drogach.
I od razu dowód ¿e ta grupa osób nie reprezentuje pogl±dów wiêkszo¶ci, równie¿ w tym aspekcie.

Dok³adnie tak przy czym nie jest oczywiste, kto powinien mieæ co¶ do gadania. Bo to, ¿e kierowcy decyduje o poziomie bezpieczeñstwa jest oczywiste, ale poziom ha³asu dotyka w³a¶cicieli przydro¿nych dzia³ek.

Mog± sobie pog³osowaæ w sprawie zakazu wydawania pozwoleñ na budowê przy istniej±cych drogach numerowanych.
Bo czêsto jest tak, ¿e miasto buduje obwodnice, jakie¶ debile kupuj± dzia³ki nieopodal bo ³atwo dojechaæ, buduj± siê, a potem wrzeszcz± ¿e im g³o¶no.
Identycznie by³o w Poznaniu z blokami na ul. Polanka, chcieli tramwaj usuwaæ, bo ha³asowa³.
A tramwaj tam je¼dzi³ na kilkadziesi±t lat przed powstaniem bloków.

Mi akurat chodzi o dzia³ki, na których ludzie pobudowali siê przed 2-g± wojn± ¶wiatow±. By³a wtedy droga ... co 15 minut furmanka. Teraz po dwa pasy w ka¿d± stronê jad± ci±gle. W sumie normalna droga, mo¿e kiedy¶ nie krajówka, ale przecie¿ nikt ludzi nie pyta³ czy siê zgadzaj± na krajówkê. I tak jest w³a¶ciwie z ka¿d± drog±, nawet lokaln±. Potrzebne by³yby w³a¶nie obwodnice na dzia³kach niemieszkalnych. W ka¿dym mie¶cie jakie¶ plany zagospodarowania s±. Tylko to jest o ile¶ lat za pó¼no.

Data: 2011-10-21 23:23:29
Autor: John Ko³alsky
Dla zwolenników szybko¶ci ...

U¿ytkownik "Jakub Witkowski" <jwitkows@domena.z.sygnatury>

Grupy paru osób, które (przynajmniej teoretycznie) reprezentuj± pogl±dy
wiêkszo¶ci.

Lud siê wypowiada ustami przedstawicieli? ;)

Eee tam - prawdziwe pogl±dy wiêkszo¶ci to mo¿na poznaæ tylko w referendum.
W sumie nie mia³ bym nic przeciwko, ¿eby tak w³a¶nie ustaliæ limity prêdko¶ci :)

To by¶ siê móg³ zdziwiæ. Ju¿ prêdzej referendum jakie codziennie odbywa siê na drogach :-)

Data: 2011-10-21 12:34:23
Autor: Artur Ma¶l±g
Dla zwolenników szybko¶ci ...
W dniu 2011-10-21 12:18, Krzysiek Kielczewski pisze:
On 2011-10-21, Jakub Witkowski<jwitkows@domena.z.sygnatury>  wrote:

Je¶li by zrobiæ wykres, to wraz ze wzrostem prêdko¶ci bezpieczeñstwo
oczywi¶cie spada, ale jednocze¶nie ogólna u¿yteczno¶æ+wygoda pojazdu ro¶nie.
Punkt na osi V, o którym powiemy: tu jest jeszcze wystarczaj±co bezpiecznie,
(co nie znaczy ¿e "bezpiecznie", bo tego nie zapewnia nawet 0), a ju¿
wystarczaj±co wygodnie - jest zawsze subiektywnym wyborem.

I dlatego jest i bêdzie narzucany odgórnie.

Subiektywnym wyborem kogo¶ innego.

Grupy paru osób, które (przynajmniej teoretycznie) reprezentuj± pogl±dy
wiêkszo¶ci.

Ciê¿ko tutaj mówiæ wprost o wyborze - to pewna wypadkowa oceny
bezpieczeñstwa, ekonomii i wzglêdnej jako¶ci pogodzenia interesów
spo³ecznych.

Data: 2011-10-21 10:48:55
Autor: DoQ
Dla zwolenników szybko¶ci ...
W dniu 21-10-2011 10:27, Jakub Witkowski pisze:

Punkt na osi V, o którym powiemy: tu jest jeszcze wystarczaj±co
bezpiecznie,
(co nie znaczy ¿e "bezpiecznie", bo tego nie zapewnia nawet 0), a ju¿
wystarczaj±co wygodnie - jest zawsze subiektywnym wyborem.

Tak ¿eby by³o po twojemu.
Punkt na osi V jest u nas postawiony szczególnie wysoko, bo taki jest subiektywny wybór naszych mistrzów prostej.


Pozdrawiam
Pawe³

Data: 2011-10-21 11:37:08
Autor: Jakub Witkowski
Dla zwolenników szybko¶ci ...
W dniu 2011-10-21 10:48, DoQ pisze:
W dniu 21-10-2011 10:27, Jakub Witkowski pisze:

Punkt na osi V, o którym powiemy: tu jest jeszcze wystarczaj±co
bezpiecznie,
(co nie znaczy ¿e "bezpiecznie", bo tego nie zapewnia nawet 0), a ju¿
wystarczaj±co wygodnie - jest zawsze subiektywnym wyborem.

Tak ¿eby by³o po twojemu.
Punkt na osi V jest u nas postawiony szczególnie wysoko, bo taki jest subiektywny wybór naszych mistrzów prostej.

A to jest z kolei twoja subiektywna ocena.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mog± byæ niepowa¿ne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadaæ w czê¶ci
gts /kropka/ pl    |  lub ca³o¶ci pogl±dom ich Autora.

Data: 2011-10-21 11:39:09
Autor: DoQ
Dla zwolenników szybko¶ci ...
W dniu 21-10-2011 11:37, Jakub Witkowski pisze:

Tak ¿eby by³o po twojemu.
Punkt na osi V jest u nas postawiony szczególnie wysoko, bo taki jest
subiektywny wybór naszych mistrzów prostej.
A to jest z kolei twoja subiektywna ocena.

Ba, obiektywnie patrz±c (w przeciwieñstwie do mnie) u nas sami najlepsi w najlepszych samochodach.


Pozdrawiam
Pawe³

Data: 2011-10-21 11:47:37
Autor: Jakub Witkowski
Dla zwolenników szybko¶ci ...
W dniu 2011-10-21 11:39, DoQ pisze:
W dniu 21-10-2011 11:37, Jakub Witkowski pisze:

Tak ¿eby by³o po twojemu.
Punkt na osi V jest u nas postawiony szczególnie wysoko, bo taki jest
subiektywny wybór naszych mistrzów prostej.
A to jest z kolei twoja subiektywna ocena.

Ba, obiektywnie patrz±c (w przeciwieñstwie do mnie) u nas sami najlepsi w najlepszych samochodach.

Alegdzieta... tylko ¿e tych ofiar, jak na skalê ruchu nie ma tak du¿o, zw³aszcza ja siê
jeszcze we¼mie poprawkê na kiepskie drogi. Je¶li to przyjmiemy za obiektywny :) wyznacznik,
to widaæ, ¿e statystyczny Polak jako¶ drastycznie nie przecenia swoich mo¿liwo¶ci,
w dodatku z roku na rok jest coraz lepiej.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mog± byæ niepowa¿ne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadaæ w czê¶ci
gts /kropka/ pl    |  lub ca³o¶ci pogl±dom ich Autora.

Data: 2011-10-21 11:50:20
Autor: DoQ
Dla zwolenników szybko¶ci ...
W dniu 21-10-2011 11:47, Jakub Witkowski pisze:


to widaæ, ¿e statystyczny Polak jako¶ drastycznie nie przecenia swoich
mo¿liwo¶ci,
w dodatku z roku na rok jest coraz lepiej.

Bo buduj± coraz wiêcej lepszych dróg, które wiêcej wybaczaj± :P

Pozdrawiam
Pawe³

Data: 2011-10-21 11:55:11
Autor: Jakub Witkowski
Dla zwolenników szybko¶ci ...
W dniu 2011-10-21 11:50, DoQ pisze:
W dniu 21-10-2011 11:47, Jakub Witkowski pisze:


to widaæ, ¿e statystyczny Polak jako¶ drastycznie nie przecenia swoich
mo¿liwo¶ci,
w dodatku z roku na rok jest coraz lepiej.

Bo buduj± coraz wiêcej lepszych dróg, które wiêcej wybaczaj± :P

No có¿ je¶li w ten sposób prêdko¶æ (wzglêdnie) bezpieczna zbli¿y siê
do poziomów aspiracji naszych kierowców, to tylko przyklasn±æ ;)

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mog± byæ niepowa¿ne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadaæ w czê¶ci
gts /kropka/ pl    |  lub ca³o¶ci pogl±dom ich Autora.

Data: 2011-10-21 12:05:20
Autor: DoQ
Dla zwolenników szybko¶ci ...
W dniu 21-10-2011 11:55, Jakub Witkowski pisze:

Bo buduj± coraz wiêcej lepszych dróg, które wiêcej wybaczaj± :P
No có¿ je¶li w ten sposób prêdko¶æ (wzglêdnie) bezpieczna zbli¿y siê
do poziomów aspiracji naszych kierowców, to tylko przyklasn±æ ;)

Otó¿ to ;-)

Pozdrawiam
Pawe³

Data: 2011-10-21 12:43:04
Autor: Arek
Dla zwolenników szybko¶ci ...
W dniu 2011-10-21 11:55, Jakub Witkowski pisze:
W dniu 2011-10-21 11:50, DoQ pisze:
W dniu 21-10-2011 11:47, Jakub Witkowski pisze:


to widaæ, ¿e statystyczny Polak jako¶ drastycznie nie przecenia swoich
mo¿liwo¶ci,
w dodatku z roku na rok jest coraz lepiej.

Bo buduj± coraz wiêcej lepszych dróg, które wiêcej wybaczaj± :P

No có¿ je¶li w ten sposób prêdko¶æ (wzglêdnie) bezpieczna zbli¿y siê
do poziomów aspiracji naszych kierowców, to tylko przyklasn±æ ;)

Czyli do jakiej?

A.

Data: 2011-10-21 12:42:38
Autor: Arek
Dla zwolenników szybko¶ci ...
W dniu 2011-10-21 11:50, DoQ pisze:
W dniu 21-10-2011 11:47, Jakub Witkowski pisze:


to widaæ, ¿e statystyczny Polak jako¶ drastycznie nie przecenia swoich
mo¿liwo¶ci,
w dodatku z roku na rok jest coraz lepiej.

Bo buduj± coraz wiêcej lepszych dróg, które wiêcej wybaczaj± :P

Zdecydowanie za du¿o TV i portali typu onet. Poszukaj ile wybudowano dróg w ostatnich latach, jaki to procent ca³ej sieci, oraz jakie jest obci±¿enie tych dróg. I przestañ w koñcu siê kompromitowaæ.

A.

Data: 2011-10-21 12:50:58
Autor: Jakub Witkowski
Dla zwolenników szybko¶ci ...
W dniu 2011-10-21 12:42, Arek pisze:
W dniu 2011-10-21 11:50, DoQ pisze:
W dniu 21-10-2011 11:47, Jakub Witkowski pisze:


to widaæ, ¿e statystyczny Polak jako¶ drastycznie nie przecenia swoich
mo¿liwo¶ci,
w dodatku z roku na rok jest coraz lepiej.

Bo buduj± coraz wiêcej lepszych dróg, które wiêcej wybaczaj± :P

Zdecydowanie za du¿o TV i portali typu onet. Poszukaj ile wybudowano dróg w ostatnich latach, jaki to procent ca³ej sieci, oraz jakie jest obci±¿enie tych dróg. I przestañ w koñcu siê kompromitowaæ.

Jad±c przez Polskê widzê sta³± poprawê - nie chodzi tylko, ani nawet g³ównie
o nowe drogi, tylko raczej o remonty starych, przy okazji czêsto poszerza siê pobocza itd.
Sieæ drogowa, poza mo¿e gminnymi najni¿szej kategorii wydaje mi siê dostosowana do area³u
i gêsto¶ci zaludnienia. Wa¿niejsza jest jej jako¶æ.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mog± byæ niepowa¿ne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadaæ w czê¶ci
gts /kropka/ pl    |  lub ca³o¶ci pogl±dom ich Autora.

Data: 2011-10-21 12:52:03
Autor: The_EaGle
Dla zwolenników szybko¶ci ...
W dniu 2011-10-21 11:50, DoQ pisze:
W dniu 21-10-2011 11:47, Jakub Witkowski pisze:


to widaæ, ¿e statystyczny Polak jako¶ drastycznie nie przecenia swoich
mo¿liwo¶ci,
w dodatku z roku na rok jest coraz lepiej.

Bo buduj± coraz wiêcej lepszych dróg, które wiêcej wybaczaj± :P

OOO w³a¶nie. Bo jak siê we¼mie tak± mapkê z kolorowymi polskimi drogami, (kolor czarny max ilo¶æ wypadków, niebieski - bardzo ma³o) to siê okazuje ¿e te najszybsze s± najbezpieczniejsze... Przecie¿ nie tak mia³o byæ! Przecie¿ ja s³yszê ci±gle ¿e to prêdko¶æ zabija!
Ni cholery mi siê to wpisuje w to co widzê...

Nawet EuroNCAP twierdzi ¿e najwiêksza liczba _wypadków_ odbywa siê przy 64km/h...

Pozdrawiam
Rafa³

Data: 2011-10-21 11:36:06
Autor: AZ
Dla zwolenników szybkości ...
On 2011-10-21, The_EaGle <ehge@jss.com> wrote:

OOO właśnie. Bo jak się weźmie taką mapkę z kolorowymi polskimi drogami, (kolor czarny max ilość wypadków, niebieski - bardzo mało) to się okazuje że te najszybsze są najbezpieczniejsze... Przecież nie tak miało być! Przecież ja słyszę ciągle że to prędkość zabija!
Ni cholery mi siÄ™ to wpisuje w to co widzÄ™...

http://edroga.pl/images/stories/ir_brd/mapy-ryzyka-na-drogach/mapa.jpg

Zreszta NIK mowi to samo, ale chujtam, predkosc zabija!

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2011-10-21 12:55:03
Autor: The_EaGle
Dla zwolenników szybko¶ci ...
W dniu 2011-10-21 12:52, The_EaGle pisze:

OOO w³a¶nie. Bo jak siê we¼mie tak± mapkê z kolorowymi polskimi drogami,
(kolor czarny max ilo¶æ wypadków, niebieski - bardzo ma³o) to siê
okazuje ¿e te najszybsze s± najbezpieczniejsze... Przecie¿ nie tak mia³o
byæ! Przecie¿ ja s³yszê ci±gle ¿e to prêdko¶æ zabija!

Mapki:
http://tinyurl.com/6cj4exo

dane:
http://tinyurl.com/6zkdfy6

Pozdrawiam
Rafa³

Data: 2011-10-21 12:57:29
Autor: DoQ
Dla zwolenników szybko¶ci ...
W dniu 21-10-2011 12:52, The_EaGle pisze:

Bo buduj± coraz wiêcej lepszych dróg, które wiêcej wybaczaj± :P
OOO w³a¶nie. Bo jak siê we¼mie tak± mapkê z kolorowymi polskimi drogami,
(kolor czarny max ilo¶æ wypadków, niebieski - bardzo ma³o) to siê
okazuje ¿e te najszybsze s± najbezpieczniejsze... Przecie¿ nie tak mia³o
byæ! Przecie¿ ja s³yszê ci±gle ¿e to prêdko¶æ zabija!
Ni cholery mi siê to wpisuje w to co widzê...

Bo to jest tak, ¿e kieruj±cy ma siê dostosowaæ do drogi, a nie droga do kieruj±cego.

Pozdrawiam
Pawe³

Data: 2011-10-21 13:03:58
Autor: The_EaGle
Dla zwolenników szybko¶ci ...
W dniu 2011-10-21 12:57, DoQ pisze:
W dniu 21-10-2011 12:52, The_EaGle pisze:

Bo buduj± coraz wiêcej lepszych dróg, które wiêcej wybaczaj± :P
OOO w³a¶nie. Bo jak siê we¼mie tak± mapkê z kolorowymi polskimi drogami,
(kolor czarny max ilo¶æ wypadków, niebieski - bardzo ma³o) to siê
okazuje ¿e te najszybsze s± najbezpieczniejsze... Przecie¿ nie tak mia³o
byæ! Przecie¿ ja s³yszê ci±gle ¿e to prêdko¶æ zabija!
Ni cholery mi siê to wpisuje w to co widzê...

Bo to jest tak, ¿e kieruj±cy ma siê dostosowaæ do drogi, a nie droga do
kieruj±cego.

Niedasie. Kupujesz auto pierwsze z brzegu a nastêpnie podporz±dkowujesz siê pod jego ograniczenia czy te¿ kupujesz auto które najlepiej spe³nia Twoje wymagania?

Ludzie maj± w zwyczaju do siebie dostosowywaæ otoczenie a nie na odwrót. Mieszkanie urz±dzasz pod siebie a nie dostosowujesz siê niewygód mieszkania.

Generalnie w Polsce jest ogromna potrzeba szybkiego i sprawnego przemieszczania siê i do tego trzeba zbudowaæ drogi. Ot i ca³a filozofia.

Pozdrawiam
Rafa³

Data: 2011-10-21 13:10:46
Autor: DoQ
Dla zwolenników szybko¶ci ...
W dniu 21-10-2011 13:03, The_EaGle pisze:

Niedasie. Kupujesz auto pierwsze z brzegu a nastêpnie podporz±dkowujesz
siê pod jego ograniczenia czy te¿ kupujesz auto które najlepiej spe³nia
Twoje wymagania?

Mo¿esz jako¶ rozwin±æ my¶l, co ma wybór samochodu do zachowania na drodze?

Generalnie w Polsce jest ogromna potrzeba szybkiego i sprawnego
przemieszczania siê i do tego trzeba zbudowaæ drogi. Ot i ca³a filozofia.

Owszem, ale to nie uprawnia do bezmy¶lnego (jestem szybki i bezpieczny) naginania na drogach niespecjalnie do tego przystosowanych.


Pozdrawiam
Pawe³

Data: 2011-10-21 13:41:00
Autor: Artur Ma¶l±g
Dla zwolenników szybko¶ci ...
W dniu 2011-10-21 12:52, The_EaGle pisze:
W dniu 2011-10-21 11:50, DoQ pisze:
W dniu 21-10-2011 11:47, Jakub Witkowski pisze:


to widaæ, ¿e statystyczny Polak jako¶ drastycznie nie przecenia swoich
mo¿liwo¶ci,
w dodatku z roku na rok jest coraz lepiej.

Bo buduj± coraz wiêcej lepszych dróg, które wiêcej wybaczaj± :P

OOO w³a¶nie. Bo jak siê we¼mie tak± mapkê z kolorowymi polskimi drogami,
(kolor czarny max ilo¶æ wypadków, niebieski - bardzo ma³o) to siê
okazuje ¿e te najszybsze s± najbezpieczniejsze...

Poniewa¿ s± do takiego ruchu przystosowane - to chyba oczywiste.
Nie wiem czy zauwa¿y³e¶, ale na takich drogach obowi±zuj± inne
limity prêdko¶ci.

Data: 2011-10-21 13:51:34
Autor: Arek
Dla zwolenników szybko¶ci ...
W dniu 2011-10-21 13:41, Artur Ma¶l±g pisze:
W dniu 2011-10-21 12:52, The_EaGle pisze:
W dniu 2011-10-21 11:50, DoQ pisze:
W dniu 21-10-2011 11:47, Jakub Witkowski pisze:


to widaæ, ¿e statystyczny Polak jako¶ drastycznie nie przecenia swoich
mo¿liwo¶ci,
w dodatku z roku na rok jest coraz lepiej.

Bo buduj± coraz wiêcej lepszych dróg, które wiêcej wybaczaj± :P

OOO w³a¶nie. Bo jak siê we¼mie tak± mapkê z kolorowymi polskimi drogami,
(kolor czarny max ilo¶æ wypadków, niebieski - bardzo ma³o) to siê
okazuje ¿e te najszybsze s± najbezpieczniejsze...

Poniewa¿ s± do takiego ruchu przystosowane - to chyba oczywiste.
Nie wiem czy zauwa¿y³e¶, ale na takich drogach obowi±zuj± inne
limity prêdko¶ci.

To prawda, we¼my taki przyk³ad:
1. droga lokalna, brak pobocza, czasem dwa samochody ledwo siê mieszcz± - limit 90km/h. Do tego nieoznakowane zakrêty w których 60km/h to za du¿o.
2. Droga krajowa, szerokie pobocza, widoczno¶æ po horyzont, ograniczenie 70km/h albo 50km/h sporadycznie 90km/h.

To która droga jest lepiej przystosowana do wiêkszych prêdko¶ci i gdzie jest wiêcej wypadków?


A.

Data: 2011-10-21 13:02:29
Autor: Artur Ma¶l±g
Dla zwolenników szybko¶ci ...
W dniu 2011-10-21 11:50, DoQ pisze:
W dniu 21-10-2011 11:47, Jakub Witkowski pisze:

to widaæ, ¿e statystyczny Polak jako¶ drastycznie nie przecenia swoich
mo¿liwo¶ci,
w dodatku z roku na rok jest coraz lepiej.

Bo buduj± coraz wiêcej lepszych dróg, które wiêcej wybaczaj± :P

Buduj± nowe, remontuj±/przebudowuj± stare, uspokajaj± ruch itd.
- kto tego nie widzi jest zwyczajnie ¶lepy (w tym na argumenty).
Postêp siê czuje od lat. Natê¿enie ruchu te¿ oczywi¶cie wzros³o,
ale same drogi mamy coraz lepsze i bezpieczniejsze (nie tylko
dziêki FR). Widaæ to zreszt± po statystykach.

Data: 2011-10-21 13:09:43
Autor: The_EaGle
Dla zwolenników szybko¶ci ...
W dniu 2011-10-21 13:02, Artur Ma¶l±g pisze:
W dniu 2011-10-21 11:50, DoQ pisze:
W dniu 21-10-2011 11:47, Jakub Witkowski pisze:

to widaæ, ¿e statystyczny Polak jako¶ drastycznie nie przecenia swoich
mo¿liwo¶ci,
w dodatku z roku na rok jest coraz lepiej.

Bo buduj± coraz wiêcej lepszych dróg, które wiêcej wybaczaj± :P

Buduj± nowe, remontuj±/przebudowuj± stare, uspokajaj± ruch itd.
- kto tego nie widzi jest zwyczajnie ¶lepy (w tym na argumenty).
Postêp siê czuje od lat. Natê¿enie ruchu te¿ oczywi¶cie wzros³o,
ale same drogi mamy coraz lepsze i bezpieczniejsze (nie tylko
dziêki FR). Widaæ to zreszt± po statystykach.

Uwa¿asz ¿e np malowanie 800m prostych podwójnie ci±g³ych ma co¶ wspólnego z bezpieczeñstwem i uspokajaniem ruchu? Szczególnie taki debilizm obserwuje w woj.lubelskim Ilo¶æ miejsc gdzie mo¿esz zgodnie z prawem wyprzedziæ jest coraz mniejsza. Ruch siê zwiêksza a wiec w efekcie mo¿esz jechaæ 20km za tirem aby znale¼æ bezpieczne miejsce do wyprzedzenia. Co to ma wspólnego z bezpieczeñstwem?
Ostatnio rozmawia³em z cz³owiekiem w ¶rednim wieku który stwierdzi³ ¿e to co widzi w nowej organizacji ruch doprowadzi³o do jego ca³kowitego ignorowania znaków poziomych. Kiedy¶ mówi³ linia ci±g³a by³a w miejscu ewidentnego niebezpieczeñstwa i najechanie na ni± by³o kompletnym idiotyzmem a teraz bez przekraczania linii nie da siê wyprzedzaæ.

Pozdrawiam
Rafa³

Data: 2011-10-21 13:15:36
Autor: DoQ
Dla zwolenników szybko¶ci ...
W dniu 21-10-2011 13:09, The_EaGle pisze:

ignorowania znaków poziomych. Kiedy¶ mówi³ linia ci±g³a by³a w miejscu
ewidentnego niebezpieczeñstwa i najechanie na ni± by³o kompletnym
idiotyzmem a teraz bez przekraczania linii nie da siê wyprzedzaæ.

Kiedy¶ nie by³o tylu zjazdów, rozjazdów, wyjazdów z posesji, stacji paliw itp. itd. Za¶ co do "lubelskiej" to powinni postawiæ na ¶rodku jezdni 2metrowy mur oddzielaj±cy pojebów.


Pozdrawiam
Pawe³

Data: 2011-10-21 11:41:56
Autor: AZ
Dla zwolenników szybkości ...
On 2011-10-21, DoQ <pawel.doq@gmail.com> wrote:
ignorowania znaków poziomych. Kiedyś mówił linia ciągła była w miejscu
ewidentnego niebezpieczeństwa i najechanie na nią było kompletnym
idiotyzmem a teraz bez przekraczania linii nie da się wyprzedzać.

Kiedyś nie było tylu zjazdów, rozjazdów, wyjazdów z posesji, stacji paliw itp. itd. Zaś co do "lubelskiej" to powinni postawić na środku jezdni 2metrowy mur oddzielający pojebów.

Eeee tam, to zalezy od mentalnosci wladzy i kierowcow. W takiej
Chorwacji masz 50 cm od jezdni wyjscia z podworek na droge, wjazdy,
wyjazdy (czesto slepe), zakret i znak "Koniec zakazu wyprzedzania". No i
jakos ludzie tam zyja. A w Polsce? Las, prosto po horyzont i linia
ciagla bo kilometr dalej jest wjazd do lasu ktory jest i tak zagrodzony
szlabanem... Wlasnie w takim miejscu na lubelskiej panowie policjanci
wszczeli za mna niebezpieczny poscig bo najechalem na ciagla. Nie
wmawiaj mi, ze to jest normalnosc.

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2011-10-21 13:51:17
Autor: Artur Ma¶l±g
Dla zwolenników szybko¶ci ...
W dniu 2011-10-21 13:15, DoQ pisze:
W dniu 21-10-2011 13:09, The_EaGle pisze:

ignorowania znaków poziomych. Kiedy¶ mówi³ linia ci±g³a by³a w miejscu
ewidentnego niebezpieczeñstwa i najechanie na ni± by³o kompletnym
idiotyzmem a teraz bez przekraczania linii nie da siê wyprzedzaæ.

Kiedy¶ nie by³o tylu zjazdów, rozjazdów, wyjazdów z posesji, stacji
paliw itp. itd.

Ano. Zreszt± by³bym bardzo ostro¿ny w opieraniu siê pogl±dach
"pojedynczych osób w wieku ¶rednim", których to pogl±dy pasuj± akurat
do prezentowanej tezy. Ja np. nie zauwa¿y³em by te ci±g³e tak naprawdê
wystêpowa³y w miejscach zbêdnych. Owszem, mo¿e to na oko tak czêsto
wygl±da, ale to do¶æ subiektywne wra¿enie.

Za¶ co do "lubelskiej" to powinni postawiæ na ¶rodku
jezdni 2metrowy mur oddzielaj±cy pojebów.

To to chyba od zawsze tak by³o.

Data: 2011-10-26 22:13:17
Autor: The_EaGle
Dla zwolenników szybko¶ci ...
W dniu 2011-10-21 13:51, Artur Ma¶l±g pisze:
W dniu 2011-10-21 13:15, DoQ pisze:
W dniu 21-10-2011 13:09, The_EaGle pisze:

ignorowania znaków poziomych. Kiedy¶ mówi³ linia ci±g³a by³a w miejscu
ewidentnego niebezpieczeñstwa i najechanie na ni± by³o kompletnym
idiotyzmem a teraz bez przekraczania linii nie da siê wyprzedzaæ.

Kiedy¶ nie by³o tylu zjazdów, rozjazdów, wyjazdów z posesji, stacji
paliw itp. itd.

Ano. Zreszt± by³bym bardzo ostro¿ny w opieraniu siê pogl±dach
"pojedynczych osób w wieku ¶rednim", których to pogl±dy pasuj± akurat
do prezentowanej tezy. Ja np. nie zauwa¿y³em by te ci±g³e tak naprawdê
wystêpowa³y w miejscach zbêdnych. Owszem, mo¿e to na oko tak czêsto
wygl±da, ale to do¶æ subiektywne wra¿enie.

Bêdê w ci±gu miesi±ca je¼dzi³ tamtejszymi drogami wiec obiecuje przedstawiæ stosowny materia³ video - foto. Do dyskusji - jak zwykle. Sam ocenisz.

Pozdrawiam
Rafa³

Data: 2011-10-21 23:43:31
Autor: John Ko³alsky
Dla zwolenników szybko¶ci ...

U¿ytkownik "DoQ" <pawel.doq@gmail.com>

ignorowania znaków poziomych. Kiedy¶ mówi³ linia ci±g³a by³a w miejscu
ewidentnego niebezpieczeñstwa i najechanie na ni± by³o kompletnym
idiotyzmem a teraz bez przekraczania linii nie da siê wyprzedzaæ.

Kiedy¶ nie by³o tylu zjazdów, rozjazdów, wyjazdów z posesji, stacji paliw itp. itd.

Now± podwójn± obserwujê na drogach, na których nie ma tego a tylko konieczne jest wyprzedzanie z g³ow±.

Data: 2011-10-26 10:38:55
Autor: The_EaGle
Dla zwolenników szybko¶ci ...
W dniu 2011-10-21 13:15, DoQ pisze:
W dniu 21-10-2011 13:09, The_EaGle pisze:

ignorowania znaków poziomych. Kiedy¶ mówi³ linia ci±g³a by³a w miejscu
ewidentnego niebezpieczeñstwa i najechanie na ni± by³o kompletnym
idiotyzmem a teraz bez przekraczania linii nie da siê wyprzedzaæ.

Kiedy¶ nie by³o tylu zjazdów, rozjazdów, wyjazdów z posesji, stacji
paliw itp. itd.

Chyba sobie kpisz. Wjazdów i rozjazdów by³o jeszcze wiêcej. Ka¿dy móg³ sobie zrobiæ wjazd z posesji do ówczesnej DK. Obecnie to niemo¿liwe.

Za¶ co do "lubelskiej" to powinni postawiæ na ¶rodku
jezdni 2metrowy mur oddzielaj±cy pojebów.

Zakazami i nakazami jeszcze nigdy nic dobrego nigdzie nie osi±gniêto. Zawsze to prowadzi tylko do jednego - ignorowania prawa na ca³ej linii. Dok³adnie tak samo jak przesadne ograniczanie prêdko¶ci...

Pozdrawiam
Rafa³

Data: 2011-10-26 20:38:30
Autor: John Ko³alsky
Dla zwolenników szybko¶ci ...

U¿ytkownik "The_EaGle" <ehge@jss.com>


ignorowania znaków poziomych. Kiedy¶ mówi³ linia ci±g³a by³a w miejscu
ewidentnego niebezpieczeñstwa i najechanie na ni± by³o kompletnym
idiotyzmem a teraz bez przekraczania linii nie da siê wyprzedzaæ.

Kiedy¶ nie by³o tylu zjazdów, rozjazdów, wyjazdów z posesji, stacji
paliw itp. itd.

Chyba sobie kpisz. Wjazdów i rozjazdów by³o jeszcze wiêcej. Ka¿dy móg³ sobie zrobiæ wjazd z posesji do ówczesnej DK. Obecnie to niemo¿liwe.

Dzisiaj widzia³em podwójn± spomiêdzy której wyziera³y kreski z poprzednio przerywanej.

Data: 2011-10-26 21:37:33
Autor: DoQ
Dla zwolenników szybko¶ci ...
W dniu 26-10-2011 10:38, The_EaGle pisze:

Kiedy¶ nie by³o tylu zjazdów, rozjazdów, wyjazdów z posesji, stacji
paliw itp. itd.
Chyba sobie kpisz. Wjazdów i rozjazdów by³o jeszcze wiêcej. Ka¿dy móg³
sobie zrobiæ wjazd z posesji do ówczesnej DK. Obecnie to niemo¿liwe.

Chyba sobie jaja robisz. Domów, budynków handlowo-us³ugowych, stacji paliw czy warsztatów jest nieporównywalnie wiêcej ni¿ by³o (to chyba oczywiste) i jako¶ do zdecydowanej wiêkszo¶ci dojazdy s±.

Za¶ co do "lubelskiej" to powinni postawiæ na ¶rodku
jezdni 2metrowy mur oddzielaj±cy pojebów.
Zakazami i nakazami jeszcze nigdy nic dobrego nigdzie nie osi±gniêto.
Zawsze to prowadzi tylko do jednego - ignorowania prawa na ca³ej linii.
Dok³adnie tak samo jak przesadne ograniczanie prêdko¶ci...

Ostatnio widzia³em reporta¿ dotycz±cy ruchu drogowego w Grecji. Tam ¿eby dostaæ PJ trzeba siê nie¼le nagimnastykowaæ i zdaæ egzaminy bezb³êdnie. Grecy natomiast je¿d¿± jeszcze gorzej ni¿ Polacy, norma to pod pr±d, na czerwonym, po chodniku, po nogach pieszemu - generalnie maj± wszystko i wszystkich w dupie. Dlaczego? Policja nie nak³ada mandatów bo nie ma na to nacisku.


Pozdrawiam
Pawe³

Data: 2011-10-26 21:57:59
Autor: The_EaGle
Dla zwolenników szybko¶ci ...
W dniu 2011-10-26 21:37, DoQ pisze:
W dniu 26-10-2011 10:38, The_EaGle pisze:

Kiedy¶ nie by³o tylu zjazdów, rozjazdów, wyjazdów z posesji, stacji
paliw itp. itd.
Chyba sobie kpisz. Wjazdów i rozjazdów by³o jeszcze wiêcej. Ka¿dy móg³
sobie zrobiæ wjazd z posesji do ówczesnej DK. Obecnie to niemo¿liwe.

Chyba sobie jaja robisz. Domów, budynków handlowo-us³ugowych, stacji
paliw czy warsztatów jest nieporównywalnie wiêcej ni¿ by³o (to chyba
oczywiste) i jako¶ do zdecydowanej wiêkszo¶ci dojazdy s±.

Je¿eli wytyczono DK to nowego dojazdu do niej nie zrobisz zgodnie z prawem. Nawet jak masz dzia³kê przy drodze to GDDKiA nie da ci zrobiæ wjazdu. Przyk³ad:
Rolnik mia³ pole 10ha podzieli³ to na dzia³ki. Zrobi³o siê 20 dzia³ek wzd³u¿ DK. Ka¿dy z nowych nabywców chce mieæ dojazd do drogi. I nie ma. Do DK nowych dojazdów nie da siê zgodnie z prawem zrobiæ. Gmina musi wytyczyæ drogê zbieraj±ca i ta ma dochodziæ do najbli¿szej lokalnej.
Wjazdy i dojazdy do DK to tylko te co by³y 10-20 lat temu nowych w zasadzie nie ma.



Za¶ co do "lubelskiej" to powinni postawiæ na ¶rodku
jezdni 2metrowy mur oddzielaj±cy pojebów.
Zakazami i nakazami jeszcze nigdy nic dobrego nigdzie nie osi±gniêto.
Zawsze to prowadzi tylko do jednego - ignorowania prawa na ca³ej linii.
Dok³adnie tak samo jak przesadne ograniczanie prêdko¶ci...

Ostatnio widzia³em reporta¿ dotycz±cy ruchu drogowego w Grecji. Tam ¿eby
dostaæ PJ trzeba siê nie¼le nagimnastykowaæ i zdaæ egzaminy bezb³êdnie.
Grecy natomiast je¿d¿± jeszcze gorzej ni¿ Polacy, norma to pod pr±d, na
czerwonym, po chodniku, po nogach pieszemu - generalnie maj± wszystko i
wszystkich w dupie. Dlaczego? Policja nie nak³ada mandatów bo nie ma na
to nacisku.

Ja nie jestem zwolennikiem anarchii na drogach. Chcia³bym natomiast aby ZNAKI drogowe bardziej liberalnie podchodzi³y do niebezpieczeñstwa. Je¿eli kierowca przyzwyczaja siê ¿e znaki prowadz± go za rêkê to w miejscu gdzie ich nie ma nagle siê gubi i staje siê bezradny. Po za tym to znaki daj± sztuczne poczucie bezpieczeñstwa. Je¿eli jedziesz szybko i ostrzegaj± ciê przed byle zakrêtkiem to jedziesz ile da siê. Gdyby ich nie by³o kierowca by³by bardziej zorientowany na drodze. To samo tyczy siê reklam od DK minimalna odleg³o¶æ to 300m a powierzchnia nie wiêksza ni¿ 2m2, jak np w Austrii.

W moim odczuciu znak powinien staæ wtedy kiedy faktycznie mamy do czynienia z niebezpieczeñstwem. Ci±g³a linia tylko wtedy kiedy nie widaæ dalszej czê¶ci jezdni na wzniesieniach a nie niemal wszêdzie.

Pozdrawiam
Rafa³

Data: 2011-10-21 13:31:43
Autor: Arek
Dla zwolenników szybko¶ci ...
W dniu 2011-10-21 13:09, The_EaGle pisze:
W dniu 2011-10-21 13:02, Artur Ma¶l±g pisze:
W dniu 2011-10-21 11:50, DoQ pisze:
W dniu 21-10-2011 11:47, Jakub Witkowski pisze:

to widaæ, ¿e statystyczny Polak jako¶ drastycznie nie przecenia swoich
mo¿liwo¶ci,
w dodatku z roku na rok jest coraz lepiej.

Bo buduj± coraz wiêcej lepszych dróg, które wiêcej wybaczaj± :P

Buduj± nowe, remontuj±/przebudowuj± stare, uspokajaj± ruch itd.
- kto tego nie widzi jest zwyczajnie ¶lepy (w tym na argumenty).
Postêp siê czuje od lat. Natê¿enie ruchu te¿ oczywi¶cie wzros³o,
ale same drogi mamy coraz lepsze i bezpieczniejsze (nie tylko
dziêki FR). Widaæ to zreszt± po statystykach.

Uwa¿asz ¿e np malowanie 800m prostych podwójnie ci±g³ych ma co¶
wspólnego z bezpieczeñstwem i uspokajaniem ruchu? Szczególnie taki
debilizm obserwuje w woj.lubelskim Ilo¶æ miejsc gdzie mo¿esz zgodnie z
prawem wyprzedziæ jest coraz mniejsza. Ruch siê zwiêksza a wiec w
efekcie mo¿esz jechaæ 20km za tirem aby znale¼æ bezpieczne miejsce do
wyprzedzenia. Co to ma wspólnego z bezpieczeñstwem?
Ostatnio rozmawia³em z cz³owiekiem w ¶rednim wieku który stwierdzi³ ¿e
to co widzi w nowej organizacji ruch doprowadzi³o do jego ca³kowitego
ignorowania znaków poziomych. Kiedy¶ mówi³ linia ci±g³a by³a w miejscu
ewidentnego niebezpieczeñstwa i najechanie na ni± by³o kompletnym
idiotyzmem a teraz bez przekraczania linii nie da siê wyprzedzaæ.

To jest prosty mechanizm. Masz niebezpieczny odcinek. Nie wnikasz dlaczego on jest niebezpieczny. Malujesz podwójn± ci±g³±, stawiasz FR. Dodajesz wysepki. "Uspokajasz" ruch. I faktycznie na tym odcinku liczba wypadków spada. Jest sukces, Artur biega podniecony.

Je¿eli problem wyskoczy w innym miejscu, to bêdzie tylko potwierdzenie z góry za³o¿onej tezy. Uspokajanie pomog³o, a wypadki zwiêkszy³y siê tam, gdzie jeszcze ruchu nie "uspokojono". W efekcie uzyskamy drogi z najni¿szymi ¶rednimi jazdy z najwiêksz± liczb± wypadków.

Ale to przecie¿ nie organizacja jest winna tylko ludzie. Zapytaj miszcza Artura M. on Ci wszystko wyja¶ni.

A.

Data: 2011-10-26 22:10:37
Autor: The_EaGle
Dla zwolenników szybko¶ci ...
W dniu 2011-10-21 13:31, Arek pisze:

Ale to przecie¿ nie organizacja jest winna tylko ludzie. Zapytaj miszcza
Artura M. on Ci wszystko wyja¶ni.

Pro¶ciej ni¿ zmieniæ ludzi jest zmieniæ drogi. Problem w tym ¿e my jeszcze do tego nie doro¶li¶my i nie rozumiemy tego fenomenu.

Tak samo jak z narkotykami. Od lat 80tych trwa krucjata na rzecz zwalczania narkotyków na ca³ym ¶wiecie. Efekt = wzrost spo¿ycia o 300% !

Za chwilê w niektórych krajach UE dojdziemy do poziomu w którym kolejne kroki ograniczaj±ce prawa kierowców spowoduj± wzrost a nie spadek ilo¶ci wypadków. To tylko kwestia czasu. Dotychczasowy spadek ilo¶ci wypadków to g³ównie wzrost bezpieczeñstwa samochodów w krajach rozwiniêtych motoryzacyjnie. Dokonali¶my milowego skoku w latach 90tych z samochodów w których bezpieczeñstwo by³o ma³o istotne do bezpiecznych, teraz ludzie stopniowo wymieniaj± nawet stare graty na stare ale ju¿ bezpieczne auta. Dlatego kolejnych spadków ilo¶ci wypadków nie spodziewajmy siê w starej UE. W Polsce ¶redni wiek samochodu to oko³o 15 lat, za 5-8 lat wszyscy niemal bêdziemy je¼dziæ bezpiecznymi autami a ilo¶æ wypadków mo¿e przestaæ spadaæ (chyba ¿e drogi w tym czasie wybudujemy bezpieczne).

--
Pozdrawiam
Rafa³

Data: 2011-10-27 09:39:50
Autor: Artur Ma¶l±g
Dla zwolenników szybko¶ci ...
W dniu 2011-10-26 22:10, The_EaGle pisze:
W dniu 2011-10-21 13:31, Arek pisze:

Ale to przecie¿ nie organizacja jest winna tylko ludzie. Zapytaj miszcza
Artura M. on Ci wszystko wyja¶ni.

Pro¶ciej ni¿ zmieniæ ludzi jest zmieniæ drogi. Problem w tym ¿e my
jeszcze do tego nie doro¶li¶my i nie rozumiemy tego fenomenu.

Nie, no sk±d. Drogi nie zmieniaj± siê na lepsze, nie buduje siê nowych,
nie wprowadza siê ró¿nych rozwi±zañ poprawiaj±cych bezpieczeñstwo.

Tak samo jak z narkotykami. Od lat 80tych trwa krucjata na rzecz
zwalczania narkotyków na ca³ym ¶wiecie. Efekt = wzrost spo¿ycia o 300% !

Aha, to skutek tej krucjaty.

Za chwilê w niektórych krajach UE dojdziemy do poziomu w którym kolejne
kroki ograniczaj±ce prawa kierowców spowoduj± wzrost a nie spadek ilo¶ci
wypadków.To tylko kwestia czasu.

Do¶æ odwa¿na teoria, tylko bez pokrycia w faktach. Zwyczajnie poni¿ej
pewnego poziomu zej¶æ siê nie da. Mo¿na tylko minimalizowaæ
¶miertelno¶æ itd. Szwedzkie pomys³y s± ca³kiem fajne tylko, ¿e im
wysz³o, ¿e musz± motocyklistów wyeliminowaæ z dróg - raczej niemo¿liwe.

Dotychczasowy spadek ilo¶ci wypadków
to g³ównie wzrost bezpieczeñstwa samochodów w krajach rozwiniêtych
motoryzacyjnie.

To ja poproszê jakikolwiek ¶lad dowodu w postaci choæby statystycznego
rozk³adu wp³ywu poszczególnych elementów na spadek ilo¶ci wypadków.
Do tej pory samo bezpieczeñstwo samochodów mia³o tylko niewielki wp³yw
na ilo¶æ wypadków, za to mia³o wiêkszy na ilo¶æ ofiar ¶miertelnych,
choæ to te¿ w zestawie z innymi czynnikami.

Dokonali¶my milowego skoku w latach 90tych z samochodów
w których bezpieczeñstwo by³o ma³o istotne do bezpiecznych, teraz ludzie
stopniowo wymieniaj± nawet stare graty na stare ale ju¿ bezpieczne auta.

Wiesz, ¿e statystyki zaprzeczaj±, ¿e mia³o to jaki¶ du¿y wp³yw na
ilo¶æ wypadków, rannych, zabitych?

Dlatego kolejnych spadków ilo¶ci wypadków nie spodziewajmy siê w starej
UE.

Naprawdê? To dlatego, ¿e maj± wzglêdnie nowe samochody?
LOL

W Polsce ¶redni wiek samochodu to oko³o 15 lat, za 5-8 lat wszyscy
niemal bêdziemy je¼dziæ bezpiecznymi autami

Podaj definicjê bezpiecznego samochodu.

a ilo¶æ wypadków mo¿e
przestaæ spadaæ (chyba ¿e drogi w tym czasie wybudujemy bezpieczne).

Tak naprawdê nie chodzi o spadek samej ilo¶ci wypadków, a spadek
ilo¶æ ofiar. Tego siê nie zrobi w ¿aden sposób "nowoczesnymi"
samochodami tylko przykrêceniem wielu kierowcom "radosnej twórczo¶ci"
i dobudowaniem dróg szybkiego ruchu. Bezpieczeñstwo na drogach jest
coraz wy¿sze, je¼dzi siê coraz lepiej, kultura wzrasta, jednak
nadzór nad ruchem oraz eliminacja zachowañ odstaj±cych od zasad
wspó³¿ycia spo³ecznego jest bardzo kiepska.

Data: 2011-10-27 10:08:52
Autor: The_EaGle
Dla zwolenników szybko¶ci ...
W dniu 2011-10-27 09:39, Artur Ma¶l±g pisze:

Ale to przecie¿ nie organizacja jest winna tylko ludzie. Zapytaj miszcza
Artura M. on Ci wszystko wyja¶ni.

Pro¶ciej ni¿ zmieniæ ludzi jest zmieniæ drogi. Problem w tym ¿e my
jeszcze do tego nie doro¶li¶my i nie rozumiemy tego fenomenu.

Nie, no sk±d. Drogi nie zmieniaj± siê na lepsze, nie buduje siê nowych,
nie wprowadza siê ró¿nych rozwi±zañ poprawiaj±cych bezpieczeñstwo.

Owszem buduje siê. Jednak Pañstwo nie przedstawia tego jak g³ównego powodu wypadków a wini kierowców. Tymczasem kierowcy s± jak najbardziej winni ale tego ¿e maj± do czynienia z drogami nie przystosowanymi do obecnego rozwoju motoryzacji i ich potrzeb do przemieszczania siê.

Tak samo jak z narkotykami. Od lat 80tych trwa krucjata na rzecz
zwalczania narkotyków na ca³ym ¶wiecie. Efekt = wzrost spo¿ycia o 300% !

Aha, to skutek tej krucjaty.

Nie widzisz zale¿no¶ci po miêdzy zachowaniem siê ludzi w obu przypadkach? Zakazami nie wiele da siê osi±gn±æ. Mo¿na co¶ ograniczyæ na krótk± metê ale jak kto¶ chce to siêgnie po narkotyki tak jak kto¶ chce zapierdalaæ po drogach publicznych to bêdzie to robi³.


Za chwilê w niektórych krajach UE dojdziemy do poziomu w którym kolejne
kroki ograniczaj±ce prawa kierowców spowoduj± wzrost a nie spadek ilo¶ci
wypadków.To tylko kwestia czasu.

Do¶æ odwa¿na teoria, tylko bez pokrycia w faktach. Zwyczajnie poni¿ej
pewnego poziomu zej¶æ siê nie da. Mo¿na tylko minimalizowaæ
¶miertelno¶æ itd.


Szwedzkie pomys³y s± ca³kiem fajne tylko, ¿e im
wysz³o, ¿e musz± motocyklistów wyeliminowaæ z dróg - raczej niemo¿liwe.

Motocyklistów, rowerzystów i pieszych. A jak ju¿ wyeliminuj± to ka¿± avatorom je¼dziæ w samochodach. Ich pomys³y to utopia. Nazwijmy rzecz po imieniu. Do czasu a¿ kierowca czyli cz³owiek bêdzie za kierownic± to kolizje i wypadki bêd± czêste. Zreszt± inna jest filozofia ¿ycia Szweda a inna W³ocha - po³owa tych po³udniowców prêdzej rozniesie rz±d w py³ ni¿ pozwoli sobie za³o¿yæ kajdany na kierownicê. Kto inny jak nie kierowcy wybieraj± tych co to ustalaj±?

Dotychczasowy spadek ilo¶ci wypadków
to g³ównie wzrost bezpieczeñstwa samochodów w krajach rozwiniêtych
motoryzacyjnie.

To ja poproszê jakikolwiek ¶lad dowodu w postaci choæby statystycznego
rozk³adu wp³ywu poszczególnych elementów na spadek ilo¶ci wypadków.
Do tej pory samo bezpieczeñstwo samochodów mia³o tylko niewielki wp³yw
na ilo¶æ wypadków, za to mia³o wiêkszy na ilo¶æ ofiar ¶miertelnych,
choæ to te¿ w zestawie z innymi czynnikami.

Piszê o ilo¶ci wypadków w sensie ¶miertelnych wypadków. Oczywi¶cie ¿e sama ilo¶æ wypadków jest wiêksza bo wiêksza jest ilo¶æ samochodów i co raz wiêkszy ruch.


Dokonali¶my milowego skoku w latach 90tych z samochodów
w których bezpieczeñstwo by³o ma³o istotne do bezpiecznych, teraz ludzie
stopniowo wymieniaj± nawet stare graty na stare ale ju¿ bezpieczne auta.

Wiesz, ¿e statystyki zaprzeczaj±, ¿e mia³o to jaki¶ du¿y wp³yw na
ilo¶æ wypadków, rannych, zabitych?

Jaka statystyka zaprzecza tezie ¿e wzrost bezpieczeñstwa samochodów prze³o¿y³ siê na mniejsz± ilo¶æ wypadków ¶miertelnych?

Statystyka mówi ¿e na 1000 wypadków kiedy¶ np umiera³o 300osób a teraz 30 a to  zas³uga bezpiecznych samochodów. Lepsza opieka medyczna nie jest w stanie odpowiedzieæ za X krotny spadek.

Dlatego kolejnych spadków ilo¶ci wypadków nie spodziewajmy siê w starej
UE.

Naprawdê? To dlatego, ¿e maj± wzglêdnie nowe samochody?
LOL

Oczywi¶cie - ilo¶æ ¶miertelnych wypadków nowych krajach UE spad³a kiedy? Na prze³omie lat 90tych i XXI wieku. U nas spada 10 lat pó¼niej. Cud?

W Polsce ¶redni wiek samochodu to oko³o 15 lat, za 5-8 lat wszyscy
niemal bêdziemy je¼dziæ bezpiecznymi autami

Podaj definicjê bezpiecznego samochodu.

Samochodu który przy zderzeniu z szybko¶ci± 65km/h w tward± przeszkodê jest w stanie ochroniæ pasa¿erów przed ¶mierci±. Samochody pocz±tku lat 90tych nie by³y w stanie tego zapewniæ. Piêciogwiazdkowe auta patrz±c na test fifth gear z lagun± daj± du¿e szanse prze¿ycie przy uderzeniu przy 100km/h w drzewo! ¯adne auto z pocz±tku lat 90tych tego nie potrafi³o.


a ilo¶æ wypadków mo¿e
przestaæ spadaæ (chyba ¿e drogi w tym czasie wybudujemy bezpieczne).

Tak naprawdê nie chodzi o spadek samej ilo¶ci wypadków, a spadek
ilo¶æ ofiar. Tego siê nie zrobi w ¿aden sposób "nowoczesnymi"
samochodami tylko przykrêceniem wielu kierowcom "radosnej twórczo¶ci"
i dobudowaniem dróg szybkiego ruchu. Bezpieczeñstwo na drogach jest
coraz wy¿sze, je¼dzi siê coraz lepiej, kultura wzrasta, jednak
nadzór nad ruchem oraz eliminacja zachowañ odstaj±cych od zasad
wspó³¿ycia spo³ecznego jest bardzo kiepska.

Pisz±c wy¿ej o wypadkach mam na my¶li wypadki ¶miertelne. Sama ilo¶æ wypadków/kolizji jest zale¿na od ruchu (drogi) i jego nasilenia. Wypadki ¶miertelne w samochodach s± zale¿ne od moim zdaniem bezpieczeñstwa samochodu w bardzo du¿ym stopniu a na pewno drugim wa¿nym czynnikiem jest bezpieczna droga. Zachowanie kierowcy jest ró¿ne ale zarówno samochód jak i droga mog± wybaczaæ wiêcej lub mniej.

Pozdrawiam
Rafa³

Data: 2011-10-27 11:34:05
Autor: Artur Ma¶l±g
Dla zwolenników szybko¶ci ...
W dniu 2011-10-27 10:08, The_EaGle pisze:
(...)
Owszem buduje siê. Jednak Pañstwo nie przedstawia tego jak g³ównego
powodu wypadków a wini kierowców.

Poniewa¿ to prawda.

Tymczasem kierowcy s± jak najbardziej
winni ale tego ¿e maj± do czynienia z drogami nie przystosowanymi do
obecnego rozwoju motoryzacji i ich potrzeb do przemieszczania siê.

Nie, kierowcy s± winni zachowañ nieadekwatnych do standardu dróg
po których siê poruszaj±. To zreszt± widaæ go³ym okiem.
Jazda na czerwonym, wyprzedzanie na skrzy¿owaniach, pasach, spychanie
przy wyprzedzaniu innych na jednojezdniowych krajówkach czy
zapieprzanie po mie¶cie.

Tak samo jak z narkotykami. Od lat 80tych trwa krucjata na rzecz
zwalczania narkotyków na ca³ym ¶wiecie. Efekt = wzrost spo¿ycia o 300% !

Aha, to skutek tej krucjaty.

Nie widzisz zale¿no¶ci po miêdzy zachowaniem siê ludzi w obu
przypadkach?

¦rednio.

Za chwilê w niektórych krajach UE dojdziemy do poziomu w którym kolejne
kroki ograniczaj±ce prawa kierowców spowoduj± wzrost a nie spadek ilo¶ci
wypadków.To tylko kwestia czasu.

Do¶æ odwa¿na teoria, tylko bez pokrycia w faktach. Zwyczajnie poni¿ej
pewnego poziomu zej¶æ siê nie da. Mo¿na tylko minimalizowaæ
¶miertelno¶æ itd.

Szwedzkie pomys³y s± ca³kiem fajne tylko, ¿e im
wysz³o, ¿e musz± motocyklistów wyeliminowaæ z dróg - raczej niemo¿liwe.

Motocyklistów, rowerzystów i pieszych. A jak ju¿ wyeliminuj± to ka¿±
avatorom je¼dziæ w samochodach.

Nie, nie wyeliminuj±, poniewa¿ to absurdalne.

Ich pomys³y to utopia.

Tylko w czê¶ci - reszta siê ¶wietnie sprawdza.

Nazwijmy rzecz po
imieniu. Do czasu a¿ kierowca czyli cz³owiek bêdzie za kierownic± to
kolizje i wypadki bêd± czêste.

Bzdura. Widaæ to zreszt± po statystykach choæby francuskich
- o szwedzkie mam nie pytaæ?

Zreszt± inna jest filozofia ¿ycia Szweda
a inna W³ocha - po³owa tych po³udniowców prêdzej rozniesie rz±d w py³
ni¿ pozwoli sobie za³o¿yæ kajdany na kierownicê. Kto inny jak nie
kierowcy wybieraj± tych co to ustalaj±?

Niech próbuj±. Na szczê¶cie wiêkszo¶æ kierowców to nie zapierdalacze
z klapkami na oczach.

Dotychczasowy spadek ilo¶ci wypadków
to g³ównie wzrost bezpieczeñstwa samochodów w krajach rozwiniêtych
motoryzacyjnie.

To ja poproszê jakikolwiek ¶lad dowodu w postaci choæby statystycznego
rozk³adu wp³ywu poszczególnych elementów na spadek ilo¶ci wypadków.
Do tej pory samo bezpieczeñstwo samochodów mia³o tylko niewielki wp³yw
na ilo¶æ wypadków, za to mia³o wiêkszy na ilo¶æ ofiar ¶miertelnych,
choæ to te¿ w zestawie z innymi czynnikami.

Piszê o ilo¶ci wypadków w sensie ¶miertelnych wypadków. Oczywi¶cie ¿e
sama ilo¶æ wypadków jest wiêksza bo wiêksza jest ilo¶æ samochodów i co
raz wiêkszy ruch.

Ja prosi³em o te statystyki, które by to potwierdza³y.

Wiesz, ¿e statystyki zaprzeczaj±, ¿e mia³o to jaki¶ du¿y wp³yw na
ilo¶æ wypadków, rannych, zabitych?

Jaka statystyka zaprzecza tezie ¿e wzrost bezpieczeñstwa samochodów
prze³o¿y³ siê na mniejsz± ilo¶æ wypadków ¶miertelnych?

Statystyka mówi ¿e na 1000 wypadków kiedy¶ np umiera³o 300osób a teraz
30 a to zas³uga bezpiecznych samochodów. Lepsza opieka medyczna nie jest
w stanie odpowiedzieæ za X krotny spadek.

Poproszê o tê statystykê i to najlepiej z lat o których pisa³e¶.

Dlatego kolejnych spadków ilo¶ci wypadków nie spodziewajmy siê w starej
UE.

Naprawdê? To dlatego, ¿e maj± wzglêdnie nowe samochody?
LOL

Oczywi¶cie - ilo¶æ ¶miertelnych wypadków nowych krajach UE spad³a kiedy?
Na prze³omie lat 90tych i XXI wieku. U nas spada 10 lat pó¼niej. Cud?

Poproszê o tê statystykê i to najlepiej z lat o których pisa³e¶.
Tylko takie statystyki, które by w ogóle mog³y potwierdziæ Twoje teorie
o wp³ywie (i to du¿ym) wieku samochodów (i sugerowanego bezpieczeñstwa).

W Polsce ¶redni wiek samochodu to oko³o 15 lat, za 5-8 lat wszyscy
niemal bêdziemy je¼dziæ bezpiecznymi autami

Podaj definicjê bezpiecznego samochodu.

Samochodu który przy zderzeniu z szybko¶ci± 65km/h w tward± przeszkodê
jest w stanie ochroniæ pasa¿erów przed ¶mierci±. Samochody pocz±tku lat
90tych nie by³y w stanie tego zapewniæ.

Nadal tego zapewniæ nie s± w stanie, a do tego przeoczy³e¶ fakt, ¿e
paradoksalnie w³a¶nie mo¿liwo¶ci techniczne nowszych samochodów s±
katalizatorem ró¿nych wypadków, w tym z racji jazdy z wiêksz±
prêdko¶ci±, pó¼niejszego hamowania, zaprzestania zwracania uwagi na
wiele rzeczy. Tutaj znowu Szwedzi od lat o tym bêbnili, prowadz±c
badania i obserwacje od dziesiêcioleci. Zreszt± nie tylko oni.

Piêciogwiazdkowe auta patrz±c na
test fifth gear z lagun± daj± du¿e szanse prze¿ycie przy uderzeniu przy
100km/h w drzewo! ¯adne auto z pocz±tku lat 90tych tego nie potrafi³o.

Za du¿o siê telewizji naogl±da³e¶. Nie Ty jeden zreszt±. Pó¼niej
czytam jak to mo¿na zapierniczaæ na zimówkach Lagun± 100 w zimie,
bo Laguna bezpieczna, ESP, ABS, zimówki i jest bezpiecznie.

Pisz±c wy¿ej o wypadkach mam na my¶li wypadki ¶miertelne. Sama ilo¶æ
wypadków/kolizji jest zale¿na od ruchu (drogi) i jego nasilenia.

Nieprawda. Bardzo du¿o zale¿y od nadzoru, zachowañ ludzi i jak praktyka
pokazuje jednak od prêdko¶ci. Mówi±c o nadzorze mam na my¶li równie¿
konsekwentne i skuteczne karanie oraz cywilizacjê ró¿nych osobników.

> Wypadki
¶miertelne w samochodach s± zale¿ne od moim zdaniem bezpieczeñstwa
samochodu w bardzo du¿ym stopniu a na pewno drugim wa¿nym czynnikiem
jest bezpieczna droga.

To ju¿ jest jak widzê opinia, a ja czekam na statystyki, które by to
potwierdza³y. Oczywi¶cie, prawd± jest, ¿e dobry samochód i dobra droga
to wiêksze szanse na prze¿ycie, ale pytanie o ile wiêksze i w
zale¿no¶ci od czego.

Zachowanie kierowcy jest ró¿ne ale zarówno
samochód jak i droga mog± wybaczaæ wiêcej lub mniej.

Kierowca ma siê tak zachowaæ, by by³o bezpiecznie i zgodnie z
przepisami, a nie samemu sobie decydowaæ co jest dobre dla niego
i ile to on potrafi je¼dziæ 'bezpiecznie'. Dobry samochód
nie upowa¿nia go do zapieprzania, ograniczenie prêdko¶ci nie
jest sugesti±, ¿e byæ mo¿e inni jad± wolniej...

Data: 2011-10-27 10:48:03
Autor: Arek
Dla zwolenników szybko¶ci ...
W dniu 2011-10-26 22:10, The_EaGle pisze:
W dniu 2011-10-21 13:31, Arek pisze:

Ale to przecie¿ nie organizacja jest winna tylko ludzie. Zapytaj miszcza
Artura M. on Ci wszystko wyja¶ni.

Pro¶ciej ni¿ zmieniæ ludzi jest zmieniæ drogi. Problem w tym ¿e my
jeszcze do tego nie doro¶li¶my i nie rozumiemy tego fenomenu.

Mia³bym pewne obiekcje. Ludzie o dziwo jak przekraczaj± granice pañstwa potrafi± ca³kiem sensownie siê poruszaæ. Je¿eli chodzi o drogi to nie wydaje mi siê aby co¶ tu siê za du¿o zmieni³o. Teraz trochê kasy z unii p³ynie, ale to siê nied³ugo skoñczy. Za t± kasê buduje siê najdro¿sze na ¶wiecie autostrady, które ze wzglêdu na wysokie koszty przejazdu, znacz±co nie odci±¿± dróg krajowych i lokalnych. Wiêc nie nale¿y liczyæ na jaka¶ znacz±c± poprawê.


Tak samo jak z narkotykami. Od lat 80tych trwa krucjata na rzecz
zwalczania narkotyków na ca³ym ¶wiecie. Efekt = wzrost spo¿ycia o 300% !

To nie jest za dobra analogia. Kierowcy chc± po prostu mieæ mo¿liwo¶æ przemieszczenia siê z punktu A do punktu B. Nie tylko brak dróg im w tym przeszkadza.

Dla przyk³adu, ostatnio na urlopie przejecha³em ok 1300km, po Polsce oczywi¶cie. Je¼dzi³em ró¿nymi drogami (poza sezonem). By³ to wyjazd rodzinny z ma³ym dzieckiem. Zasadniczo je¼dzi³em zgodnie z ograniczeniami +10km. ¦rednia prêdko¶æ z ca³ego wyjazdu wysz³a 56km/h. To nie jest du¿o. Gdyby jecha³ równo z ograniczeniami wysz³o by jeszcze mniej. Byæ mo¿e paradoksalnie, najszybciej i najsprawniej mo¿na siê przemieszczaæ drogami lokalnymi. Tam nie ma tylu ograniczeñ i terenów zabudowanych co na krajówkach.

Dla przyk³adu, podobnie je¿d¿±c po innych krajach, zawsze uzyskuje wiêksze ¶rednie prêdko¶ci. Np. po Szwecji i Norwegii ok 70km/h. Po Niemczech (sporadycznie autostrady, ale g³ównie krajówki) ok 90km/h. Francja ok. 68km/h. Dlatego uwa¿am, ¿e jest du¿o do zrobienia wykorzystuj±c obecn± sieæ dróg. To jest tylko kwestia chêci.


Za chwilê w niektórych krajach UE dojdziemy do poziomu w którym kolejne
kroki ograniczaj±ce prawa kierowców spowoduj± wzrost a nie spadek ilo¶ci
wypadków. To tylko kwestia czasu. Dotychczasowy spadek ilo¶ci wypadków
to g³ównie wzrost bezpieczeñstwa samochodów w krajach rozwiniêtych
motoryzacyjnie. Dokonali¶my milowego skoku w latach 90tych z samochodów
w których bezpieczeñstwo by³o ma³o istotne do bezpiecznych, teraz ludzie
stopniowo wymieniaj± nawet stare graty na stare ale ju¿ bezpieczne auta.
Dlatego kolejnych spadków ilo¶ci wypadków nie spodziewajmy siê w starej
UE. W Polsce ¶redni wiek samochodu to oko³o 15 lat, za 5-8 lat wszyscy
niemal bêdziemy je¼dziæ bezpiecznymi autami a ilo¶æ wypadków mo¿e
przestaæ spadaæ (chyba ¿e drogi w tym czasie wybudujemy bezpieczne).

To prawda. Ale mo¿e byæ kolejny spadek statystyk. Jad±c zapchanymi drogami, z minimalnymi prêdko¶ciami coraz trudniej spowodowaæ wypadek:) Po prostu nie wyprzedzasz bo siê nie da z jednej i drugiej strony sznur samochodów.

A.

Data: 2011-10-27 18:08:47
Autor: kamil
Dla zwolenników szybko¶ci ...
On 26/10/2011 21:10, The_EaGle wrote:
W dniu 2011-10-21 13:31, Arek pisze:

Ale to przecie¿ nie organizacja jest winna tylko ludzie. Zapytaj miszcza
Artura M. on Ci wszystko wyja¶ni.

Pro¶ciej ni¿ zmieniæ ludzi jest zmieniæ drogi. Problem w tym ¿e my
jeszcze do tego nie doro¶li¶my i nie rozumiemy tego fenomenu.

Tak samo jak z narkotykami. Od lat 80tych trwa krucjata na rzecz
zwalczania narkotyków na ca³ym ¶wiecie. Efekt = wzrost spo¿ycia o 300% !

Ty oczywi¶cie przeprowadzi³e¶ stosowne symulacje i stwierdzasz z ca³± pewno¶ci±, ¿e gdyby tej krucjaty nie by³o, to wzrost nie wyniós³ by 3000%?


Jako ciekawostka niech Tobie pos³u¿y "krucjata" o prawa kobiet i dzieci w europie czy ameryce pó³nocnej. Kobiety mog± g³osowaæ, studiowaæ i pracowaæ i nawet samochód prowadziæ.


W niektórych krajach arabskich krucjaty o prawa kobiet nikt licz±cy siê nie urz±dza³ jeszcze do niedawna.






--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

Data: 2011-10-21 11:54:15
Autor: Arek
Dla zwolenników szybko¶ci ...
W dniu 2011-10-21 11:39, DoQ pisze:
W dniu 21-10-2011 11:37, Jakub Witkowski pisze:

Tak ¿eby by³o po twojemu.
Punkt na osi V jest u nas postawiony szczególnie wysoko, bo taki jest
subiektywny wybór naszych mistrzów prostej.
A to jest z kolei twoja subiektywna ocena.

Ba, obiektywnie patrz±c (w przeciwieñstwie do mnie) u nas sami najlepsi
w najlepszych samochodach.

Bo obiektywnie patrz±c, masz jaki¶ problem. Zdecydowana wiêkszo¶æ kierowców, je¼dzi normalnie. Zdecydowana wiêkszo¶æ kierowców chce po prostu przejechaæ z punktu A do B. A w Twojej chorej ¶wiadomo¶ci, wszyscy chc± ³amaæ prawo i s± mistrzami prostej. Zdecydowanie za du¿o TV.

A.

Data: 2011-10-21 12:04:56
Autor: DoQ
Dla zwolenników szybko¶ci ...
W dniu 21-10-2011 11:54, Arek pisze:

Bo obiektywnie patrz±c, masz jaki¶ problem. Zdecydowana wiêkszo¶æ
kierowców, je¼dzi normalnie. Zdecydowana wiêkszo¶æ kierowców chce po
prostu przejechaæ z punktu A do B. A w Twojej chorej ¶wiadomo¶ci,
wszyscy chc± ³amaæ prawo i s± mistrzami prostej. Zdecydowanie za du¿o TV.

Czytaj±c twoje wypociny mo¿na doj¶æ do wniosku, ¿e podniecasz siê niedawno uzyskanym PJ. Tak wiêc bujaj worek miszczu, nie zamierzam z tob± dyskutowaæ.

Pozdrawiam
Pawe³

Data: 2011-10-21 12:40:39
Autor: Arek
Dla zwolenników szybko¶ci ...
W dniu 2011-10-21 12:04, DoQ pisze:
W dniu 21-10-2011 11:54, Arek pisze:

Bo obiektywnie patrz±c, masz jaki¶ problem. Zdecydowana wiêkszo¶æ
kierowców, je¼dzi normalnie. Zdecydowana wiêkszo¶æ kierowców chce po
prostu przejechaæ z punktu A do B. A w Twojej chorej ¶wiadomo¶ci,
wszyscy chc± ³amaæ prawo i s± mistrzami prostej. Zdecydowanie za du¿o TV.

Czytaj±c twoje wypociny mo¿na doj¶æ do wniosku, ¿e podniecasz siê
niedawno uzyskanym PJ. Tak wiêc bujaj worek miszczu, nie zamierzam z
tob± dyskutowaæ.

Za ile lat Ty bêdziesz móg³ podnieci¶ siê matur±? O PJ nie wspominam.

A.

Data: 2011-10-21 12:55:18
Autor: DoQ
Dla zwolenników szybko¶ci ...
W dniu 21-10-2011 12:40, Arek pisze:


Czytaj±c twoje wypociny mo¿na doj¶æ do wniosku, ¿e podniecasz siê
niedawno uzyskanym PJ. Tak wiêc bujaj worek miszczu, nie zamierzam z
tob± dyskutowaæ.
Za ile lat Ty bêdziesz móg³ podnieci¶ siê matur±? O PJ nie wspominam.

Maturka w tym roku by³a, to siê ch³opczyk teraz obnosi? ROTFL.

Data: 2011-10-21 12:57:18
Autor: Artur Ma¶l±g
Dla zwolenników szybko¶ci ...
W dniu 2011-10-21 12:04, DoQ pisze:
W dniu 21-10-2011 11:54, Arek pisze:

Bo obiektywnie patrz±c, masz jaki¶ problem. Zdecydowana wiêkszo¶æ
kierowców, je¼dzi normalnie. Zdecydowana wiêkszo¶æ kierowców chce po
prostu przejechaæ z punktu A do B. A w Twojej chorej ¶wiadomo¶ci,
wszyscy chc± ³amaæ prawo i s± mistrzami prostej. Zdecydowanie za du¿o TV.

Czytaj±c twoje wypociny mo¿na doj¶æ do wniosku, ¿e podniecasz siê
niedawno uzyskanym PJ.

Byæ mo¿e te¿, ale raczej obstawiam jaki¶ chroniczny zespó³ b³êdnego
wnioskowania, którego formê mamy okazjê poznaæ - ka¿dy kto ma inne
zdanie nie je¼dzi samochodem, ma chor± ¶wiadomo¶æ i w ogóle posiada
jakie¶ dysfunkcje intelektualne.

Data: 2011-10-21 13:02:28
Autor: DoQ
Dla zwolenników szybko¶ci ...
W dniu 21-10-2011 12:57, Artur Ma¶l±g pisze:

Byæ mo¿e te¿, ale raczej obstawiam jaki¶ chroniczny zespó³ b³êdnego
wnioskowania, którego formê mamy okazjê poznaæ - ka¿dy kto ma inne
zdanie nie je¼dzi samochodem, ma chor± ¶wiadomo¶æ i w ogóle posiada
jakie¶ dysfunkcje intelektualne.

To jest to co opisywa³em wy¿ej - "umie najlepiej" ;)


Pozdrawiam
Pawe³

Data: 2011-10-21 13:24:43
Autor: Arek
Dla zwolenników szybko¶ci ...
W dniu 2011-10-21 13:02, DoQ pisze:
W dniu 21-10-2011 12:57, Artur Ma¶l±g pisze:

Byæ mo¿e te¿, ale raczej obstawiam jaki¶ chroniczny zespó³ b³êdnego
wnioskowania, którego formê mamy okazjê poznaæ - ka¿dy kto ma inne
zdanie nie je¼dzi samochodem, ma chor± ¶wiadomo¶æ i w ogóle posiada
jakie¶ dysfunkcje intelektualne.

To jest to co opisywa³em wy¿ej - "umie najlepiej" ;)

Jak siê nauczycie czytaæ, ¿ycie bêdzie du¿o prostsze.

A.

Data: 2011-10-19 15:22:43
Autor: radekp@konto.pl
Dla zwolenników szybko¶ci ...
Wed, 19 Oct 2011 09:20:54 +0200, w <j7lton$2d3$1@news.onet.pl>, The_EaGle
<ehge@jss.com> napisa³(-a):

W Polsce wiêksza jest ilo¶æ SAMOBÓJSTW  ni¿ wypadków komunikacyjnych!

Liczba wypadków - 38 tys.
Liczba samobójstw - 4 tys.

Data: 2011-10-19 22:00:07
Autor: m4rkiz
Dla zwolenników szybko¶ci ...
radekp@konto.pl wrote:
W Polsce wiêksza jest ilo¶æ
SAMOBÓJSTW  ni¿ wypadków komunikacyjnych!


czepiasz sie, napisal ze smiertelnych i to 2 razy, za trzecim mu zabraklo

Liczba wypadków - 38 tys.
Liczba samobójstw - 4 tys.

"W Polsce w ci±gu roku w wypadkach drogowych ginie prawie 4 tysiêcy osób,
 a dziesiêciokrotnie wiêcej jest rannych (statystyki podaj± odpowiednio
3907 i 48,952 w 2010 r."

Data: 2011-10-20 12:25:48
Autor: The_EaGle
Dla zwolenników szybko¶ci ...
W dniu 2011-10-19 15:22, radekp@konto.pl pisze:
Wed, 19 Oct 2011 09:20:54 +0200, w<j7lton$2d3$1@news.onet.pl>, The_EaGle
<ehge@jss.com>  napisa³(-a):

W Polsce wiêksza jest ilo¶æ
SAMOBÓJSTW  ni¿ wypadków komunikacyjnych!

Liczba wypadków - 38 tys.
Liczba samobójstw - 4 tys.

Liczba samobójstw - 4 tys udanych. Liczba wypadków ¶miertelnych 3.5tys osób.

Dlaczego samobójstwa nie s± tak samo g³o¶ne w mediach i tak wiele siê nie robi aby nim przeciwdzia³aæ? Dlaczego UE nie mówi o ograniczeniu do 0 liczby samobójstw?


Pozdrawiam
Rafa³

Data: 2011-10-19 14:55:05
Autor: Arek
Dla zwolenników szybkości ...
W dniu 2011-10-18 22:12, Artur Maśląg pisze:
.. którzy twierdzą, że jest ona mało istotna...

http://fwd.channel5.com/fifth-gear/videos/features/120mph-mega-crash

O brawo! Artur odkrył internet. Teraz będzie się działo.

A.

Data: 2011-10-20 21:30:16
Autor: nalesnik
Dla zwolenników szybkości ...
W dniu 18.10.2011 22:12, Artur Maśląg pisze:
.. którzy twierdzą, że jest ona mało istotna...

http://fwd.channel5.com/fifth-gear/videos/features/120mph-mega-crash

Jest bardzo istotna! 120mph to zdecydowanie zła prędkość
http://www.youtube.com/watch?v=7Ew8rdu7ZY4

Dla zwolenników szybkości ...

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona