Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Dlaczego 90.000?

Dlaczego 90.000?

Data: 2017-10-28 14:07:54
Autor: jacekbialy80
Dlaczego 90.000?
W odroznieniu od Jaruzelskiego Kiszczak byl bardzo inteligentnym oficerem i przebieglym politykiem. To on byl mozgiem stanu wojennego, a w szegolnosci jego glownej operacji, jaka bylo dobieranie druzyny do panskiego stolu. Wdowa po Kiszczaku chwalila sie nawet do kamer, ze to jej maz wykreowal Walese i ze to wlasnie jemu "Polska zawdziecza Nobla dla Walesy". Choc nie da sie ukryc, ze starsza pani jest lekko szurnieta, widac po niej autentycze rozgoryczenie z faktu, ze jej maz nie mial panstwowego pogrzebu, chociazby takiego, jaki IIIRP urzadzila Jaruzelskiemu. Wszak zalila sie dziennikarzom, ze pogrzeb meza kosztowal ja 40 tys. zl, a do tego jeszcze musi mu postawic nagrobek. Mozna sie tutaj zastanawiac, czy razem nie wynioslo to 90 tys, czyli tyle ile chciala od IPN-u za kwity na Bolka. Bo jesli tak, to sprawa jest jasna, dlaczego z tymi kwitami nie poszla do samego Walesy - Po prostu stara komunistka uwazala, ze koszta pochowku jej meza nalezaly jej sie od panstwa polskiego, a nie od jakiegos szeregowego donosiciela, chocby ten mial nawet miec Nobla. Moznaby domniemywac, ze Walesa znalazlby dla niej nawet i 90 milionow, gdyby na przyklad o tyle poprosila, lecz jak juz wiemy nie calkiem o pieniadze tutaj chodzilo. Mimo wszystko kwity moglyby trafic do Walesy droga okrezna, gdyby aktualnie u wladzy nie byl PiS, lecz jakas inna ekipa - dajmy na to poprzednia. Bo ktoz zagwarantuje, ze pan prezes Kaminski mialby odwage ujawnic mediom zarowno sam fakt rozmowy, jak i tresc jej przedmiotu? Wszak nikt nie chcialby sie spotkac z seryjnym samobojca przeszkolonym w WSI, jak to sie pare lat temu przytrafilo pewnemu znanemu politykowi.. Bylo nie bylo, czasy sie zmieniaja, a stary Kiszczak wiedzial kiedy umrzec. Pewnie sie teraz smieje razem z Jaruzelskim zza grobu, bo tak naprawde dla nich taki Walesa to po prostu nikt.
J

Dlaczego 90.000?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona