Data: 2009-11-21 17:44:22 | |
Autor: Karol | |
Dlaczego Kiszczak zdecydowal sie skompromitowac Michnika? | |
wklejam calosc i bardzo prosze rozsadnych ludzi z tej grupy o sensowne hipotezy. -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - Gwoli ścisłości, Czesław Kiszczak raz już to powiedział − niemal słowo w słowo tak samo. Bodajże w roku 1994, przed zapomnianą już sejmową komisją ds. ustalenia odpowiedzialności za stan wojenny (zdominowana przez SLD, ustaliła ona oczywiście, że stan wojenny był OK). We wczorajszym „Dzienniku − Gazecie Prawnej” wyznanie to brzmi następująco: „W 1989 roku przychodzili do mnie, jako do szefa MSW, działacze opozycji, którzy byli tajnymi współpracownikami SB, wywiadu i kontrwywiadu. Naciskałem na guzik. Odbierał szef biura, w skład którego wchodziły archiwa. Prosiłem o przyniesienie teczki. Następnie dawałem ją mojemu gościowi. A on na zapleczu gabinetu wrzucał dokumenty do niszczarki.” Jedyna różnica w stosunku do zeznań sejmowych jest taka, że wówczas Kiszczak powiedział, iż teczki do niszczarki wrzucał sam (tak czy owak, powtórnie przyznaje się do popełnienia przestępstwa, ale jemu to przecież niczym nie grozi). No i nie było przy jego słowach tak morderczej pointy: na pytanie „Kim były te osoby?” były szef bezpieki odpowiada: „Porządni ludzie − działacze, politycy. Niektórych do dziś oglądam w telewizji”. Trudno o bardziej cyniczne podsumowanie minionego dwudziestolecia. Wieloletni szef komunistycznego aparatu przemocy, zbrodni i łamania ludzi wystawia świadectwo moralności tym, którym oddał władzę − tajnym współpracownikom SB, wywiadu i kontrwywiadu: „bardzo porządni ludzie”. A ci, którym oddał władzę, wystawiają świadectwo moralności jemu: „człowiek honoru”. Ręka rękę myje. A jednak coś w tej sielance zgrzyta, skoro generał uznał za stosowne udzielić takiego wywiadu. Z jakiegoś powodu Kiszczak zechciał postraszyć „porządnych ludzi”, przypomnieć, ile o nich wie, i ile mu zawdzięczają. Opowieści o niszczeniu teczek towarzyszy przypomnienie, że miały one swoje duplikaty. Skądinąd wiadomo, że rok wcześniej, zanim tak łaskawie rozdawał porządnym ludziom ich teczki, kazał Kiszczak całą ich zawartość zmikrofilmować – są przesłanki, iż mikrofilmy te są nie tylko w Polsce. Skąd i po co to publiczne upomnienie? Człowiek honoru żali się, że spotykają go różne afronty. Mówi o tym, że nie zaproszono go na obchody rocznicowe rządu Mazowieckiego. Ale chyba nie tylko o to chodzi. „Premier [Mazowiecki] powołał trzyosobową komisję, w której byli historycy: Andrzej Ajnenkiel, Jerzy Holzer i Adam Michnik. Po tygodniu ta trójka przybyła do MSW, mieli nieograniczony dostęp do teczek. Dostawali wszystko, o co prosili…” − przypomina Kiszczak. Żadna nowość, ale jest jeden drobiazg − po publikacji „Michnikowszczyzny” dostałem od internautów wiele relacji, także w formie wideo, ze spotkań, które odbywał Michnik w różnych stronach kraju. Zresztą są one także dostępne w sieci. Zawsze wyglądało to tak samo − udaje się dorwać mikrofonu komuś, kto pyta, co robił szef „Wyborczej” w archiwach bezpieki, czego tam szukał i co znalazł. Sala, wypełniona „tą lepszą częścią polskiej inteligencji” zaczyna buczeć, tupać i ubliżać pytającemu, który natychmiast traci mikrofon, a Michnik z wyżyn sceny śmieje się i oznajmia: to wszystko bzdury! Nigdy nie byłem w archiwach bezpieki! Nigdy nie było żadnej „komisji Michnika”! I czasem jeszcze cytuje rozanielonej publiczności wierszyk „Kiedy Kara Mustafa, wielki wódz Krzyżaków”… Owacje, temat zakończony. A tu jedno słowo człowieka honoru jasno i dobitnie negliżuje prawdomówność Wielkiego Autorytetu, który nie tak dawno rozpętał hucpę, jakich to niecnych „kłamstw” dopuścił się IPN wobec jego tatusia, nazywając go sowieckim szpiegiem − gdy w istocie członek agenturalnej KPZU skazany został za zdradę główną. Jakby nie patrzeć, zdrajca Ojczyzny to nic lepszego od szpiega, ale nie przeszkadza to podwładnym Michnika po raz nie wiedzieć który potępiać „kłamstw” i rozpływać się nad martyrologią swego szefa. Ale jeśli tak mówi Kiszczak – to chyba nie może kłamać? A co będzie, jeśli powie więcej? Jeśli zechce „porządnych ludzi” pochwalić raz jeszcze, bardziej konkretnie, z imienia i nazwiska? Nie ma obawy. Porządni ludzie do tego nie dopuszczą. Jakiekolwiek życzenie wyrazi ten, który trzyma w ręku ich życiorysy, bądź jego polityczni spadkobiercy, którym tę wiedzę przekazał, zostanie ono spełnione. http://www.rp.pl/artykul/2,395142.html -- |
|
Data: 2009-11-21 19:25:43 | |
Autor: cyc | |
Dlaczego Kiszczak zdecydowal sie skompromitowac Michnika? | |
Użytkownik " Karol" <jef_f.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:he98tm$77q$1inews.gazeta.pl...
Mowil tez Kiszczak , choc przy innej okazji w rozmowie bodaj z Olejnikowa , ze jego czeste i nieomal przyjacielskie kontakty z koscielna chierarchia dawaly oczekiwane przez niego efekty . Co znaczy ni mniej ni wiecej tylko tyle , ze mial w nich sojusznikow o czym kosciol milczy jak zaklety . ...................< Ale jeśli tak mówi Kiszczak – to chyba nie może kłamać? A co będzie, jeśli cyc |
|
Data: 2009-11-21 19:42:59 | |
Autor: mkarwan | |
Dlaczego Kiszczak zdecydowal sie skompromitowac Michnika? | |
Użytkownik "cyc" <ja@ja.pl> napisał w wiadomości news:he9bbf$he4$1news.onet.pl...
Mowil tez Kiszczak , choc przy innej okazji w rozmowie bodaj z Olejnikowa , ze jego czeste i nieomal przyjacielskie kontakty z koscielna chierarchia dawaly oczekiwane przez niego efekty . Co znaczy ni mniej ni wiecej tylko tyle , ze mial w nich sojusznikow o czym kosciol milczy jak zaklety . Masz link do tych informacji, czy sam je wymyśliłeś jak ci się to często zdarza? |
|
Data: 2009-11-21 21:02:33 | |
Autor: Mirek | |
Dlaczego Kiszczak zdecydowal sie skompromitowac Michnika? | |
Ale jeśli tak mówi Kiszczak – to chyba nie może kłamać? A co będzie, jeśli Wy się szykujcie, liczę na Was. |
|
Data: 2009-11-21 20:22:59 | |
Autor: pluton | |
Dlaczego Kiszczak zdecydowal sie skompromitowac Michnika? | |
hipotezy. Moja hipoteza jest taka, że powineneś jeść mniej pigulek czerwonych, a wiecej niebieskich. -- pozdrawiam P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online Nullification |
|
Data: 2009-11-21 19:33:11 | |
Autor: Karol | |
Dlaczego Kiszczak zdecydowal sie skompromitowac Michnika? | |
pluton <zielonadupax@gazeta.pl> napisał(a):
> wklejam calosc i bardzo prosze rozsadnych ludzi z tej grupy o sensowne Moja hipoteza jest taka, że powineneś jeść mniej pigulek czerwonych, jak widac tobie pluto nie pomagaja, wiec nie badz niezyczliwy. Postaraj sie napisac cos na temat tekstu Ziemkiewicza ktory wkleilem. Mozemy miec ciekawa dyskusje. To podlaczasz sie? Stac cie na cos sensowniejszego? -- |
|
Data: 2009-11-21 20:36:25 | |
Autor: pluton | |
Dlaczego Kiszczak zdecydowal sie skompromitowac Michnika? | |
Postaraj sie napisac cos na temat tekstu Ziemkiewicza ktory wkleilem.sensowniejszego? No dobra, daj streszczenie w 2 zdaniach, to podyskutuje. -- pozdrawiam P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online Nullification |
|
Data: 2009-11-21 19:39:55 | |
Autor: Karol | |
Dlaczego Kiszczak zdecydowal sie skompromitowac Michnika? | |
pluton <zielonadupax@gazeta.pl> napisał(a):
> Postaraj sie napisac cos na temat tekstu Ziemkiewicza ktory wkleilem. No dobra, daj streszczenie w 2 zdaniach, to podyskutuje. nie udawaj Neko:) Ja cie traktuje powaznie, wiec i ty sie dostosuj do mnie. -- |
|
Data: 2009-11-21 20:50:50 | |
Autor: pluton | |
Dlaczego Kiszczak zdecydowal sie skompromitowac Michnika? | |
> No dobra, daj streszczenie w 2 zdaniach, to podyskutuje.mnie. Dostosowanie sie do ciebie zdecydowanie przekracza moje mozliwosci intelektualne. Poza tym nie myslisz chyba, ze bede czytal kilobajty jakiegos belkotu. -- pozdrawiam P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online Nullification |
|
Data: 2009-11-21 20:50:23 | |
Autor: matador | |
Dlaczego Kiszczak zdecydowal sie skompromitowac Michnika? | |
Karol pisze:
Dlaczego Kiszczak zdecydowal sie skompromitowac Michnika? Strzelam: Za długo czerwoni czekają na powrót do władzy? Ubectwo traci emerytury ? Skończyła się kasa na koncie szwajcarskim ? A może po prostu Kiszczak dał głos, bo Michnik go o to poprosił - by odwrócić uwagę od innych działań ? matador. |
|
Data: 2009-11-21 20:03:03 | |
Autor: Karol | |
Dlaczego Kiszczak zdecydowal sie skompromitowac Michnika? | |
matador <matador@neostrada.pl> napisał(a):
Karol pisze: ...ale oni przeciez nadal rzadza. Ubectwo traci emerytury ? A może po prostu Kiszczak dał głos, bo Michnik go o to poprosił to by go nie kompromitowal. ...boi sie ponownego dojscia do wladzy PIS-u? -- |
|
Data: 2009-11-21 21:36:15 | |
Autor: matador | |
Dlaczego Kiszczak zdecydowal sie skompromitowac Michnika? | |
Karol pisze:
A może po prostu Kiszczak dał głos, bo Michnik go o to poprosił Wszystko zrobią - byle nie wrócił PiS. Gotowi są nawet własne gówno zjeść. :-\ matador. |
|
Data: 2009-11-21 20:37:33 | |
Autor: Karol | |
Dlaczego Kiszczak zdecydowal sie skompromitowac Michnika? | |
matador <matador@neostrada.pl> napisał(a):
Wszystko zrobią - byle nie wrócił PiS. ..ale cos nerwowi sie robia:))) -- |
|
Data: 2009-11-21 22:11:00 | |
Autor: matador | |
Dlaczego Kiszczak zdecydowal sie skompromitowac Michnika? | |
Karol pisze:
matador <matador@neostrada.pl> napisał(a):Zdenerwowany kłamca ma tendencje do "chlapania". Wydaje mi się, że niedługo usłyszymy dużo ciekawych rzeczy... matador. |
|
Data: 2009-11-22 13:31:31 | |
Autor: heÂŽsk | |
Dlaczego Kiszczak zdecydowal sie skompromitowac Michnika? | |
On Sat, 21 Nov 2009 17:44:22 +0000 (UTC), " Karol"
<jef_f.WYTNIJ@gazeta.pl> wrote:
[...] http://www.rp.pl/artykul/2,395142.html od pewnego czasu zauwazam nagonke rzepy na PO. poslugujesz sie kiszczakiem jako nedznym argumentem. zauwaz, ze koles dopadniety demencja moze tworzyc roznego rodzaju sytuacje ktore maja miejsce tylko w jego umysle. gloryfikujesz kogos kto ma krew na rekach. kreujesz go na bohatera tamtych mrocznych czasow. kto ci za to placi ? -- HeSk "Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją i terytorium darmowego opluwania innych." * My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP) |