Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Dlaczego "Koziarz", a nie "Kociarz"?

Dlaczego "Koziarz", a nie "Kociarz"?

Data: 2018-05-09 02:33:19
Autor: stevep
Dlaczego "Koziarz", a nie "Kociarz"?
# Jarosław Kaczyński znika na dwa tygodnie z polityki. - To kolano, a nie głowa. Prezes nad wszystkim panuje, ani państwo, ani partia nie są sparaliżowane. Nawet jeśli coś się wydarzy, ktoś spróbuje urosnąć, to prezes wróci i przytnie - uspokaja poseł PiS.
Wczoraj wicemarszałek Senatu Adam Bielan w TOK FM stwierdził, że poza kontuzją kolana, ,,którą ma on już z większym lub mniejszym natężeniem od wielu miesięcy", nic Jarosławowi Kaczyńskiemu nie dolega.

W PiS o kolanie prezesa słychać od dawna. Stan zdrowia miał być przeszkodą w objęciu teki premiera, gdy partia odwoływała z funkcji Beatę Szydło.

Na Nowogrodzkiej doszli do wniosku, że demolujący dla zdrowia prezesa był wypad w Beskid Sądecki latem 2017 r. Grupa, w której byli Kaczyński, Joachim Brudziński (obecnie szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji) i Czesław Hoc (europoseł) zdobywała wtedy szczyt Koziarz, a prasę obiegło słynne zdjęcie w biało-czerwonych pelerynach z orłami na piersiach. #
Ze strony:
http://wyborcza.pl/7,75398,23367875,kolano-prezesa.html

--
stevep

Data: 2018-05-09 06:52:23
Autor: Pazerność i Stołki
Dlaczego "Koziarz", a nie "Kociarz"?

Użytkownik "stevep" <stevep011@tkdami.net> napisał w wiadomości news:pctfl1$i01$1news.vectranet.pl...
# Jarosław Kaczyński znika na dwa tygodnie z polityki. - To kolano, a nie głowa. Prezes nad wszystkim panuje, ani państwo, ani partia nie są sparaliżowane. Nawet jeśli coś się wydarzy, ktoś spróbuje urosnąć, to prezes wróci i przytnie - uspokaja poseł PiS.

Na Nowogrodzkiej doszli do wniosku, że demolujący dla zdrowia prezesa był wypad w Beskid Sądecki latem 2017 r.

Sranie w banie. To kolano to zwykła ściema.

CL

Data: 2018-05-09 22:37:35
Autor: silvio balconetti
Dlaczego "Koziarz", a nie "Kociarz"?
Am 09.05.2018 um 02:33 schrieb stevep:
# Jarosław Kaczyński znika na dwa tygodnie z polityki. - To kolano, a nie głowa. Prezes nad wszystkim panuje, ani państwo, ani partia nie są sparaliżowane. Nawet jeśli coś się wydarzy, ktoś spróbuje urosnąć, to prezes wróci i przytnie - uspokaja poseł PiS.
Wczoraj wicemarszałek Senatu Adam Bielan w TOK FM stwierdził, że poza kontuzją kolana, ,,którą ma on już z większym lub mniejszym natężeniem od wielu miesięcy", nic Jarosławowi Kaczyńskiemu nie dolega.

W PiS o kolanie prezesa słychać od dawna. Stan zdrowia miał być przeszkodą w objęciu teki premiera, gdy partia odwoływała z funkcji Beatę Szydło.

Na Nowogrodzkiej doszli do wniosku, że demolujący dla zdrowia prezesa był wypad w Beskid Sądecki latem 2017 r. Grupa, w której byli Kaczyński, Joachim Brudziński (obecnie szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji) i Czesław Hoc (europoseł) zdobywała wtedy szczyt Koziarz, a prasę obiegło słynne zdjęcie w biało-czerwonych pelerynach z orłami na piersiach. #
Ze strony:
http://wyborcza.pl/7,75398,23367875,kolano-prezesa.html


Spore osiagniecie! 943 m. Czuje, ze postawia tam tablice pamiatkowa. :-) A co do tego leczenia, to zastanawia mnie czy nie bylo dla niego miejsca na ortopedii lub chirurgii, moze nie dostal bliskkiego terminu na zabieg, a moze od kolan maja najlepszych specjalistow na oddziale gastroenterologii i endokrynologii? Tylko zeby mu tam czegos falszywego nie zoperowali ! :-)

--
saluto
SB dr angelologii apokryficznej
??????????????????????????????????????????????????????????????
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś" (Szczecin).

Dlaczego "Koziarz", a nie "Kociarz"?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona