Od pierwszych dni wkroczenia Sikorskiego do wielkiej polityki a wiec od
kiedy wyszedl w niezrozumialy dla mnie sposob z niebytu stajac sie od
pierwszej chwili pierwszoplanowym politykiem w roli ministra , nie lubie
czlowieka uwazajac , ze za jego niespotykanie szybka kariera musi stac

szczegolna przyczyna .To odczucie wzmaga sie tybardziej jesli przypomne
sobie , ze zostal min. obrony bedac obywatelem innego  kraju .
W tym odczuciu nie jestem odosobniony , tak uwaza zdaje sie zdecydowana
wiekszosc moich rodakow . Uwazam , ze Sikorski to osoba tyle tajemnicza,

w zadnym razie nie zasluzona na tyle aby miala prawo ubiegac sie o
prezydencki fotel .
Powiem wiecej , Sikorski nie ma na swoim koncie sukcesow ani jako min

, ani jako szef dyplomacji .Smialo mozna powiedziec " polegl na wszystkich
frontach " !.
Skad zatem ta pozycja ? , glownie w medach , ktore robia mu niepotykane
publicity ? .
Czyzby odbywal sie na naszych oczach lobbistyczny spektakl w wydaniu
dziennikarzy czujacych zawodowa solidarnosc z zona Sikorskiego pania
Apllebaum ? . Inaczej nie potrafie sobie wytlumaczyc tego co dzieje sie
wokol osobny ministra .
Jeszcze tydzien temu Sikorski wyraznie ustepowal w sondazach Komorowskiemu

dzisiaj jest juz faworytem z niemala przewaga a przeciez nie stalo sie nic
takiego co mogloby zawazyc na tak spektakularnej zwyzce notowan !.
Dziwne , doprawdy , dziwne !. Nie moge pozbyc sie mysli , ze jestesmy
manipulowani .

cyc

Agent UK i Mosadu z Afganistanu w młodości, uznawany za doświadczonego...

Agent UK i Mosadu z Afganistanu w młodości, uznawany za doświadczonego...

Zgadza się, bo kto mu sfinansował studia w UK ?
Do Afganistanu pojechał jako dziennikarz a powszechnie wiadomo że szpicli
najłatwiej ukryć jako dziennikarza.