Data: 2018-05-31 18:38:15 | |
Autor: nadir | |
Dlaczego deszcz/woda nie przeszkadza silnikowi? | |
W dniu 2018-05-31 o 18:01, Marek S pisze:
Załóżmy, ze jadę w trakcie ulewy z dużą prędkością. Mnóstwo wody musi się tam dostawać. Co się z nią dzieje? Silnik raczej nie tolerowałby jej. Mimo to jakoś to działa. Czym szybciej jedziesz tym więcej wody opływa samochód z pędem powietrza. To co trafia przez wszelkie otwory do chłodzenia jest mocno "rozdrobnione" i jakoś specjalnie nie szkodzi. |
|
Data: 2018-05-31 18:48:30 | |
Autor: Marek S | |
Dlaczego deszcz/woda nie przeszkadza silnikowi? | |
W dniu 2018-05-31 o 18:38, nadir pisze:
Czym szybciej jedziesz tym więcej wody opływa samochód z pędem powietrza. To co trafia przez wszelkie otwory do chłodzenia jest mocno "rozdrobnione" i jakoś specjalnie nie szkodzi. Czyli auta są tak konstruowane aby nawet ulewny deszcz przy dowolnej prędkości zmieniał się w mgiełkę? Choć nie bardzo sobie to wyobrażam aby spora rura wystawiona na zasysanie deszczu, nawet przysłonięta grillem atrapy chłodnicy, zasysała jedynie mgiełkę wodną. -- Pozdrawiam, Marek |
|
Data: 2018-05-31 22:07:33 | |
Autor: t-1 | |
Dlaczego deszcz/woda nie przeszkadza silnikowi? | |
W dniu 2018-05-31 o 18:48, Marek S pisze:
Czyli auta są tak konstruowane aby nawet ulewny deszcz przy dowolnej prędkości zmieniał się w mgiełkę? Choć nie bardzo sobie to wyobrażam aby spora rura wystawiona na zasysanie deszczu, nawet przysłonięta grillem atrapy chłodnicy, zasysała jedynie mgiełkę wodną. Jest znany fakt, że czasem szybkie wjechanie w kałużę powoduje zassanie wody i jak ktoś tu pisał niszczy silnik. |
|
Data: 2018-05-31 23:19:58 | |
Autor: RadoslawF | |
Dlaczego deszcz/woda nie przeszkadza silnikowi? | |
W dniu 2018-05-31 o 22:07, t-1 pisze:
Czyli auta są tak konstruowane aby nawet ulewny deszcz przy dowolnej prędkości zmieniał się w mgiełkę? Choć nie bardzo sobie to wyobrażam aby spora rura wystawiona na zasysanie deszczu, nawet przysłonięta grillem atrapy chłodnicy, zasysała jedynie mgiełkę wodną.Jest znany fakt, że czasem szybkie wjechanie w kałużę powoduje zassanie wody i jak ktoś tu pisał niszczy silnik. Żeby woda zniszczyła silnik to musi się jej wlać do cylindra więcej niż jest miejsca w komorze sprężania. Realne jak terenówką sprawdzasz głębokość wody, nie realne przy wjechaniu w kałużę czy przy deszczu. Pozdrawiam |
|