Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Dlaczego nie mieliście wątpliwości w sprawie samobójstwa Blidy?

Dlaczego nie mieliście wątpliwości w sprawie samobójstwa Blidy?

Data: 2012-06-20 19:24:15
Autor: Przemysław W
Dlaczego nie mieliście wątpliwości w sprawie samobójstwa Blidy?
Śmierć generała Sławomira Petelickiego uruchomiła po prawej stronie lawinę spiskowych teorii. Nie popełnił samobójstwa, tylko został zamordowany. Zapewne przez PO lub siły jej sprzyjające.

Te teorie forsowane są nie tylko przez publicystów prawicowo-smoleńskich, ale też swoje trzy grosze dodał lider PiS Jarosław Kaczyński. Bowiem jakaś pani powiedziała mu, że jest lista osób "zagrożonych", które krytykują rząd. Na tej liście jest gen. Petelicki i tej wiedzy prezesowi "nikt nie odbierze". Ktoś niezorientowany w polskim życiu publicznym pewnie nie byłby w stanie uwierzyć, że lider największej partii opozycyjnej opowiada takie rzeczy.

Ale publicyści "Rzeczpospolitej" przedstawiają bardziej poważne argumenty. - Dlaczego nie możemy mieć wątpliwości? Czy jesteśmy zawsze zobowiązani do tego, by wierzyć prokuraturze na słowo, że generał popełnił samobójstwo? Czy nie mamy prawa zadawać pytań? - pytał w TVN 24 Piotr Gursztyn z "Rzeczpospolitej". I przywoływał film "Dwunastu gniewnych ludzi" z Henrym Fondą, w którym niemal cała ława przysięgłych na początku procesu była pewna kto jest winien zbrodni. A pod koniec zmieniła zdanie. Z powodu jednego człowieka, który miał wątpliwości. To prawda, zdarza się, że rzeczy niby oczywiste po jakimś czasie już tak oczywiste nie są.


Ale tak się składa, że tylko niektóre samobójstwa interesują prawicowych publicystów. A mianowicie tylko te, które dają się jakoś ciekawie wykorzystać przeciwko Platformie Obywatelskiej, "salonowi" czy jakiejkolwiek sile, której owi publicyści nie lubią. Słusznie Mariusz Janicki z "Polityki" wspomniał w TVN 24 o samobójstwie związanej z lewicą b. minister Barbary Blidy. Wtedy prawicowi publicyści nie mieli wątpliwości. Nieszczęśliwy wypadek, ot co.

Gdy Ryszard Kalisz z SLD zaczął dociekać, czy aby w trakcie próby zatrzymania nie doszło do szamotaniny między nią a funkcjonariuszką ABW i niekontrolowanego wystrzału z pistoletu Blidy, media prawicowe pisały o kuriozalnym, oszalałym raporcie posła Sojuszu. Gdy Kalisz dziwił się, że na kurtce funkcjonariuszki nie znaleziono żadnych śladów np. prochu, i zastanawiał się czy przypadkiem nie została wyczyszczona przed oficjalnym badaniem, to publicyści "Uważam Rze" i "Rzeczpospolitej" pukali się w czoło. Jedni mają mieć prawo wątpliwości, inni nie.

Ja przyjmuję wynik śledztwa dotyczący Blidy, zakładam, że w tej głośnej sprawie przełożeni prokuratorów prowadzących tę sprawę dokładnie przejrzeli materiał dowodowy. Tak samo potraktuję wynik śledztwa w sprawie generała Petelickiego.

Choć różnica między tymi dwoma sprawami jest gigantyczna. O ile pytania Kalisza miały jakieś podstawy, o tyle wątpliwości co do przyczyn śmierci twórcy GROM nie są oparte na żadnych, ale to żadnych przesłankach, które sprawiałyby wrażenie racjonalnych. Dlatego trzeba je wrzucić do szuflady z etykietą: spiskowe teorie.



Więcej... http://wyborcza.pl/1,75968,11978848,Dlaczego_nie_mieliscie_watpliwosci_w_sprawie_samobojstwa.html#ixzz1yM5NkYmZ



Przemek

--

"Istnieje przedsiębiorstwo produkujące kłamstwa - PiS jako partia i "Gazeta Polska", media o. Rydzyka jako narzędzie propagandy.
 I nie chodzi tu tylko o kłamstwo smoleńskie, ale o kłamstwa dotyczące wielu innych spraw:  domniemanego obecnego rozbioru Polski, mitycznego dorobku politycznego Lecha Kaczyńskiego,
krzywdy ludzkiej, która jest wszechobecna i celowo implementowana."

Data: 2012-06-20 13:28:56
Autor: Marek
Dlaczego nie mieliście wątpliwości w sprawie samobójstwa Blidy?
On Jun 20, 7:24 pm, PrzemysĹ aw W <Brońmy RP przed pisem@...pl> wrote:
Śmierć generała Sławomira Petelickiego uruchomiła po prawej stronie lawinę
spiskowych teorii. Nie popełnił samobójstwa, tylko został zamordowany.
Zapewne przez PO lub siły jej sprzyjające.

Te teorie forsowane są nie tylko przez publicystów prawicowo-smoleńskich,
ale też swoje trzy grosze dodał lider PiS Jarosław Kaczyński. Bowiem jakaś
pani powiedziała mu, że jest lista osób "zagrożonych", które krytykują rząd.
Na tej liście jest gen. Petelicki i tej wiedzy prezesowi "nikt nie
odbierze". Ktoś niezorientowany w polskim życiu publicznym pewnie nie byłby
w stanie uwierzyć, że lider największej partii opozycyjnej opowiada takie
rzeczy.

Ale publicyści "Rzeczpospolitej" przedstawiają bardziej poważne argumenty. -
Dlaczego nie możemy mieć wątpliwości? Czy jesteśmy zawsze zobowiązani do
tego, by wierzyć prokuraturze na słowo, że generał popełnił samobójstwo? Czy
nie mamy prawa zadawać pytań? - pytał w TVN 24 Piotr Gursztyn z
"Rzeczpospolitej". I przywoływał film "Dwunastu gniewnych ludzi" z Henrym
Fondą, w którym niemal cała ława przysięgłych na początku procesu była pewna
kto jest winien zbrodni. A pod koniec zmieniła zdanie. Z powodu jednego
człowieka, który miał wątpliwości. To prawda, zdarza się, że rzeczy niby
oczywiste po jakimś czasie już tak oczywiste nie są.

Ale tak się składa, że tylko niektóre samobójstwa interesują prawicowych
publicystów. A mianowicie tylko te, które dają się jakoś ciekawie
wykorzystać przeciwko Platformie Obywatelskiej, "salonowi" czy jakiejkolwiek
sile, której owi publicyści nie lubią. Słusznie Mariusz Janicki z "Polityki"
wspomniał w TVN 24 o samobójstwie związanej z lewicą b. minister Barbary
Blidy. Wtedy prawicowi publicyści nie mieli wątpliwości. Nieszczęśliwy
wypadek, ot co.

Gdy Ryszard Kalisz z SLD zaczął dociekać, czy aby w trakcie próby
zatrzymania nie doszło do szamotaniny między nią a funkcjonariuszką ABW i
niekontrolowanego wystrzału z pistoletu Blidy, media prawicowe pisały o
kuriozalnym, oszalałym raporcie posła Sojuszu. Gdy Kalisz dziwił się, że na
kurtce funkcjonariuszki nie znaleziono żadnych śladów np. prochu, i
zastanawiał się czy przypadkiem nie została wyczyszczona przed oficjalnym
badaniem, to publicyści "Uważam Rze" i "Rzeczpospolitej" pukali się w czoło.
Jedni mają mieć prawo wątpliwości, inni nie.

Ja przyjmuję wynik śledztwa dotyczący Blidy, zakładam, że w tej głośnej
sprawie przełożeni prokuratorów prowadzących tę sprawę dokładnie przejrzeli
materiał dowodowy. Tak samo potraktuję wynik śledztwa w sprawie generała
Petelickiego.

Choć różnica między tymi dwoma sprawami jest gigantyczna. O ile pytania
Kalisza miały jakieś podstawy, o tyle wątpliwości co do przyczyn śmierci
twórcy GROM nie są oparte na żadnych, ale to żadnych przesłankach, które
sprawiałyby wrażenie racjonalnych. Dlatego trzeba je wrzucić do szuflady z
etykietą: spiskowe teorie.

Więcej...http://wyborcza.pl/1,75968,11978848,Dlaczego_nie_mieliscie_watpliwosc...

Przemek

--

"Istnieje przedsiębiorstwo produkujące kłamstwa - PiS jako partia i "Gazeta
Polska", media o. Rydzyka jako narzędzie propagandy.
 I nie chodzi tu tylko o kłamstwo smoleńskie, ale o kłamstwa dotyczące wielu
innych spraw:  domniemanego obecnego rozbioru Polski, mitycznego dorobku
politycznego Lecha Kaczyńskiego,
krzywdy ludzkiej, która jest wszechobecna i celowo implementowana."



A co Kalisz mowi teraz ?

Data: 2012-06-20 23:28:29
Autor: Grzegorz Z.
Dlaczego nie mieliście wątpliwości w sprawie samobójstwa Blidy?
Dnia Wed, 20 Jun 2012 19:24:15 +0200
Przemysław W <Brońmy RP przed pisem@...pl> napisał(a):

Śmierć generała Sławomira Petelickiego uruchomiła po prawej stronie lawinę spiskowych teorii. Nie popełnił samobójstwa, tylko został zamordowany. Zapewne przez PO lub siły jej sprzyjające.

Na polecenie Putina.

--
"Ciężko wierzyć w coś,co spisał jakiś napruty winem i palący jakieś zioła."

Data: 2012-06-21 10:26:33
Autor: T.
Dlaczego nie mieliście wątpliwości w sprawie samobójstwa Blidy?

Użytkownik "Przemysław W" <Brońmy RP przed pisem@...pl> napisał w wiadomości news:jrt106$8pk$1inews.gazeta.pl...
Śmierć generała Sławomira Petelickiego uruchomiła po prawej stronie lawinę spiskowych teorii. Nie popełnił samobójstwa, tylko został zamordowany. Zapewne przez PO lub siły jej sprzyjające.

Te teorie forsowane są nie tylko przez publicystów prawicowo-smoleńskich, ale też swoje trzy grosze dodał lider PiS Jarosław Kaczyński. Bowiem jakaś pani powiedziała mu, że jest lista osób "zagrożonych", które krytykują rząd. Na tej liście jest gen. Petelicki i tej wiedzy prezesowi "nikt nie odbierze". Ktoś niezorientowany w polskim życiu publicznym pewnie nie byłby w stanie uwierzyć, że lider największej partii opozycyjnej opowiada takie rzeczy.

Ale publicyści "Rzeczpospolitej" przedstawiają bardziej poważne argumenty. - Dlaczego nie możemy mieć wątpliwości? Czy jesteśmy zawsze zobowiązani do tego, by wierzyć prokuraturze na słowo, że generał popełnił samobójstwo? Czy nie mamy prawa zadawać pytań? - pytał w TVN 24 Piotr Gursztyn z "Rzeczpospolitej". I przywoływał film "Dwunastu gniewnych ludzi" z Henrym Fondą, w którym niemal cała ława przysięgłych na początku procesu była pewna kto jest winien zbrodni. A pod koniec zmieniła zdanie. Z powodu jednego człowieka, który miał wątpliwości. To prawda, zdarza się, że rzeczy niby oczywiste po jakimś czasie już tak oczywiste nie są.


Ale tak się składa, że tylko niektóre samobójstwa interesują prawicowych publicystów. A mianowicie tylko te, które dają się jakoś ciekawie wykorzystać przeciwko Platformie Obywatelskiej, "salonowi" czy jakiejkolwiek sile, której owi publicyści nie lubią. Słusznie Mariusz Janicki z "Polityki" wspomniał w TVN 24 o samobójstwie związanej z lewicą b. minister Barbary Blidy. Wtedy prawicowi publicyści nie mieli wątpliwości. Nieszczęśliwy wypadek, ot co.

Gdy Ryszard Kalisz z SLD zaczął dociekać, czy aby w trakcie próby zatrzymania nie doszło do szamotaniny między nią a funkcjonariuszką ABW i niekontrolowanego wystrzału z pistoletu Blidy, media prawicowe pisały o kuriozalnym, oszalałym raporcie posła Sojuszu. Gdy Kalisz dziwił się, że na kurtce funkcjonariuszki nie znaleziono żadnych śladów np. prochu, i zastanawiał się czy przypadkiem nie została wyczyszczona przed oficjalnym badaniem, to publicyści "Uważam Rze" i "Rzeczpospolitej" pukali się w czoło. Jedni mają mieć prawo wątpliwości, inni nie.

Ja przyjmuję wynik śledztwa dotyczący Blidy, zakładam, że w tej głośnej sprawie przełożeni prokuratorów prowadzących tę sprawę dokładnie przejrzeli materiał dowodowy. Tak samo potraktuję wynik śledztwa w sprawie generała Petelickiego.

Choć różnica między tymi dwoma sprawami jest gigantyczna. O ile pytania Kalisza miały jakieś podstawy, o tyle wątpliwości co do przyczyn śmierci twórcy GROM nie są oparte na żadnych, ale to żadnych przesłankach, które sprawiałyby wrażenie racjonalnych. Dlatego trzeba je wrzucić do szuflady z etykietą: spiskowe teorie.



Więcej... http://wyborcza.pl/1,75968,11978848,Dlaczego_nie_mieliscie_watpliwosci_w_sprawie_samobojstwa.html#ixzz1yM5NkYmZ



Przemek

--

Fakt, mógł to być wypadek. Ale jeśli nawet doszło do szarpaniny, to chyba nie dlatego, że p. Blida się broniła przed funkcjonariuszką. Zwłaszcza że ten pistolet miała w kiblu. Więc albo chciała się ranić (bo ten pistolet przypadkowo ją zabił - był to de facto straszak) albo popełnić samobójstwo, a funkcjonariuszka próbowała jej ten pistolet wyrwać.
Wydaje mi sie, ze doszło w tej sprawie do mataczenia, ale raczej to wynik bajzlu.
T.

Data: 2012-06-21 10:50:39
Autor: Bogdan Idzikowski
Dlaczego nie mieliście wątpliwości w sprawie samobójstwa Blidy?

Użytkownik "T." <kuki543@interia.pl> napisał w wiadomości news:4fe2db7c$0$26691$65785112news.neostrada.pl...
http://wyborcza.pl/1,75968,11978848,Dlaczego_nie_mieliscie_watpliwosci_w_sprawie_samobojstwa.html#ixzz1yM5NkYmZ
Fakt, mógł to być wypadek. Ale jeśli nawet doszło do szarpaniny, to chyba nie dlatego, że p. Blida się broniła przed funkcjonariuszką. Zwłaszcza że ten pistolet miała w kiblu. Więc albo chciała się ranić (bo ten pistolet przypadkowo ją zabił - był to de facto straszak) albo popełnić samobójstwo, a funkcjonariuszka próbowała jej ten pistolet wyrwać.
Wydaje mi sie, ze doszło w tej sprawie do mataczenia, ale raczej to wynik bajzlu.

Jeśli weźmie się pod uwagę to, że Petelicki nie miał powodu do popełnienia samobójstwa i został zamordowany (tak mówią niektórzy), to p. Blida również nie miała takowych powodów. To także była silna kobieta, która osiągnęła sukces życiowy. Ale w jej wypadku, potencjalni mordercy byli na miejscu. "Zdradzono ją o świcie" - jak mówi klasyk. Natomiast w wypadku g. Petelickiego są to jedynie domysły.

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

Data: 2012-06-21 13:34:13
Autor: T.
Dlaczego nie mieliście wątpliwości w sprawie samobójstwa Blidy?

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:4fe2e062$0$26681$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "T." <kuki543@interia.pl> napisał w wiadomości news:4fe2db7c$0$26691$65785112news.neostrada.pl...
http://wyborcza.pl/1,75968,11978848,Dlaczego_nie_mieliscie_watpliwosci_w_sprawie_samobojstwa.html#ixzz1yM5NkYmZ
Fakt, mógł to być wypadek. Ale jeśli nawet doszło do szarpaniny, to chyba nie dlatego, że p. Blida się broniła przed funkcjonariuszką. Zwłaszcza że ten pistolet miała w kiblu. Więc albo chciała się ranić (bo ten pistolet przypadkowo ją zabił - był to de facto straszak) albo popełnić samobójstwo, a funkcjonariuszka próbowała jej ten pistolet wyrwać.
Wydaje mi sie, ze doszło w tej sprawie do mataczenia, ale raczej to wynik bajzlu.

Jeśli weźmie się pod uwagę to, że Petelicki nie miał powodu do popełnienia samobójstwa i został zamordowany (tak mówią niektórzy), to p. Blida również nie miała takowych powodów. To także była silna kobieta, która osiągnęła sukces życiowy. Ale w jej wypadku, potencjalni mordercy byli na miejscu. "Zdradzono ją o świcie" - jak mówi klasyk. Natomiast w wypadku g. Petelickiego są to jedynie domysły.

--
Masz rację. Ale co to za pomysł - chcieć kogoś zamordować i nie mieć czym? Przecież wiedziano, że ten pistolet to zabawka. W dodatku zrobiono by to pewnie inacze j -metodą jakeigoś "samobójstwa".
Poza tym, nie przesądzam, kto miałby interes żeby ją ubić. Może koledzy z mafii? Bali się, że sypnie?
A czy Petelickie miał jakieś zarzuty? Bo na razie to raczej je postawiono jego znajomemu - Czempińskiemu...
T.

Data: 2012-06-21 14:54:59
Autor: Bogdan Idzikowski
Dlaczego nie mieliście wątpliwości w sprawie samobójstwa Blidy?

Użytkownik "T." <kuki543@interia.pl> napisał w wiadomości news:4fe30779$0$1295$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:4fe2e062$0$26681$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "T." <kuki543@interia.pl> napisał w wiadomości news:4fe2db7c$0$26691$65785112news.neostrada.pl...
http://wyborcza.pl/1,75968,11978848,Dlaczego_nie_mieliscie_watpliwosci_w_sprawie_samobojstwa.html#ixzz1yM5NkYmZ
Fakt, mógł to być wypadek. Ale jeśli nawet doszło do szarpaniny, to chyba nie dlatego, że p. Blida się broniła przed funkcjonariuszką. Zwłaszcza że ten pistolet miała w kiblu. Więc albo chciała się ranić (bo ten pistolet przypadkowo ją zabił - był to de facto straszak) albo popełnić samobójstwo, a funkcjonariuszka próbowała jej ten pistolet wyrwać.
Wydaje mi sie, ze doszło w tej sprawie do mataczenia, ale raczej to wynik bajzlu.

Jeśli weźmie się pod uwagę to, że Petelicki nie miał powodu do popełnienia samobójstwa i został zamordowany (tak mówią niektórzy), to p. Blida również nie miała takowych powodów. To także była silna kobieta, która osiągnęła sukces życiowy. Ale w jej wypadku, potencjalni mordercy byli na miejscu. "Zdradzono ją o świcie" - jak mówi klasyk. Natomiast w wypadku g. Petelickiego są to jedynie domysły.

--
Masz rację. Ale co to za pomysł - chcieć kogoś zamordować i nie mieć czym? Przecież wiedziano, że ten pistolet to zabawka. W dodatku zrobiono by to pewnie inacze j -metodą jakeigoś "samobójstwa".
Poza tym, nie przesądzam, kto miałby interes żeby ją ubić. Może koledzy z mafii? Bali się, że sypnie?
A czy Petelickie miał jakieś zarzuty? Bo na razie to raczej je postawiono jego znajomemu - Czempińskiemu...

Był na liście Kaczyńskiego. Na kótkiej liście.

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

Data: 2012-06-22 10:17:16
Autor: Chiron
Dlaczego nie mieliście wątpliwości w sprawie samobójstwa Blidy?
Użytkownik "T." <kuki543@interia.pl> napisał w wiadomości news:4fe30779$0$1295$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:4fe2e062$0$26681$65785112news.neostrada.pl...

ie wytrzymała >> Użytkownik "T." <kuki543@interia.pl> napisał w wiadomości
news:4fe2db7c$0$26691$65785112news.neostrada.pl...
http://wyborcza.pl/1,75968,11978848,Dlaczego_nie_mieliscie_watpliwosci_w_sprawie_samobojstwa.html#ixzz1yM5NkYmZ
Fakt, mógł to być wypadek. Ale jeśli nawet doszło do szarpaniny, to chyba nie dlatego, że p. Blida się broniła przed funkcjonariuszką. Zwłaszcza że ten pistolet miała w kiblu. Więc albo chciała się ranić (bo ten pistolet przypadkowo ją zabił - był to de facto straszak) albo popełnić samobójstwo, a funkcjonariuszka próbowała jej ten pistolet wyrwać.
Wydaje mi sie, ze doszło w tej sprawie do mataczenia, ale raczej to wynik bajzlu.

Jeśli weźmie się pod uwagę to, że Petelicki nie miał powodu do popełnienia samobójstwa i został zamordowany (tak mówią niektórzy), to p. Blida również nie miała takowych powodów. To także była silna kobieta, która osiągnęła sukces życiowy. Ale w jej wypadku, potencjalni mordercy byli na miejscu. "Zdradzono ją o świcie" - jak mówi klasyk. Natomiast w wypadku g. Petelickiego są to jedynie domysły.

--
Masz rację. Ale co to za pomysł - chcieć kogoś zamordować i nie mieć czym? Przecież wiedziano, że ten pistolet to zabawka. W dodatku zrobiono by to pewnie inacze j -metodą jakeigoś "samobójstwa".
Poza tym, nie przesądzam, kto miałby interes żeby ją ubić. Może koledzy z mafii? Bali się, że sypnie?
A czy Petelickie miał jakieś zarzuty? Bo na razie to raczej je postawiono jego znajomemu - Czempińskiemu...

Miałem okazję widzieć nagranie z kobietą, która była wtedy z Blidą. To młodziutka dziewczyna- gdyby miała mieć cokolwiek wspólnego ze śmiercią pani Barbary- nie wytrzymała by psychicznie. To nie ten typ. Do czegoś takiego potrzebny jest zabójca. Ta dziewczyna nim nie była.

--
--

serdecznie pozdrawiam

Chiron

Data: 2012-06-22 15:02:44
Autor: Grzegorz Z.
Dlaczego nie mieliście wątpliwości w sprawie samobójstwa Blidy?
Dnia Fri, 22 Jun 2012 10:17:16 +0200, Chiron napisał(a):

Użytkownik "T." <kuki543@interia.pl> napisał w wiadomości
news:4fe30779$0$1295$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w
wiadomości news:4fe2e062$0$26681$65785112news.neostrada.pl...

ie wytrzymała >> Użytkownik "T." <kuki543@interia.pl> napisał w
wiadomości
news:4fe2db7c$0$26691$65785112news.neostrada.pl...
http://
wyborcza.pl/1,75968,11978848,Dlaczego_nie_mieliscie_watpliwosci_w_sprawie_samobojstwa.html#ixzz1yM5NkYmZ
Fakt, mógł to być wypadek. Ale jeśli nawet doszło do szarpaniny, to
chyba nie dlatego, że p. Blida się broniła przed funkcjonariuszką.
Zwłaszcza że ten pistolet miała w kiblu. Więc albo chciała się ranić
(bo ten pistolet przypadkowo ją zabił - był to de facto straszak)
albo popełnić samobójstwo, a funkcjonariuszka próbowała jej ten
pistolet wyrwać.
Wydaje mi sie, ze doszło w tej sprawie do mataczenia, ale raczej to
wynik bajzlu.

Jeśli weźmie się pod uwagę to, że Petelicki nie miał powodu do
popełnienia samobójstwa i został zamordowany (tak mówią niektórzy), to
p.
Blida również nie miała takowych powodów. To także była silna kobieta,
która osiągnęła sukces życiowy. Ale w jej wypadku, potencjalni
mordercy byli na miejscu. "Zdradzono ją o świcie" - jak mówi klasyk.
Natomiast w wypadku g. Petelickiego są to jedynie domysły.

--
Masz rację. Ale co to za pomysł - chcieć kogoś zamordować i nie mieć
czym?
PrzecieĹź wiedziano, Ĺźe ten pistolet to zabawka. W dodatku zrobiono by
to pewnie inacze j -metodą jakeigoś "samobójstwa".
Poza tym, nie przesądzam, kto miałby interes żeby ją ubić. Może koledzy
z mafii? Bali się, że sypnie?
A czy Petelickie miał jakieś zarzuty? Bo na razie to raczej je
postawiono jego znajomemu - Czempińskiemu...

Miałem okazję widzieć nagranie z kobietą, która była wtedy z Blidą. To
młodziutka dziewczyna- gdyby miała mieć cokolwiek wspólnego ze śmiercią
pani Barbary- nie wytrzymała by psychicznie. To nie ten typ. Do czegoś
takiego potrzebny jest zabójca. Ta dziewczyna nim nie była.

http://norbert.sfora.pl/Nastolatka-zamordowala-30-mezczyzn-a10805

Data: 2012-06-22 21:24:45
Autor: Chiron
Dlaczego nie mieliście wątpliwości w sprawie samobójstwa Blidy?
Użytkownik "Grzegorz Z." <chamidlo@urwanow.com> napisał w wiadomości news:js21ek$h22$5dont-email.me...
Dnia Fri, 22 Jun 2012 10:17:16 +0200, Chiron napisał(a):

Użytkownik "T." <kuki543@interia.pl> napisał w wiadomości
news:4fe30779$0$1295$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w
wiadomości news:4fe2e062$0$26681$65785112news.neostrada.pl...

ie wytrzymała >> Użytkownik "T." <kuki543@interia.pl> napisał w
wiadomości
news:4fe2db7c$0$26691$65785112news.neostrada.pl...
http://
wyborcza.pl/1,75968,11978848,Dlaczego_nie_mieliscie_watpliwosci_w_sprawie_samobojstwa.html#ixzz1yM5NkYmZ
Fakt, mógł to być wypadek. Ale jeśli nawet doszło do szarpaniny, to
chyba nie dlatego, że p. Blida się broniła przed funkcjonariuszką.
Zwłaszcza że ten pistolet miała w kiblu. Więc albo chciała się ranić
(bo ten pistolet przypadkowo ją zabił - był to de facto straszak)
albo popełnić samobójstwo, a funkcjonariuszka próbowała jej ten
pistolet wyrwać.
Wydaje mi sie, ze doszło w tej sprawie do mataczenia, ale raczej to
wynik bajzlu.

Jeśli weźmie się pod uwagę to, że Petelicki nie miał powodu do
popełnienia samobójstwa i został zamordowany (tak mówią niektórzy), to
p.
Blida również nie miała takowych powodów. To także była silna kobieta,
która osiągnęła sukces życiowy. Ale w jej wypadku, potencjalni
mordercy byli na miejscu. "Zdradzono ją o świcie" - jak mówi klasyk.
Natomiast w wypadku g. Petelickiego są to jedynie domysły.

--
Masz rację. Ale co to za pomysł - chcieć kogoś zamordować i nie mieć
czym?
PrzecieĹź wiedziano, Ĺźe ten pistolet to zabawka. W dodatku zrobiono by
to pewnie inacze j -metodą jakeigoś "samobójstwa".
Poza tym, nie przesądzam, kto miałby interes żeby ją ubić. Może koledzy
z mafii? Bali się, że sypnie?
A czy Petelickie miał jakieś zarzuty? Bo na razie to raczej je
postawiono jego znajomemu - Czempińskiemu...

Miałem okazję widzieć nagranie z kobietą, która była wtedy z Blidą. To
młodziutka dziewczyna- gdyby miała mieć cokolwiek wspólnego ze śmiercią
pani Barbary- nie wytrzymała by psychicznie. To nie ten typ. Do czegoś
takiego potrzebny jest zabójca. Ta dziewczyna nim nie była.

http://norbert.sfora.pl/Nastolatka-zamordowala-30-mezczyzn-a10805

Hmm- zabiłeś mi klina...japierdziu..Nie potrafię tego inaczej wytłumaczyć- jak chyba tylko zniszczeniem płatów mózgowych przez narkotyki. Powaga.

--
--

serdecznie pozdrawiam

Chiron

Data: 2012-06-22 19:25:52
Autor: Grzegorz Z.
Dlaczego nie mieliście wątpliwości w sprawie samobójstwa Blidy?
Dnia Fri, 22 Jun 2012 21:24:45 +0200, Chiron napisał(a):

http://norbert.sfora.pl/Nastolatka-zamordowala-30-mezczyzn-a10805

Hmm- zabiłeś mi klina...japierdziu..Nie potrafię tego inaczej
wytłumaczyć-
jak chyba tylko zniszczeniem płatów mózgowych przez narkotyki. Powaga.

Jestem abstynentem jak mówi moja przyjaciółka. Piwo raz na miesiąc, nic więcej.

Data: 2012-06-22 21:51:53
Autor: Chiron
Dlaczego nie mieliście wątpliwości w sprawie samobójstwa Blidy?
Użytkownik "Grzegorz Z." <chamidlo@urwanow.com> napisał w wiadomości news:js2gs0$uqs$3dont-email.me...
Dnia Fri, 22 Jun 2012 21:24:45 +0200, Chiron napisał(a):

http://norbert.sfora.pl/Nastolatka-zamordowala-30-mezczyzn-a10805

Hmm- zabiłeś mi klina...japierdziu..Nie potrafię tego inaczej
wytłumaczyć-
jak chyba tylko zniszczeniem płatów mózgowych przez narkotyki. Powaga.

Jestem abstynentem jak mówi moja przyjaciółka. Piwo raz na miesiąc, nic
więcej.


Pisałem o tej dziewczynce. Naprawdę- trudno mi sobie ją wyobrazić, jej okaleczoną psychę.
--
--

serdecznie pozdrawiam

Chiron

Data: 2012-06-22 15:36:29
Autor: Bogdan Idzikowski
Dlaczego nie mieliście wątpliwości w sprawie samobójstwa Blidy?

Użytkownik "Chiron" <iluminat.eleuzis@gmail.com> napisał w wiadomości news:js19mb$21c$1node2.news.atman.pl...
Użytkownik "T." <kuki543@interia.pl> napisał w wiadomości news:4fe30779$0$1295$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:4fe2e062$0$26681$65785112news.neostrada.pl...

ie wytrzymała >> Użytkownik "T." <kuki543@interia.pl> napisał w wiadomości
news:4fe2db7c$0$26691$65785112news.neostrada.pl...
http://wyborcza.pl/1,75968,11978848,Dlaczego_nie_mieliscie_watpliwosci_w_sprawie_samobojstwa.html#ixzz1yM5NkYmZ
Fakt, mógł to być wypadek. Ale jeśli nawet doszło do szarpaniny, to chyba nie dlatego, że p. Blida się broniła przed funkcjonariuszką. Zwłaszcza że ten pistolet miała w kiblu. Więc albo chciała się ranić (bo ten pistolet przypadkowo ją zabił - był to de facto straszak) albo popełnić samobójstwo, a funkcjonariuszka próbowała jej ten pistolet wyrwać.
Wydaje mi sie, ze doszło w tej sprawie do mataczenia, ale raczej to wynik bajzlu.

Jeśli weźmie się pod uwagę to, że Petelicki nie miał powodu do popełnienia samobójstwa i został zamordowany (tak mówią niektórzy), to p. Blida również nie miała takowych powodów. To także była silna kobieta, która osiągnęła sukces życiowy. Ale w jej wypadku, potencjalni mordercy byli na miejscu. "Zdradzono ją o świcie" - jak mówi klasyk. Natomiast w wypadku g. Petelickiego są to jedynie domysły.

--
Masz rację. Ale co to za pomysł - chcieć kogoś zamordować i nie mieć czym? Przecież wiedziano, że ten pistolet to zabawka. W dodatku zrobiono by to pewnie inacze j -metodą jakeigoś "samobójstwa".
Poza tym, nie przesądzam, kto miałby interes żeby ją ubić. Może koledzy z mafii? Bali się, że sypnie?
A czy Petelickie miał jakieś zarzuty? Bo na razie to raczej je postawiono jego znajomemu - Czempińskiemu...

Miałem okazję widzieć nagranie z kobietą, która była wtedy z Blidą. To młodziutka dziewczyna- gdyby miała mieć cokolwiek wspólnego ze śmiercią pani Barbary- nie wytrzymała by psychicznie. To nie ten typ. Do czegoś takiego potrzebny jest zabójca. Ta dziewczyna nim nie była.

"Co ty możesz wiedzieć o zabijaniu"
A po prawdzie, to masz chyba wybiórczą pamięć. Bardzo szybko zapomniałeś wydarzenie, w którym nastolatki zabiły swoją koleżankę!

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

Data: 2012-06-22 21:13:48
Autor: Chiron
Dlaczego nie mieliście wątpliwości w sprawie samobójstwa Blidy?
Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:4fe474e4$0$26700$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "Chiron" <iluminat.eleuzis@gmail.com> napisał w wiadomości news:js19mb$21c$1node2.news.atman.pl...
Użytkownik "T." <kuki543@interia.pl> napisał w wiadomości news:4fe30779$0$1295$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:4fe2e062$0$26681$65785112news.neostrada.pl...

ie wytrzymała >> Użytkownik "T." <kuki543@interia.pl> napisał w wiadomości
news:4fe2db7c$0$26691$65785112news.neostrada.pl...
http://wyborcza.pl/1,75968,11978848,Dlaczego_nie_mieliscie_watpliwosci_w_sprawie_samobojstwa.html#ixzz1yM5NkYmZ
Fakt, mógł to być wypadek. Ale jeśli nawet doszło do szarpaniny, to chyba nie dlatego, że p. Blida się broniła przed funkcjonariuszką. Zwłaszcza że ten pistolet miała w kiblu. Więc albo chciała się ranić (bo ten pistolet przypadkowo ją zabił - był to de facto straszak) albo popełnić samobójstwo, a funkcjonariuszka próbowała jej ten pistolet wyrwać.
Wydaje mi sie, ze doszło w tej sprawie do mataczenia, ale raczej to wynik bajzlu.

Jeśli weźmie się pod uwagę to, że Petelicki nie miał powodu do popełnienia samobójstwa i został zamordowany (tak mówią niektórzy), to p. Blida również nie miała takowych powodów. To także była silna kobieta, która osiągnęła sukces życiowy. Ale w jej wypadku, potencjalni mordercy byli na miejscu. "Zdradzono ją o świcie" - jak mówi klasyk. Natomiast w wypadku g. Petelickiego są to jedynie domysły.

--
Masz rację. Ale co to za pomysł - chcieć kogoś zamordować i nie mieć czym? Przecież wiedziano, że ten pistolet to zabawka. W dodatku zrobiono by to pewnie inacze j -metodą jakeigoś "samobójstwa".
Poza tym, nie przesądzam, kto miałby interes żeby ją ubić. Może koledzy z mafii? Bali się, że sypnie?
A czy Petelickie miał jakieś zarzuty? Bo na razie to raczej je postawiono jego znajomemu - Czempińskiemu...

Miałem okazję widzieć nagranie z kobietą, która była wtedy z Blidą. To młodziutka dziewczyna- gdyby miała mieć cokolwiek wspólnego ze śmiercią pani Barbary- nie wytrzymała by psychicznie. To nie ten typ. Do czegoś takiego potrzebny jest zabójca. Ta dziewczyna nim nie była.

"Co ty możesz wiedzieć o zabijaniu"
A po prawdzie, to masz chyba wybiórczą pamięć. Bardzo szybko zapomniałeś wydarzenie, w którym nastolatki zabiły swoją koleżankę!

Dwie nastolatki i nastolatek z patologicznych rodzin zaplanowali zabójstwo i udusili dziewczynę. To jednak nie jest podobna sytuacja. Załóżmy, że ta policjantka poszła z Blidą z zamiarem zabicia jej i zatarcia śladów lub- nieumyślnie zabiła i zatarła ślady. Załóżmy. Oczywiście- pozostali uczestnicy niczego nie mogli by się nawet domyślać- bo przy późniejszej presji- sypnęli by ją. Czyli: przez kilka lat ta kobieta musiała by doskonale przed nimi i przed wszystkimi innymi grać. Grać przed zaprawionymi w rozmowach z patologicznymi kłamacami prokuratorami, śledczymi, kolegami z ABW etc. Niewykonalne. Naprawdę, trzeba mieć do czegoś takiego zupełnie zwichrowaną psychikę zabójcy.
Te nastolatki także nie potrafiły siedzeić cicho- a przepytywane mąciły i od razu się plątały- to tak na marginesie.


--
--

serdecznie pozdrawiam

Chiron

Data: 2012-06-22 21:36:34
Autor: Bogdan Idzikowski
Dlaczego nie mieliście wątpliwości w sprawie samobójstwa Blidy?

Użytkownik "Chiron" <iluminat.eleuzis@gmail.com> napisał w wiadomości news:js2g5d$at5$1node2.news.atman.pl...
Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:4fe474e4$0$26700$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "Chiron" <iluminat.eleuzis@gmail.com> napisał w wiadomości news:js19mb$21c$1node2.news.atman.pl...
Użytkownik "T." <kuki543@interia.pl> napisał w wiadomości news:4fe30779$0$1295$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:4fe2e062$0$26681$65785112news.neostrada.pl...

ie wytrzymała >> Użytkownik "T." <kuki543@interia.pl> napisał w wiadomości
news:4fe2db7c$0$26691$65785112news.neostrada.pl...
http://wyborcza.pl/1,75968,11978848,Dlaczego_nie_mieliscie_watpliwosci_w_sprawie_samobojstwa.html#ixzz1yM5NkYmZ
Fakt, mógł to być wypadek. Ale jeśli nawet doszło do szarpaniny, to chyba nie dlatego, że p. Blida się broniła przed funkcjonariuszką. Zwłaszcza że ten pistolet miała w kiblu. Więc albo chciała się ranić (bo ten pistolet przypadkowo ją zabił - był to de facto straszak) albo popełnić samobójstwo, a funkcjonariuszka próbowała jej ten pistolet wyrwać.
Wydaje mi sie, ze doszło w tej sprawie do mataczenia, ale raczej to wynik bajzlu.

Jeśli weźmie się pod uwagę to, że Petelicki nie miał powodu do popełnienia samobójstwa i został zamordowany (tak mówią niektórzy), to p. Blida również nie miała takowych powodów. To także była silna kobieta, która osiągnęła sukces życiowy. Ale w jej wypadku, potencjalni mordercy byli na miejscu. "Zdradzono ją o świcie" - jak mówi klasyk. Natomiast w wypadku g. Petelickiego są to jedynie domysły.

--
Masz rację. Ale co to za pomysł - chcieć kogoś zamordować i nie mieć czym? Przecież wiedziano, że ten pistolet to zabawka. W dodatku zrobiono by to pewnie inacze j -metodą jakeigoś "samobójstwa".
Poza tym, nie przesądzam, kto miałby interes żeby ją ubić. Może koledzy z mafii? Bali się, że sypnie?
A czy Petelickie miał jakieś zarzuty? Bo na razie to raczej je postawiono jego znajomemu - Czempińskiemu...

Miałem okazję widzieć nagranie z kobietą, która była wtedy z Blidą. To młodziutka dziewczyna- gdyby miała mieć cokolwiek wspólnego ze śmiercią pani Barbary- nie wytrzymała by psychicznie. To nie ten typ. Do czegoś takiego potrzebny jest zabójca. Ta dziewczyna nim nie była.

"Co ty możesz wiedzieć o zabijaniu"
A po prawdzie, to masz chyba wybiórczą pamięć. Bardzo szybko zapomniałeś wydarzenie, w którym nastolatki zabiły swoją koleżankę!

Dwie nastolatki i nastolatek z patologicznych rodzin zaplanowali zabójstwo i udusili dziewczynę. To jednak nie jest podobna sytuacja. Załóżmy, że ta policjantka poszła z Blidą z zamiarem zabicia jej i zatarcia śladów lub- nieumyślnie zabiła i zatarła ślady. Załóżmy. Oczywiście- pozostali uczestnicy niczego nie mogli by się nawet domyślać- bo przy późniejszej presji- sypnęli by ją. Czyli: przez kilka lat ta kobieta musiała by doskonale przed nimi i przed wszystkimi innymi grać. Grać przed zaprawionymi w rozmowach z patologicznymi kłamacami prokuratorami, śledczymi, kolegami z ABW etc. Niewykonalne. Naprawdę, trzeba mieć do czegoś takiego zupełnie zwichrowaną psychikę zabójcy.
Te nastolatki także nie potrafiły siedzeić cicho- a przepytywane mąciły i od razu się plątały- to tak na marginesie.

Daj se siana! Nie kompromituj się. Wystarczy!

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

Data: 2012-06-22 19:08:20
Autor: pluton
Dlaczego nie mieliście wątpliwości w sprawie samobójstwa Blidy?
Ale w jej wypadku, potencjalni mordercy byli na miejscu. "Zdradzono ją
o świcie" - jak mówi klasyk. Natomiast w wypadku g. Petelickiego są to
jedynie
domysły.

Jakie domysly ? Jego zdradzono po poludniu.

--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

Data: 2012-06-21 17:45:53
Autor: Przemysław W
Dlaczego nie mieliście wątpliwości w sprawie samobójstwa Blidy?

Użytkownik "T." <kuki543@interia.pl> napisał
Fakt, mógł to być wypadek. Ale jeśli nawet doszło do szarpaniny, to chyba nie dlatego, że p. Blida się broniła przed funkcjonariuszką. Zwłaszcza że ten pistolet miała w kiblu. Więc albo chciała się ranić (bo ten pistolet przypadkowo ją zabił - był to de facto straszak) albo popełnić samobójstwo, a funkcjonariuszka próbowała jej ten pistolet wyrwać.
Wydaje mi sie, ze doszło w tej sprawie do mataczenia, ale raczej to wynik bajzlu.



Bajzlem nazwiesz zacieranie śladów, przenoszenie ciała w różne miejsca, dokładne wytarcie śladów z broni itp?


Przemek

--

"Istnieje przedsiębiorstwo produkujące kłamstwa - PiS jako partia i "Gazeta Polska", media o. Rydzyka jako narzędzie propagandy.
 I nie chodzi tu tylko o kłamstwo smoleńskie, ale o kłamstwa dotyczące wielu innych spraw:  domniemanego obecnego rozbioru Polski, mitycznego dorobku politycznego Lecha Kaczyńskiego,
krzywdy ludzkiej, która jest wszechobecna i celowo implementowana."

Data: 2012-06-21 20:02:22
Autor: jadryś
Dlaczego nie mieliście wątpliwości w sprawie samobójstwa Blidy?
W dniu 2012-06-21 17:45, Przemysław W pisze:



Bajzlem nazwiesz zacieranie śladów, przenoszenie ciała w różne miejsca, dokładne wytarcie śladów z broni itp?


Przemek


"Dokładne"? To już jest mowa nie o braku odcisków p. Blidy a o dokładnym wytarciu  "broni"?

Data: 2012-06-21 21:19:02
Autor: Przemysław W
Dlaczego nie mieliście wątpliwości w sprawie samobójstwa Blidy?
Użytkownik "jadryś" <rg@yachoo.com> napisał w wiadomości news:jrvnkd$vim$1node1.news.atman.pl...
W dniu 2012-06-21 17:45, Przemysław W pisze:



Bajzlem nazwiesz zacieranie śladów, przenoszenie ciała w różne miejsca, dokładne wytarcie śladów z broni itp?


Przemek


"Dokładne"? To już jest mowa nie o braku odcisków p. Blidy a o dokładnym wytarciu  "broni"?


Z tego co pamiętam to na broni nie było żdnych odcisków. Jakie to ma znaczenie czy były inne odciski palców? Jeśli nie było  odcisków Barbary Blidy to jak się zastrzeliła?


Przemek

--

"Istnieje przedsiębiorstwo produkujące kłamstwa - PiS jako partia i "Gazeta Polska", media o. Rydzyka jako narzędzie propagandy.
 I nie chodzi tu tylko o kłamstwo smoleńskie, ale o kłamstwa dotyczące wielu innych spraw:  domniemanego obecnego rozbioru Polski, mitycznego dorobku politycznego Lecha Kaczyńskiego,
krzywdy ludzkiej, która jest wszechobecna i celowo implementowana."

Data: 2012-06-21 21:24:07
Autor: A. Filip
Dlaczego nie mieliście wątpliwości w sprawie samobójstwa Blidy?
Przemysław W <Brońmy RP przed pisem@...pl> pisze:
Użytkownik "jadryś" <rg@yachoo.com> napisał w wiadomości
news:jrvnkd$vim$1node1.news.atman.pl...
W dniu 2012-06-21 17:45, Przemysław W pisze:

Bajzlem nazwiesz zacieranie śladów, przenoszenie ciała w różne
miejsca, dokładne wytarcie śladów z broni itp?

"Dokładne"? To już jest mowa nie o braku odcisków p. Blidy a o
dokładnym wytarciu  "broni"?

Z tego co pamiętam to na broni nie było żdnych odcisków. Jakie to ma
znaczenie czy były inne odciski palcĂłw? Jeśli nie było  odciskĂłw
Barbary Blidy to jak się zastrzeliła?

ABW niezwykle starannie/"profesjonalnie""zabezpieczyła" ślady/dowody
swej niewinności? :-)

Data: 2012-06-23 20:26:14
Autor: jadryś
Dlaczego nie mieliście wątpliwości w sprawie samobójstwa Blidy?
W dniu 2012-06-21 21:19, Przemysław W pisze:


"Dokładne"? To już jest mowa nie o braku odcisków p. Blidy a o dokładnym wytarciu  "broni"?



Z tego co pamiętam to na broni nie było żdnych odcisków. Jakie to ma znaczenie czy były inne odciski palców? Jeśli nie było odcisków Barbary Blidy to jak się zastrzeliła?


Przemek


Po prostu - trzymanie przedmiotu w dłoni to nie podpis. Zdarza się (wcale nie rzadko) że odciski palców są najnormalniej w świecie - nieczytelne.

Data: 2012-06-23 21:12:59
Autor: Przemysław W
Dlaczego nie mieliście wątpliwości w sprawie samobójstwa Blidy?

Użytkownik "jadryś" <rg@yachoo.com> napisał w wiadomości news:js51p5$lo7$1node1.news.atman.pl...
W dniu 2012-06-21 21:19, Przemysław W pisze:


"Dokładne"? To już jest mowa nie o braku odcisków p. Blidy a o dokładnym wytarciu  "broni"?



Z tego co pamiętam to na broni nie było żdnych odcisków. Jakie to ma znaczenie czy były inne odciski palców? Jeśli nie było odcisków Barbary Blidy to jak się zastrzeliła?


Przemek


Po prostu - trzymanie przedmiotu w dłoni to nie podpis. Zdarza się (wcale nie rzadko) że odciski palców są najnormalniej w świecie - nieczytelne.


Jadrys nie mędrkuj tylko czytaj:


http://www.fakt.pl/Bron-Blidy-oczyszczona-z-odciskow,artykuly,52928,1.html



Przemek

--

"Istnieje przedsiębiorstwo produkujące kłamstwa - PiS jako partia i "Gazeta Polska", media o. Rydzyka jako narzędzie propagandy.
 I nie chodzi tu tylko o kłamstwo smoleńskie, ale o kłamstwa dotyczące wielu innych spraw:  domniemanego obecnego rozbioru Polski, mitycznego dorobku politycznego Lecha Kaczyńskiego,
krzywdy ludzkiej, która jest wszechobecna i celowo implementowana."

Data: 2012-06-24 20:11:34
Autor: jadryś
Dlaczego nie mieliście wątpliwości w sprawie samobójstwa Blidy?
W dniu 2012-06-23 21:12, Przemysław W pisze:

Użytkownik "jadryś" <rg@yachoo.com> napisał w wiadomości news:js51p5$lo7$1node1.news.atman.pl...
W dniu 2012-06-21 21:19, Przemysław W pisze:


"Dokładne"? To już jest mowa nie o braku odcisków p. Blidy a o dokładnym wytarciu  "broni"?



Z tego co pamiętam to na broni nie było żdnych odcisków. Jakie to ma znaczenie czy były inne odciski palców? Jeśli nie było odcisków Barbary Blidy to jak się zastrzeliła?


Przemek


Po prostu - trzymanie przedmiotu w dłoni to nie podpis. Zdarza się (wcale nie rzadko) że odciski palców są najnormalniej w świecie - nieczytelne.


Jadrys nie mędrkuj tylko czytaj:


http://www.fakt.pl/Bron-Blidy-oczyszczona-z-odciskow,artykuly,52928,1.html Przemek



Akurat na temat zagadnień daktyloskopii mam jakie takie pojęcie, a więc nie dla mnie teksty pisane przez laika w tych sprawach. Oczywiście nie mam na myśli ciebie, a autora tego artykułu. No i jasne że nie stoję też twardo na stanowisku że p. Blida popełniła samobójstwo. Być może jednak ktoś jej w tym pomógł, ale jak na razie wszystko przemawia za tym że jednak samobójstwo.

Data: 2012-06-21 11:48:24
Autor: jadryś
Dlaczego nie mieliście wątpliwości w sprawie samobójstwa Blidy?
W dniu 2012-06-20 19:24, Przemysław W pisze:
Śmierć [...]



Przemek







Ponieważ nikt nie wysyła oddziału policji po to żeby zamordował świadka/podejrzaną. Takie rzeczy robi się dyskrenie a nie przy świadkach.

Data: 2012-06-21 13:04:11
Autor: Bogdan Idzikowski
Dlaczego nie mieliście wątpliwości w sprawie samobójstwa Blidy?

Użytkownik "jadryś" <rg@yachoo.com> napisał w wiadomości news:jruqm6$nk3$1node2.news.atman.pl...
W dniu 2012-06-20 19:24, Przemysław W pisze:
Śmierć [...]



Przemek







Ponieważ nikt nie wysyła oddziału policji po to żeby zamordował świadka/podejrzaną. Takie rzeczy robi się dyskrenie a nie przy świadkach.

"Są na świecie rzeczy, które fizjologom się nie śniły".
Jednego dnia powołuje się człowieka na premiera, a następnego wysyła się za nim tajne służby w celu skompromitowania owego.

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

Data: 2012-06-21 21:21:38
Autor: A. Filip
Dlaczego mieliście/nie mieliście wątpliwości w sprawie samobójstwa Blidy?
Przemysław W <Brońmy RP przed pisem@...pl> pisze:
[...]
Ale publicyści "Rzeczpospolitej" przedstawiają bardziej poważne
argumenty. - Dlaczego nie możemy mieć wątpliwości? Czy jesteśmy zawsze zobowiązani
do tego, by wierzyć prokuraturze na słowo, że generał popełnił
samobójstwo? Czy nie mamy prawa zadawać pytań? - pytał w TVN 24 Piotr
Gursztyn z "Rzeczpospolitej". I przywoływał film "Dwunastu gniewnych
ludzi" z Henrym Fondą, w którym niemal cała ława przysięgłych na
początku procesu była pewna kto jest winien zbrodni. A pod koniec
zmieniła zdanie. Z powodu jednego człowieka, który miał
wątpliwości. To prawda, zdarza się, że rzeczy niby oczywiste po jakimś
czasie już tak oczywiste nie są.
[...]
Więcej... http://wyborcza.pl/1,75968,11978848,Dlaczego_nie_mieliscie_watpliwosci_w_sprawie_samobojstwa.html#ixzz1yM5NkYmZ

A ty nie lecisz po linii że demokracja to gra sprzeczności interesów?

W jednej sprawie jednym się bardzo opłaca być dociekliwymi, w drugiej
innym i "upierdliwa dociekliwość" w przyrodzie nie ginie :-)

Dlaczego nie mieliście wątpliwości w sprawie samobójstwa Blidy?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona