Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Dlaczego ry偶y oszust powinien odwiedzi膰 W a艂brzych

Dlaczego ry偶y oszust powinien odwiedzi膰 W a艂brzych

Data: 2011-05-14 21:17:44
Autor: Inc
Dlaczego ry偶y oszust powinien odwiedzi膰 W a艂brzych


W o艣rodkach opiniotw贸rczych III RP trwaj膮 gor膮czkowe poszukiwania dobrych argument贸w za dwudniowymi wyborami. Jak dot膮d dominuj膮 uzasadnienia raczej b艂ahe i wewn臋trznie sprzeczne, 偶eby nie powiedzie膰: wykluczaj膮ce si臋 wzajemnie. Je艣li chodzi o niekonsekwencj臋, to przodownikiem jest premier Donald Tusk, kt贸ry wysforowa艂 si臋 ju偶 tak dalece przed reszt臋, 偶e do艣cign膮膰 go nie艂atwo.

Na pi膮tkowej konferencji prasowej w Gda艅sku podzieli艂 si臋 swoimi przemy艣leniami, 偶e gdyby nie dwudniowe referendum, to by艣my nie weszli do Unii Europejskiej, pomimo 偶e 80 procent Polak贸w chcia艂o, 偶eby艣my weszli, ale nie mogli w ci膮gu jednego dnia zag艂osowa膰, wi臋c by艣my nie weszli, a dzi臋ki dwudniowym wyborom jednak weszli艣my.

Ka偶dy, kto chocia偶 troszeczk臋 zna premiera, ju偶 teraz mo偶e si臋 domy艣li膰, 偶e w nast臋pnym zdaniu z wdzi臋kiem celebryty i bez mrugni臋cia okiem sobie zaprzeczy艂. Opowiedzia艂 mianowicie o swojej intuicji, kt贸ra zaszemra艂a mu w duchu, 偶e dwudniowe wybory nie maj膮 偶adnego wp艂ywu na wyniki w sensie, kto ile dostanie g艂os贸w, natomiast frekwencja b臋dzie wi臋ksza. Zatem teraz powinni艣my wed艂ug premiera mie膰 dwudniowe wybory parlamentarne, chocia偶 sam twierdzi, 偶e frekwencja nie ma wp艂ywu na wynik. By膰 mo偶e premier s膮dzi, 偶e dzi臋ki frekwencji znowu gdzie艣 wejdziemy, jednak szczeg贸艂owej lokalizacji nie ujawni艂.

Trzeba mimo wszystko odda膰 sprawiedliwo艣膰 innym opiniotw贸rczym o艣rodkom, 偶e nie zasypuj膮 gruszek w popiele i w umiej臋tno艣ci sprowadzania do absurdu najprostszych kwestii usi艂uj膮 dor贸wna膰 premierowi. W艣r贸d medi贸w na czo艂o wysuwa si臋 Gazeta Wyborcza, kt贸ra w tym celu zaanga偶owa艂a a偶 ca艂膮 koalicj臋 organizacji pozarz膮dowych 鈥濵asz g艂os, masz wyb贸r鈥 w osobie koordynatorki tej zbieraniny, Joanny Za艂uskiej.  Op艂aci艂o si臋 Gazecie, bo jej rozm贸wczyni posz艂a na ca艂o艣膰, co nie dziwota, bo nie po to organizacje pozarz膮dowe bior膮 pieni膮dze r贸wnie偶 od rz膮du, 偶eby si臋 kr臋powa膰, gdy w gr臋 wchodzi racja tego偶 rz膮du.

Pani Joanna nie jest wcale gorsza od Tuska w tym sensie, 偶e zaprzecza sobie z t膮 sam膮 skwapliwo艣ci膮 i szybko艣ci膮, jaka prezentuje premier i ju偶 wkr贸tce mo偶e zagrozi膰 jego niekwestionowanemu przodownictwu w tej dziedzinie. Szkoda, 偶e nie ma ju偶 audycji satyrycznej 鈥濪ialogi na cztery nogi鈥, bo ta kobieta naprawd臋 si臋 marnuje w organizacjach pozarz膮dowych.

W jednym zdaniu z powag膮 godn膮 s臋dziwego profesora socjologii o艣wiadcza, 偶e  鈥瀗ie ma bada艅, kt贸re by potwierdza艂y, 偶e wysoka frekwencja s艂u偶y jakiej艣 partii politycznej. To tylko intuicja, opinie niekt贸rych polityk贸w i publicyst贸w鈥.  Po czym dos艂ownie nast臋pnym tchem m贸wi, 偶e s膮 badania, kt贸re jej organizacja robi艂a i kt贸re wykaza艂y, 偶e  spo艣r贸d tych, kt贸rych uda艂o nam si臋 przekona膰 do g艂osowania, 37 proc. zag艂osowa艂o na PiS, a zwolennik贸w Platformy zareagowa艂o na t臋 akcj臋 ok. 50 procent.

Tak wi臋c widzimy, 偶e w kwestii uzasadnienia dwudniowych wybor贸w nie ma na razie prze艂omowego wynalazku, kt贸ry m贸g艂by dotrze膰 nie tylko do idiot贸w. Natomiast powstaje ca艂kiem nowy problem, bo z powy偶szych wypowiedzi wynika, 偶e frekwencja nie ma 偶adnego wp艂ywu na wynik wybor贸w, a zatem rodzi si臋 pytanie, po co w og贸le zabiega膰 o frekwencj臋? Komu na tym ma zale偶e膰, skoro to nic nie zmienia? Wydawa艂oby si臋, 偶e  w艂a艣nie premier Tusk powinien wyja艣ni膰 zakr臋conemu narodowi, na czym w takim razie polega rzekomo dobroczynny wp艂yw frekwencji na demokracj臋, skoro nijak ma si臋 do rezultatu g艂osowania?

Niestety, premier nie tylko nie o艣wieca narodu, a wr臋cz sam wyra偶a pragnienie, 偶eby jego o艣wieci膰 w tej materii - chcia艂by spotka膰 osob臋, kt贸ra uwa偶a, 偶e im wi臋ksza frekwencja, tym mniejsza demokracja. Zatem jako spolegliwy obywatel postanowi艂em pom贸c premierowi wyj艣膰 z domu niewoli jego intelektu i podsun膮膰 mu pomys艂, jak rozwia膰 dr臋cz膮ce w膮tpliwo艣ci w tej konkretnej kwestii.

Ot贸偶 tak膮 osob臋 i to niejedn膮 premier niechybnie spotka w Wa艂brzychu. Powinien koniecznie odwiedzi膰 Wa艂brzych. Oczywi艣cie w tym celu musi odpu艣ci膰 sobie jeden weekend w Sopocie albo po prostu wyj膮tkowo zacz膮膰 go p贸藕niej, jak to robi膮 normalni ludzie, w pi膮tek zamiast w czwartek. W mie艣cie Wa艂brzychu bowiem a偶 si臋 roi od cz艂onk贸w Platformy Obywatelskiej, kt贸rzy za pomoc膮 r贸偶nych fant贸w nak艂onili do g艂osowania  ludzi, kt贸rzy w innym przypadku nie poszliby do urn wyborczych. W ten spos贸b wydatnie zwi臋kszyli frekwencj臋 wyborcz膮, a s膮d uzna艂, 偶e ten proceder w艂a艣nie zmniejszy艂 demokracj臋.

Zatem premier Donald Tusk b臋dzie mia艂 z pierwszej r臋ki wyja艣nienie fenomenu 鈥漣m wi臋ksza frekwencja, tym mniejsza demokracja鈥. Ma艂o tego, dostanie od trzeciej w艂adzy urz臋dowe potwierdzenie tego zjawiska na pi艣mie, 偶e to jest autorski patent jego partii. Podr贸偶e bardzo kszta艂c膮.

seaman

Dlaczego ry偶y oszust powinien odwiedzi膰 W a艂brzych

Nowy film z video.banzaj.pl wi阠ej »
Redmi 9A - recenzja bud縠towego smartfona