Masz racje. Anglia wyszla z chujni. Angole zawsze pragmatyczni byli. W razie jakiejs sytuacji ktora stworza niemcy chca zeby ich z nimi i chujnia nie kojarzyc. Szwaby sciagaja do siebie swoje i to ktore ukradli w czasie wojny zloto. Rozbudowuja armie. Na dodatek sa w czernej finansowej dupie. Po zeszlorocznym zachwycie w tym roku zamowienia dla przemyslu spadly u nich o 7%.. Ruscy jakby cos wiedzieli zbroja sie na potege i oslabili ukraine, potencjalnego sojusznika niemiec. Rozmieszczaja tez na swojej zachodniej granicy wojsko. Polska w takiej geopolitycznej sytuacji jest zagrozona. Mniej niz w 1939 roku bo dzisiaj Rosja nie jest naszym wrogiem. Gdyby doszlo do najgorszego to sami sobie nie poradzimy. Jak w 1939 zostaniemy wzieci w kleszcze. Z jednej strony niemcy z armia w ktorej miesem armatnim beda dzisiejsci uchodzcy z afryki. Z drugiej slaba armia ukrainska. Przyszlo by nam walczyc na dwoch frontach co dobrze nie wrozy. Oczywiscie sami rady nie damy a z nato nikt nie bedzie chcial umierac za Sandomierz. Od zachodu wojna obronna bedzie bardzo trudna i krwawa bo bedziemy bronili sie przed oddzialami zlozonymi z fanatykow religijnych walczacymi za kase, za to co zdobeda i obietnice niemieckiego obywatelstwa. Ukraincy tez beda chcieli sie troche odkuc na wojnie i na ludzkie zachowania w stylu nie kradniemy, nie mordujemy slabszych itp z ich strony liczyc specjalnie nie mozemy. Do tego w Polsce jest bardzo duzo ukraincow i czesc z nich bedzie dzialalo na zasadch V kolumny.

Użytkownik "Zenek Kapelinder" <4kogutek44@gmail.com> napisał w wiadomości news:d92eddd5-5f45-48ba-bfa5-094a0ba7f84cgooglegroups.com...
Masz racje. Anglia wyszla z chujni. Angole zawsze pragmatyczni byli. W razie jakiejs sytuacji ktora stworza niemcy chca zeby ich z nimi i chujnia nie kojarzyc. Szwaby sciagaja do siebie swoje i to ktore ukradli w czasie wojny zloto. Rozbudowuja armie. Na dodatek sa w czernej finansowej dupie. Po zeszlorocznym zachwycie w tym roku zamowienia dla przemyslu spadly u nich o 7%. Ruscy jakby cos wiedzieli zbroja sie na potege i oslabili ukraine, potencjalnego sojusznika niemiec. Rozmieszczaja tez na swojej zachodniej granicy wojsko. Polska w takiej geopolitycznej sytuacji jest zagrozona. Mniej niz w 1939 roku bo dzisiaj Rosja nie jest naszym wrogiem. Gdyby doszlo do najgorszego to sami sobie nie poradzimy. Jak w 1939 zostaniemy wzieci w kleszcze. Z jednej strony niemcy z armia w ktorej miesem armatnim beda dzisiejsci uchodzcy z afryki. Z drugiej slaba armia ukrainska. Przyszlo by nam walczyc na dwoch frontach co dobrze nie wrozy. Oczywiscie sami rady nie damy a z nato nikt nie bedzie chcial umierac za Sandomierz. Od zachodu wojna obronna bedzie bardzo trudna i krwawa bo bedziemy bronili sie przed oddzialami zlozonymi z fanatykow religijnych walczacymi za kase, za to co zdobeda i obietnice niemieckiego obywatelstwa. Ukraincy tez beda chcieli sie troche odkuc na wojnie i na ludzkie zachowania w stylu nie kradniemy, nie mordujemy slabszych itp z ich strony liczyc specjalnie nie mozemy. Do tego w Polsce jest bardzo duzo ukraincow i czesc z nich bedzie dzialalo na zasadch V kolumny.

No Kapelusznik! Ty to jak Macierewicz Antoni rozpracowałeś Angele w try-miga! Ukryta opcja niemiecka jak mawiał twój mentor z Nowogrodzkiej. Wierny z ciebie sługa! Widać wyrażnie jak włazisz w w dupę Putinowi!

CL