Data: 2018-11-18 18:15:58 | |
Autor: Marek S | |
Dlaczego w muscle cars nie stosuje się 4WD? | |
Mam na myśli cywilne auta, takie jak tu:
https://www.youtube.com/watch?v=a7Qn7HLfWvs Jeśli ktoś nie jest rajdowcem, to przy próbie dociśnięcia gazu nie sposób zapanować nad trajektorią ruchu samochodu. A mimo to na filmach widać, że przednia oś nie jest aktywna więc wnioskuję, że unika się takich rozwiązań. Mam w swoim aucie napęd na 4 koła, lubię depnąć czasem i jako amator stwierdzam, że i przyspieszenie jest większe, szczególnie na śliskiej nawierzchni (tu o wiele większe względem 2WD) i dupą nie rzuca. Same korzyści. Więc w czym rzecz? -- Pozdrawiam, Marek |
|
Data: 2018-11-18 22:31:34 | |
Autor: J.F. | |
Dlaczego w muscle cars nie stosuje się 4WD? | |
Dnia Sun, 18 Nov 2018 18:15:58 +0100, Marek S napisał(a):
Mam na myśli cywilne auta, takie jak tu: Masz na mysli cos typu ferrari ? Jeśli ktoś nie jest rajdowcem, to przy próbie dociśnięcia gazu nie sposób zapanować nad trajektorią ruchu samochodu. A mimo to na filmach widać, że przednia oś nie jest aktywna więc wnioskuję, że unika się takich rozwiązań. Mysle, ze tradycja taka. A do tego elektronika powinna pomoc zapanowac. J. |
|
Data: 2018-11-19 22:24:23 | |
Autor: Marek S | |
Dlaczego w muscle cars nie stosuje się 4WD? | |
W dniu 2018-11-18 o 22:31, J.F. pisze:
Masz na mysli cos typu ferrari ? W zasadzie cokolwiek. Mysle, ze tradycja taka. Im nie pomogła. Ok, mogli mieć wyłączoną. Nie sądzę, że tak uczynił kierowca wypasionego BMW i jakiegoś innego auta kiedyś tam, którzy na moich oczach, na prostej obwodnicy piruety odstawili by roztrzaskać się na barierce. Zapewne takich przypadków jest dużo więcej. Elektronika im nie pomogła. -- Pozdrawiam, Marek |
|
Data: 2018-11-18 23:10:51 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Dlaczego w muscle cars nie stosuje się 4WD? | |
Dnia Sun, 18 Nov 2018 18:15:58 +0100, Marek S napisał(a):
Mam na myśli cywilne auta, takie jak tu: Muscle carów to tam wiele nie ma, może kilka na końcu. I istotnie idea muscle cara jest taka że ma napęd tylko na tył i już. Na tym filmie to ogólnie auta tzw. super-sportowe. I tu różnie bywa - oczywiście są dostępne z napędem na tył, ale też jest wiele z napędem na 4 koła. Co do idei które temu przyświeca - to mają być samochody najszybsze na torze. A na torze przy tych mocach optymalny jest napęd RWD. Napędzanie przednich kół zwiększa mase, zmniejsza skrętność przednich kół, zużywa przednie opony - a to wszystko istotne wady na torze. Na torach jeździ się też stosunkowo szybko, czyli na wysokich biegach, gdzie przeniesienie nawet sporej mocy jedną osią to nie jest jakiś istotny problem. Jak ktoś chce samochód najszybszy na krętej drodze, to będzie to AWD - coś w klasie Audi RS6. Jeśli ktoś nie jest rajdowcem, to przy próbie dociśnięcia gazu nie sposób zapanować nad trajektorią ruchu samochodu. Zauważ że chyba wszystkie sytuacje na tym filmie zostały celowo sprowokowane przez kierowcę który chciał się popisać. W dzisiejszych czasach jeszcze musiał na tą okazję wyłączyć ESP, albo przełączyć go w specjalny "drift mode" gdzie takie rzeczy się udają. Współczesne samochody mają ESP który bardzo ładnie pomaga opanować takie rzeczy. A na głupotę nie ma lekarstwa, a na pewno nie jest nim napęd na 4 koła ;) Mam w swoim aucie napęd na 4 koła, lubię depnąć czasem i jako amator stwierdzam, że i przyspieszenie jest większe, szczególnie na śliskiej nawierzchni (tu o wiele większe względem 2WD) i dupą nie rzuca. Same korzyści. Więc w czym rzecz? To nie są samochody projektowane pod jazdę na śliskiej nawierzchni. Dzięki napędowi na tył będą szybsze na suchym torze i o to chodzi. Bolid F1 też by szybciej nie pojechał gdyby mu ktoś dołożył wał, dwa dyferencjały i półosie z przegubami do napędzania przednich kół. To wbrew pozorom waży ładnych kilkadziesiąt kg. Tam gdzie notorycznie nie brakuje przyczepności żeby przenosić siłę przyspieszenia, tam szybsze okazują się samochody napędzane na jedną oś. |
|
Data: 2018-11-19 10:42:00 | |
Autor: Cavallino | |
Dlaczego w muscle cars nie stosuje się 4WD? | |
W dniu 19-11-2018 o 09:56, JDX pisze:
On 2018-11-18 23:10, Tomasz Pyra wrote: No to w FWD brakuje jej jeszcze bardziej i jest to bardziej niebezpieczne. |
|
Data: 2018-11-19 12:37:12 | |
Autor: Adam | |
Dlaczego w muscle cars nie stosuje się 4WD? | |
W dniu 2018-11-19 o 09:56, JDX pisze:
On 2018-11-18 23:10, Tomasz Pyra wrote: Przy napędzie na tył można jeszcze emulować wiskozę czy inną blokadę za pomocą lekkiego zaciągnięcia hamulca ręcznego - powoduje to rozdzielenie napędu na oba koła. Dotyczy to starszych pojazdów, bez elektronicznych usprawniaczy. W Maluchu można było spięcie mechanizmu regulować podkładkami. -- Pozdrawiam. Adam |
|
Data: 2018-11-19 04:11:15 | |
Autor: losspistolss | |
Dlaczego w muscle cars nie stosuje się 4WD? | |
Lata 90 te, górskie okolice, sporo śniegu, pamiętam, że Maluchy jako nieliczne dawały radę w kopnym śniegu.
|
|
Data: 2018-11-19 13:35:11 | |
Autor: Michał Jankowski | |
Dlaczego w muscle cars nie stosuje się 4WD? | |
W dniu 19.11.2018 o 13:11, losspistolss@gmail.com pisze:
Lata 90 te, górskie okolice, sporo śniegu, pamiętam, że Maluchy jako nieliczne dawały radę w kopnym śniegu. W polno-leśnym błocku na Mazurach (rok 1980) też maluch spisywał się świetnie. MJ |
|
Data: 2018-11-19 13:39:49 | |
Autor: J.F. | |
Dlaczego w muscle cars nie stosuje się 4WD? | |
Użytkownik "Michał Jankowski" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5bf2adff$0$515$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 19.11.2018 o 13:11, losspistolss@gmail.com pisze: Lata 90 te, górskie okolice, sporo śniegu, pamiętam, że Maluchy jako nieliczne dawały radę w kopnym śniegu. W polno-leśnym błocku na Mazurach (rok 1980) też maluch spisywał się świetnie. Maluch mial bardzo dociazaona tylna os, 400/200kg. Czyli - naped na trzy kola. Ale akurat w piasku i blocie to nie wiem czy pomaga. No i system TCS zapobiegajacy zerwaniu przyczepnosci, w postaci malej mocy silniczka :) J. |
|
Data: 2018-11-19 22:52:35 | |
Autor: Marek S | |
Dlaczego w muscle cars nie stosuje się 4WD? | |
W dniu 2018-11-18 o 23:10, Tomasz Pyra pisze:
Na tym filmie to ogólnie auta tzw. super-sportowe. Owszem, ale na filmikach YT przeróżnych rozwalają się raczej te, które mają napęd na jedną oś. Widać, które koła dymią tuż przed kraksą. Stąd wniosek, że są 2WD. Mając 600KM pod maską nie zaryzykowałbym takiego napędu o ile cyrkowcem nie jestem. Co do idei które temu przyświeca - to mają być samochody najszybsze na Sęk w tym, że te auta zapewne po torze nigdy nie jeździły. Raczej kursują na trasie kasyno, pałac, burdel. Zauważ że chyba wszystkie sytuacje na tym filmie zostały celowo> Na mojej standardowej trasie widziałem 2 wypadki na obwodnicy, gdzie na prostej drodze jakaś lepsza BMWcha (i jakieś inne auto - już nie pamiętam jakie) ruszyła ostro i przy może 100km/h odwróciła się i roztrzaskała na barierkach. Prosty odcinek w obu przypadkach. Sucha droga w jednym przypadku. Wątpię aby tacy kierowcy (bo nie sądzę, że miałem jedynie ja farta oglądać podobne przypadki) jeździli w drift-modzie, choć wątpię iż takowy posiadali. Tam gdzie notorycznie nie brakuje przyczepności żeby przenosić siłę No tak, ale z drugiej strony (kiedyś już o tym pisałem), znajomy ma identyczne auto do mojego lecz z napędem na tył jedynie. Próbowaliśmy się kiedyś na suchym prostym odcinku. Skrzynie ustawiliśmy w pełny automat. Na starcie on palił gumę (w sensie popiskiwania opon) i ESP odcinał moc a moje auto przyspieszało maksymalnie bez najcichszego piśnięcia oponami. Do tego jest ono trochę cięższe, a mimo to... Więc nieco odwrotnie wyszło. Dlaczego? P.S. Oba auta są ciężkie - ważą powyżej 1800kg. -- Pozdrawiam, Marek |
|
Data: 2018-11-20 07:11:54 | |
Autor: ddddddddddddd | |
Dlaczego w muscle cars nie stosuje się 4WD? | |
W dniu 19.11.2018 o 21:52, Marek S pisze:
Na mojej standardowej trasie widziałem 2 wypadki na obwodnicy, gdzie na prostej drodze jakaś lepsza BMWcha (i jakieś inne auto - już nie pamiętam jakie) ruszyła ostro i przy może 100km/h odwróciła się i roztrzaskała na barierkach. Prosty odcinek w obu przypadkach. Sucha droga w jednym przypadku. tak, prawdopodobnie wyłączyli TC miałem bmw 320KM (tylko, przy czym diesel więc z dużym momentem z dołu) i na deszczu na najlepszych oponach mogłem zerwać przyczepność przy 80km/h... przy wyłączonej kontroli trakcji Przy włączonej z autem nic złego się nie działo (ale na mokrym to ja ostrożniej się z gazem obchodziłem...) -- Pozdrawiam Łukasz |
|
Data: 2018-11-20 11:09:56 | |
Autor: J.F. | |
Dlaczego w muscle cars nie stosuje się 4WD? | |
Użytkownik "Marek S" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:psvbb7$r1a$1@node1.news.atman.pl...
W dniu 2018-11-18 o 23:10, Tomasz Pyra pisze: Na tym filmie to ogólnie auta tzw. super-sportowe. Owszem, ale na filmikach YT przeróżnych rozwalają się raczej te, które mają napęd na jedną oś. Widać, które koła dymią tuż przed kraksą. Stąd Na tym co pokazales to nie bardzo widac dym. wniosek, że są 2WD. Mając 600KM pod maską nie zaryzykowałbym takiego napędu o ile cyrkowcem nie jestem. W F1 sie sprawdza :-) 600KM przy 50m/s to tylko 900kG ciagu. Jest wiec szansa, ze na suchym asfalcie powyzej 180 nie zapiszczy :-) Zauważ że chyba wszystkie sytuacje na tym filmie zostały celowo Na mojej standardowej trasie widziałem 2 wypadki na obwodnicy, gdzie na prostej drodze jakaś lepsza BMWcha (i jakieś inne auto - już nie pamiętam jakie) ruszyła ostro i przy może 100km/h odwróciła się i roztrzaskała na barierkach. Prosty odcinek w obu przypadkach. Sucha droga w jednym przypadku. BMW nie ma 600KM, wiec na suchym asfalcie nie powinna. Wątpię aby tacy kierowcy (bo nie sądzę, że miałem jedynie ja farta oglądać podobne przypadki) jeździli w drift-modzie, choć wątpię iż takowy posiadali. Jak starsza, to moze jeszcze nie miala ESP. Ewentualnie sama predkosc byla na granicy przyczepnosci, troche gazu .... i trzeba umiec jezdzic :-) Tam gdzie notorycznie nie brakuje przyczepności żeby przenosić siłę No tak, ale z drugiej strony (kiedyś już o tym pisałem), znajomy ma identyczne auto do mojego lecz z napędem na tył jedynie. Próbowaliśmy się kiedyś na suchym prostym odcinku. Skrzynie ustawiliśmy w pełny automat. Na starcie on palił gumę (w sensie popiskiwania opon) i ESP odcinał moc a moje auto przyspieszało maksymalnie bez najcichszego piśnięcia oponami. Do tego jest ono trochę cięższe, a mimo to... Więc nieco odwrotnie wyszło. Dlaczego? Widac Tomek nie pisal o starcie :-) J. |
|
Data: 2018-11-20 22:26:51 | |
Autor: Marek S | |
Dlaczego w muscle cars nie stosuje się 4WD? | |
W dniu 2018-11-20 o 11:09, J.F. pisze:
Owszem, ale na filmikach YT przeróżnych rozwalają się raczej te, które mają napęd na jedną oś. Widać, które koła dymią tuż przed kraksą. Stąd Oj tam - widać, że gumy z tyłu się ślizgają przecież. Popatrz sobie na wiele innych wypadków z drogimi autami. Prawie zawsze dupę obraca. Przy 4WD też może ale nie do tego stopnia. wniosek, że są 2WD. Mając 600KM pod maską nie zaryzykowałbym takiego napędu o ile cyrkowcem nie jestem. F1 nie jeździ po mieście. BMW nie ma 600KM, wiec na suchym asfalcie nie powinna. Spokojnie da radę przy połowie tej mocy. Przy 4WD na co prawda mokrej nawierzchni mi się zdarza. Nie chcę nawet myśleć co by się działo przy napędzie na sam tył. Faktem jest, że mam diesla więc rwie do przodu już na stosunkowo niskich obrotach. Jak starsza, to moze jeszcze nie miala ESP. A jaka jest granica przyczepności na prostym, suchym odcinku? -- Pozdrawiam, Marek |
|
Data: 2018-11-21 01:06:37 | |
Autor: J.F. | |
Dlaczego w muscle cars nie stosuje się 4WD? | |
Dnia Tue, 20 Nov 2018 22:26:51 +0100, Marek S napisał(a):
W dniu 2018-11-20 o 11:09, J.F. pisze: W FWD tez potrafi d* obrocic. F1 nie jeździ po mieście.wniosek, że są 2WD. Mając 600KM pod maską nie zaryzykowałbym takiego napędu o ile cyrkowcem nie jestem.W F1 sie sprawdza :-) Jezdzi. Raz w sezonie, ale jezdzi. BMW nie ma 600KM, wiec na suchym asfalcie nie powinna.Spokojnie da radę przy połowie tej mocy. Przy 4WD na co prawda mokrej nawierzchni mi się zdarza. Nie chcę nawet myśleć co by się działo przy napędzie na sam tył. Faktem jest, że mam diesla więc rwie do przodu już na stosunkowo niskich obrotach. Tak ogolnie rzecz biorac to troche tych mocnych bmw, mercedesow, lexusow jezdzi po ulicach i nie wypadaja jakos nagminnie. Jak starsza, to moze jeszcze nie miala ESP. No wlasnie dokladnie nie wiadomo ile ... J. |
|
Data: 2018-11-21 09:17:25 | |
Autor: Cavallino | |
Dlaczego w muscle cars nie stosuje się 4WD? | |
W dniu 21-11-2018 o 01:06, J.F. pisze:
Oj tam - widać, że gumy z tyłu się ślizgają przecież. Popatrz sobie na Ale nie od przyspieszania. F1 nie jeździ po mieście. Oj do tyłu mocno jesteś, torów ulicznych w F1 jest przynajmniej kilka. |
|
Data: 2018-11-21 09:29:53 | |
Autor: JDX | |
Dlaczego w muscle cars nie stosuje się 4WD? | |
On 2018-11-21 01:06, J.F. wrote:
Dnia Tue, 20 Nov 2018 22:26:51 +0100, Marek S napisał(a):[...] A nie częściej? https://en.wikipedia.org/wiki/Formula_One#CircuitsF1 nie jeździ po mieście.wniosek, że są 2WD. Mając 600KM pod maską nie zaryzykowałbym takiego napędu o ile cyrkowcem nie jestem.W F1 sie sprawdza :-) ,,The current street circuits are Monaco, Melbourne, Singapore, Sochi and Baku although races in other urban locations come and go..." |
|
Data: 2018-11-22 00:15:00 | |
Autor: tom | |
Dlaczego w muscle cars nie stosuje się 4WD? | |
Dnia 21.11.2018 J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał/a:
Dnia Tue, 20 Nov 2018 22:26:51 +0100, Marek S napisał(a): Monaco, Sigapur, Baku, (już nie) Valencia. Druga kategoria "miejskości": Kanada, Australia. -- Tomek |
|
Data: 2018-11-21 01:33:20 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Dlaczego w muscle cars nie stosuje się 4WD? | |
Dnia Mon, 19 Nov 2018 22:52:35 +0100, Marek S napisał(a):
W dniu 2018-11-18 o 23:10, Tomasz Pyra pisze: Rozwalają się te które się rozwalają. Bardziej niż rodzaj napędu winiłbym raczej to co motywuje kierowców do wyboru samochodu RWD ;) Widać, które koła dymią tuż przed kraksą. Stąd wniosek, że są 2WD. Mając 600KM pod maską nie zaryzykowałbym takiego napędu o ile cyrkowcem nie jestem. Ale co ma do tego moc? Ktoś każe wciskać gaz do dechy w warunkach słabej przyczepności? Wątpię aby tacy kierowcy (bo nie sądzę, że miałem jedynie ja farta oglądać podobne przypadki) jeździli w drift-modzie, choć wątpię iż takowy posiadali. Współczesnymi autami RWD jeździ się zupełnie bezpiecznie, oczywiście pod warunkiem że się nie robi głupich rzeczy, a ESP pomaga nawet jak ktoś dostanie jakiegoś nagłego wyprostu prawej nogi w zakręcie i nagle postanowi zerwać przyczepność. A jak ktoś robi glupie rzeczy, to naprawdę to które koła są napędzane jest bez znaczenia. Tam gdzie notorycznie nie brakuje przyczepności żeby przenosić siłę No bo na starcie, na pierwszym biegu w samochodach z napędem na jedną oś brakuje trakcji. Do 50km/h rozpędzisz się szybciej, może i prawie 2x szybciej. Na śliskim ta przewaga będzie do jeszcze wyższych prędkości, ale w praktyce tylko tam. AWD będzie szybszy zawsze wtedy kiedy, samochód napędzany na jedną oś nie jest w stanie przenieść tej mocy na asfalt w danym momencie. W pozostałych warunkach będzie tylko cięższy. Dlatego AWD szybciej jedzie na luźnej nawierzchni czy po śniegu. Tam gdzie jedna oś wytarczy żeby przenieść aktualną moc silnika szybsze okażą się lżejsze samochody z napędem na jedną oś - przy niskich mocach (do około 250-300KM/tonę) szybszy będzie FWD, przy wyższych mocach szybsze są RWD. |
|
Data: 2018-11-21 02:20:17 | |
Autor: J.F. | |
Dlaczego w muscle cars nie stosuje się 4WD? | |
Dnia Wed, 21 Nov 2018 01:33:20 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):
Dnia Mon, 19 Nov 2018 22:52:35 +0100, Marek S napisał(a): jakby byla mala, to by nie zerwala przyczepnosci juz przy malej predkosci/niskim biegu. Ktoś każe wciskać gaz do dechy w warunkach słabej przyczepności? Przy 600KM na sliskim to moglo byc "ja tylko lekko musnalem pedal gazu i juz piruet" :-) Wątpię aby tacy kierowcy (bo nie sądzę, że miałem jedynie ja farta oglądać podobne przypadki) jeździli w drift-modzie, choć wątpię iż takowy posiadali. IMO - RWD jednak jakos chetniej poslizgi wpadaja. Ale moze bmw jest lepsze od sierry. J. |
|
Data: 2018-11-21 21:19:39 | |
Autor: Marek S | |
Dlaczego w muscle cars nie stosuje się 4WD? | |
W dniu 2018-11-21 o 01:33, Tomasz Pyra pisze:
Ale co ma do tego moc? Jeździłeś autem cywilnym, powiedzmy rzędu 500KM z napędem na 1 oś? Ja miałem okazję jakąś nie najnowszą Corvettą. Przy idealnych warunkach (lato i suchy asfalt), przy prędkości rzędu 50km/h i gazie do połowy, auto tańczy we wszystkie strony. Z wyłączoną elektroniką nie da się jeździć bez nieustannego skupiania się nad gazem. Wyprzedzanie z duszą na ramieniu... No bo na starcie, na pierwszym biegu w samochodach z napędem na jedną oś> Na śliskim ta przewaga będzie do jeszcze wyższych prędkości, ale w praktyce Właśnie! A tak jeździ się w cywilnych warunkach: większość drogi albo przyspieszasz, albo hamujesz. Światła, ruch uliczny, wjazdy/zjazdy z dróg itp. > tylko tam. Aż tam... bym powiedział. To praktycznie 100% sytuacji. Frog ma inne standardy jeżdżenia cywilnym autem, ale jego nie biorę pod uwagę. -- Pozdrawiam, Marek |
|
Data: 2018-11-22 18:45:46 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Dlaczego w muscle cars nie stosuje się 4WD? | |
Dnia Wed, 21 Nov 2018 21:19:39 +0100, Marek S napisał(a):
W dniu 2018-11-21 o 01:33, Tomasz Pyra pisze: Ale to jest jakiś problem żeby wcisnąć gaz mniej? W sposób odpowiedni do przyczepności? Wyprzedzać trzeba z gazem w podłodze? Wybacz, ale nie potrafię zrozumieć jak można mieć problem z tym że "samochód jest za mocny". Jeśli taką Corvettą, czy obojętnie czym, ruszasz spod świateł i przed tobą rusza niespiesznie 126p, to da się jechać za nim, czy jest to niemożliwe i musi dojść do zderzenia? Bo różnymi samochodami jeździłem (akurat tą Corvettą pewnie nie) i w każdym z nich była możliwość przyspieszania dowolnie powoli, a nawet jazdy ze stałą prędkością. Czyli była możliwość korzystania z dowolnie małej części mocy. Aż tam... bym powiedział. To praktycznie 100% sytuacji. Frog ma inne standardy jeżdżenia cywilnym autem, ale jego nie biorę pod uwagę. W 100% sytuacji w "cywilnych warunkach" doświadczasz zjawiska w którym przyczepność samochodu napędzanego na jedną oś byłaby niewystarczająca? Mamy chyba jakieś bardzo inne pojęcie o "cywilnych warunkach". |
|
Data: 2018-11-22 21:13:14 | |
Autor: Marek S | |
Dlaczego w muscle cars nie stosuje się 4WD? | |
W dniu 2018-11-22 o 18:45, Tomasz Pyra pisze:
Z wyłączoną elektroniką nie da się Komentuję jedynie Twoją tezę: "Ktoś każe wciskać gaz do dechy w warunkach słabej przyczepności?" Nawet bardzo dobra przyczepność z takim napędem daje efekt taki jakby jeździło się autem do trenowania poślizgów (z małymi kółkami z tyłu). Wybacz, ale nie potrafię zrozumieć jak można mieć problem z tym że Syty głodnego nie zrozumie :-) Nie mam umiejętności rajdowcy by czuć się swobodnie w cywilnym aucie o potężnej mocy i napędzie na tylną oś. Zauważ, że np. Merc w swojej standardowej ofercie daje chyba wyłącznie 4matc'a do najmocniejszych modeli z jakiegoś powodu. Zapewne nie tylko ja miałem taką potrzebę. Wiem, że elektronika cuda potrafi zdziałać. Osobiście nie mam zdania, ale gdy jeździłem po torze lodowym z instruktorem (kiedyś pisaliśmy o tym), to zwrócił on moją uwagę na to, że zupełnie inaczej elektronika zachowuje się przy 4matic'ach. Łatwiej daje się opanować poślizgi. -- Pozdrawiam, Marek |
|
Data: 2018-11-26 21:18:12 | |
Autor: J.F. | |
Dlaczego w muscle cars nie stosuje się 4WD? | |
Użytkownik "Marek S" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:pss6oi$p3i$1@node1.news.atman.pl...
Mam na myśli cywilne auta, takie jak tu: Jeśli ktoś nie jest rajdowcem, to przy próbie dociśnięcia gazu nie sposób zapanować nad trajektorią ruchu samochodu. A mimo to na filmach widać, że przednia oś nie jest aktywna więc wnioskuję, że unika się takich rozwiązań. P.S. https://www.youtube.com/watch?v=abAogAUyoTE Corveta jakos nie wymieka i mozna ja opanowac :-) J. |
|
Data: 2018-11-27 00:58:08 | |
Autor: kk | |
Dlaczego w muscle cars nie stosuje się 4WD? | |
W dniu 2018-11-26 o 21:18, J.F. pisze:
Użytkownik "Marek S" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:pss6oi$p3i$1@node1.news.atman.pl... Wiewiórka :-) https://youtu.be/zO5kObRN6f8?t=203 |
|