Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   D³ug Polski wynosi ju¿ 4 BILIONY z³ !!!

D³ug Polski wynosi ju¿ 4 BILIONY z³ !!!

Data: 2015-07-20 11:38:46
Autor: Mark Woydak
D³ug Polski wynosi ju¿ 4 BILIONY z³ !!!


Dług Polski wynosi już 4 BILIONY zł !!!

Aktualizacja artykułu sprzed 5 lat. Całkowite zadłużenie Polski czyli dług
jawny i ukryty na 20 lipca 2015 roku przekroczył już kwotę 4 biliony PLN
!!!

Oficjalne media milczą ale taką kwotę potwierdza także fundacja rozwoju
obywatelskiego Leszka Balcerowicza - jednego z największych szkodników
Polski. Jawny dług publiczny sięga 58 % PKB a łącznie z długiem ukrytym
daje to sumaryczne zadłużenie Polski sięgające ponad 200 % PKB !!! Mija
właśnie 5 lat od napisania poniższego artykułu i w tym czasie przybyło nam
1 bilion PLN długu. Zbliżające sie osłabienie złotego może wysadzić Polskie
finanse w kosmos. Na któreś z kolejnych wakacji nie będziemy musieli wyjeżdzać już do Grecji
:) Polacy zacznijcie bać się o swoje pieniądze pozostawione w zachodnich
bankach, przenoście rachunki do PKO BP lub banków spółdzielczych bo w
szybkim tempie zbliżamy się do przekroczenia Rubikonu i za
kilka/kilkanaście miesięcy jeden z poniedziałków będzie nazwany czarnym. Zbliża się także czas kupowania zlota dla zabezpieczenia stanu wartości
posiadanych oszczędności a nie tylko z powodów inwestycyjnych. 20 lipca 2015 r



DÅ‚ug Polski wynosi już 3 biliony zl  Zdaniem prof. Janusza JabÅ‚onowskiego z departamentu statystyki NBP polski
dług wynosi 3 BILIONY złotych. Tak tak 3 BILIONY !! . Daje to więcej niż
220 % PKB. Informację można nazwać szokiem. Nikt oficjalnie jej ani nie
zanegował ani nikt nie podważa wyliczeń.

Jeżeli te dane są rzeczywiście prawdziwe to Polska jest faktycznie
bankrutem. Wynikałoby z tego, że nasze najwyższe władze takie jak rząd,
NBP, MF czy GUS stosowały do czasów wyborów kreatywną księgowość gdyż taki
był nadrzędny interes ludzi władzy. Oznacza to także, że te same instytucje
dokonują licznych manipulacji w oficjalnych statystykach. Ta informacja oznacza, że nasz dług publiczny zwiększył się oficjalnie w
2010 roku aż trzykrotnie. Do tej pory oficjalne dane na temat długu zostały
podane w kwietniu bieżącego roku i mówiły zaledwie o 644 mld zł. Zdaniem
prof. Jabłonowskiego do jawnego długu powinniśmy doliczyć dług ukryty,
który według jego obliczeń sięga aż 180 proc. PKB. Wynika z tego, że
całkowity dług Polski przekracza 220 procent PKB. Zadłużenie takie w
relacji do PKB jest 2 razy większe niż zadłużenie Grecji !!. Polskie
finanse publiczne Å‚atwo można wiÄ™c zdestabilizować.  Eskalacja informacji
potwierdzajÄ…cych informacje o dÅ‚ugu  może skutkować niekontrolowanymi
ruchami na rynkach finansowych, w tym zwłaszcza na rynku walutowym. Gdybyśmy przyjęli za wiarygodną i potwierdzoną informację, że całkowity
dług publiczny oscyluje wokół 3 bln zł, to wynika z tego, że statystyczny
Polak jest zadłużony na około 80 tys. zł.

Rząd przyjął projekt nowej ustawy budżetowej. Zakłada on deficyt budżetowy
na poziomie 52,2 mld zł . Rynki finansowe jak na razie przyjęły tę
informację bardzo spokojnie. Najlepszym wskaźnikiem określającym wielkość
tzw. dziury budżetowej jest jej relacja do Produktu Krajowego Brutto. Gdyby
deficyt rzeczywiÅ›cie wyniósÅ‚ planowane  52,2 mld zÅ‚, to przy szacowanym
wzroście PKB na poziomie 1,2% deficyt oscylowałby w okolicy 3.8 % co nie
jest jeszcze wersją bardzo tragiczną. Bywało już gorzej.

Dla porównania deficyt budżetowy w USA na przyszły rok planowany jest w
okolicy 14% PKB, a w Wielkiej Brytanii 12% PKB. Na tle najgorszych krajów
nie wyglądamy więc jeszcze tak katastroficznie. Do destabilizacji złotego
nie potrzeba jednak dużo gotówki gdyż nasza waluta do najpłynniejszych nie
należy a poza tym my nie możemy realizować swoich interesów tak jak to
robiÄ… Amerykanie.

Żaden z dotychczasowych rządów w ostatnich 20 latach nie miał tak
komfortowej sytuacji do przeprowadzenia niezbędnych reform jak rządy PO.


Po pierwsze Polacy oddali wszystkie najważniejsze władze jednej partii.
Świadczyć to może albo o niesamowitej wnikliwości, intuicji Polaków – albo
o totalnej głupocie i braku elementarnej wiedzy na temat tego na czym
polega władza i demokracja. Istotą systemu władzy jest wzajemna kontrola
różnych organów władzy. W polskim przypadku z tej samej partii jest rząd,
większościowy sejm, senat, prezydent, rzecznik, służby specjalne, KRRiT
itd. O kontroli nie może być więc jakiejkolwiek mowy.


Po drugie rząd uzyskał bardzo duży wyraz społecznego zaufania. Wydawało
się, że po zwycięskich wyborach nic już nie stoi na przeszkodzie aby
rozpocząć tak konieczną i niezbędną wręcz dla trwałości struktur państwa
reformę. Tymczasem państwo jest w stanie krytycznym, służby dyplomatyczne
za rządów p. Sikorskiego uległy wręcz samounicestwieniu, wojsko jest w
stanie agonalnym (za wyjątkiem Formozy i Grom), służby specjalne nie
wiadomo dla kogo pracują. Kropkę nad i postawiła powódź która pokazała brak
właściwych reakcji najwyższych władz. Sprawne były jedynie instytucje
lokalne, nierzadko społeczne czy samorządowe którym władze centralne nie
dajÄ… jednak ani kompetencji prawnych ani finansowych do odpowiednich
działań. Zamiast koniecznych i oczekiwanych wręcz reform rząd wypiął się na
społeczeństwo a zwłaszcza na swoich wyborców pokazując centralnie i
dosadnie miejsce gdzie ich ma. Także i tym razem ważniejsze okazało się
koryto.

Moim zdaniem już dzisiaj możemy uznać za pewnik, że przez najbliższą dekadę
jedyną pewną rzeczą w polskich finansach będą kolejne podwyżki podatków.
Przykre jest to, że z powodu świadomego zaniechania reform strukturalnych
przez rządy PO coraz to większe obciążenia fiskalne przyczynią się jedynie
do utrwalenia status quo obecnego systemu. A potencjał rozwoju Polski jest
przeogromny i przez kolejne lata jest systematycznie niewykorzystywany.

D³ug Polski wynosi ju¿ 4 BILIONY z³ !!!

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona