Data: 2009-11-22 05:17:42 | |
Autor: Rowerex | |
Długa DDR po jednej stronie drogi | |
Dziś się okazało, że nie mogę normalnie wyjechać szosówką poza obszar
miasta, ponieważ przez kilka km, aż do granicy miasta po jednej stronie ciągnie się nowo wybudowana DDR (z czego, to chyba wiadomo), a jednię co jakieś 200m okraszono znakami B-9. (rzecz jasna DDR na początku mam tylko po stronie prawej, a potem ta z prawej znika i pojawia się jej długa kontynuacja po lewej...) Po drugiej stronie nie ma w zasadzi nic, jest wielki rów, domy, wjazdy na posesje, czasami jakaś imitacja chodnika i w zasadzie tyle. Prawie wcale nie ma też dróg poprzecznych. Owa DDR jest jak zwykle połączona z chodnikiem, a wszystko natychmiast się urywa przy znaku informującym o wjechaniu do sąsiedniej miejscowości, przy czym nie oznacza to wcale, że nagle z metropolii wpadamy do zapominanej wsi, tzn. po jednej i drugiej stronie dalej ciągną się domy, posesje, wjazdy, a jezdnia wygląda identycznie, tyle że nagle znika DDR No dobra - znajdę sobie objazd, którym wyjadę prawie dokładnie na końcu DDR, ale coś mnie zastanawia.... Jakie cechy pozytywne ma wybudowanie drogi dla rowerów po jednej stronie jezdni, ciągnącej się przez kilka kilometrów, przy czym po jednej i drugiej stronie są zabudowania mieszkalne, jest niewiele dróg poprzecznych i bardzo mało przejść dla pieszych. Przejazdów rowerowych nie ma, bo niby dokąd miałyby prowadzić skoro nie ma dróg poprzecznych, a po drugiej stronie nie ma chodnika, nie ma DDR Najszczęśliwsi są mieszkańcy których posesje są po stronie DDR, ale co mają zrobić mieszkający po przeciwnej stronie? Nie wiem czy dobrze myślę, ale ktoś kto mieszka po stronie bez DDR powinien chyba przeprowadzić rower na drugą stronę, bo po jezdni jechać nie może, i wjechać na ścieżkę... Gdyby to była jakaś okolica bez zabudowań, gdyby było sporo dróg poprzecznych z przejazdami rowerowymi, gdyby zabudowania nagle się kończyły, pojawiło się szersze pobocze na jezdni, to umiałbym doszukać się w tym pozytywów - ale w takiej sytuacji nie bardzo je widzę. Może czegoś nie zauważam? Nie można było zwyczajnie zrobić szerszych poboczy? Pozdr- -Rowerex |
|
Data: 2009-11-22 14:56:54 | |
Autor: Piotr P. | |
Długa DDR po jednej stronie drogi | |
Rowerex wrote:
Dziś się okazało, że nie mogę normalnie wyjechać szosówką poza obszar Bo liczą się kilometry a nie sens. Teraz miasto będzie mogło mówić, że wybudowało tyle i tyle km DDR a niewdzięczni rowerzyści powinni się cieszyć. -- pandi |
|
Data: 2009-11-22 15:01:58 | |
Autor: MadMan | |
Długa DDR po jednej stronie drogi | |
Dnia Sun, 22 Nov 2009 05:17:42 -0800 (PST), Rowerex napisał(a):
przez kilka km, aż do granicy miasta po jednej W tym wypadku musisz jechać tą po lewej. Oczywiście możesz się dostać na nią jedynie legalnym wjazdem (max 1 cm wysokości), jeśli nie ma - jedziesz dalej takiego wjazdu szukając. -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138 |
|
Data: 2009-11-23 08:37:38 | |
Autor: kenubi | |
Długa DDR po jednej stronie drogi | |
MadMan wrote:
A skąd wynika 1cm? Bo właśnie szukamy jakiegoś przepisu, gdzie nie było by to sformułowane; "powinno/powinien" lecz "musi". pozdrawiam |
|
Data: 2009-11-23 08:09:09 | |
Autor: Piotr Rościszewski | |
Długa DDR po jednej stronie drogi | |
A skąd wynika 1cm? Bo właśnie szukamy jakiegoś przepisu, gdzie nie było by to sformułowane; "powinno/powinien" lecz "musi". Rozporządzenie Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej z dnia 2 marca 1999 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie (Dz.U. Nr 43/99, poz. 430) ... Rozdział 9. Ścieżki rowerowe ... § 48.1. Pochylenie podłużne ścieżki rowerowej nie powinno przekraczać 5 %. w wyjątkowych wypadkach dopuszcza się większe pochylenia, lecz nie większe niż 15 %. Wysokość progów i uskoków na ścieżce rowerowej nie powinna przekraczać 1 cm. Ogólnie dziwię się, że szukasz, a sam nie znalazłeś. To jest rozporządzenie, które obowiązuje wszystkich, którzy zajmują się inwestycjami drogowymi, a na tematy rowerowe jest tam bardzo niewiele. -- |
|
Data: 2009-11-23 09:02:24 | |
Autor: Ludek Vasta | |
Długa DDR po jednej stronie drogi | |
kenubi wrote:
A skąd wynika 1cm? Bo właśnie szukamy jakiegoś przepisu, gdzie nie było by to sformułowane; "powinno/powinien" lecz "musi". Szukaj w google: "Wysokość progów i uskoków na ścieżce rowerowej nie powinna przekraczać", np. tu: http://www.abc.com.pl/serwis/du/1999/0430.htm Rozdział 9 - Ścieżki rowerowe I zapytaj na grupie pl.soc.prawo, co w prawniczych tekstach znaczy słowo "powinien". Bo podobno to znaczy "ma obowiązek". Patrz też http://prawo.money.pl/grupa-pl_soc_prawo/powinien,watek,844751.html Ludek |
|
Data: 2009-11-23 08:14:30 | |
Autor: Piotr Rościszewski | |
Długa DDR po jednej stronie drogi | |
I zapytaj na grupie pl.soc.prawo, co w prawniczych tekstach znaczy słowo "powinien". Bo podobno to znaczy "ma obowiązek". Nie tylko podobno, ale realnie. Też kiedyś potrzebowałem porady prawnej i prawnik mi wytłumaczył, że w polskim prawie, a przynajmnie prawie z okresu socjalizmu "powinien" znaczy "ma obowiązek" lub wręcz "musi". Trzeba jeszcze zwrócić uwagę na rangę przepisu. Rozporządzenia mają charakter obligatoryjny, natomiast normy, normatywy, standardy itp. mają charakter zaleceń, które mogą nabrać charakteru obligatoryjnego, jeżeli zażąda tego inwestor przy udzielaniu zlecenia. -- |
|
Data: 2009-11-23 09:20:53 | |
Autor: Wojtek Paszkowski | |
Długa DDR po jednej stronie drogi | |
"Piotr Rościszewski" <proso2.WYTNIJ@gazeta.pl> wrote in message news:hedg96$37m$1inews.gazeta.pl...
Trzeba jeszcze zwrócić uwagę na rangę przepisu. Rozporządzenia mają akurat rozporządzenia dot. infrastruktury drogowej (zwłaszcza te o warunkach technicznych znaków i sygnałów) mają w kwestii rowerowej charakter wyjątkowo "zaleceniowy" - vide zalecenie stawiania B-9 w towarzystwie dróg rowerowych i zalecenie przeprowadzania rowerzystów przez jezdnię na piechotę, a już szczególnie poza skrzyżowaniami. pozdr |
|
Data: 2009-11-24 13:28:00 | |
Autor: Piotr Rościszewski | |
Długa DDR po jednej stronie drogi | |
akurat rozporządzenia dot. infrastruktury drogowej (zwłaszcza te owarunkach technicznych znaków i sygnałów) mają w kwestii rowerowej charakterwyjątkowo "zaleceniowy" - vide zalecenie stawiania B-9 w towarzystwie drógrowerowych i zalecenie przeprowadzania rowerzystów przez jezdnię na piechotę, a już szczególnie poza skrzyżowaniami. Mylisz skutek z przyczyną. Rozporządzenie podaje jakie znaki mozna zastosować, jeżeli chce się ruch odpowiednio zorganizować, a jakie musi się postawić, jeżeli chce się to zrobić w określony sposób. Nie możesz tych spraw kompilować, bo wychodzi bzdura. Po kolei, to najpierw ktoś decyduje kto, gdzie i którędy może się poruszać, a następnie ustawia stosowne znaki. Projektanci organizacji ruchu drogowego i zarządzający ruchem majączęsto problemy z prawidłowym ustaleniem zasad ruchu i w wyniku tego ustawiają znaki na przysłowiowe oko jak popadnie, tak więc twoje obserwacje mają się nijak do rangi przepisów i ich znaczenia. -- |
|
Data: 2009-11-23 09:13:49 | |
Autor: Mariusz Kruk | |
DĹuga DDR po jednej stronie drogi | |
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "kenubi"
W tym wypadku musisz jechać tą po lewej. Oczywiście możesz się dostać naA skąd wynika 1cm? Bo właśnie szukamy jakiegoś przepisu, gdzie nie było by to sformułowane; "powinno/powinien" lecz "musi". To nie RFC. -- d'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'Yb `b Kruk@epsilon.eu.org d' d' http://epsilon.eu.org/ Yb `b,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.d' |