Witam

Trafił się klient, który chciałby mieć na fakturze dokładnie
wyszczególnione, co zostało wykonane w ramach usługi. Niestety mój
program do faktur ma ograniczenie do iluś-tam znaków (przyznam, że
rzeczywiście niewielu) i mogę wprowadzić opis najwyżej kilku-wyrazowy.
Jak to obejść:
1. Poszukać innego programu, ewentualnie wystawić jednorazowo fakturę w
czymkolwiek (Word, Excel, czy coś podobnego)? Szczerze mówiąc wolałbym
mieć wszystko w jednym programie, w tym samym formacie itd.
2. Spisać umowę, tam wszystko wyszczególnić i na fakturze wpisać tylko
"Usługa zgodnie z umową nr ..."? Chyba przerost formy nad treścią ...
3. Wpisać w nazwę usługi jakąś krótką nazwę, a w pole "Uwagi" wstawić
jakiś dłuższy opis (program tam akurat pozwala wpisać kilka linii tekstu)?
4. Jakieś inne pomysły?

--
Pozdrawiam
Maciek

Użytkownik "Maciek" <maciek@nospam.pl> napisał w wiadomości news:4dac8420$0$2451$65785112news.neostrada.pl...

2. Spisać umowę, tam wszystko wyszczególnić i na fakturze wpisać tylko
"Usługa zgodnie z umową nr ..."? Chyba przerost formy nad treścią ...

Ja bym tak wlasnie zrobil.
W koncu faktura jest sprawa drugorzedna (w stosunkach cywilnoprawnych) - jest ona tylko dowodem zawarcia ustnej umowy miedzy stronami. Nic nei stoi na przeszkodzie, by umowa miala charakter pisemny - a jesli tak, to lepiej zrobic to na oddzielnym dokumencie niz wypisywac litanie w tresci faktury.

Pozdrawiam
SDD

W dniu 2011-04-18 20:51, SDD pisze:

Ja bym tak wlasnie zrobil.
W koncu faktura jest sprawa drugorzedna (w stosunkach cywilnoprawnych) - jest ona tylko dowodem zawarcia ustnej umowy miedzy stronami. Nic nei stoi na przeszkodzie, by umowa miala charakter pisemny - a jesli tak, to lepiej zrobic to na oddzielnym dokumencie niz wypisywac litanie w tresci faktury.

Dzięki. Sęk w tym, że tu nie chodzi o litanię. Dokładny opis zmieściłby
się pewnie w 4-5 liniach tekstu, podczas gdy używany przeze mnie program
umożliwia wpisanie najwyżej 2. Gdyby ten opis rzeczywiście miał być
mocno rozbudowany, to nie zastanawiałbym się jak upchnąć to na fakturę,
tylko od razu robił umowę, ale w tym przypadku brakuje mi raptem miejsca
na kilkanaście wyrazów.

--
Pozdrawiam
Maciek

jest ona tylko dowodem zawarcia ustnej umowy miedzy stronami.

No to wystawię Ci kilka faktur na 25 tys. złotych :) Jesli one są dowodami zawarcia umowy, to nie masz wyboru, musisz mi zapłacić...

Użytkownik <sympatyczna_poczta_a@amorki.pl> napisał w wiadomości news:ioi1km$oni$1news.onet.pl...

jest ona tylko dowodem zawarcia ustnej umowy miedzy stronami.

No to wystawię Ci kilka faktur na 25 tys. złotych :) Jesli one są dowodami zawarcia umowy, to nie masz wyboru, musisz mi zapłacić...

Ja odmowie zaplaty, gdyz umowy ustnej z Toba nie zawieralem. Bedziesz musial pojsc do sadu.
Przed sadem jednak bedziesz musial dowiesc, ze usluge ta zamawialem, ze ustna umowa miala rzeczyeiscie miejce.

Okolicznoscia, ktora powyzsze mocno by uprawdopodobnila, bylby fakt oplacenia faktury przeze mnie (jako nabywce) - tej okolicznosci w omawianym przez Ciebie przypadku zabraknie i sad moze nie dac Ci wiary :)

Pozdrawiam
SDD

Użytkownik "SDD" <sddwytnij@towszechwiedza.pl> napisał w wiadomości news:ioi25p$re5$1news.onet.pl...

Okolicznoscia, ktora powyzsze mocno by uprawdopodobnila, bylby fakt oplacenia faktury przeze mnie (jako nabywce) - tej okolicznosci w omawianym przez Ciebie przypadku zabraknie i sad moze nie dac Ci wiary :)

Kiedys sprawa byla prostsza, bo juz sam podpis nabywcy stanowilby bardzo duze wzmocnienie dowodu (utrudniajac jego sfabrykowanie). Teraz w ramach ulatwien to rzeczywiscie jakis sympatyczny moze wystawiac faktury komu podadnie i za co chce.

Jakis Kruk to potem skupi za 5% wartosci i znajda sie jacys zainteresowani "rozlozeniem na korzystne raty".
Przeciez byl pare dni temu na p.s.p watek o fakturze za jakas usluge medyczna w Egipcie :)

Pozdrawiam
SDD

On Mon, 18 Apr 2011, SDD wrote:

Kiedys sprawa byla prostsza, bo juz sam podpis nabywcy stanowilby bardzo
duze wzmocnienie dowodu (utrudniajac jego sfabrykowanie).
Teraz w ramach
ulatwien to rzeczywiscie jakis sympatyczny moze wystawiac faktury komu
podadnie i za co chce.

  Ale to ma nie mniejszy skutek odwrotny.
  Kiedyś można było się próbować bronić wersją "ten podpis nie jest
akceptacją faktury, a potwierdzeniem faktu przyjęcia jej jako pisma,
do czego jestem zobowiązany z mocy rozporządzenia o fakturach".
  Teraz tego argumentu (przy podpisanej f-rze) nie ma :)

Przeciez byl pare dni temu na p.s.p watek o fakturze za jakas usluge
medyczna w Egipcie :)

  O ile się nie mylę, to była faktycznie wykonana usługa.
  A to, że adresat był niewłaściwy bądź próbowano wyłudzić podwójną
zapłatę to inna sprawa :]

pzdr, Gotfryd

jest ona tylko dowodem zawarcia ustnej umowy miedzy stronami.

    ^^^^           ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

Ja odmowie zaplaty, gdyz umowy ustnej z Toba nie zawieralem. Bedziesz musial

                                               ^^^^^^^^^^^^^^

Najpierw piszesz, że faktura jest dowodem. Później piszesz, że nie zawierałeś umowy. Ale wg twojego rozumowania ja mam dowód na zawarcie tej umowy!

Podpowiem: faktura nie jest dowodem zawarcia umowy :)

Podpowiem: faktura nie jest dowodem zawarcia umowy

A nauczył mnie tego niejaki Gotfryd dawno temu :D a on jest... jak wyrocznia, o czym niektórzy się tu przekonali.

Użytkownik <sympatyczna_poczta_a@amorki.pl> napisał w wiadomości news:ioi94d$n0q$1news.onet.pl...

Podpowiem: faktura nie jest dowodem zawarcia umowy

A nauczył mnie tego niejaki Gotfryd dawno temu :D a on jest... jak wyrocznia, o czym niektórzy się tu przekonali.

To czym jest faktura? Derywatem jakims?
Przeciez dokumentuje operacje gospodarcza - a operacja gospodarcza zawsze nastepuje miedzy podmiotami realizujacymi jakas umowe.

Pozdrawiam
SDD

On Mon, 18 Apr 2011, SDD wrote:

To czym jest faktura?

  Oświadczeniem. Jednostronnym oświadczeniem o dokonaniu czynności
gospodarczej, wystawianym dla celów administracyjnych (a jak chcą
niektórzy, celujący w oddzielenie prawa podatkowego od reszty
administracji - dla celów podatkowych).

Derywatem jakims?
Przeciez dokumentuje operacje gospodarcza

1. "powinno" :D
  Skądś się wzięło pojęcie "pustej faktury", i to nie z faktu że
są zdarzenia do których nie wystawiono f-r a wręcz przeciwnie :)

- a operacja gospodarcza zawsze
nastepuje miedzy podmiotami realizujacymi jakas umowe.

  Po pierwsze, faktura nie stwierdza umowy - rozumianej jako
złożenie obustronych (lub wielostronnych, np. przy komisie)
*zobowiązań*.
  Etapu umowy w ogóle nie dokumentuje :)
  Powinna natomiast dokumentować czynność opodatkowaną, która
*często* ma miejsce w wyniku wykonania umowy.
  Po prawdzie jest to pewnie >>99,8% przypadków, ale
IMVHO trzeba pamiętać o art.5.2 ustawy o VAT - fakt, że
owa czynności *nie będzie* "z zachowaniem warunków oraz form
okreœlonych przepisami prawa" nie umniejsza obowiązku
podatkowego oraz dokumentacyjnego, czyli wystawienia
faktury.
  I to było po drugie - zdarzenie gospodarcze wcale NIE
musi wynikać z umowy. Pierwsze z brzegu są wszelkie postaci
"bezpodstawnego wzbogacenia", wynikłe z błędu co najmniej
jednej strony, o ile nie zostaną "odrzucone" przez stronę
korzystającą. Akceptacja występuje wtedy *po* zdarzeniu,
nie przed, nie ma więc mowy o umowie :)

  Fakt że masz przed nosem f-rę nie dowodzi:
- że usługa lub wydanie towarów było wcześniej zamówione, czyli
  że umowa miała miejsce
- że usługa lub dostawa została faktycznie wykonana (mamy
  tylko oświadczenie jednej strony, do tego zainteresowanej zapłatą)
- że usługobiorcą (lub korzystającym w innej postaci) był podmiot
  wskazany na fakturze

  Umowy można dowieść jej formą pisemną, świadkami, nagraniem :)
  Wykonania usługi rownież dowodami.
  A w skrajnej postaci również tego, kto skorzystał (jeśli skorzystał
rzecz jasna, i nie mówi "a weź to sobie z powrotem, nie zamawiałem")

pzdr, Gotfryd

Użytkownik <sympatyczna_poczta_a@amorki.pl> napisał w wiadomości news:ioi8tu$m83$1news.onet.pl...

jest ona tylko dowodem zawarcia ustnej umowy miedzy stronami.

   ^^^^           ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

Ja odmowie zaplaty, gdyz umowy ustnej z Toba nie zawieralem. Bedziesz musial

                                              ^^^^^^^^^^^^^^

Najpierw piszesz, że faktura jest dowodem. Później piszesz, że nie zawierałeś umowy. Ale wg twojego rozumowania ja mam dowód na zawarcie tej umowy!

Fotografia przedstawiajaca Pana A podczas spolkowania z Pania B tez jest dowodem ich zazylosci, ale moze ona byc tez fotomontazem.
Za odpowiednia oplata mozna takze namowic paru bliznich do naruszenia osmego przykazania - zalatwione w ten sposob zeznania tez beda dowodem, choc z prawda nie maja nic wspolnego.

Moga byc dowody i dowody falszywe.

Pozdrawiam
SDD

Dnia Mon, 18 Apr 2011 23:21:22 +0200, SDD napisał(a):

Moga byc dowody i dowody falszywe.

No i objawił się filozof ;P

Użytkownik "Kamil" <asdfg@asd.com> napisał w wiadomości news:5meennpgy4kn$.yvbw0jh6vxnd$.dlg40tude.net...

Moga byc dowody i dowody falszywe.

No i objawił się filozof ;P

Prawo to nie matematyka. Nie obowiazuje tu logika zero-jedynkowa, lecz logika rozmyta.

Zeznania stron sa przeciez rowniez niewatpliwie dowodem, jednak sad rzadko jedynie na ich podstawie wydaje wyrok - nawet gdy sa one zgodne (np. w sprawach rozwodowych).

Pozdrawiam
SDD

On Tue, 19 Apr 2011, SDD wrote:

Zeznania stron sa przeciez rowniez niewatpliwie dowodem, jednak sad rzadko
jedynie na ich podstawie wydaje wyrok

....a faktura ma jeszcze niższą "moc".
  Przecież nie jest wypełniana pod przysięgą.
(napisałeś "zeznania", nie "wyjaśnienia", grupowicz dostaje komentarz
do tego co napisał... i tak dalej :D)

pzdr, Gotfryd

On Mon, 18 Apr 2011, SDD wrote:

Moga byc dowody i dowody falszywe.

  Mogą.
  Ale faktura stwierdza tylko tyle, że jedna strona operacji
gospodarczej odważyła się stwierdzić, że wykonała coś od
czego powinien zostać odprowadzony podatek :D

pzdr, Gotfryd

czasem na fakturze jest gdzies miejsce na dodatkowo informacje, choc tu skarbowka moze sie troche czepiac

jak nie ten pomysl, to np. kiedys UPC (ta od tv kablowek) robila tak, ze wystawialo fakture a do faktury wystawialo dodatkowy dokument nazywany zalacznikiem i tam w szczegolach specyfikowalao jakie uslugi

moze wystaw fakture z krotkim opisem i stworz do niej zalacznik w wordzie z tytulem zalacznik do faktury nr taki i taki z dnia takiego i takiego dokladna specyfikacja uslug i napisz co klient sobie zyczy (oczywisciw w granicach rozsadku)

"Maciek" <maciek@nospam.pl> napisał:

Trafił się klient, który chciałby mieć na fakturze dokładnie
wyszczególnione, co zostało wykonane w ramach usługi. Niestety mój
program do faktur ma ograniczenie do iluś-tam znaków (przyznam, że
rzeczywiście niewielu) i mogę wprowadzić opis najwyżej kilku-wyrazowy.
Jak to obejść:
1. Poszukać innego programu, ewentualnie wystawić jednorazowo fakturę w
czymkolwiek (Word, Excel, czy coś podobnego)? Szczerze mówiąc wolałbym
mieć wszystko w jednym programie, w tym samym formacie itd.
2. Spisać umowę, tam wszystko wyszczególnić i na fakturze wpisać tylko
"Usługa zgodnie z umową nr ..."? Chyba przerost formy nad treścią ...
3. Wpisać w nazwę usługi jakąś krótką nazwę, a w pole "Uwagi" wstawić
jakiś dłuższy opis (program tam akurat pozwala wpisać kilka linii tekstu)?
4. Jakieś inne pomysły?

Wypisz recznie na gotowym druku.

W dniu 2011-04-18 21:04, CabaJ pisze:

Wypisz recznie na gotowym druku.

Taaaa. Żeby wyglądało to jak recepta, którą ostatnio w aptece z każdej
strony oglądali. Ostatni raz pisałem w trakcie obrony pracy dyplomowej i
teraz to się już nawet podpisuję z trudem ;-)

--
Pozdrawiam
Maciek

1. Poszukać innego programu,

jakbyś szukał programu który wystawia faktury bez ograniczeń co do ilości znaków ( jak i w pełni definiowalnym szablonie faktury ) to zajrzyj na elaboro.pl



--
Elaboro Online System
Przyjazne oprogramowanie dla firm
www.elaboro.pl

No dobra - głupi po prostu jestem. Program umożliwia robienie dłuższych
opisów, tylko trzeba wiedzieć JAK. Dobrze, że support działa wieczorami :-)
Dzięki wszystkim za pomoc. Skoro już google to archiwizuje, to napiszę
dla potomności: sprawa dotyczy Małej Księgowości, wypisując fakturę,
podając cenę oraz ilość określonego towaru można wcisnąć _strzałkę_ na
końcu pola z nazwą towaru/usługi i tam sobie wklepać dowolny tekst,
który będzie rozszerzeniem pola. Prawda, że proste? :-)
Czas reakcji autora: 1.5h (mail wysłany koło 20:30). Jestem pełen
podziwu - ja klientów tak nie rozpieszczam ;-)

--
Pozdrawiam
Maciek

On 4/18/2011 3:27 PM, Maciek wrote:

Czas reakcji autora: 1.5h (mail wysłany koło 20:30). Jestem pełen
podziwu - ja klientów tak nie rozpieszczam;-)

ja bym za taki czas odpowiedzi wyleciał z pracy. :)
U nas limit na odpowiedz klientowi (ze przynajmniej sie majla dostało) jest 15 minut.

Dnia Mon, 18 Apr 2011 15:56:57 -0500, witek napisał(a):

ja bym za taki czas odpowiedzi wyleciał z pracy. :)
U nas limit na odpowiedz klientowi (ze przynajmniej sie majla dostało) jest 15 minut.

Z tą różnicą że wy kroicie swoich klientów na kolosalną kasę.
A autor MK działa charytatywnie :)
Więc jest i tak REWELACYJNIE z supportem.

Firma Brit z kolei - to daje sobie czas odpowiedzi - o ile nawet zechce!! -
kilka miesięcy. Jak kiedyś polecałem ich program - to ostatnio ODRADZAM
zdecydowanie - support do dupy i ogólnie - kicha straszna. Zlikwidowali
forum, gdzie paru zapaleńców wytykało błędy w ich programach...teraz forum
nie ma - support praktycznie nie istnieje....pora na migrację :)

On 4/19/2011 5:15 AM, Kamil wrote:

Z tą różnicą że wy kroicie swoich klientów na kolosalną kasę.

noo, fakt.