Jak długi przekładaja sie na mozliwosc ukarania delikwenta.
Jest sobie człowieczek, ktory zmienia prace co około 3-4 miesiace, kradnie ile popadnie (ale madrze tak ze samej kradziezy jeszcz nikt mu nie przypisał), jest zwalniany i szuka nastepnej pracy cały czas dysponujac tzw zaswaidczeniem o niekaralnosci ktore pracodawcy czesto wymagaja przy przyjeciu do pracy.

Ma mnostwo długów, komornicy w kazdej nowej pracy po tych 3-4 miesiacach zgłaszaja sie hurtowo (długi ponad 200k) ale wtedy jest juz "po ptokach".




--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Człowiek może być zakochany jak szaleniec, ale nie jak głupiec."
La Rochefoucauld

To kradnie czy nie kradnie?


-- -- -

kradnie ile popadnie (ale madrze tak ze samej kradziezy jeszcz nikt mu nie przypisał)

Użytkownik n n@a.e ...

kradnie ile popadnie (ale madrze tak ze samej kradziezy jeszcz nikt
mu nie przypisał)

To kradnie czy nie kradnie?

Czy twoim zdaniem jeżeli ukradłes sasiadowi rower ale nikt cie nie złapał i nie zostałes ukarany to oznacza ze tak naprawde tego roweru nie ukradłes?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Windows 95 - 32bit extensions and a graphical shell for a 16bit patch to an 8bit operating system originally coded for a 4bit microprocessor,
written by a 2bit company, that can't stand 1bit of competition.

W dniu wtorek, 11 grudnia 2018 19:59:55 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:

Jak długi przekładaja sie na mozliwosc ukarania delikwenta.
Jest sobie człowieczek, ktory zmienia prace co około 3-4 miesiace, kradnie ile popadnie (ale madrze tak ze samej kradziezy jeszcz nikt mu nie przypisał), jest zwalniany i szuka nastepnej pracy cały czas dysponujac tzw zaswaidczeniem o niekaralnosci ktore pracodawcy czesto wymagaja przy przyjeciu do pracy.

Ma mnostwo długów, komornicy w kazdej nowej pracy po tych 3-4 miesiacach zgłaszaja sie hurtowo (długi ponad 200k) ale wtedy jest juz "po ptokach".

Dobre, ale trza wiedzieć kiedy rzucić robotę.
Lepszy manewr był jak policaj (były i sprytny) sprzedawał kilkukrotnie
pewną nieruchomość, a że miał papiery "jestem upośledzony umysłowo"
to mógł brać kaskę od kupca po czym umowę unieważnić:)
Kupiec zostawał z chu w ręku, a policaj z kaską:)

Jeden z lepszych geszeftów o jakim słyszałem:)

Użytkownik  bytomir.kwasigrochowy@gmail.com ...

Jak długi przekładaja sie na mozliwosc ukarania delikwenta.
Jest sobie człowieczek, ktory zmienia prace co około 3-4 miesiace, kradnie ile popadnie (ale madrze tak ze samej kradziezy jeszcz nikt
mu nie przypisał), jest zwalniany i szuka nastepnej pracy cały czas
dysponujac tzw zaswaidczeniem o niekaralnosci ktore pracodawcy
czesto wymagaja przy przyjeciu do pracy.

Ma mnostwo długów, komornicy w kazdej nowej pracy po tych 3-4
miesiacach zgłaszaja sie hurtowo (długi ponad 200k) ale wtedy jest
juz "po ptokach".

Dobre, ale trza wiedzieć kiedy rzucić robotę.

Wyglada ze ma to opanowane do perfekcji...
Ostatnie 2 miejsca to było jakies 2 tygodnie przed tym jak wszystko sie wydało (w sensie te kradzieze) ale moze rzeczywiscie bardziej chodzi o skutecznosc komorników a kwestia kradziezy to przypadek i odrobina szczescia.

Lepszy manewr był jak policaj (były i sprytny) sprzedawał
kilkukrotnie pewną nieruchomość, a że miał papiery "jestem
upośledzony umysłowo" to mógł brać kaskę od kupca po czym umowę
unieważnić:) Kupiec zostawał z chu w ręku, a policaj z kaską:)

Jeden z lepszych geszeftów o jakim słyszałem:)

Super...

Ale pierwotne pytanie pozostaje w mocy...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Wiedza to władza. Ale niewiedza, niestety, nie oznacza jeszcze
braku władzy."   Niels Bohr

Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:XnsA9B5C42145A5Cbudzik61pocztaonetpl@127.0.0.1...

Jak długi przekładaja sie na mozliwosc ukarania delikwenta.

Kiepsko.
Za dlugi u nas jeszcze sie nie idzie do wiezienia, ale wyłudzenie pożyczki bez zamiaru splaty - mozna.
Ale jesli nikt mu wczesniej nie zarzucil, to teraz bedzie trudno.

Jest sobie człowieczek, ktory zmienia prace co około 3-4 miesiace,
kradnie ile popadnie (ale madrze tak ze samej kradziezy jeszcz nikt mu
nie przypisał), jest zwalniany i szuka nastepnej pracy cały czas

to coz on tak kradnie ?
Komputery, narzedzia ?

dysponujac tzw zaswaidczeniem o niekaralnosci ktore pracodawcy czesto
wymagaja przy przyjeciu do pracy.

Ma mnostwo długów, komornicy w kazdej nowej pracy po tych 3-4 miesiacach
zgłaszaja sie hurtowo (długi ponad 200k) ale wtedy jest juz "po ptokach".

Jakos musi zyc. Bankructwo konsumenckie powinien oglosic ?

Swoja droga ... a skad ci komornicy wiedza - sprawdzaja w US/ZUS ?

J.

Użytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...

Jest sobie człowieczek, ktory zmienia prace co około 3-4 miesiace,
kradnie ile popadnie (ale madrze tak ze samej kradziezy jeszcz nikt mu
nie przypisał), jest zwalniany i szuka nastepnej pracy cały czas

to coz on tak kradnie ?
Komputery, narzedzia ?

A ma to jakies znaczenie? Ogolnie - to co mozna sprzedac, to do czego wszyscy maja dostep, to co nie lezy pod kamerami, to co mozna...

dysponujac tzw zaswaidczeniem o niekaralnosci ktore pracodawcy czesto
wymagaja przy przyjeciu do pracy.

Ma mnostwo długów, komornicy w kazdej nowej pracy po tych 3-4 miesiacach
zgłaszaja sie hurtowo (długi ponad 200k) ale wtedy jest juz "po ptokach".

Jakos musi zyc. Bankructwo konsumenckie powinien oglosic ?

Swoja droga ... a skad ci komornicy wiedza - sprawdzaja w US/ZUS ?

Mysle ze sprawdzaja w ZUS bo tam jest najszybsza informacja.
Bo w US to niby skad? Dopiero po zakonczeniu roku by wyszło przy pit-
11...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Tylko niekiedy szczęście bywa darem, najczęściej trzeba o nie walczyć."
Paulo Coelho

Jak nie idzie, jak idzie.
Spróbuj być zadłużonym ojcem za alimenty (o matkach w więzieniach jakoś nie trąbią przy 100% feminizacji wydziałów rodzinnych).


-- -- -

Za dlugi u nas jeszcze sie nie idzie do wiezienia