Data: 2009-07-28 08:33:05 | |
Autor: witek | |
Długiżony po jej śmierci | |
Michał wrote:
Po śmierci żony, dowiedziałem się że miała długi w banku. Co stanie się z połowąNic sie nie stanie z połową twojego mieszkania. Jeśli jesteś spadkobiercą, to jej długi są teraz twoimi dlugami, wiec musisz jes spłacić i tyle. Przynajmniej narazie nikogo twoje mieszkanie nie obchodzi. |
|
Data: 2009-07-28 19:27:22 | |
Autor: Nostradamus | |
Długiżony po jej śmierci | |
Użytkownik "witek" <witek7205@gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości news:h4mumh$adj$1inews.gazeta.pl...
twojego mieszkania.
Ma pół roku na odrzucenie spadku. -- Pzdr Leszek Masz prawo odmówić odpowiedzi na ten post. Jeżeli z tego prawa nie skorzystasz, wszystko, co napiszesz, może być wykorzystane przeciwko Tobie ;) |
|
Data: 2009-07-28 19:32:59 | |
Autor: spp | |
Długiżony po jej śmierci | |
Nostradamus pisze:
twojego mieszkania..... w tym połowy mieszkania ... :( -- spp |
|
Data: 2009-07-28 20:45:11 | |
Autor: Rafał \"SP\" Gil | |
Długiżony po jej śmierci | |
spp pisze:
... w tym połowy mieszkania ... :( No tak, połowa mieszkania : 120 000 Długi: 600 000 ... Płakać i zgrzytać zębami ! -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 |
|
Data: 2009-07-29 10:40:20 | |
Autor: Herald | |
Długiżony po jej śmierci | |
Dnia Tue, 28 Jul 2009 20:45:11 +0200, "Rafał \"SP\" Gil" napisał(a):
... w tym połowy mieszkania ... :( Sorki, ską wiedza ile jest tego długu? Autor nie napisał tego...chyba że jakiś post został scancelowany ;) A co z wyrażaniem zgody na zaciąganie kredytu przez współmałżonka? Kiedy te dugi zaciągnięto? Po ustaleniu rozdzielności czy przed? No chyba 600tys nie jest kwotą która łapie się na zarząd zwykły? |
|
Data: 2009-07-29 23:02:38 | |
Autor: Rafał \"SP\" Gil | |
Długiżony po jej śmierci | |
Herald pisze:
A co z wyrażaniem zgody na zaciąganie kredytu przez współmałżonka? Mylisz pojęcia. Kwoty wymyśliłem. Kredyt był małżonka i tylko jego ... miał też chatę jak dobrze zrozumiałem ... Zmarło się małżonkowi - i teraz żywy z dwojga kombinuje jakby to w spadku załatwić by rachunek był z samymi plusami i bez minusów ... No sorry batorry. Jeśli chata warta 200 000 , i mieszkanie warte 200 000 ;), to przyjmując spadek jest się na zero ;). Można być też na minusie, ale to już kwestia odrzucenia czy dobrodziejstwa inwentarza. |
|