Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Długo nie wiedziałam, że Lechu ma brata bliźniaka.

Długo nie wiedziałam, że Lechu ma brata bliźniaka.

Data: 2010-09-01 14:28:53
Autor: Jarek od kżyża
Długo nie wiedziałam, że Lechu ma brata bliźniaka.
Jarosław Kaczyński nie pracował dla "Solidarności", przynajmniej u nas w Gdańsku. Reszty nie wiem i nie będę szerzyła plotek. U nas w Gdańsku nie słyszałam o Jarosławie Kaczyńskim i długo nie wiedziałam, że Lechu ma brata bliźniaka.



http://wiadomosci.onet.pl/2216873,11,krzywonos_porownajcie_zachowanie_lecha_i_jaroslawa,item.html



Przemysław Warzywny

--


"Także Bogdan Lis zarzuca Jarosławowi Kaczyńskiemu manipulowanie prawdą. - Lech Kaczyński nigdy nie był doradca MKS-u. A na terenie stoczni w 1980 r. był może godzinę, godzinę i 15 minut, nie więcej. I twierdzenie, że on występował w naszym imieniu jako negocjator w stosunku do ekspertów, którzy z nami współpracowali, jest świadomą chyba manipulacją".

Data: 2010-09-01 15:30:08
Autor: Jesienny
Długo nie wiedziałam, że Lechu ma brata bliźniaka.
Użytkownik... he he - Jarek od kżyża raczył napisać:
Jarosław Kaczyński nie pracował dla "Solidarności", przynajmniej u nas w Gdańsku. Reszty nie wiem i nie będę szerzyła plotek. U nas w Gdańsku nie słyszałam o Jarosławie Kaczyńskim i długo nie wiedziałam, że Lechu ma brata bliźniaka.

Może karzeł teraz liczy że ci co pamiętali jego brata będą myśleli że to
on?


--
Spragniony wrażeń? Zimny Lech.

Data: 2010-09-01 16:46:12
Autor: konus
Długo nie wiedziałam, że Lechu ma brata bliźniaka.

Użytkownik "Jarek od kżyża" <Brońmy RP przed pisem@..pl> napisał w wiadomości news:i5lgu6$g3k$1inews.gazeta.pl...
Jarosław Kaczyński nie pracował dla "Solidarności", przynajmniej u nas w Gdańsku. Reszty nie wiem i nie będę szerzyła plotek. U nas w Gdańsku nie słyszałam o Jarosławie Kaczyńskim i długo nie wiedziałam, że Lechu ma brata bliźniaka.



http://wiadomosci.onet.pl/2216873,11,krzywonos_porownajcie_zachowanie_lecha_i_jaroslawa,item.html



Przemysław Warzywny

--


"Także Bogdan Lis zarzuca Jarosławowi Kaczyńskiemu manipulowanie prawdą. - Lech Kaczyński nigdy nie był doradca MKS-u. A na terenie stoczni w 1980 r. był może godzinę, godzinę i 15 minut, nie więcej. I twierdzenie, że on występował w naszym imieniu jako negocjator w stosunku do ekspertów, którzy z nami współpracowali, jest świadomą chyba manipulacją".


Blizniak Lech pojawil sie w Stoczni dwa dni przed podpisaniem  przez komunistyczny rzad slynnych postulatow  i prosil  kierujacych wtedy strajkiem aby dopuscili go do udzialu w tej historycznej chwili , przynajmnie jako doradca .
Juz pare dni po tej zenujacej sprawie bylo w srodowiskach Solidarnosci o tym glosno .
Lechu prosil ,  grozil i namawial . Robil wszystko aby uczestniczyc w tych wydarzeniach . Byl przez wszystkich pomijany i lekcewazony . Nic nie znaczacy , krecacy sie wokol sprawy  pionek , ktory przez czesc solidarnosciowcow podejrzewany byl nawet o to , ze byl rzadowym slupem.
Wtedy niestety byly takie czasy , ze podejrzewalo sie niemal wszytkich, wiec nie mozna z tego wyciagac pochopnych wnioskow .
Jaroslaw zas nie byl znany  nikomu , siedzial jak mysz pod miotla u mamy za piecem .
Dzisiaj taki "odwazny " bo wie .,ze nic mu nie grozi i ze moze sponiewierac Polske wdlg wlasnych zyczen i dla wlasnych potrzseb.
Powiedziec szmaciarz , to byc milosiernym .

kwakwa

Data: 2010-09-01 10:54:08
Autor: precz z PO
Długo nie wiedziałam, że Lechu ma brata bliźniaka.
konus pisze:

Blizniak Lech pojawil sie w Stoczni dwa dni przed podpisaniem  przez komunistyczny rzad slynnych postulatow  i prosil  kierujacych wtedy strajkiem aby dopuscili go do udzialu w tej historycznej chwili , przynajmnie jako doradca .

Ty też działacz z ramienia jak twój psychicznie upośledzony bliźniak cyc? :)
http://encyklopedia-solidarnosci.pl/wiki/index.php?title=Lech_Kaczy%C5%84ski

Długo nie wiedziałam, że Lechu ma brata bliźniaka.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona