Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Długość kokpitu

Długość kokpitu

Data: 2009-08-12 21:11:09
Autor: PeJot
Długość kokpitu
Czołem.

Dosyć nieoczekiwanie wpadła mi w ręce nowa rama MTB, w sytuacji gdy obecnie używana wykazuje oznaki starości. Mógłbym już poprzekładać szpeje, średnice montażowe te same, ale nowa rama ma dłuższą jakieś 30 mm rurę poziomą. Obecny kokpit wydaje się być optymalnie skonstruowany, dlatego chciałbym zachować te wymiary, stosując krótszy mostek; w sumie nawet byłoby łatwo dostępny. Zachodzi jednak pytanie o sens takiego podejścia. Przede wszystkim czy odległość siodło - kierownica nie powinna być związana z anatomią, czy zwyczajnie kierować  się tylko wygodą ? W rowerach szosowych jedna z metod zaleca by kierownica zasłaniała piastę. Da się to przełożyć na MTB, stosowany głównie do turystyki, okazjonalnie do maratonów ?

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Data: 2009-08-12 12:58:36
Autor: jpogoda
Długość kokpitu
On 12 Sie, 21:11, PeJot <Pe...@o2.pl> wrote:
nowa rama ma dłuższą jakieś 30
mm rurę poziomą. Obecny kokpit wydaje się być optymalnie skonstruowany,
dlatego chciałbym zachować te wymiary, stosując krótszy mostek

Dłuższa górna rura to pewnie również większa baza kół (choć
niekoniecznie).
Obawiam, że rower dużo straci na zwrotności, bo będzie po prostu za
długi.

Pozdrawiam,

--
Jarek Pogoda

Data: 2009-08-12 21:51:34
Autor: kml
Długość kokpitu

Użytkownik "PeJot" <PeJot@o2.pl> napisał w wiadomości news:h5v44e$c1q$1inews.gazeta.pl...
Da się to przełożyć na MTB, stosowany głównie do turystyki, okazjonalnie do maratonów ?

Formułką raczej nie. Ja zdecydowanie preferuje dłuższe górne rury i krótsze mostki niż odwrotnie ale zawsze kończy się metodą prób i błędów w obrębie jakiegoś ustawienia. Na szczęście mam kilka mostków i moge sobie poeksperymentować i póki co wszystko dobrze się kończy. Uważam, że długość mostka jest tak samo indywidualną sprawą jak wybór siodła.


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
Last update 19/07/2009 manual do TIME Z i nowe graty.

Data: 2009-08-12 22:33:12
Autor: Wooyek
Długość kokpitu
Mógłbym już poprzekładać
szpeje, średnice montażowe te same, ale nowa rama ma dłuższą jakieś 30
mm rurę poziomą.

Pamiętaj, że długość górnej rury tak naprawdę... nie jest długością tej rury. Ten wymiar (jako mający znaczenie dla jazdy) mierzy się zawsze poziomo, do przedłużenia rury podsiodłowej (czyli w praktyce - do sztycy).

Przede wszystkim czy odległość
siodło - kierownica nie powinna być związana z anatomią, czy
zwyczajnie kierować  się tylko wygodą?

Wiesz, pozycja "anatomiczna" jest zwykle jednocześnie pozycją wygodną ;) Najlepiej jak skorzystasz z kalkulatora na Competitive Cyclist - poświęcisz kilka minut i będziesz miał bazę do dalszych przemyśleń.

Długość mostka powinna raczej wynikać z osobistych preferencji, niekoniecznie w związku z długością górnej rury (ta zawsze pozostaje taka sama dla danych wymiarów ciała). Ale z drugiej strony - taka np. geometria Genesis polega właśnie na dłuższej górnej rurze i krótszym mostku (ale też krótszym tylnym trójkącie!), więc może Ci przypasuje.

Generalnie rower z dłuższą ramą i krótkim mostkiem będzie bardziej stosowny do szybkiej jazdy - dłuższa baza kół zapewni większą stabilność, a krótszy mostek pozwoli zachować w takich sytuacjach niezłą zwrotność i bardziej bezpośredni "kontakt" z przednim kołem. Trochę natomiast będzie upośledzony w bardzo technicznych sytuacjach (np. podjazd trawersem usianym wielkimi korzeniami).

W rowerach szosowych jedna z
metod zaleca by kierownica zasłaniała piastę. Da się to przełożyć na
MTB, stosowany głównie do turystyki, okazjonalnie do maratonów ?

Z tego, co czytałem w zagranicznych magazynach, i z tego co sam stosuję - tak, można jako punkt wyjściowy do dalszych regulacji (do własnych preferencji).
--
Michal "Wooyek" Lalik // wooyek na gmail.com // www.wooyek.pl //

Data: 2009-08-13 07:10:26
Autor: PeJot
Długość kokpitu
Wooyek pisze:

Przede wszystkim czy odległość
siodło - kierownica nie powinna być związana z anatomią, czy
zwyczajnie kierować  się tylko wygodą?

Wiesz, pozycja "anatomiczna" jest zwykle jednocześnie pozycją wygodną ;)

Pod warunkiem że budowa ciała nie odstaje od normy :)

Najlepiej jak skorzystasz z kalkulatora na Competitive Cyclist - poświęcisz kilka minut i będziesz miał bazę do dalszych przemyśleń.

Zaraz zajrzę.

Generalnie rower z dłuższą ramą i krótkim mostkiem będzie bardziej stosowny do szybkiej jazdy - dłuższa baza kół zapewni większą stabilność, a krótszy mostek pozwoli zachować w takich sytuacjach niezłą zwrotność i bardziej bezpośredni "kontakt" z przednim kołem.

O tym wiedziałem, i w sumie dobrze, bo obecny jest mało zwrotny przy dużych szybkościach.

W rowerach szosowych jedna z
metod zaleca by kierownica zasłaniała piastę. Da się to przełożyć na
MTB, stosowany głównie do turystyki, okazjonalnie do maratonów ?

Z tego, co czytałem w zagranicznych magazynach, i z tego co sam stosuję - tak, można jako punkt wyjściowy do dalszych regulacji (do własnych preferencji).

Regulacji ( mostkiem ) raczej nie przewiduję, a raczej chciałbym uniknąć, bo to dokładne jest jak rąbanie zapałek siekierą. Wiem, że są firmy które robią całe gamy mostków o różnych kątach i długościach, ale to dosyć droga zabawa, bo nie wiadomo co przypasuje.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Data: 2009-08-13 22:23:32
Autor: PeJot
Długość kokpitu
PeJot pisze:
Wooyek pisze:
/.../

Ze stałymi mostkami które jako tako są dostępne w kraju za normalne pieniądze ( 90 mm/35 deg ) dało by utrzymać długość kokpitu z tolerancją 1 mm, a wysokość +3 mm po wyrzuceniu obecnych dystansów 2 x 10 mm spod mostka. Obecnie pozycja to kilkanaście mm kierownica poniżej siodła ( z uwzględnieniem SAGu ). Na początku tego sezonu psioczyłem trochę na zbyt niską kierownicę, ale obecnie jest w miarę OK, tzn. plecy nie dokuczają,   ale ręce po paru godzinach trochę dają o sobie znać. Nie zmieniając ani nie tnąc rury mogę podkładkami eksperymentować z wysokością, a więc wspomniane +3 mm, potem podkładki pod mostek i mamy +8, +13 i  chyba wychodzić powyżej siodła nie ma sensu ( a może jest ). Na czas eksperymentu trzeba by jeździć z podkładkami *nad* mostkiem. Jako że nigdy nie eksperymentowałem w ten sposób, zachodzi pytanie: czy jeśli przesadzę z wysokością kierownicy, odczuję to jakoś, np. w zmęczeniu d4 ?  Priorytetem ma być wygoda przy wielogodzinnej jeździe.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Data: 2009-08-14 12:42:21
Autor: Wooyek
Długość kokpitu
Ze stałymi mostkami które jako tako są dostępne w kraju za normalne
pieniądze ( 90 mm/35 deg ) dało by utrzymać długość kokpitu z
tolerancją 1 mm, a wysokość +3 mm po wyrzuceniu obecnych dystansów 2
x 10 mm spod mostka. Obecnie pozycja to kilkanaście mm kierownica
poniżej siodła ( z uwzględnieniem SAGu ). Na początku tego sezonu
psioczyłem trochę na zbyt niską kierownicę, ale obecnie jest w miarę
 OK, tzn. plecy nie dokuczają, ale ręce po paru godzinach trochę dają
o sobie znać. Nie zmieniając ani nie tnąc rury mogę podkładkami eksperymentować z wysokością, a
więc wspomniane +3 mm, potem podkładki pod mostek i mamy +8, +13 i chyba wychodzić powyżej siodła nie ma sensu ( a może jest ).

Tak piszesz i piszesz o tych milimetrach, że zastanawiam się, czy jesteś NA PEWNO i w 100% pewien, że Twoja obecna pozycja jest tak IDEALNA (co do milimetra!), że tak bardzo chcesz ją DOKŁADNIE zachować? Rzeczywiście jak wsiadasz na rower, to czujesz się jak w ulubionym, wysiedzianym fotelu?

Nie lepiej wykorzystać okazji do paru eksperymentów? Mostki nie są drogie, możesz kupić np. Zooma za 30 zł. Do tego różne wysokości (podkładki), mostek do góry nogami, różny kąt kierownicy itp. Może okaże się to dla Ciebie objawieniem?

Zwłaszcza, że jeśli Twoja rama ma już swoje lata, to pewnie jej geometria (i tym samym pozycja, jaką się na niej przyjmuje) pochodzi z czasów, jak idealna pozycja MTB była rozumiana MOCNO inaczej. Próby uzyskania takiej samej pozycji na "nowożytnej" ramie mogą się skończyć ergonomiczną katastrofą...

Na czas
eksperymentu trzeba by jeździć z podkładkami *nad* mostkiem. Jako że
nigdy nie eksperymentowałem w ten sposób, zachodzi pytanie: czy jeśli
przesadzę z wysokością kierownicy, odczuję to jakoś, np. w zmęczeniu
d4 ?  Priorytetem ma być wygoda przy wielogodzinnej jeździe.

Zwróć uwagę, że rowery MTB przeznaczone to wielogodzinnej jazdy (rowery "maratonowe", enduro, all mountain) zapewniają bardziej wyprostowaną pozycję, niż rowery do krótkodystansowych sprintów (XC).
--
Michal "Wooyek" Lalik // wooyek na gmail.com // www.wooyek.pl //

Data: 2009-08-14 13:43:23
Autor: PeJot
Długość kokpitu
Wooyek pisze:

Tak piszesz i piszesz o tych milimetrach, że zastanawiam się, czy jesteś NA PEWNO i w 100% pewien, że Twoja obecna pozycja jest tak IDEALNA (co do milimetra!), że tak bardzo chcesz ją DOKŁADNIE zachować? Rzeczywiście jak wsiadasz na rower, to czujesz się jak w ulubionym, wysiedzianym fotelu?

Z dokładnością do niezbyt upierdliwego bólu rąk, ale po dobrych kilku godzinach jazdy.

Nie lepiej wykorzystać okazji do paru eksperymentów?

Eksperymentowałem z pozycją od dłuższego czasu. Zaczęło się od bloków, bo parzyły stopy, potem była nowa sztyca podsiodłowa bo siodło ciut za daleko i kręgosłup dawał popalić.Jak się zaczęły kłopoty z rękami, kierownica poszła w górę. Trzeba sobie uświadomić, że lata lecą i wygodna pozycja się zmienia :>

 Mostki nie są drogie, możesz kupić np. Zooma za 30 zł. Do tego różne wysokości (podkładki), mostek do góry nogami, różny kąt kierownicy itp. Może okaże się to dla Ciebie objawieniem?

Może, ale wcześniej przyzwyczaję się do czegoś i uznam że to jest OK. Stąd rozterki, gdybania, suwmiarka i cosinusy :)

Na czas
eksperymentu trzeba by jeździć z podkładkami *nad* mostkiem. Jako że
nigdy nie eksperymentowałem w ten sposób, zachodzi pytanie: czy jeśli
przesadzę z wysokością kierownicy, odczuję to jakoś, np. w zmęczeniu
d4 ?  Priorytetem ma być wygoda przy wielogodzinnej jeździe.

Zwróć uwagę, że rowery MTB przeznaczone to wielogodzinnej jazdy (rowery "maratonowe", enduro, all mountain) zapewniają bardziej wyprostowaną pozycję, niż rowery do krótkodystansowych sprintów (XC).

Na maratonach widzę coś zupełnie przeciwnego, ale z reguły u młodszych zawodników.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Data: 2009-08-14 12:19:34
Autor: Wojtek
Długość kokpitu
PeJot pisze:
Czołem.

Dosyć nieoczekiwanie wpadła mi w ręce nowa rama MTB, w sytuacji gdy obecnie używana wykazuje oznaki starości. Mógłbym już poprzekładać szpeje, średnice montażowe te same, ale nowa rama ma dłuższą jakieś 30 mm rurę poziomą. Obecny kokpit wydaje się być optymalnie skonstruowany, dlatego chciałbym zachować te wymiary, stosując krótszy mostek; w sumie nawet byłoby łatwo dostępny. Zachodzi jednak pytanie o sens takiego podejścia. Przede wszystkim czy odległość siodło - kierownica nie powinna być związana z anatomią, czy zwyczajnie kierować  się tylko wygodą ? W rowerach szosowych jedna z metod zaleca by kierownica zasłaniała piastę. Da się to przełożyć na MTB, stosowany głównie do turystyki, okazjonalnie do maratonów ?


Wygodą i... potrzebami. Dla jednych wygodnie znaczy pionowo, dla drugich wygodnie znaczy leżąc na kierownicy...

W kolarstwie górskim panuje rozsądna moda ostatnio by parować dłuższe ramy z krótszymi postkami. Ryzyko sensacji OTB jest mniejsze.

To o osi - bzdura kompletna. Jak będziesz miał długą/krótką szyję... cała metoda w łeb weźmie. To samo tyczy ramion, przedramion itd. Ponad to jeden rower mam celowo zrobiony na XC a drugi na AM, w żadnym kierownica nie leży na osi

--
Pozdrawiam,
Wojtek



Dodaj cz do pota odpowiadając prywatnie

Długość kokpitu

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona