Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.sport.pilka-nozna   »   Dnipro-Lech

Dnipro-Lech

Data: 2010-08-19 11:33:15
Autor: ligwan
Dnipro-Lech
No to spodziewanej kompromitacji nie będzie :)

Data: 2010-08-19 20:56:56
Autor: CGC
Dnipro-Lech
Dnia Thu, 19 Aug 2010 11:33:15 -0700 (PDT), ligwan napisał(a):

No to spodziewanej kompromitacji nie będzie :)

Będzie. Tylko nie dzisiaj. --
CGC (wyleczony z wszelkich form optymizmu)

Data: 2010-08-19 21:01:05
Autor: Fidelio
Dnipro-Lech
Użytkownik "CGC" <cez@ry.org> napisał w wiadomości news:355tesw8tbjc$.fzz0i0ymukhh$.dlg40tude.net...
Dnia Thu, 19 Aug 2010 11:33:15 -0700 (PDT), ligwan napisał(a):

No to spodziewanej kompromitacji nie będzie :)

Będzie. Tylko nie dzisiaj.

-- CGC (wyleczony z wszelkich form optymizmu)

Jak zagrają za tydzień na zero z tyłu to utorują sobie do niej drogę ;-)

Data: 2010-08-19 21:06:55
Autor: Cavallino
Dnipro-Lech
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:i4jv1l$1b3$1news.onet.pl...
Użytkownik "CGC" <cez@ry.org> napisał w wiadomości news:355tesw8tbjc$.fzz0i0ymukhh$.dlg40tude.net...
Dnia Thu, 19 Aug 2010 11:33:15 -0700 (PDT), ligwan napisał(a):

No to spodziewanej kompromitacji nie będzie :)

Będzie. Tylko nie dzisiaj.

-- CGC (wyleczony z wszelkich form optymizmu)

Jak zagrają za tydzień na zero z tyłu to utorują sobie do niej drogę ;-)

Wygrali i znowu źle, bo przegrają w grupie.
Gadaj tu z lechożercami.

A potem zarzeka się jeden z drugim, że skąd, że gdzie tam on, że jemu o dobro polskie piłki idzie.
ROTFL !!!!

Data: 2010-08-19 21:14:03
Autor: Fidelio
Dnipro-Lech
No to spodziewanej kompromitacji nie będzie :)

Będzie. Tylko nie dzisiaj.

-- CGC (wyleczony z wszelkich form optymizmu)

Jak zagrają za tydzień na zero z tyłu to utorują sobie do niej drogę ;-)

Wygrali i znowu źle, bo przegrają w grupie.
Gadaj tu z lechożercami.

A potem zarzeka się jeden z drugim, że skąd, że gdzie tam on, że jemu o dobro polskie piłki idzie.
ROTFL !!!!

Z czego czerpiesz swój optymizm, że tak spytam :-)?

Data: 2010-08-19 21:16:01
Autor: Cavallino
Dnipro-Lech
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:

Wygrali i znowu źle, bo przegrają w grupie.
Gadaj tu z lechożercami.

A potem zarzeka się jeden z drugim, że skąd, że gdzie tam on, że jemu o dobro polskie piłki idzie.
ROTFL !!!!

Z czego czerpiesz swój optymizm, że tak spytam :-)?

Jaki optymizm?
Chyba pesymizm co do Waszych postaw na grupie.

Data: 2010-08-19 21:23:20
Autor: Fidelio
Dnipro-Lech
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:i4jvtd$454$1news.onet.pl...
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:

Wygrali i znowu źle, bo przegrają w grupie.
Gadaj tu z lechożercami.

A potem zarzeka się jeden z drugim, że skąd, że gdzie tam on, że jemu o dobro polskie piłki idzie.
ROTFL !!!!

Z czego czerpiesz swój optymizm, że tak spytam :-)?

Jaki optymizm?
Chyba pesymizm co do Waszych postaw na grupie.

No cóż wymęczyli zwycięstwo, ale ataku nadal nie ma i gdyby nie Buric i te słupki i poprzeczki pod koniec to...

Wygrali, ale ciężko na tej podstawie wróżyć jakieś dalsze sukcesy.

Zobaczymy co będzie w rewanżu.

Data: 2010-08-19 23:19:18
Autor: Doomin
Dnipro-Lech

No cóż wymęczyli zwycięstwo, ale ataku nadal nie ma i gdyby nie Buric i te słupki i poprzeczki pod koniec to...

Ale jednak pierwsza polowa byla dobra, a biorac
pod uwage ze faktycznie mozliwosci w ataku dosc
ograniczone to nawet b. dobra. Lech Zielinskiego
w Europie jeszcze tak nie gral.


Wygrali, ale ciężko na tej podstawie wróżyć jakieś dalsze sukcesy.

Zobaczymy co będzie w rewanżu.

Dzisiaj typowlaem 2:1 dla Lecha, prawie
bylo, w Poznaniu bedzie 1:1
:)

Data: 2010-08-20 09:39:46
Autor: ..Aldi..Romek..
Dnipro-Lech
Dzisiaj typowlaem 2:1 dla Lecha, prawie
bylo, w Poznaniu bedzie 1:1
:)

jestem ZA!

Data: 2010-08-19 23:49:27
Autor: Roberto
Dnipro-Lech
On 19 Sie, 21:06, "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SP...@konto.pl>
wrote:
Użytkownik "Fidelio" <tmackow...@onet.eu> napisał w wiadomościnews:i4jv1l$1b3$1news.onet.pl...

> Użytkownik "CGC" <c...@ry.org> napisał w wiadomości
>news:355tesw8tbjc$.fzz0i0ymukhh$.dlg40tude.net...
>> Dnia Thu, 19 Aug 2010 11:33:15 -0700 (PDT), ligwan napisał(a):

>>> No to spodziewanej kompromitacji nie będzie :)

>> Będzie. Tylko nie dzisiaj.

>> --
>> CGC (wyleczony z wszelkich form optymizmu)

> Jak zagrają za tydzień na zero z tyłu to utorują sobie do niej drogę ;-)

Wygrali i znowu źle, bo przegrają w grupie.
Gadaj tu z lechożercami.

A potem zarzeka się jeden z drugim, że skąd, że gdzie tam on, że jemu o
dobro polskie piłki idzie.
ROTFL !!!!

No nie ogladałem meczu ale wynik jest dla mnie zaskoczeniem:) Moim
zdaniem Dniepr jest dalej faworytem, ale... piłka jest okrągła a
bramki są dwie

Data: 2010-08-19 21:53:06
Autor: CGC
Dnipro-Lech
Dnia Thu, 19 Aug 2010 21:01:05 +0200, Fidelio napisał(a):

No to spodziewanej kompromitacji nie będzie :)

Będzie. Tylko nie dzisiaj.

-- CGC (wyleczony z wszelkich form optymizmu)

Jak zagrają za tydzień na zero z tyłu to utorują sobie do niej drogę ;-)

Mój optymizm ogólny jest raczej nieuleczalny -- cieszę się, że mamy "wielką
trójkę" zamiast "wielkiej dwójki", a być może w przyszłym roku będzie się
już mówiło o "wielkiej czwórce". Takoż na dłuższą metę ciągle wierzę jednak
w jakiś rozwój polskiej kopanej. Choćby żółwi, niemrawy, prowadzony
zygzakiem i przeplątany lokalnymi cofkami. Przynajmniej te stadiony się budują, a to już bardzo dużo. Budżety jakby
coraz większe, budują się Orliki. Przekształcamy się w społeczeństwo
radosnej demokratyczno - kapitalistycznej konsumpcji, z całym
dobrodziejstwem inwentarza, a uczenie się na błędach krajów, do grona
których aspirujemy wychodzi nam bardzo różnie. W każdej kwestii, także
racjonalnej budowy stadionów czy epidemii otyłości (dziesiejsze Grzesie
Lato zamiast na boisko ganiają do McD, pograć w PSP, poklikać w net,
oryginalny Grzesio zresztą też). Ale po tym, co z moim optymizmem robi ostatnio reprezentacja oraz nasze
czołowe kluby to naprawdę można dostać PTSD. I trzymać ten optymizm na
bardzo krótkiej smyczy. Tak więc nie będę otwierać szampana, nawet małego wzorem El Presidente.
Poczekam na rewanż. I ciąg dalszy. Bo to ciągle może być miniaturowa wersja zwycięstwa Wisły nad Barceloną.
Miło było przez chwilę, ale z wyciąganiem wniosków to raczej ostrożnie
trzeba. --
CGC

Data: 2010-08-19 20:58:32
Autor: Fidelio
Dnipro-Lech
Użytkownik "ligwan" <lligwan@gmail.com> napisał w wiadomości news:84778bf1-33b8-4811-a7ac-ce028b6e3269l6g2000yqb.googlegroups.com...
No to spodziewanej kompromitacji nie będzie :)

Dobrze im zrobił brak Peszki i Gancarczyka :-)
Coś tam grają w końcu.

Data: 2010-08-19 19:15:25
Autor:
Dnipro-Lech
No to spodziewanej kompromitacji nie będzie :)

Dobrze im zrobił brak Peszki i Gancarczyka :-)
Coś tam grają w końcu.

Opatrzność też czuwała, zarówno nad składem jak i na boisku ;)
 --


Data: 2010-08-19 21:16:51
Autor: Cavallino
Dnipro-Lech
Użytkownik <tomus_king@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:i4jvsd$stm$1inews.gazeta.pl...
No to spodziewanej kompromitacji nie będzie :)

Dobrze im zrobił brak Peszki i Gancarczyka :-)
Coś tam grają w końcu.

Opatrzność też czuwała, zarówno nad składem jak i na boisku ;)

Nie można mieć pecha przez wiele meczów z rzędu, kiedyś szczęście musi pomóc.
Oby nie skończyło się za tydzień.

Data: 2010-08-19 19:25:03
Autor: tomus_king
Dnipro-Lech
>> No to spodziewanej kompromitacji nie będzie :)
>>
>> Dobrze im zrobił brak Peszki i Gancarczyka :-)
>> Coś tam grają w końcu.
>
> Opatrzność też czuwała, zarówno nad składem jak i na boisku ;)

Nie można mieć pecha przez wiele meczów z rzędu, kiedyś szczęście musi pomóc.
Oby nie skończyło się za tydzień.

Czyli już nie boisz się o Lecha jeśli awansuje do fazy grupowej LE? PRzy
obecnych problemach ze zdrowiem i kondycją może wam to zaszkodzić w
ekstraklasie. A to ona jest chyba Twoim priorytetem. --


Data: 2010-08-19 21:28:20
Autor: Cavallino
Dnipro-Lech
Użytkownik "tomus_king" <tomus_king@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:

Czyli już nie boisz się o Lecha jeśli awansuje do fazy grupowej LE?

????
A kiedyś się bałem?
LE to nie LM, już raz Lech pokazał że nie trzeba tam przegrać wszystkiego.
A może nawet kogoś jeszcze dokupią w tym celu? ;-)

PRzy
obecnych problemach ze zdrowiem i kondycją może wam to zaszkodzić w
ekstraklasie.

Może.
Ale może też pomóc, jak widać wystawienie rezerw wcale Lechowi nie zaszkodziło.

Data: 2010-08-19 19:43:56
Autor: tomus_king
Dnipro-Lech
Cavallino <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisał(a):
Użytkownik "tomus_king" <tomus_king@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:

> Czyli już nie boisz się o Lecha jeśli awansuje do fazy grupowej LE?

????
A kiedyś się bałem?
LE to nie LM, już raz Lech pokazał że nie trzeba tam przegrać wszystkiego.

Piszę to w kontekście walki o MP, które Ciebie ucieszy bardziej niż wyjście z
grupy LE

>PRzy
> obecnych problemach ze zdrowiem i kondycją może wam to zaszkodzić w
> ekstraklasie.

Może.
Ale może też pomóc, jak widać wystawienie rezerw wcale Lechowi nie zaszkodziło.

Akurat w tym meczu tak. Ale po jednym meczu trudno prorokować co będzie dalej


--


Data: 2010-08-19 22:19:33
Autor: Cavallino
Dnipro-Lech
Użytkownik "tomus_king" <tomus_king@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:

LE to nie LM, już raz Lech pokazał że nie trzeba tam przegrać wszystkiego.

Piszę to w kontekście walki o MP, które Ciebie ucieszy bardziej niż wyjście z
grupy LE

Co nie znaczy, że wyjście z grupy MP mnie nie ucieszy.
Nawet zdobycie Superpucharu by mnie ucieszyło, choć prestiż takiego trofeum jest żaden.

Ale może też pomóc, jak widać wystawienie rezerw wcale Lechowi nie
zaszkodziło.

Akurat w tym meczu tak. Ale po jednym meczu trudno prorokować co będzie dalej.

Oczywiście, na ten mecz byli maksymalnie sprężeni, trudno przypuszczać aby tak było w wielu meczach ligowych.
Ale nie widzę przeciwskazań do gry w LE, w końcu do nadrabiania strat w lidze pozostanie jeszcze wiosna. ;-)

Data: 2010-08-19 21:08:22
Autor: Cavallino
Dnipro-Lech
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:i4just$sb$1news.onet.pl...
Użytkownik "ligwan" <lligwan@gmail.com> napisał w wiadomości news:84778bf1-33b8-4811-a7ac-ce028b6e3269l6g2000yqb.googlegroups.com...
No to spodziewanej kompromitacji nie będzie :)

Dobrze im zrobił brak Peszki i Gancarczyka :-)

Dzisiaj brakowało im 6 podstawowych zawodników.
I jakoś okazało się że idzie grać i że ta ławka wcale nie taka słaba.
Może nawet lepsza niż większość tych, których brakuje.
Mówcie co chcecie, ale Peszko pewnie nie zagrałby lepiej niż Kiełb.

Data: 2010-08-19 12:22:07
Autor: PB
Dnipro-Lech
On 19 Sie, 21:08, "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SP...@konto.pl>
wrote:
Dzisiaj brakowało im 6 podstawowych zawodników.
I jakoś okazało się że idzie grać i że ta ławka wcale nie taka słaba.

no, z tym że jednak trzeba wyraźnie powiedzieć, że zagrali dziś z
dużym szczęściem (słupek, poprzeczka), no i Burić zagrał bardzo dobry
mecz.

Niemniej wynik znakomity. Awans jest bardzo prawdopodobny, acz na
pewno nie przesądzony.

Kto w końcu strzelił tego gola - Arboleda czy obrońca dnipro? Oglądam
tę powtórkę i oglądam....
http://www.youtube.com/watch?v=d76bBz8Vq8c

Data: 2010-08-19 21:18:48
Autor: Fidelio
Dnipro-Lech
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:i4jvf3$2p3$1news.onet.pl...
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:i4just$sb$1news.onet.pl...
Użytkownik "ligwan" <lligwan@gmail.com> napisał w wiadomości news:84778bf1-33b8-4811-a7ac-ce028b6e3269l6g2000yqb.googlegroups.com...
No to spodziewanej kompromitacji nie będzie :)

Dobrze im zrobił brak Peszki i Gancarczyka :-)

Dzisiaj brakowało im 6 podstawowych zawodników.
I jakoś okazało się że idzie grać i że ta ławka wcale nie taka słaba.
Może nawet lepsza niż większość tych, których brakuje.
Mówcie co chcecie, ale Peszko pewnie nie zagrałby lepiej niż Kiełb.

Nie zagrałby, powinien siedzieć na ławie, Gancarczyk też.

Data: 2010-08-19 21:26:04
Autor: Cavallino
Dnipro-Lech
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:

Dzisiaj brakowało im 6 podstawowych zawodników.
I jakoś okazało się że idzie grać i że ta ławka wcale nie taka słaba.
Może nawet lepsza niż większość tych, których brakuje.
Mówcie co chcecie, ale Peszko pewnie nie zagrałby lepiej niż Kiełb.

Nie zagrałby, powinien siedzieć na ławie, Gancarczyk też.

Bez dwóch zdań, dziś chyba Henriquez zagrał najlepszy mecz od kiedy jest w Lechu.

Data: 2010-08-19 23:21:20
Autor: Doomin
Dnipro-Lech
Cavallino pisze:
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:

Dzisiaj brakowało im 6 podstawowych zawodników.
I jakoś okazało się że idzie grać i że ta ławka wcale nie taka słaba.
Może nawet lepsza niż większość tych, których brakuje.
Mówcie co chcecie, ale Peszko pewnie nie zagrałby lepiej niż Kiełb.

Nie zagrałby, powinien siedzieć na ławie, Gancarczyk też.

Bez dwóch zdań, dziś chyba Henriquez zagrał najlepszy mecz od kiedy jest w Lechu.

Dokladnie. Chociaz momenty glupie tez mial.

Ale nawet w obecnej formie Peszko > Kielb.
Chociaz Jacek tez zle nie wypadl.

Data: 2010-08-19 23:30:44
Autor: Cavallino
Dnipro-Lech
Użytkownik "Doomin" <niechcemailinaprv@org.pl> napisał w wiadomości news:

Ale nawet w obecnej formie Peszko > Kielb.
Chociaz Jacek tez zle nie wypadl.

Jak na debiut w pierwszym składzie w poważnym meczu, to wypadł bardzo dobrze.
Kto wie czy nie byłoby sensownie w lidze spróbować ich obu na skrzydłach naraz (Kriwiec nic nie wnosi), do tego Joel i Rudnevs z przodu i byłoby ofensywnie jak się patrzy.

Data: 2010-08-20 00:32:57
Autor: Doomin
Dnipro-Lech
Cavallino pisze:
Użytkownik "Doomin" <niechcemailinaprv@org.pl> napisał w wiadomości news:

Ale nawet w obecnej formie Peszko > Kielb.
Chociaz Jacek tez zle nie wypadl.

Jak na debiut w pierwszym składzie w poważnym meczu, to wypadł bardzo dobrze.
Kto wie czy nie byłoby sensownie w lidze spróbować ich obu na skrzydłach naraz (Kriwiec nic nie wnosi), do tego Joel i Rudnevs z przodu i byłoby ofensywnie jak się patrzy.


Tez tak myslalem po Widzewie...
Dzisiaj Joel mimo wszystko pokazal, ze
jakies tam zadatki ma, tylko ze primo:
wyglada mi na gostka raczej leniwego
drugie primo : slabo u niego z tzw. inteligencja
boiskowa - ktos musi go nauczyc gdzie biec, na
co patrzec, bo podejmuje zle decyzje - co moze
byc tez wynikiem wspomnianego lenistwa...

Data: 2010-08-20 00:36:11
Autor: Cavallino
Dnipro-Lech
Użytkownik "Doomin" <niechcemailinaprv@org.pl> napisał w wiadomości news:

Dzisiaj Joel mimo wszystko pokazal, ze
jakies tam zadatki ma, tylko ze primo:
wyglada mi na gostka raczej leniwego

Eee tam, nabiegał się sporo, może faktycznie pierwszy raz w życiu.


drugie primo : slabo u niego z tzw. inteligencja
boiskowa - ktos musi go nauczyc gdzie biec, na
co patrzec, bo podejmuje zle decyzje - co moze
byc tez wynikiem wspomnianego lenistwa...

Afrykanie tak grają i już.
Patrz na Chinyamę - przecież Joel to jego nieco słabsza fizycznie, za to lepsza technicznie kopia.
Jak mu te zwody zaczną wychodzić to będzie nie do zatrzymania.
Na dziś Wichniarek może mu buty czyścić, nie wnosi nawet połowę tego w grę co on, nawet jeśli chaos w grze Joela jest duży.

Data: 2010-08-19 23:35:07
Autor: Fidelio
Dnipro-Lech
Użytkownik "Doomin" <niechcemailinaprv@org.pl> napisał w wiadomości news:i4k7f1$1r7$2mx1.internetia.pl...
Cavallino pisze:
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:

Dzisiaj brakowało im 6 podstawowych zawodników.
I jakoś okazało się że idzie grać i że ta ławka wcale nie taka słaba.
Może nawet lepsza niż większość tych, których brakuje.
Mówcie co chcecie, ale Peszko pewnie nie zagrałby lepiej niż Kiełb.

Nie zagrałby, powinien siedzieć na ławie, Gancarczyk też.

Bez dwóch zdań, dziś chyba Henriquez zagrał najlepszy mecz od kiedy jest w Lechu.

Dokladnie. Chociaz momenty glupie tez mial.

Ale nawet w obecnej formie Peszko > Kielb.
Chociaz Jacek tez zle nie wypadl.

Wolę jedną sensowną akcję/strzał Kiełba niż tuzin narwanych akcji Peszki.

Data: 2010-08-19 21:10:38
Autor: Jadrys
Dnipro-Lech
  W dniu 2010-08-19 20:58, Fidelio pisze:
Użytkownik "ligwan" <lligwan@gmail.com> napisał w wiadomości news:84778bf1-33b8-4811-a7ac-ce028b6e3269l6g2000yqb.googlegroups.com...
No to spodziewanej kompromitacji nie będzie :)

Dobrze im zrobił brak Peszki i Gancarczyka :-)
Coś tam grają w końcu.

Co do tego drugiego to pełna zgoda -  Henriquez jest po prostu lepszym kopaczem, ale Sławka jednak trochę brakowało.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2010-08-19 23:12:27
Autor: ..Aldi..Romek..
Dnipro-Lech
No to spodziewanej kompromitacji nie będzie :)

wypada zawołać: brawo Lech!!!  tylko nie przegrajcie u siebie i jest bardzo OK!!!

Data: 2010-08-20 08:52:58
Autor: yamma
Dnipro-Lech
...Aldi..Romek.. wrote:
No to spodziewanej kompromitacji nie będzie :)

wypada zawołać: brawo Lech!!!

Brawo za bramkę bo naprawdę ładna. Z grą już dużo gorzej. Lech tradycyjnie grał pół godziny a potem przestał. Dnipro przewyższało jakością rozegrania piłki i gdyby nie indolencja strzelecka Ukraińców to wynik byłby inny. Jedyna szansa Lecha na przejście dalej, to powtórzenie tej gry z pierwszych 30 minut i strzelenie bramki. Jeśli zagra tak jak w rewanżu z Baku to będzie kicha. Dnipro jest naprawdę groźne i na pewno zagra lepiej niż wczoraj.
yamma

Data: 2010-08-20 00:26:37
Autor: JC
Dnipro-Lech
On 20 Sie, 08:52, "yamma" <ya...@wp.pl> wrote:
..Aldi..Romek.. wrote:
>> No to spodziewanej kompromitacji nie będzie :)

> wypada zawołać: brawo Lech!!!

Brawo za bramkę bo naprawdę ładna. Z grą już dużo gorzej. Lech tradycyjnie
grał pół godziny a potem przestał.

Oglądałem mecz od 30 minuty właśnie. Jak dla mnie, to Dnipro nie
wyglądało ani na drużynę równorzędną, ani na grającą u siebie. Lech
kontrolował sytuację i, choć nie musiał, atakował dalej.

> Dnipro przewyższało jakością rozegrania
piłki i gdyby nie indolencja strzelecka Ukraińców to wynik byłby inny.

Gdyby szafa miała sznurek, to by była windą. Nic specjalnego to
rozegranie nie pokazało aż do samej końcówki, a i wtedy były to dość
przypadkowe sytuacje.

Jedyna szansa Lecha na przejście dalej, to powtórzenie tej gry z pierwszych
30 minut i strzelenie bramki. Jeśli zagra tak jak w rewanżu z Baku to będzie
kicha. Dnipro jest naprawdę groźne i na pewno zagra lepiej niż wczoraj.

Dnipro musiałoby strzelić na Bułgarskiej 2 bramki, u siebie nie
potrafili ani jednej. Jeśli wrzutki na aferę to ich jedyny skuteczny
pomysł ofensywny, to nie drżałbym o Lecha. Widać też było różnicę w
nastawieniu-tam często piłkarze przy pressingu wycofywali piłkę do
tyłu;w konsekwencji rzadziej strzelali, nie zobacyzli też chyba żadnej
kartki. W Lechu próby rajdów podejmował nawet Arboleda, co dobrze
świadczy o nastawieniu drużyny. Do wygranej Ukraińcy potrzebują
znacznie większej determinacji, a o to na obcym boisku może być
trudno.

pzdr
JC

Data: 2010-08-20 09:35:49
Autor: ..Aldi..Romek..
Dnipro-Lech
ja myślę, że wszystko się może zdarzyć

Lech był skazywany na pożarcie, a wygrał!
teraz myślimy, że już jest ok - ostrzegałbym przed takim samouspokojeniem - już nie raz widzieliśmy jak nasze drużyny przegrywały mecze nie do przegrania... różne przypadki Wisły niech tu będą przykładem

jest świetna okazja do awansu, więc po prostu trzeba zrobić wszystko, żeby choć minimalnie wygrać

Data: 2010-08-20 09:39:40
Autor: Cavallino
Dnipro-Lech
Użytkownik "..Aldi..Romek.." <romek1@poczta.fm> napisał w wiadomości news:i4lb8t$umi$1usenet.news.interia.pl...
ja myślę, że wszystko się może zdarzyć

Lech był skazywany na pożarcie, a wygrał!
teraz myślimy, że już jest ok - ostrzegałbym przed takim samouspokojeniem -

Ok jest tylko wynik w tym meczu i to jak się Lech w nim zaprezentował.
Nic więcej.

Mógł to być moment przełamania kryzysu, ale wcale nie musiał.
Pierwszy sprawdzian już za dwa dni z Cracovią.

Data: 2010-08-20 09:49:50
Autor: ..Aldi..Romek..
Dnipro-Lech
Mógł to być moment przełamania kryzysu, ale wcale nie musiał.
Pierwszy sprawdzian już za dwa dni z Cracovią.

kurczę, nie będę mógł obejrzeć.. a ciekawe jak się zaprezentują przeciwko Cracovii... zawsze z chęcią oglądam zespoły Ulatowskiego

całe szczęście, że obejrzę Polonię dzisiaj :))
moi ulubieni Wiślacy grają w sobotę - może dobrze, że będę na weselu i nie obejrzę tego spotkania, bo ostatnio mało mam cierpliwości do gry tej ekipy :)))

Data: 2010-08-20 09:46:31
Autor: yamma
Dnipro-Lech
JC wrote:
On 20 Sie, 08:52, "yamma" <ya...@wp.pl> wrote:

Oglądałem mecz od 30 minuty właśnie. Jak dla mnie, to Dnipro nie
wyglądało ani na drużynę równorzędną, ani na grającą u siebie. Lech
kontrolował sytuację i, choć nie musiał, atakował dalej.

Wiesz, trudno nazwać atakami akcje, które kończą się na 40 metrze od bramki przeciwnika. Ataki to były w pierwszych 30 minutach.

 > Dnipro przewyższało jakością rozegrania
piłki i gdyby nie indolencja strzelecka Ukraińców to wynik byłby
inny.

Gdyby szafa miała sznurek, to by była windą. Nic specjalnego to
rozegranie nie pokazało aż do samej końcówki, a i wtedy były to dość
przypadkowe sytuacje.

Ok. Dnipro przewyższało jakością rozegrania piłki i tylko indolencja strzelecka Ukraińców nie pozwoliła na wyrównanie. Lepiej?

Dnipro musiałoby strzelić na Bułgarskiej 2 bramki, u siebie nie
potrafili ani jednej. Jeśli wrzutki na aferę to ich jedyny skuteczny
pomysł ofensywny, to nie drżałbym o Lecha. Widać też było różnicę w
nastawieniu-tam często piłkarze przy pressingu wycofywali piłkę do
tyłu;w konsekwencji rzadziej strzelali, nie zobacyzli też chyba żadnej
kartki. W Lechu próby rajdów podejmował nawet Arboleda, co dobrze
świadczy o nastawieniu drużyny. Do wygranej Ukraińcy potrzebują
znacznie większej determinacji, a o to na obcym boisku może być
trudno.

Są wyraźnie lepsi jakościowo od Lecha. Potrafią ładnie rozegrać akcję kombinacyjną w środku. Jedyna szansa Lecha, że tam nie bardzo jest komu strzelać. Ale to jest marna szansa. Mimo, że przegrali to oni jednak byli piłkarsko lepsi od poznaniaków. Oczywiście, to nie musi od razu oznaczać wygranej, bo Wisła też była piłkarsko lepsza od Valerengi.
yamma

Data: 2010-08-20 02:17:52
Autor: JC
Dnipro-Lech
On 20 Sie, 09:46, "yamma" <ya...@wp.pl> wrote:
JC wrote:
Wiesz, trudno nazwać atakami akcje, które kończą się na 40 metrze od bramki
przeciwnika. Ataki to były w pierwszych 30 minutach.

Nawet statystyka pokazuje, że Lech oddał w meczu więcej strzałów. To
skoro Lech nie atakował, to co robiło Dnipro? Bronili niskiej
porażki? :)

Ok. Dnipro przewyższało jakością rozegrania piłki i tylko indolencja
strzelecka Ukraińców nie pozwoliła na wyrównanie. Lepiej?

Zdanie ładne, ale mi nie przystaje do obrazu meczu, który widziałem.
Nawet te groźne strzały w końcówce były po dość przypadkowych akcjach,
kiedy Lech już się słaniał. Czytając Twój opis możnaby odnieść
wrażenie, że napastnicy otrzymywali super podania i tylko wyjątkowy
pech sprawił, że piłka nie wylądowała w sieci. Ja natomiast widziałem,
że niezbyt im szło z poznańską obroną, a szczególnie Arboledą..

Są wyraźnie lepsi jakościowo od Lecha. Potrafią ładnie rozegrać akcję
kombinacyjną w środku. Jedyna szansa Lecha, że tam nie bardzo jest komu
strzelać. Ale to jest marna szansa. Mimo, że przegrali to oni jednak byli
piłkarsko lepsi od poznaniaków.

Lech grał na wyjeździe, raczej nie był nastawiony na ostrą wymianę
ciosów i grał w dość eksperymentalnym składzie, bez bodaj 4
podstawowych graczy. Nie wysuwałbym więc teorii o wyższości Ukraińców,
zwłaszcza że z tą jakością gry nie bardzo umieli coś zrobić. Wydarzyć
się jeszcze może wiele, jakoś ten sezon tak się ułożył, że lepsze
wyniki i formę Lech prezentuje na wyjazdach - nie twierdzę, że awans
mają w kieszeni, ale jest to z pewnością łatwiejsze, niż się wcześniej
wydawało.

> Oczywiście, to nie musi od razu oznaczać
wygranej, bo Wisła też była piłkarsko lepsza od Valerengi.

Była, nie była-przegrała. W pucharach europejskich jakby skuteczniej
zaistniała, więc nie ma o czym dyskutować; taką "lepszością" która nie
daje wyników można sobie pokój wytapetować.

pzdr
JC

Data: 2010-08-20 11:20:04
Autor: Cavallino
Dnipro-Lech
Użytkownik "JC" <teufelswerk@gmail.com> napisał w wiadomości news:

Ok. Dnipro przewyższało jakością rozegrania piłki i tylko indolencja
strzelecka Ukraińców nie pozwoliła na wyrównanie. Lepiej?

Zdanie ładne, ale mi nie przystaje do obrazu meczu, który widziałem.

To u yammy jest normalne, on zawsze widzi inny mecz i inny świat.

Lech grał na wyjeździe, raczej nie był nastawiony na ostrą wymianę
ciosów i grał w dość eksperymentalnym składzie, bez bodaj 4
podstawowych graczy.

Sześciu.

Data: 2010-08-20 02:37:01
Autor: JC
Dnipro-Lech
On 20 Sie, 11:20, "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SP...@konto.pl>
wrote:
Sześciu.

Peszko, Gancarczyk, Bosacki, Wojtkowiak...Liczysz Rudnevsa i
Wichniarka?

pzdr
JC

Data: 2010-08-20 12:21:05
Autor: Cavallino
Dnipro-Lech
Użytkownik "JC" <teufelswerk@gmail.com> napisał w wiadomości news:00558fcf-f948-4dc4-924a-ea939c933da75g2000yqz.googlegroups.com...
On 20 Sie, 11:20, "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SP...@konto.pl>
wrote:
Sześciu.

Peszko, Gancarczyk, Bosacki, Wojtkowiak...Liczysz Rudnevsa i
Wichniarka?

Oczywiście, przecież nie mogli grać, więc czemu miałbym ich nie liczyć?

Data: 2010-08-20 03:48:12
Autor: JC
Dnipro-Lech
On 20 Sie, 12:21, "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SP...@konto.pl>
wrote:

Oczywiście, przecież nie mogli grać, więc czemu miałbym ich nie liczyć?

Bo pisałem o graczach podstawowego składu - nie mam pewności, czy bez
kontuzji Wichniarek by zagrał, a występ Rudnevsa w tej fazie pucharów
był niemożliwy ze względów proceduralnych. Żeby nie wszczynać kolejnej
zbędnej polemiki - tak, czy siak, w jedenastce Lecha prawie połowa
graczy była spoza tradycyjnego składu. I w takiej sytuacji ciężko mieć
pretensje o błędy w komunikacji, brak zgrania, etc., ani nie ma co
wywyższać organizacji gry Ukraińców na takim tle.

pzdr
JC

Data: 2010-08-20 12:50:39
Autor: Mane
Dnipro-Lech
W dniu 2010-08-20 12:48, JC pisze:

Bo pisałem o graczach podstawowego składu - nie mam pewności, czy bez
kontuzji Wichniarek by zagrał

Zagrałby, był nawet podany w grafice, wiec kontuzja go wyeliminowala w ostatniej chwili.

Data: 2010-08-20 13:00:27
Autor: Cavallino
Dnipro-Lech
Użytkownik "JC" <teufelswerk@gmail.com> napisał w wiadomości news:6583b3b9-2895-4b89-8c1c-120aac532030q22g2000yqm.googlegroups.com...
On 20 Sie, 12:21, "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SP...@konto.pl>
wrote:

Oczywiście, przecież nie mogli grać, więc czemu miałbym ich nie liczyć?

Bo pisałem o graczach podstawowego składu - nie mam pewności, czy bez
kontuzji Wichniarek by zagrał

Oczywiście że by zagrał, był w protokole w pierwszej 11.
Wyszedł nawet na rozgrzewkę, ale nie dał rady.


, a występ Rudnevsa w tej fazie pucharów
był niemożliwy ze względów proceduralnych.

Co nie znaczy że nie jest podstawowym zawodnikiem Lecha obecnie.
Zobaczysz w niedzielę.


Żeby nie wszczynać kolejnej
zbędnej polemiki - tak, czy siak, w jedenastce Lecha prawie połowa
graczy była spoza tradycyjnego składu.

Ponad połowa.
W tym 75% składu obrony, która jako formacja zagrała zdecydowanie najlepiej.

IMO największą różnicą w porównaniu ze Sparta, oprócz oczywiście faktu że tym razem Arboleda trafił swoją setkę, był Bandrowski - to on zrobił różnicę w środku pola.
Przy nim nawet Injac nie był tak zagubiony.

Data: 2010-08-20 04:21:35
Autor: JC
Dnipro-Lech
On 20 Sie, 13:00, "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SP...@konto.pl>
wrote:

Oczywiście że by zagrał, był w protokole w pierwszej 11.
Wyszedł nawet na rozgrzewkę, ale nie dał rady.

Ok, nie wiedziałem, wycofuję.

Co nie znaczy że nie jest podstawowym zawodnikiem Lecha obecnie.
Zobaczysz w niedzielę.

Dla mnie, jeśli kupuje się gracza, który nie może grać we wczesnej
fazie pucharów i nie występował w nich, to nie można mówić w jego
przypadku, że brakuje kogoś z podstawowego składu. Nie wątpię, że
ogólnie się do niego łapie, ale póki co-nie do pucharowego i o tym
Zieliński wiedział, więc nie było szokującą wiadomością, że musi tam
kogoś innego na szpicy przewidzieć. To taki logiczny niuans,
analogicznie jeśli gdzieś gracz ma długotrwałą kontuzję, to po którymś
meczu nie komentuje się jego braku tekstami o braku kogoś z
podstawowego składu,bo w międzyczasie ten skład się zmienia:) Podobnie
piszą dziennikarze-brak 4,5 podstawowych zawodników, Rudnevsa nikt do
tego grona nie zalicza (tzn. nie widziałem, żeby tak było).

Ponad połowa.
W tym 75% składu obrony, która jako formacja zagrała zdecydowanie najlepiej.

Zastanawiam się, czy to chęć jak najlepszego wykorzystania
niecodziennej szansy pokazania się w pierwszym składzie, czy po prostu
Zieliński nie monitoruje zbyt dokładnie stanu formy podopiecznych
spoza żelaznej jedenastki. Fajnie to im wychodziło.


IMO największą różnicą w porównaniu ze Sparta, oprócz oczywiście faktu że
tym razem Arboleda trafił swoją setkę, był Bandrowski - to on zrobił różnicę
w środku pola.

Mam podobne odczucia. Dobre wrażenie wywarł też na mnie Henriquez.
Kriwiec za to jakoś bez wyrazu, obym był złym prorokiem, ale trochę
takim syndromem Kirma mi to pachnie.

pzdr
JC

Data: 2010-08-20 13:45:49
Autor: Cavallino
Dnipro-Lech
Użytkownik "JC" <teufelswerk@gmail.com> napisał w wiadomości news:

Co nie znaczy że nie jest podstawowym zawodnikiem Lecha obecnie.
Zobaczysz w niedzielę.

Dla mnie, jeśli kupuje się gracza, który nie może grać we wczesnej
fazie pucharów i nie występował w nich, to nie można mówić w jego
przypadku, że brakuje kogoś z podstawowego składu.

Przecież sam wiesz, że były problemy z jego transferem, inaczej grałby od początku.
Ale chyba nie masz wątpliwości, ze to był główny transfer Lecha i że od niego będzie się rozpoczynało ustalanie składu?


W tym 75% składu obrony, która jako formacja zagrała zdecydowanie najlepiej.

Zastanawiam się, czy to chęć jak najlepszego wykorzystania
niecodziennej szansy pokazania się w pierwszym składzie, czy po prostu
Zieliński nie monitoruje zbyt dokładnie stanu formy podopiecznych
spoza żelaznej jedenastki. Fajnie to im wychodziło.

Nie pierwszy raz i nie tylko on.
W ostatnim sezonie Smudy też Kikut grał o niebo lepiej niż Wojtkowiak, który nie miał formy, a mimo to dopiero kontuzja wymusiła ich zamianię.

IMO trenerzy zbyt dużą uwagę przykładają do tym co widzą na treningach, my widzimy tylko mecze, na które jak widać treningi nie do końca się przekładają, więc i odbiór mamy inny.
Moim zdaniem - lepszy.


Kriwiec za to jakoś bez wyrazu, obym był złym prorokiem, ale trochę
takim syndromem Kirma mi to pachnie.

Mnie też, więc chętnie widziałbym Peszkę z Kiełbem na skrzydłach w niedzielę.

Data: 2010-08-20 05:04:56
Autor: JC
Dnipro-Lech
On 20 Sie, 13:45, "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SP...@konto.pl>
wrote:
Przecież sam wiesz, że były problemy z jego transferem, inaczej grałby od
początku.
Ale chyba nie masz wątpliwości, ze to był główny transfer Lecha i że od
niego będzie się rozpoczynało ustalanie składu?

Wiem. Nie mam. Chodzi tylko o samo sformułowanie. Na 5 meczów w
pucharach nie zagrał w żadnym, na 7 meczów w ogóle wystąpił w dwóch.
Dlatego sformułowanie o zawodniku podstawowego składu było wg mnie
trochę abstrakcyjne.

Nie pierwszy raz i nie tylko on.
W ostatnim sezonie Smudy też Kikut grał o niebo lepiej niż Wojtkowiak, który
nie miał formy, a mimo to dopiero kontuzja wymusiła ich zamianię.

Mam wrażenie, że Zieliński bardzo przywiązał się do powiedzenia, że
zwycięskiego składu się nie zmienia i po tamtym seoznie na siłę trzyma
niektórych na boisku, mimo że ma lepszych, albo chociaż bardziej
głodnych gry.

IMO trenerzy zbyt dużą uwagę przykładają do tym co widzą na treningach, my
widzimy tylko mecze, na które jak widać treningi nie do końca się
przekładają, więc i odbiór mamy inny.
Moim zdaniem - lepszy.

Nie wiem, jak Lech trenuje. Jeśli grają 1 składem na 2 skład, to
możliwe, że te różnice się gubią :) Ale nie powinno tak być. Co masz
na myśli z tym lepszym odbiorem? Że jak widzisz gracza w meczu o
stawkę, to masz lepsze pole oceny niż Zieliński na kilku treningach?

Mnie też, więc chętnie widziałbym Peszkę z Kiełbem na skrzydłach w
niedzielę.

Ja Peszki nie lubię, odkąd widziałem, jak je zupę w Paparazzi.
Dramat :). Dorzucając jeszcze jego aktualną sportową formę i
nadrabianie niepotrzebną agresją, chętnie widziałbym kogokolwiek, byle
nie jego.

pzdr
JC

Data: 2010-08-20 19:39:34
Autor: Cavallino
Dnipro-Lech
Użytkownik "JC" <teufelswerk@gmail.com> napisał w wiadomości news:

Co masz
na myśli z tym lepszym odbiorem? Że jak widzisz gracza w meczu o
stawkę, to masz lepsze pole oceny niż Zieliński na kilku treningach?

Tak.
Bo co z tego że klient stara się na treningu i nawet mu wychodzi, kiedy w meczu jest totalną nogą?
Taki Zapotoka zapewne na treningach wypada nieźle, skoro go jeszcze z klubu nie pogonili.

Mnie też, więc chętnie widziałbym Peszkę z Kiełbem na skrzydłach w
niedzielę.

Ja Peszki nie lubię, odkąd widziałem, jak je zupę w Paparazzi.
Dramat :). Dorzucając jeszcze jego aktualną sportową formę i
nadrabianie niepotrzebną agresją, chętnie widziałbym kogokolwiek, byle
nie jego.

Kriwiec jest jeszcze gorszy.

Data: 2010-08-20 13:31:38
Autor: JC
Dnipro-Lech
On 20 Sie, 19:39, "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SP...@konto.pl>
wrote:

Tak.
Bo co z tego że klient stara się na treningu i nawet mu wychodzi, kiedy w
meczu jest totalną nogą?

Ale Zieliński przecież również ogląda mecz. Widzi więc takiego
Możdżenia częściej od Ciebie, bo jak zakładam, nie obserwujesz
treningów. A Zielu nie jest chyba takim ignorantem, żeby nie widzieć,
że ktoś daje ciała w meczu i uparcie stawiać na kogoś tylko dlatego,
że na treningu fajnie kopnął.

Taki Zapotoka zapewne na treningach wypada nieźle, skoro go jeszcze z klubu
nie pogonili.

Ten gość jest dla mnie zagadką. Tzn. nie on, tylko motywy jego
obecności w klubie. Zakładam jednak, że mogą być inne przyczyny niż
ta, na którą wskazujesz. Może np. Zieliński go wstawia, żeby nikt mu
nie wypominał, że sobie zamówił tego gracza i nie korzysta (bo to za
jego kadencji przyszedł chyba?), może nie lubi jego konkurenta, może
mu współczuje braku talentu, itd., itp. :)

Kriwiec jest jeszcze gorszy.

W obecnej formie być może tak...Z jego początków w Lechu zapamiętałem
go jako b. dynamicznego i odważnego koleżkę-mocny i celny strzał,
niezły drybling, błyskotliwość, szybkość. Ogólnie gracz, którego
trzeba pilnować, bo w każdej chwili może czymś zaskoczyć. Teraz to
cień siebie i nie wiem, czy to jakaś chwilowa zadyszka kondycyjna,
taka taktyka podcinająca mu skrzydła, czy po prostu skonczyła się
ambicja.

pzdr
JC

Data: 2010-08-20 22:48:29
Autor: yamma
Dnipro-Lech
JC wrote:
On 20 Sie, 19:39, "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SP...@konto.pl>
wrote:

Taki Zapotoka zapewne na treningach wypada nieźle, skoro go jeszcze
z klubu nie pogonili.

Ten gość jest dla mnie zagadką. Tzn. nie on, tylko motywy jego
obecności w klubie.

W wielu przypadkach to są najczęściej jakieś szemrane układziki pomiędzy klubowymi działaczami a menedżerami.
yamma
PS. Oczywiście niczego takiego nie sugeruję w przypadku tego grajka.

Data: 2010-08-20 23:21:00
Autor: Cavallino
Dnipro-Lech
Użytkownik "JC" <teufelswerk@gmail.com> napisał w wiadomości news:e1ea1444-9481-4d02-a1d8-6d626fdd3a44j18g2000yqd.googlegroups.com...
On 20 Sie, 19:39, "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SP...@konto.pl>
wrote:

Tak.
Bo co z tego że klient stara się na treningu i nawet mu wychodzi, kiedy w
meczu jest totalną nogą?

Ale Zieliński przecież również ogląda mecz. Widzi więc takiego
Możdżenia częściej od Ciebie, bo jak zakładam, nie obserwujesz
treningów.

Akurat nie o Możdżenia mi chodzi, tylko o lepszych grajków, ale po co wystawia Wichniarka jak niby mecz obserwuje?

Taki Zapotoka zapewne na treningach wypada nieźle, skoro go jeszcze z klubu
nie pogonili.

Ten gość jest dla mnie zagadką. Tzn. nie on, tylko motywy jego
obecności w klubie. Zakładam jednak, że mogą być inne przyczyny niż
ta, na którą wskazujesz. Może np. Zieliński go wstawia, żeby nikt mu
nie wypominał, że sobie zamówił tego gracza i nie korzysta (bo to za
jego kadencji przyszedł chyba?), może nie lubi jego konkurenta, może
mu współczuje braku talentu, itd., itp. :)

No to faktycznie są sensowne powody.....
Więcej by zyskał, gdyby go nie wystawiał, bo po co udowadniać całemu światu że rok temu dało się ciała z transferem?

Data: 2010-08-21 00:18:14
Autor: JC
Dnipro-Lech
On 20 Sie, 23:21, "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SP...@konto.pl>
wrote:

Akurat nie o Możdżenia mi chodzi, tylko o lepszych grajków, ale po co
wystawia Wichniarka jak niby mecz obserwuje?

Nie wiem. Może na treningach ćwiczą jakieś warianty, w których Ci co
grają w wyjściowej "11" jednak wypadają lepiej.

No to faktycznie są sensowne powody.....

Dlaczego powody miałyby być bardziej sensowne, niż sam fakt, którego
dotyczą? ;)

Więcej by zyskał, gdyby go nie wystawiał, bo po co udowadniać całemu światu
że rok temu dało się ciała z transferem?

Może po to, żeby gracz coś tam w końcu fuksem ugrał, nie wiem, bramkę
strzelił, asystę miał - tak żeby móc go później posadzić na ławce, ale
w razie czego bronić się, że to przydatny gracz, pamiętacie jak
strzelił. Jak pisałem, jest to dla mnie zagadką, a Zieliński chyba się
nigdy z tego publicznie nie tłumaczył, możemy więc sobie zgadywać, co
jest powodem.

pzdr
JC

Data: 2010-08-21 10:08:44
Autor: Cavallino
Dnipro-Lech
Użytkownik "JC" <teufelswerk@gmail.com> napisał w wiadomości news:7a5a8b34-cc36-46be-848a-3ac6eebe6ed1z28g2000yqh.googlegroups.com...
On 20 Sie, 23:21, "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SP...@konto.pl>
wrote:

Akurat nie o Możdżenia mi chodzi, tylko o lepszych grajków, ale po co
wystawia Wichniarka jak niby mecz obserwuje?

Nie wiem. Może na treningach ćwiczą jakieś warianty, w których Ci co
grają w wyjściowej "11" jednak wypadają lepiej.

No i właśnie dlatego mówię, że taki zbyt bliski kontakt szkodzi ocenie.

Więcej by zyskał, gdyby go nie wystawiał, bo po co udowadniać całemu światu
że rok temu dało się ciała z transferem?

Może po to, żeby gracz coś tam w końcu fuksem ugrał, nie wiem, bramkę
strzelił, asystę miał

Mówimy obaj o Janku?
Czy Ty go widziałeś na boisku?
Przecież on nie jest w stanie nic ugrać z jego biegiem, no chyba że go do karnego wyznaczą.

Rozumiem że może coś trafić Możdżeń, ale nie Zapotoka.

Data: 2010-08-20 15:51:53
Autor: yamma
Dnipro-Lech
JC wrote:
On 20 Sie, 09:46, "yamma" <ya...@wp.pl> wrote:
JC wrote:
Wiesz, trudno nazwać atakami akcje, które kończą się na 40 metrze od
bramki przeciwnika. Ataki to były w pierwszych 30 minutach.

Nawet statystyka pokazuje, że Lech oddał w meczu więcej strzałów. To
skoro Lech nie atakował, to co robiło Dnipro? Bronili niskiej
porażki? :)

Wiesz co? Jak oglądałem ten mecz to tak sobie pomyślałem, że gdybym mógł to obydwie drużyny bym wyrzucił z LE. :-) Ukraińców to chociażby za stan ich murawy co chyba najbardziej przeszkadza właśnie im. Nie wiem przez jakie okulary ty oglądałeś ten mecz ale Dnipro przynajmniej coś tam próbowało konstruować, Lech, zwłaszcza w II połowie z reguły ograniczał się do dość groteskowych strat piłki na połowie Dnipro. Generalnie mecz był nudny jak flaki z olejem. Ale pucharowe potyczki na tym etapie mają to do siebie, że są dwa mecze i z reguły przynajmniej jedna z drużyn w drugim meczu gra lepiej. W przypadku tegorocznych potyczek Lecha najczęściej jest to jego przeciwnik.
yamma

Data: 2010-08-20 08:29:57
Autor: JC
Dnipro-Lech
On 20 Sie, 15:51, "yamma" <ya...@wp.pl> wrote:
Wiesz co? Jak oglądałem ten mecz to tak sobie pomyślałem, że gdybym mógł to
obydwie drużyny bym wyrzucił z LE. :-) Ukraińców to chociażby za stan ich
murawy co chyba najbardziej przeszkadza właśnie im.

Są pewnie gorsze drużyny.

Nie wiem przez jakie
okulary ty oglądałeś ten mecz ale Dnipro przynajmniej coś tam próbowało
konstruować, Lech, zwłaszcza w II połowie z reguły ograniczał się do dość
groteskowych strat piłki na połowie Dnipro.

"Próbowało" to dość precyzyjne określenie, mówi zarówno o zamiarach,
jak i braku efektów. Dobra, grali niekiedy fajne kombinacje, ale co z
tego, jak się wszystko rozbijało o obronę. Była taka kuriozalna
sytuacja w drugiej połowie, piłka na połowie Dnipro i trzech
zawodników ukraińskich pykało sobie "w dziada" nie przejmując się
próbami pressingu Tshibamby. Wyjechali z piłką jakieś 10m za połowę i
inny lechita im zepsuł zabawę. Jak się przegrywa u siebie, to się
atakuje, a tu Dnipro nie  miało argumentów-strzały głównie z
nieprzygotowanych pozycji, mało klarownych sytuacji. Bodaj
najgroźniejsza sytuacja to ten wolej, który wylądował na słupku-mało w
tym było planu, więcej przypadku, że piłka poleciała wprost na ich
zawodnika. Mnie mało interesuje, że kiedy przegrywali, to fajnie
wymieniali sobie piłkę na własnej połowie, dla mnie to bardziej dowód
na to, że nie wiedzieli, co mają z tym fantem zrobić dalej. A
Lech...od 5 minuty nic nie musiał, tak naprawdę. Te "groteskowe"
straty brały się po części stąd, że wymieniona w połowie drużyna nie
chciała szarżować ławą, bo i po co. Gdyby Dnipro się bardziej
odsłoniło, to może, ale raczej nie mieli wielkiej ochoty do ataków.

> Generalnie mecz był nudny jak
flaki z olejem. Ale pucharowe potyczki na tym etapie mają to do siebie, że
są dwa mecze i z reguły przynajmniej jedna z drużyn w drugim meczu gra
lepiej. W przypadku tegorocznych potyczek Lecha najczęściej jest to jego
przeciwnik.

Nawet nie najczęściej, tylko zawsze :) No ale nie robiłbym z tego
reguły. Gra u siebie uskrzydla, Dnipro na własnym estadio nic
wielkiego nie pokazało, a już zwłaszcza jakiejś sportowej złości. Nie
przesądzam awansu, ale też nie widzę, jakby ta drużyna miała pacnąć na
wyjeździe dwie bramki i nic nie stracić. Może po jakichś roszadach
kadrowych, jakimś karnym z kapelusza...Inaczej cieńko ich widzę.

pzdr
JC

Data: 2010-08-20 10:03:28
Autor: UGI
Dnipro-Lech
Gratuluje Lechowi bo ciezko bylo szukac kogos (nawet wsrod kibicow Lecha) kto by przewidywal inny wynik niz porazke. A do Andy'ego mam pytanie czy byl na tym wyjezdzie? Jesli tak to jestem ciekaw Twojej opinii o Dniepropietrowsku i czy pokrywa sie z moja, dosc surowa :)

--


Data: 2010-08-23 20:40:35
Autor: Andy
Dnipro-Lech
"UGI " <ugi3@WYTNIJ.gazeta.pl> wrote in message news:i4ljtg$j5u$1inews.gazeta.pl...
Gratuluje Lechowi bo ciezko bylo szukac kogos (nawet wsrod kibicow Lecha)
kto by przewidywal inny wynik niz porazke.

A do Andy'ego mam pytanie czy byl na tym wyjezdzie? Jesli tak to jestem
ciekaw Twojej opinii o Dniepropietrowsku i czy pokrywa sie z moja, dosc
surowa :)

Niestety, nie bylem. Choc bardzo zaluje, bo z relacji osob, ktore byly (ciekawostka byl czarter, wynajety w calosci na potrzeby kibicow - pierwszy taki przypadek w historii kibicow Lecha) plynie wniosek, ze bylo warto. Opinie moich kolegow tez raczej byly dla Dniepropietrowska surowe :).

Ale licze, ze pilkarze sie postaraja i jeszcze jakis fajny wyjazd w tym sezonie sie trafi.

Data: 2010-08-25 07:50:07
Autor: UGI
Dnipro-Lech
Andy <adaw@teko.pl> napisał(a):
Opinie moich kolegow tez raczej byly dla Dniepropietrowska surowe :).

Ale licze, ze pilkarze sie postaraja i jeszcze jakis fajny wyjazd w tym sezonie sie trafi.

Po lekturze tematu tego meczu z waszego forum musze spytac. Dlaczego jak ktos nigdy nie byl na wyjezdzie i nie kupil karnetu na nowy sezon to nie mogl pojechac na ten mecz? Przeciez z 1500 biletow ledwie 300 wykorzystaliscie. Znowu komus glowa sie zagotowala?


--


Data: 2010-08-25 03:02:10
Autor: JC
Dnipro-Lech
On 25 Sie, 09:50, "UGI " <u...@WYTNIJ.gazeta.pl> wrote:

Po lekturze tematu tego meczu z waszego forum musze spytac. Dlaczego jak
ktos nigdy nie byl na wyjezdzie i nie kupil karnetu na nowy sezon to nie
mogl pojechac na ten mecz? Przeciez z 1500 biletow ledwie 300
wykorzystaliscie. Znowu komus glowa sie zagotowala?

"...widać, że chłopaki sporo czasu spędzają na siłowni..." :)

pzdr
JC

Data: 2010-08-25 12:38:25
Autor: Cavallino
Dnipro-Lech
Użytkownik "JC" <teufelswerk@gmail.com> napisał w wiadomości news:6ce6d99c-8b57-4295-8719-c516a52df6e1a36g2000yqc.googlegroups.com...
On 25 Sie, 09:50, "UGI " <u...@WYTNIJ.gazeta.pl> wrote:

Po lekturze tematu tego meczu z waszego forum musze spytac. Dlaczego jak
ktos nigdy nie byl na wyjezdzie i nie kupil karnetu na nowy sezon to nie
mogl pojechac na ten mecz? Przeciez z 1500 biletow ledwie 300
wykorzystaliscie. Znowu komus glowa sie zagotowala?

"...widać, że chłopaki sporo czasu spędzają na siłowni..." :)

I pewnie o to chodziło, żeby żaden chuderlawiec tego obrazu nie zespuł.
Zgroza normalnie.

Data: 2010-08-25 12:50:53
Autor: maciej
Dnipro-Lech
Cavallino napisał:

I pewnie o to chodziło, żeby żaden chuderlawiec tego obrazu nie zespuł.
Zgroza normalnie.

Jeszcze niedawno wychwalałeś współpracę klubu z kibicami, super atmosferę na trybunach, ogólnie ach i och :-)

Data: 2010-08-26 02:16:45
Autor: JC
Dnipro-Lech
On 25 Sie, 12:38, "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SP...@konto.pl>
wrote:
I pewnie o to chodziło, żeby żaden chuderlawiec tego obrazu nie zespuł.
Zgroza normalnie.

Chłopaki, żeby nie było-nie twierdzę, że kryterium gabarytów
decydowało, zwłaszcza jak zobaczyłem filmik z "motywacji piłkarzy",
gdzie przewija się trochę małolatów i kolesi o normalnej posturze:
http://www.youtube.com/watch?v=Wk0Oi3Xt7gU&feature=channel . Być może
jednak chodziło o to, aby pojechali stali bywalcy Bułgarskiej i meczów
wyjazdowych, żeby doping był ok, nikt nie dostał po zębach (bo to by
umniejszyło chwałę klubu, wiadomo ;)) i zdjęcia ładnie wyszły.

A swoją drogą, ten cytowany tekst Borka, który padł przy zbliżeniu na
sektor Lecha, gdzie podskakiwało sobie sporo morświnów bez koszulek,
wgniótł mnie w fotel. Dziwne, że jeszcze bojkotu Polsatu nie ma :)

pzdr
JC

Data: 2010-08-26 11:28:14
Autor: Cavallino
Dnipro-Lech
Użytkownik "JC" <teufelswerk@gmail.com> napisał w wiadomości news:

Być może
jednak chodziło o to, aby pojechali stali bywalcy Bułgarskiej i meczów
wyjazdowych, żeby doping był ok, nikt nie dostał po zębach (bo to by
umniejszyło chwałę klubu, wiadomo ;)) i zdjęcia ładnie wyszły.

Nawet jeśli, to zakazanie wyjazdu innym jest nieakceptowalne dla każdego z wyjątkiem kogoś o intelekcie klocka drewna.
Pierwszeństwo jestem w stanie zrozumieć, ale coś takiego to już kretynizm.
Na który klub powinien zareagować.

Data: 2010-08-26 03:04:27
Autor: JC
Dnipro-Lech
On 26 Sie, 11:28, "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SP...@konto.pl>
wrote:
Użytkownik "JC" <teufelsw...@gmail.com> napisał w wiadomości news:
Nawet jeśli, to zakazanie wyjazdu innym jest nieakceptowalne dla każdego z
wyjątkiem kogoś o intelekcie klocka drewna.
Pierwszeństwo jestem w stanie zrozumieć, ale coś takiego to już kretynizm.
Na który klub powinien zareagować.

O, doceniam zmianę postawy. Niedawno jeszcze byłeś orędownikiem
selekcji, żeby na wyjazdach nie było bydła, itd. No to co Ci się nie
podoba w tym rozwiązaniu, że zacytuję: "Biletów dostaniemy ok. 1500 w
cenie ok. 2 euro. Biletów nie zabraknie, ale to nie oznacza, że
dostanie je każdy chętny. Jeżeli ktoś nigdy nie był na wyjeździe albo
nie ma karnetu, to o wyjeździe może zapomnieć.". No i 1200 zapomniało
najwidoczniej :). To jest przecież honorowanie stałych i kluczowych
klientów, a taki argument tu wcześniej rzucałeś, mówiąc jednocześnie
że to normalna praktyka i nie ma o co kruszyć kopii.

A klub nie zareaguje, bo już kibice są obrażeni na nowe koszulki, więc
po co zaogniać. I tak z tego kasy nie mają, więc co ich obchodzi że
Krzysio nie sprzeda wszystkim chętnym. A że wyjazdy nie mają
przełożenia na frekwencję u siebie (co też postulowałeś), to już w
ogóle dla klubu są złem koniecznym i fajnie, że chłopaki z Tifo mogą
się tym zająć, jednocześnie mając przy tym ubaw i ciesząc się, że tak
dużo od nich zależy.

pzdr
JC

Data: 2010-08-26 12:25:11
Autor: Cavallino
Dnipro-Lech
Użytkownik "JC" <teufelswerk@gmail.com> napisał w wiadomości news:14bb8f84-159d-4630-8e1f-ea44cbaffa33v41g2000yqv.googlegroups.com...
On 26 Sie, 11:28, "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SP...@konto.pl>
wrote:
Użytkownik "JC" <teufelsw...@gmail.com> napisał w wiadomości news:
Nawet jeśli, to zakazanie wyjazdu innym jest nieakceptowalne dla każdego z
wyjątkiem kogoś o intelekcie klocka drewna.
Pierwszeństwo jestem w stanie zrozumieć, ale coś takiego to już kretynizm.
Na który klub powinien zareagować.

O, doceniam zmianę postawy.

To nie jest zmiana postawy.
Selekcję dalej uważam za sensowne wyjście, ale tak j.w. - tylko do pierwszeństwa w zakupie biletu.

Niedawno jeszcze byłeś orędownikiem
selekcji, żeby na wyjazdach nie było bydła,

Źle zrozumiałeś, tłumaczyłem Ci motywy selekcji.

To jest przecież honorowanie stałych i kluczowych
klientów

Nie chodzi o to czego to jest honorowanie, tylko o to na jakiej podstawie odmówiono sprzedaży biletów w ogóle, bez faktycznych powodów.
Klub nie powinien do tego dopuszczać.

A klub nie zareaguje, bo już kibice są obrażeni na nowe koszulki

Jacy kibice?
Mnie się bardzo podobają, wszystkim z którymi gadałem również.
Ładniejsze były te pasiaki z Lotto z czasów WKP, ale rozumiem że wymogi UEFA.
A to że komuś z WL się nie podobają, to jego problem a nie mój.

Data: 2010-08-26 04:02:41
Autor: JC
Dnipro-Lech
On 26 Sie, 12:25, "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SP...@konto.pl>
wrote:
To nie jest zmiana postawy.
Selekcję dalej uważam za sensowne wyjście, ale tak j.w. - tylko do
pierwszeństwa w zakupie biletu.

Tu masz rozwiązanie jeszcze bardziej elitarne, special/limited
edition, itp. To dopiero wyróżnienie dla karnetowicza, czy bywalca
wyjazdów!

Źle zrozumiałeś, tłumaczyłem Ci motywy selekcji.

Że ktoś ciśnie na własną rękę, źle zaparkuje samochód, gębę mu obiją-
więc lepiej żeby pierwszeństwo mieli ci z doświadczeniem, co pojadą w
kolumnie i będą śpiewać na zawołanie? Fajnie, że WL tak się troszczy o
kolegów z Bułgarskiej.

Nie chodzi o to czego to jest honorowanie, tylko o to na jakiej podstawie
odmówiono sprzedaży biletów w ogóle, bez faktycznych powodów.

Było napisane wyraźnie-bilety są dla posiadaczy karnetów i tych, co
byli na wyjeździe. Pewnie takie uhonorowanie starań+zachęta do
kupowania karnetów. Czy te warunki trzeba było spełniać łącznie, nie
wiemy. Skutek jest taki sam jak zawsze, więc co za różnica, jak tego
dokonano. Grunt, że wszyscy głośno śpiewali, nikt nie jadł na sektorze
i nikogo nie dojechano w trasie. Czyli z punktu widzenia kibola-100%.


Jacy kibice?
Mnie się bardzo podobają, wszystkim z którymi gadałem również..

Tacy z forum. OIDP to Litar chociażby :)

A to że komuś z WL się nie podobają, to jego problem a nie mój.

Nigdy nie podnosiłem tego zagadnienia.

pzdr
JC

Data: 2010-08-26 13:13:44
Autor: Cavallino
Dnipro-Lech
Użytkownik "JC" <teufelswerk@gmail.com> napisał w wiadomości news:15c43bb0-4ea4-4340-8f38-c1654070daeeh19g2000yqb.googlegroups.com...
On 26 Sie, 12:25, "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SP...@konto.pl>
wrote:
To nie jest zmiana postawy.
Selekcję dalej uważam za sensowne wyjście, ale tak j.w. - tylko do
pierwszeństwa w zakupie biletu.

Tu masz rozwiązanie jeszcze bardziej elitarne, special/limited
edition, itp. To dopiero wyróżnienie dla karnetowicza, czy bywalca
wyjazdów!

To że dla nich jest taki cel, to wiem.
Ale dla każdego normalnego jest inny.


Jacy kibice?
Mnie się bardzo podobają, wszystkim z którymi gadałem również.

Tacy z forum. OIDP to Litar chociażby :)

Akurat jemu podobnych zdanie średnio mnie nie interesuje.

Data: 2010-08-26 10:49:57
Autor: JC
Dnipro-Lech
On 26 Sie, 13:13, "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SP...@konto.pl>
wrote:

To że dla nich jest taki cel, to wiem.
Ale dla każdego normalnego jest inny.

Oj tam, przypomnij sobie, co pisałeś o wyjeździe do bodajże Płocka.
Pojechały jakieś barany, stawali na złych parkingach, więc szkoda że
nie było selekcji. No to tu masz selekcję totalną, nikomu się nic nie
stało, każdy głośno śpiewał, Litar chwali na forum, było pysznie. Albo-
albo: traktujemy kibiców jak klientów, a klient nasz pan, albo
załatwiamy komunikację z kibicami przez stowarzyszenia, które sobie
robią Dziki Zachód.

Akurat jemu podobnych zdanie średnio mnie nie interesuje.

Ja liczę, że mnie nie zawiodą-może jakiś kolejny bojkocik, a może
posiadacze replik w paski nie będą mogli jeździć na wyjazdy :)

pzdr
JC

Data: 2010-08-26 22:24:56
Autor: Cavallino
Dnipro-Lech
Użytkownik "JC" <teufelswerk@gmail.com> napisał w wiadomości news:f193cc7b-a6c6-4bc7-b1de-8f2a73587c88d8g2000yqf.googlegroups.com...
On 26 Sie, 13:13, "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SP...@konto.pl>
wrote:

To że dla nich jest taki cel, to wiem.
Ale dla każdego normalnego jest inny.

Oj tam, przypomnij sobie, co pisałeś o wyjeździe do bodajże Płocka.
Pojechały jakieś barany, stawali na złych parkingach, więc szkoda że
nie było selekcji.

Nie kłam, bo tego nie lubię.

Data: 2010-08-25 11:07:52
Autor: Cavallino
Dnipro-Lech
Użytkownik "UGI " <ugi3@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:i52hve$j19$1inews.gazeta.pl...
Andy <adaw@teko.pl> napisał(a):


Opinie moich kolegow tez raczej byly dla Dniepropietrowska surowe :).

Ale licze, ze pilkarze sie postaraja i jeszcze jakis fajny wyjazd w tym
sezonie sie trafi.

Po lekturze tematu tego meczu z waszego forum musze spytac. Dlaczego jak
ktos nigdy nie byl na wyjezdzie i nie kupil karnetu na nowy sezon to nie
mogl pojechac na ten mecz? Przeciez z 1500 biletow ledwie 300
wykorzystaliscie. Znowu komus glowa sie zagotowala?

Zdecydowanie.
Tutaj byłby powód do ingerencji klubu.

Data: 2010-08-26 23:28:35
Autor: Andy
Dnipro-Lech
"UGI " <ugi3@WYTNIJ.gazeta.pl> wrote in message news:i52hve$j19$1inews.gazeta.pl...
Po lekturze tematu tego meczu z waszego forum musze spytac. Dlaczego jak
ktos nigdy nie byl na wyjezdzie i nie kupil karnetu na nowy sezon to nie
mogl pojechac na ten mecz?

Odpowiadam - nie wiem.

Przy czym sugestia z ktoregos z ponizszych postow, ze mogli pojechac tylko sportowcy jest zupelnie nieprawdziwa.

Dnipro-Lech

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona