Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   [foto] Do Krakowa i z powrotem - WTR-ką i nie tylko.

[foto] Do Krakowa i z powrotem - WTR-ką i nie tylko.

Data: 2020-05-19 10:50:02
Autor: bans
[foto] Do Krakowa i z powrotem - WTR-ką i nie tylko.
Data: 2020-05-19 11:51:26
Autor: Ignac
[foto] Do Krakowa i z powrotem - WTR-ką i nie tylko.
Piękna traska, do Oświęcimia znane mi klimaty po obu stronach Wisły. Ten szuter na wtr to bodaj od Zatora i od wielu lat tak właśnie wygląda. Natomiast, wzorcowa wtr jest od Grabie koło Niepołomice aż do Szczucina.

Data: 2020-05-19 22:09:28
Autor: Maciek
[foto] Do Krakowa i z powrotem - WTR-ką i nie tylko.
W dniu 19.05.2020 o 19:50, bans pisze:
Tym razem szosowo.

https://photos.app.goo.gl/6g1YqgF5cvySr8om8


Raz jechałem tym szutrem ze 2 lata temu na oponie szosowej i podziękuję, może kiedyś to dokończą.
Można go objechać asfaltem przez Olszyny, Rozkochów, Okleśną i na Kamień co by się po tych kamolcach na wąskiej oponie nie pchać.
Objazd made by Ignac, wart uwagi, droga dobra.

Rynek i skwaszona mina po przejeździe zamaskowanego udawacza - bezcenne :). Jak zwykle fajne masz zdjęcia :) IMO ostatnie z kontrastem chmur no. 1.

Data: 2020-05-19 13:43:26
Autor: bans
[foto] Do Krakowa i z powrotem - WTR-ką i nie tylko.
W dniu wtorek, 19 maja 2020 22:10:03 UTC+2 użytkownik Maciek napisał:


Raz jechałem tym szutrem ze 2 lata temu na oponie szosowej i podziękuję, może kiedyś to dokończą.
Można go objechać asfaltem przez Olszyny, Rozkochów, Okleśną i na Kamień

To nie ten szuter. Bo jechałem właśnie przez Rozkochów i Okleśną :)

Zupełnie zapomniałem który to odcinek z tym szutrem, ale jest to świeża sprawa, tam gdzie remonty były - wygląda jak przygotowywany pod asfalt.

Data: 2020-05-20 07:54:46
Autor: Maciek
[foto] Do Krakowa i z powrotem - WTR-ką i nie tylko.
To nie ten szuter. Bo jechałem właśnie przez Rozkochów i Okleśną :)


W zeszłym roku przy Wiśle i DW781 odcinek WTRa wyglądał tak:
https://zapodaj.net/c58cede31639c.jpg.html

2 lata temu wyglądał tak samo, więc obstawiałem, że teraz wygląda również identycznie :)

Z dobrym objazdem na szoskę to mi chodziło o jazdę do góry DW781 na Olszyny, Rozkochów itd.:
https://zapodaj.net/images/b8ffd4a0de050.png

No ale faktycznie to chyba nie ten odcinek masz na zdjęciu.

Zupełnie zapomniałem który to odcinek z tym szutrem, ale jest to świeża sprawa, tam gdzie remonty były - wygląda jak przygotowywany pod asfalt.

Fajna mapa jest zrobiona przebiegu, budowy i remontów na WTRze:
https://tinyurl.com/y8vqxf79

Data: 2020-05-20 00:22:35
Autor: bans
[foto] Do Krakowa i z powrotem - WTR-ką i nie tylko.
W dniu środa, 20 maja 2020 07:54:48 UTC+2 użytkownik Maciek napisał:

Z dobrym objazdem na szoskę to mi chodziło o jazdę do góry DW781 na Olszyny, Rozkochów itd.:

Można darować sobie ruchliwą drogę 781, po co się pchać pod koła samochodów? ;)
Od przejazdu pod drogą 781 jest droga asfaltowa wzdłuż WTR (dołem - zresztą zawsze z niej korzystałem, była tam cały czas, biegnie równolegle do szutru na koronie wału) potem wraca się na asfalt na koronie wału i dopiero przed Rozkochowem znów jest wyznaczony objazd: Rozkochów - Źródła - Okleśna (z grubsza jak w linku do Stravy który jest w galerii - bo trochę tam "pozwiedzałem" Okleśną jadąc do Krakowa ;)

https://www.strava.com/activities/3477599969

Data: 2020-05-20 00:25:28
Autor: bans
[foto] Do Krakowa i z powrotem - WTR-ką i nie tylko.
W dniu środa, 20 maja 2020 07:54:48 UTC+2 użytkownik Maciek napisał:

Fajna mapa jest zrobiona przebiegu, budowy i remontów na WTRze:
https://tinyurl.com/y8vqxf79

O, widzisz, nawet na tej mapie te "moje" objazdy są zaznaczone (pomarańczową linią). Zdecydowanie odradzam drogę 781, czasem ruch na linii Zator - Babice jest spory, a kierowcy jak zwykle w tym kraju - nienormalni.

Data: 2020-05-20 12:21:09
Autor: Maciek
[foto] Do Krakowa i z powrotem - WTR-ką i nie tylko.
O, widzisz, nawet na tej mapie te "moje" objazdy są zaznaczone (pomarańczową linią). Zdecydowanie odradzam drogę 781, czasem ruch na linii Zator - Babice jest spory, a kierowcy jak zwykle w tym kraju - nienormalni.


hmmm.. no faktycznie mogłem mieć szczęście co do ruchu na tej drodze, stąd mi się spodobało :)

Data: 2020-05-21 04:25:50
Autor: Ignac
[foto] Do Krakowa i z powrotem - WTR-ką i nie tylko.
Tak czy inaczej, żeby z Oświęcimia do Szczucina przejechać było można, po bulwarach WTR, poczekamy ze 20 lat.Albowiem, z Grabi do mostu Wandy zielone bulwary, z Tyńca aż do Czernichowa to samo, z Łączan przez Rozkochów do Zatora w budowie.Słabo to wygląda.

Data: 2020-05-22 10:27:04
Autor: bans
[foto] Do Krakowa i z powrotem - WTR-ką i nie tylko.
W dniu czwartek, 21 maja 2020 13:25:53 UTC+2 użytkownik Ignac napisał:

z Łączan przez Rozkochów do Zatora

Jakiego Zatora? Zator leży o 5km od mostu na Wiśle pod którym biegnie WTR.

Ignacu, tobie to się od lat wszystko myli, kierunki, przełożenia w napędzie... :)))

Słabo to wygląda.

Dzisiaj skoczyłem z Tyńca do Woli Zabierzowskiej, wniosek mam taki że im bliżej Krakowa tym większe dziadostwo, muldy, dziury, brak oznakowania. Gdybym nie miał GPX to odpuściłbym jeszcze przed wyjazdem za rogatki Krakowa. "Najlepszy" był bezmyślny objazd ul. Cichociemnych i Al. Pokoju, bo na WTR wzdłuż Niepołomskiej jest dosłownie 100m szutru i kilkanaście schodków do przebycia...

Data: 2020-05-22 11:19:09
Autor: Ignac
[foto] Do Krakowa i z powrotem - WTR-ką i nie tylko.
No, muszę się z Tobą zgodzić, powinienem użyć określenia- na wysokości Zatora,niemniej mam bardzo wiele tras zarejestrowanych wzdłuż wtr, oraz na północ i południe od niej, niestety na endo.Ale przełożenia mi się mylą? Na ostrych podjazdach namietnie używam 22/42. To jest kultowe przełożenie, niedostępne nawet w najbardziej wypaśnych rowerach. Nie wiem, czy o to chodziło? :)

Data: 2020-05-25 10:54:34
Autor: Jan Cytawa
[foto] Do Krakowa i z powrotem - WTR-ką i nie tylko.
Ignac pisze:

Na ostrych podjazdach namietnie używam
22/42. To jest kultowe przełożenie, niedostępne nawet w najbardziej
wypaśnych rowerach.


To rzeczywiscie przelozenie malo spotykane. Mam obawy, czy warto tak katowac sprzet. Jazda pod gore na takim przelozeniu nie jest szybsza od wejscia na piechote. Nie kazdy sobie zdaje sprawe, jak wielkie obciazenia wystepuja w bebenku piasty. Pieski naciskaja na bebenek z pewnoscia sila ponad Tone. Widzialem niejedna przeforsowana piaste.

Jan Cytawa

Data: 2020-05-22 22:18:29
Autor: Maciek
[foto] Do Krakowa i z powrotem - WTR-ką i nie tylko.
Dzisiaj skoczyłem z Tyńca do Woli Zabierzowskiej, wniosek mam taki że im bliżej Krakowa tym większe dziadostwo, muldy, dziury, brak oznakowania. Gdybym nie miał GPX to odpuściłbym jeszcze przed wyjazdem za rogatki Krakowa.

"Najlepszy" był bezmyślny objazd ul. Cichociemnych i Al. Pokoju, bo na WTR wzdłuż Niepołomskiej jest dosłownie 100m szutru i kilkanaście schodków do przebycia...


Na Stravie widzę, że również spodobał Ci się dojazd na kładkę przy stopniu Kościuszko :) Szuwarów z bajorami u podnóża jednak nie zaliczyłeś ;) ... mniejsza taki lokalny folklor.

Jak kiedyś będziesz jeszcze w rejonie Niepołomic można polecić Drogę Królewską, dalej Żubrostradę. Zapach Puszczy, asfalt 100%, lecisz ile korba dała na Mikluszowice. Po drodze można zrobić odbicie na chwilę na południe i Czarny Staw, urokliwe miejsce.

No albo wersja w ogóle fullwypas. Ppodjechać samochodem z rowerem, zamiast do Tyńca to tu:

https://goo.gl/maps/1836AbpDxQmEea5C9

tak leniwe krakusy często robią ;-)

lub do Niepołomic na darmowy parking:

https://goo.gl/maps/NcyzzzKr2P4JMJSh6

i...

https://tinyurl.com/ybfqjc2b

Od Niepołomic do Wietrzychowic górą WTR - potem na południe Velo Dunajec (również świetny asfalt wałami) do Bogumiłowic i powrót zielonym szlakiem przez Okulice, Puszczę Niepołomicką i do Niepołomic.
Długie urokliwe kilometry po płaskim.

2 lata temu w czerwcu jechałem też podobnie WTRem do Tarnowa w nocy. Pełnia, świetny klimat i widoki w świetle księżyca, mega.

Data: 2020-05-22 14:07:47
Autor: Ignac
[foto] Do Krakowa i z powrotem - WTR-ką i nie tylko.
W Grabie pod kościołem też jest bezpłatny parking, od tego miejsca jest wtr,prawie po Wiśle, potem przez Dunajec w Wietrzychowicach-za darmo i do Szczucina; piękne 200 km dla szosówki, najlepiej o świcie być w Grabie.

Data: 2020-05-23 08:42:00
Autor: Maciek
[foto] Do Krakowa i z powrotem - WTR-ką i nie tylko.
W dniu 22.05.2020 o 23:07, Ignac pisze:
W Grabie pod kościołem też jest bezpłatny parking, od tego miejsca jest wtr,prawie po Wiśle, potem przez Dunajec w Wietrzychowicach-za darmo i do Szczucina; piękne 200 km dla szosówki, najlepiej o świcie być w Grabie.



Racja, też tak można startować :
https://goo.gl/maps/9xUApHRQZ8iPSg1i9

Data: 2020-05-22 21:03:46
Autor: Maciek
[foto] Do Krakowa i z powrotem - WTR-ką i nie tylko.
W dniu 21.05.2020 o 13:25, Ignac pisze:
...Albowiem, z Grabi do mostu Wandy zielone bulwary... .Słabo to wygląda.


Przez kolejne 20 lat to pewnie dalej będą w nocy oświetlenie na ulicach wyłączać aby odrobić straty a gdzie tam WTR. Dzisiaj czytałem, że statystyki powiedziały - przestępczość wcale nie wzrosła a wręcz odnotowano spadek :) No więc light off mamy dalej :D
Kasy miasto nie ma, turystów nie będzie. Na Bansie nie zarobią bo jak jest W Kraku to za raz z niego wyjeżdża ;-D. No jak tutaj coś budować ;-)

Wracając do tematu - do Grabi były plany aby wzmacniać wały i dopiero asfalt kłaść...także ten tego...

Data: 2020-05-22 12:26:34
Autor: Ignac
[foto] Do Krakowa i z powrotem - WTR-ką i nie tylko.
Maćku, no taka władza, nie będę mówił o polityce, jedynie tylko nadmienię, że kupuł za 280 mln te grunty po szpitalu, razem z kościołem, bo tak się chłopina śpieszył, żeby mu kto tego nie podkupił, bo śwagry dewelopery by go zlinczowały.

Data: 2020-05-22 12:41:03
Autor: Ignac
[foto] Do Krakowa i z powrotem - WTR-ką i nie tylko.
Bans, tak sobie myślę, że takie przełożenie 22/42 byłoby wielce przydatne Ci w terenie, w którym jezdzisz, szczególnie w zestawieniu z trzema tarczami korby:22-38-48.

Data: 2020-05-23 22:35:42
Autor: Jacek G.
[foto] Do Krakowa i z powrotem - WTR-ką i nie tylko.
W dniu 2020-05-22 o 21:41, Ignac pisze:
Bans, tak sobie myślę, że takie przełożenie 22/42 byłoby wielce przydatne Ci w terenie, w którym jezdzisz, szczególnie w zestawieniu z trzema tarczami korby:22-38-48.

Ignac, ale gdzie Ty używasz tak miękkiego przełożenia jeśli nie jeździsz w terenie? I jaką prędkość osiągasz przy tym przełożeniu ? Owszem znam bardzo strome asfalty, gdzieś w górach, ale zwykle kończą się ślepo jakimś szutrem. Zresztą w terenie jak jest bardzo stromo, to problemem przy takim przełożeniu będzie utrzymanie równowagi na jakichś kamolach oraz nieodpadnięcie od stromizny.
Ja mam tylko 22/32 (przy 26") i może przydałaby mi się jeszcze zębatka 34, ale chyba nie więcej.
No i współczesne wypasione rowery typowo górskie, to mają raczej 1 - max 2 tarcze w korbie.
--
Jacek G.

Data: 2020-05-24 03:47:47
Autor: Ignac
[foto] Do Krakowa i z powrotem - WTR-ką i nie tylko.
Ignac, ale gdzie Ty używasz tak miękkiego przełożenia jeśli nie jeździsz w terenie? -Wszędzie, podjazdy choćby: pod "Lanskoronę",Bugaj,Chełm;Kornatka-przy Zalewie Dobczyckim; Dobra k/Limanowej; Świnna Poręba; Wierzchowie, Bolechowice, Karniowice,Sąspów, Wola Kalinowska,Pieskowa Skała,itd.

I jaką prędkość osiągasz przy tym przełożeniu ?
-Przy 22/42-7 km/h, żebyś miał porównywalne przełożenie do mojego, musiałbyś mieć w kasecie zębatkę 40t

Owszem znam
bardzo strome asfalty, gdzieś w górach, ale zwykle kończą się ślepo
jakimś szutrem. -Te które wymieniłem są wyłącznie asfaltowe, zresztą po asfaltach tylko jeżdzę.

Zresztą w terenie jak jest bardzo stromo, to problemem
przy takim przełożeniu będzie utrzymanie równowagi na jakichś kamolach
oraz nieodpadnięcie od stromizny.
- moje 22/42 nie zapewnia wyjechania wszędzie, bo dochodzi jeszcze zmęczenie, ale to jest znikomy procent podjazdów.

Ja mam tylko 22/32 (przy 26") i może przydałaby mi się jeszcze zębatka
34, ale chyba nie więcej.
-na takim przełożeniu, pod te podjazdy które wymieniłem nie wyjedziesz ani do 1/5-1/4 wysokości.

No i współczesne wypasione rowery typowo górskie, to mają raczej 1 - max 2 tarcze w korbie.
-A czy mają najmniejsze przełożenie wielkości 0,5. Przełożenia w moim crossie, są uniwersalne, bo mogę jeźdżić po WTR, jaki i na podjazdach
które m.in. wymieniłem.

Data: 2020-05-25 04:42:56
Autor: bans
[foto] Do Krakowa i z powrotem - WTR-ką i nie tylko.
W dniu niedziela, 24 maja 2020 12:47:49 UTC+2 użytkownik Ignac napisał:

-Te które wymieniłem są wyłącznie asfaltowe, zresztą po asfaltach tylko jeżdzę.

Proponowanie takich przełożeń na asfalty osobie z przynajmniej przeciętną kondycją to KPINA.

Powtarzam - na asfalt w przełjaówce czy szosówce w Polsce wystarczy 34/28. Nie jestem żadnym zawodnikiem a podjazdy z fragmentami 20%-25% (typu podjazd na Przeł. Kocierską ul. Widokową) robię z wysiłkiem, ale i zawsze z pewnością że wjadę.

Data: 2020-05-26 09:26:51
Autor: Jacek G.
[foto] Do Krakowa i z powrotem - WTR-ką i nie tylko.
W dniu 2020-05-25 o 13:42, bans pisze:
W dniu niedziela, 24 maja 2020 12:47:49 UTC+2 użytkownik Ignac napisał:

-Te które wymieniłem są wyłącznie asfaltowe, zresztą po asfaltach tylko jeżdzę.

Proponowanie takich przełożeń na asfalty osobie z przynajmniej przeciętną kondycją to KPINA.

Powtarzam - na asfalt w przełjaówce czy szosówce w Polsce wystarczy 34/28. Nie jestem żadnym zawodnikiem a podjazdy z fragmentami 20%-25% (typu podjazd na Przeł. Kocierską ul. Widokową) robię z wysiłkiem, ale i zawsze z pewnością że wjadę.

Tak przy okazji przypomniałem sobie o takiej fajnej stronie, która nadal istnieje i chyba ma się dobrze:
http://www.altimetr.pl/najtrudniejszy-podjazd-w-polsce.html
--
Jacek G.

Data: 2020-06-05 23:11:08
Autor: Maciek
[foto] Do Krakowa i z powrotem - WTR-ką i nie tylko.
Powtarzam - na asfalt w przełjaówce czy szosówce w Polsce wystarczy 34/28. Nie jestem żadnym zawodnikiem a podjazdy z fragmentami 20%-25% (typu podjazd na Przeł. Kocierską ul. Widokową) robię z wysiłkiem, ale i zawsze z pewnością że wjadę.


Tja.. znam osobę - amatora - która na szosie 39/28 robi wszystko jak leci włącznie z Karkonoską. I o czym to świadczy?

IMO to jest bez sensu. Pod konkretne "dzidy" = duże obciążenia na nogi, kadencja w tym przypadku wychodzi zipiącego parowozu.
Takie przełożenia zostawiłbym zawodowcom ważącym tyle co nic i startującym w zawodach.

Amatorsko zdecydowanie lepiej jest robić górki na lżejszym przełożeniu i kadencji od 80. Lepsza sprawność, podobny lub lepszy czas wyjazdu a na górze więcej sił i mniejsze zmęczenie.
Przełożenie oczywiście należy dobrać do swojej wagi i możliwości na dany moment.
Jazda kadencyjna pod górę przekłada się na wyższy puls i wymaga treningu serca więc do optymalnych parametrów również trzeba dojść stopniowo treningiem, niemniej jednak efektywność większa.

Ciekawi mnie też jak to będzie u "kozaków" jeżdżących dużo i siłowo w latach późniejszych . W innej branży - wśród budowlańców już nie raz słyszałem, że ludzie wymiękają z powodów rozwalonych stawów.

Data: 2020-05-25 04:38:25
Autor: bans
[foto] Do Krakowa i z powrotem - WTR-ką i nie tylko.
W dniu piątek, 22 maja 2020 21:41:05 UTC+2 użytkownik Ignac napisał:

Bans, tak sobie myślę, że takie przełożenie 22/42 byłoby wielce przydatne Ci

Ty i te twoje zwyrodniałe pomysły :))) Już biegnę zamontować do fulla z 2018 roku korbę trzyrzędową i przednią przerzutkę z manetką. Przecież na preclu doradzili! :)))

Wjeżdżam spokojnie z 30/46 wszędzie gdzie chcę. Problemem w terenie najcześciej jest jakość nawierzchni+nachylenie a nie samo nachylenie. Po równym raczej nie spotkam w Polsce podjazdu gdzie nie wjadę z 34/28...

[foto] Do Krakowa i z powrotem - WTR-ką i nie tylko.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona