Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Do Marcina Ch.

Do Marcina Ch.

Data: 2011-05-26 06:22:41
Autor: Bogumi
Do Marcina Ch.
W dniu czwartek, 26 maja 2011, 08:11:20 UTC+2 uytkownik bans napisa:
W dniu 2011-05-25 21:05, Cipioor pisze:

> Chy

Zlituj si, czowieku, on si nazywa Hya. Kurde, eby bdy ortograficzne w czyim nazwisku robi to ju jest totalne przegicie pay.

-- bans

W dodatku wczoraj post o tym samym :)
Cho przyczepki nie uywam to te chtnie si dowiem.

Data: 2011-05-26 15:33:16
Autor: bans
Do Marcina Ch.
W dniu 2011-05-26 15:22, Bogumi pisze:

W dodatku wczoraj post o tym samym :)

Dlatego tez mj post usunem, gdy si zorientowaem, ale jak wida - za pno.


--
bans

Data: 2011-05-26 16:28:59
Autor: Tomasz Minkiewicz
Do Marcina Ch.
On Thu, 26 May 2011 06:22:41 -0700 (PDT)
Bogumił <kania.bogumil@gmail.com> wrote:

W dniu czwartek, 26 maja 2011, 08:11:20 UTC+2 użytkownik bans napisał:
> W dniu 2011-05-25 21:05, Cipioor pisze:
> > > Chyłą
> > Zlituj się, człowieku, on się nazywa Hyła. Kurde, żeby błędy > ortograficzne w czyimś nazwisku robić to już jest totalne przegięcie pały.
> > -- > bans

W dodatku wczoraj post o tym samym :)
Choć przyczepki nie używam to też chętnie się dowiem.

Przepraszam, ja się wprawdzie zupełnie nie znam, bo się tym nigdy nie
interesowałem, ale czy to nie jest tak, że z przyczepką towarową zawsze
wolno było jeździć, a zmiana dotyczy tylko przyczepek na dzieciaka?

Wy naprawdę chcecie w mieście zapychać po ulicach z dzieckiem
w przyczepce rowerowej? Bo po ścieżce czy gdzieś na prowincji to nie
ma sprawy, ale w mieście? Z przyczepką nie jeżdżę i dzieciaty nie
jestem, to się pewnie nie znam i bredzę, ale jeśli mogę wyrazić swoje
zdanie – odważni jesteście. No chyba, że podchodzicie na luzackiej
zasadzie „jak nam to przejadą, zrobimy sobie nowe”. ;>

--
Tomasz Minkiewicz <tommink@gmail.com>

Data: 2011-05-26 17:25:59
Autor: Marcin Hyła
Do Marcina Ch.
On 2011-05-26 16:28, Tomasz Minkiewicz wrote:

Przepraszam, ja się wprawdzie zupełnie nie znam, bo się tym nigdy nie
interesowałem, ale czy to nie jest tak, że z przyczepką towarową zawsze
wolno było jeździć, a zmiana dotyczy tylko przyczepek na dzieciaka?

Oczywiście, że tak. Zawsze wolno było jeździć z przyczepką, dowolną, także przyczepką do przewozu dzieci - ale BEZ dziecka w środku. Teraz - wolno przewozić dzieci.

Przyczepka musi mieć odblaski czerwone z tyłu, białe z przodu (jeśli przekracza obrys roweru) a jak zasłania tylne światło pozycyjne roweru - to własne pozycyjne czerwone.

Wy naprawdę chcecie w mieście zapychać po ulicach z dzieckiem
w przyczepce rowerowej? Bo po ścieżce czy gdzieś na prowincji to nie
ma sprawy, ale w mieście? Z przyczepką nie jeżdżę i dzieciaty nie
jestem, to się pewnie nie znam i bredzę, ale jeśli mogę wyrazić swoje
zdanie – odważni jesteście. No chyba, że podchodzicie na luzackiej
zasadzie „jak nam to przejadą, zrobimy sobie nowe”. ;>

Przyczepka jest bezpieczniejsza niż fotelik. Ważne, żeby miała oczojebną antenkę wysoką na ok. 2 metry - jak wyjeżdżasz zza przeszkody, np. zza samochodu to lepiej, żeby wszyscy widzieli, że coś ciągniesz za sobą.

marcin ha
--
Miasta dla rowerów http://www.miastadlarowerow.pl

Data: 2011-05-27 09:00:54
Autor: cytawa
Do Marcina Ch.
Tomasz Minkiewicz pisze:

Wy naprawdę chcecie w mieście zapychać po ulicach z dzieckiem
w przyczepce rowerowej? Bo po ścieżce czy gdzieś na prowincji to nie
ma sprawy, ale w mieście? Z przyczepką nie jeżdżę i dzieciaty nie

Kiedys na swoim turystycznym szlaku wyprzedzal nas trenujacy kolarz ciagnacy przyczepke z dzieckiem. Widac nie mial z kim dziecka zostawic. Chwile pojechalem za nim tak ponad 30 km/h i w koncu musialem czekac na swoich. To mi sie podobalo.

Bylo to w RFN.

Pozdrawiam
Jan CYtawa

Do Marcina Ch.

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona