Data: 2018-01-14 09:58:58 | |
Autor: Shrek | |
Do Pszemola - jeĹźdĹźÄ po TadĹźykistaQ1|Bx | |
W dniu 14.01.2018 o 00:32, Marek S pisze:
Konsekwencja #3 To warszawska S8 od powązkowskiej do marek byłaby jednym wielkim skrzyżowaniem;) 2. Temat wyprzedzania 3cim pasem do jego końca (np. na obwodnicy 3miejskiej) Kurcze na palcach jednej ręki mógłbym policzyć sytuacje, gdzie ktoś mnie nie chciał wpuścić. Gdzie wy jeżdzicie? A w Tadżykistanie;) 4. Wyprzedzanie na drodze 2 jezdniowej, 2 pasmowej z rozdzielonymi kierunkami ruchu przez barierki, poza obszarem zabudowanym. Jak są wyznaczone pasy to wolno praktycznie zawsze (o ile są dwa oczywiście, bo inaczej to by było poboczem;). Wyjątkiem jest droga po dwa pasy w każdą stronę bez rozdzielenia jezdni w niezabudowanym. Gdzieś podobno takie istnieją. Nawet ktoś kiedyś linka w mapsach zapodał, ale ja osobiście nigdy taką nie jechałem. |
|
Data: 2018-01-14 13:53:05 | |
Autor: Marek S | |
Do Pszemola - jeĹźdĹźÄ po TadĹźykistaQ1|Bx | |
W dniu 14-01-2018 o 09:58, Shrek pisze:
Na obwodnicy 3miejsciej to częsta sytuacja. Oczywiście jeśli ruch jest mały, to nie ma kto blokować zjazdu z lewego na prawy. Przy dużym ruchu, gdy auta prawie stoją, normą jest, że trzeba szukać kierowcy, który wpuści. Ale nie o tym jest mowa lecz o przepisach. Jeszcze przez parę miesięcy trzeba będzie liczyć na uprzejmość tych z prawej. Potem uprzejmość stanie się obowiązkiem. I jeszcze jedno: to nie ja wymyślam przepisy PoRD. Tak więc nie wiem czy jest sens rozważania jakie elementy kultury stosują na s8 a jakie S6 i w związku z tym czy jest sens czegoś nowego wprowadzania do przepisów czy nie. Jak są wyznaczone pasy to wolno praktycznie zawsze (o ile są dwa oczywiście, bo inaczej to by było poboczem;). Wyjątkiem jest droga po dwa pasy w każdą stronę bez rozdzielenia jezdni w niezabudowanym. Gdzieś podobno takie istnieją. Nawet ktoś kiedyś linka w mapsach zapodał, ale ja osobiście nigdy taką nie jechałem. Dwa pasy w każdą stronę? Nie tak działa przepis. Mowa jest o dwóch pasach w jedną "naszą" stronę. Nie jest ważne ile pasów jest na jezdni obok. A takie z kolei często spotykam. Szczególnie przy podjazdach na wzniesienia robi się je po to by ledwo dające radę ciężarówki nie tamowały ruchu. Oto przykład z sieci. http://www.drogigminneipowiatowe.pl/template/d/uploads/media/default/0001/01/7d729799181216b77bd3751d9822466410ba3e22.jpeg Z rękawa jestem wstanie podać kilka takich miejsc z moich okolic. Owszem, powstają bzdurne rozwiązania w postaci zamiany środkowego pasa w w pas rozdzielający zwężając tym samym jezdnię i powodując mega korki: patrz droga z Redy do Władysławowa. -- Pozdrawiam, Marek |
|
Data: 2018-01-14 15:43:17 | |
Autor: Shrek | |
Do Pszemola - jeĹźdĹźÄ po TadĹźykistaQ1|Bx | |
W dniu 14.01.2018 o 13:53, Marek S pisze:
Dwa pasy w każdą stronę? Nie tak działa przepis. Mowa jest o dwóch pasach w jedną "naszą" stronę. Nie jest ważne ile pasów jest na jezdni obok. A takie z kolei często spotykam. Szczególnie przy podjazdach na wzniesienia robi się je po to by ledwo dające radę ciężarówki nie tamowały ruchu. Oto przykład z sieci. Racja. Shrek |
|