Data: 2010-05-26 17:16:44 | |
Autor: Neko | |
Do bobrowych "fachowców" | |
Użytkownik "Jerzy Tabortowski" <jurekt@edd_gazeta_wyborcza_gowno_prawda.pl> napisał w
Jerzy Tabortowski, członek Koła Łowieckiego "Las" w Siedlcach, staż w PZŁ - 25 lat. Czyli jest pan mysliwym i strzela pan do zwierzat. Dla przyjemnosci tez? :-/ |
|
Data: 2010-05-26 08:22:24 | |
Autor: Hans Kloss | |
Do bobrowych "fachowcw" | |
On 26 Maj, 17:16, "Neko" <miglce@_bez_spamu.wp.pl> wrote:
Czyli jest pan mysliwym i strzela pan do zwierzat.Pki co do platfonsw strzela nie wolno , wic jak ma wiczy pewn rk i celne oko? Sam auj e z braku czasu samnie mog pobawi si w mylistwo, pozostao mi jedynie strzelanie do tarczy. W oczekiwaniu na dzie kiedy wreszcie bdzie mona..... J-23 |
|
Data: 2010-05-26 17:28:10 | |
Autor: Jerzy Tabortowski | |
Do bobrowych "fachowcw" | |
W dniu 2010-05-26 17:22, Hans Kloss pisze:
On 26 Maj, 17:16, "Neko"<miglce@_bez_spamu.wp.pl> wrote:Mona do rzutkw, czysta komercha, wystarczy znajomy myliwy i strzelnica :) A zabawa, zapewniam, znakomita. |
|
Data: 2010-05-26 17:21:26 | |
Autor: Jerzy Tabortowski | |
Do bobrowych "fachowców" | |
Czyli jest pan mysliwym i strzela pan do zwierzat. Oczywiście, napisałem, jestem myśliwym, co nie znaczy że popieram wąsatą mameję. Strzelam również dla przyjemności, choć z racji odległości miejsca zamieszkania i miejsca polowania robię to nieczęsto. Hmmm, a kotleciki z wieprzka to SzPan lubi ?? Widział SzPan jak szlachtuje się wieprzki przemysłowo, w rzeźni ?? Albo jak wygląda przemysłowy ubój czikenów, smaczne udka, albo piersi, prawda, takie w panierce, złotawe ... |
|
Data: 2010-05-26 17:24:59 | |
Autor: Neko | |
Do bobrowych "fachowców" | |
Użytkownik "Jerzy Tabortowski" <jurekt@edd_gazeta_wyborcza_gowno_prawda.pl> napisał w
Oczywiście, napisałem, jestem myśliwym, co nie znaczy że popieram wąsatą mameję. Strzelam również dla przyjemności, choć z racji odległości miejsca zamieszkania i miejsca polowania robię to nieczęsto. Przemyslowy uboj brojlerow to jest cos okropnego. Kiedys widzialem na filmie i przez miesiac snily mi sie koszmary. Wiem, czasem jadam mieso. Ale tez rozrozniam. Strzelanie dla przyjemnosci a usmiercanie TRZODY CHLEWNEJ celem tworzenia pokarmu dla ludzi Dla mnie to jest KOLOSALNA roznica. Co innego biegac z gnatem po lesie i w organistycznym uniesieniu strzelac do zwierzat, a co innego uboj kurczat czy świń (chociaz to tez jest okropne - ale ja tego swiata nie stworzylem) Ale mysle, ze ta rozmowa nie ma sensu... Proponuje ja zakonczyc. |
|
Data: 2010-05-26 17:35:06 | |
Autor: Jerzy Tabortowski | |
Do bobrowych "fachowców" | |
Przemyslowy uboj brojlerow to jest cos okropnego. Kiedys Słabyś Pan, udaj się Pan do najbliżeszj ubojni w okolicznej gminie, hardkor gwarantowany, z resztą, cieć boukun może coś na ten temat pwoiedziać. Ale tez rozrozniam. Strzelanie dla przyjemnosci a usmiercanie Ze względu na niską cenę skupu dziczyzny, większość myśliwych, o ile ma warunki (zamrażarki), KUPUJE mięso na własny uzytek. Dla mnie to jest KOLOSALNA roznica. Co innego biegac Nikt po lesie nie biega z "gnatem", nikt nie ma "orgiastycznego" uniesienia, walisz Pan stereotypami, jak Komor bzdetem ;) Zważ SzPan jeszcze jedną sprawę. Łowiectwo jest jednym z zasadniczych elementów tradycji polskiej. Nie tylko z resztą polskiej. |
|
Data: 2010-05-26 17:41:26 | |
Autor: Neko | |
Do bobrowych "fachowców" | |
Użytkownik "Jerzy Tabortowski" <jurekt@edd_gazeta_wyborcza_gowno_prawda.pl> napisał
hardkor gwarantowany, z resztą, cieć boukun może coś na ten temat pwoiedziać. Boukun jest rzeznikiem??? Nikt po lesie nie biega z "gnatem", nikt nie ma "orgiastycznego" uniesienia, walisz Pan stereotypami, jak Komor bzdetem ;) Zważ SzPan jeszcze jedną sprawę. Łowiectwo jest jednym z zasadniczych elementów tradycji polskiej. Nie tylko z resztą polskiej. Mam w dupie tradycje jesli to jest - w moim mniemaniu - tradycja podla i plugawa! Gdzies na Antypodach jest tradycja usmiercania ludzi, gdy ci zachoruja na ospe. Czy to znaczy ze to dobra tradycja? Kiedys tez kosciol mial "fajna" tradycje. Podpalal sobie "czarownice" na stosach. To tez byla kiepska tradycja. A czy ja nie mowilem, ze czas skonczyc dyskusje? |
|
Data: 2010-05-26 17:56:01 | |
Autor: Jerzy Tabortowski | |
Do bobrowych "fachowców" | |
Boukun jest rzeznikiem??? Aha Mam w dupie tradycje jesli to jest - w moim mniemaniu - tradycja Znaczy masz Pan w dupie kawał polskiej historii, nielycho. I Jagiełłę masz Pan w dupie, i tego, no, Kossaka, i Prezydenta Mościckiego, spora dupa jak na mój gust. Ziemian Pan masz w dupie również. Git. Gdzies na Antypodach jest tradycja usmiercania ludzi, gdy ci zachoruja O, to jest argument, porównanie tradycji królów, szlachty do tradycji brudasów, kolejne "nielycho" Kiedys tez kosciol mial "fajna" tradycje. Podpalal sobie "czarownice" Tak, tak, inkwizycja, malowana piórem tego lewackiego włocha, jak to to się nazywało, coś pisał na pudełku zapałek ... A czy ja nie mowilem, ze czas skonczyc dyskusje? A to niby czemu ?? Jeśli Pan nalegasz, nie ma sprawy. |
|
Data: 2010-05-26 18:51:19 | |
Autor: jerzyn | |
Do bobrowych "fachowcw" | |
Uytkownik "Jerzy Tabortowski" <jurekt@edd_gazeta_wyborcza_gowno_prawda.pl> napisa w wiadomoci news:4bfd3c74$0$19175$65785112news.neostrada.pl... Czyli jest pan mysliwym i strzela pan do zwierzat. Ja tez strzelam z przyjemnoci, ale tylko do tarczy , a myliwych strzelajcych z przyjemnoci do zwierzt i to le strzelajcych wypdzam ze strzelnicy.Strzeli taki emeryt ktrego adne badania i wiek nie obowizuje i potem zwierze ginie niedostrzeone w mczarniach. Jaka tradycja, jaki Jagieo, mylistwo i tradycja polska, bron panie Boe od takiej tradycji i takich myliwych gdzie tylko swojacy mogli strzela ... jerzyn |
|
Data: 2010-05-26 18:54:45 | |
Autor: Jerzy Tabortowski | |
Do bobrowych "fachowcw" | |
Ja tez strzelam z przyjemnoci, ale tylko do tarczy , a myliwych Jasne Arnold, jasne. Strzeli taki emeryt ktrego adne badania i wiek nie obowizuje i Nie musisz si tak piekli, tradycja POLSKA jest ci obca, to oczywiste. |
|