Data: 2014-03-05 22:02:15 | |
Autor: Mark Woydak | |
Do czego przyzna si Putin? | |
„Śmierć jest najłatwiejszym sposobem na pozbycie się legalnie wybranego prezydenta”. Do czego przyznał się Putin? Konferencja prasowa Władimira Putina była komentowana na wiele sposobów przez analityków, polityków i komentatorów. Jednak wielu osobom umknęła jedna wielce znacząca wypowiedź Putina. Pytany o los Wiktora Janukowycza prezydent Rosji wskazał, że jego życie na Ukrainie mogło być zagrożone. Następnie dodał (podaję za tłumaczeniami z Polsat News i TVP Info): Uważam, że śmierć jest najłatwiejszym sposobem na pozbycie się legalnie wybranego prezydenta. Putin tłumaczył w tych słowach, że Moskwa pomogła Janukowyczowi "ze względów humanitarnych". Jednak czy na pewno chodziło mu o Janukowycza? Zdając sobie sprawę, że konferencja Putina była sprawnie wyreżyserowanym przekazem dla Rosjan oraz opinii międzynarodowej nie sposób oderwać tego stwierdzenia od faktycznej, a nie domniemanej, śmierci prezydenta – od tragedii smoleńskiej. Czy Władimir Putin dał wyraz, że bimba sobie z Polaków i nimi gardzi, przyznając na oczach świata, że to on stoi za tragedią smoleńską? A może dał sygnał polskim władzom, by pamiętały, że od 2010 roku pełnią rolę adwokata diabła? Czy może formułował w ten sposób groźby studząc zapał szefów państw Europy, by nie zajmowali się sprawą ukraińską, bo też mogą zostać usunięci? W przypływie światowej racjonalności w ocenie działań i sposobu prowadzenia polityki przez Putina czas wrócić do sprawy tragedii smoleńskiej. Polski rząd powinien wykorzystać agresję rosyjską na Ukrainę również do tego, by świat – patrzący na Kreml chwilowo przez inne okulary niż zwykle – zainteresować sprawą katastrofy smoleńskiej, w której zginął legalnie wybrany prezydent Polski. Czy dla Władimira Putina to był sposób na pozbycie się legalnie wybranego prezydenta? Zdaje się, że obecnie świat może lepiej zrozumieć takie podejrzenia. Jednak czy będzie chciał? Czy polskie władze zaangażowane w smoleńskie kłamstwo i matactwa będą chciały zająć się na poważnie tym, co stało się w Smoleńsku? Choć również słowa Putina wydają się dobrym argumentem, by tak się stało, trudno mieć na to nadzieje... Zapewne zbyt dużo mają za uszami, by zdecydować się na konfrontację z Putinem. |
|
Data: 2014-03-06 00:05:44 | |
Autor: MarkWoydak | |
Do czego przyznał się Putin? | |
PiS-owski PSYCHOPATA podpisujący się "Mark Woydak" (używający również innych
ksywek) piszacy z mx05.eternal-september.org uzywajacy czytnika 40tude_Dialog/2.0.15.1pl to OSZOŁOM PODSZYWANIEC. Fakt, ze podszywa sie pod moje dane swiadczy o daleko posunietej chorobie psychicznej. Pity bez umiaru denaturat i pędzony ze zgniłych buraków samogon z 3-ciego tłoczenia dokonaly calkowitego spustoszenia w mózgu tego osobnika. Nie ma juz dla niego ratunku! Módlmy się bracia i siostry! Wspierajmy go w tych cięzkich chwilach! Nie ma nikogo oporócz nas! Nawet zdychający pies i wyleniały ze starości kot go opuścili! Pies nasrał mu pod drzwiami, a kot do zapleśniałego od brudu wyra, które ten nieszczęśnik nazywa łózkiem. Ten posraniec po całonocnym fistingu z podobnym sobie indywidium wylazł z nory i znów zasrywa grupę z rozwalonego odbytu. Módlmy się bracia i siostry! Nadzieja na pełny powrót do zdrowia psychicznego tego osobnika jest niewielka, a nawet bliska zera ale spełnijmy chrześciański obowiązek! Wnośmy modły za PiS-owskiego chorego psychicznie brata! Niech dobry Mzimu ma w opiece jego bliskich! MW Użytkownik "Mark Woydak" <mark.woydak@forst.gm.de> napisał w wiadomości news:11f3kyuu8532e$.1bm94yv7rszj2$.dlg40tude.net...
|
|
Data: 2014-03-06 15:42:20 | |
Autor: stevep | |
Do czego przyznał się Putin? | |
W dniu .03.2014 o 05:02 Mark Woydak <mark.woydak@forst.gm.de> pisze:
Do budy kundlu. -- stevep -- -- - Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/ |