Data: 2011-05-27 13:08:45 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Do d*** z takim MVP! | |
NajwaĹźniejszy mecz sezonu, a ten odpala 9/29. Dorzuca 4 straty. 25 punktĂłw na 32 possessions - to jest jakiĹ dramat! Westbrook rok temu miaĹ lepsze playoffy niĹź Rose teraz. Wielka kupa, a nie MVP. |
|
Data: 2011-05-27 04:39:11 | |
Autor: Leszczur | |
Do d*** z takim MVP! | |
On 27 Maj, 13:08, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
Najważniejszy mecz sezonu, a ten odpala 9/29. Dorzuca 4 straty. 25 Gdyby Westbrookowi rok temu LeBron siedział na karku, to też by nie dał rady. A w G5 kluczowe okazały się nie tylko samonaprowadzające się rzuty Heat (boski palec?), ale dwie straty Rose'a w ostatnich dwóch minutach meczu. Poza tym co do kurwy nędzy na boisku robił wówczas Kurt Thomas zamiast Noaha? Nic to - niech się Rose wnerwi, niech pracuje nad rzutem i niech za rok w całym sezonie ma taką skuteczność jak Dirk w tegorocznych playoffs. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2011-05-27 18:40:14 | |
Autor: wiLQ | |
Do d*** z takim MVP! | |
Leszczur napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:
Nic to - niech się Rose wnerwi, niech pracuje nad rzutem Albo nad selekcja tych, ktore ma... Rozklad jest po prostu dramatyczny i mam nadzieje, ze Bulls sciagna jakiegos SG bo drugi sezon z rzedu tego nie zniose tak spokojnie ;-) -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2011-05-27 20:58:49 | |
Autor: Bartek Kacprzak | |
Do d*** z takim MVP! | |
Użytkownik "Leszczur" <leszczur@acn.waw.pl> napisał w wiadomości news:cd44ef07-2521-4ebe-a1d5-4b51e300b3caa10g2000vbz.googlegroups.com... Poza tym co do kurwy nędzy na boisku robił wówczas Kurt Thomas zamiastRzucal, Noah raczej nie potrafi tego z dystansu a Rose potrzebowal kogos kto rzuci i trafi. Thomas pokazal, ze moze mu sie udac. Szkoda, ze ta seria trwala tak krotko ale jak sie ma jednego Rose'a w ataku... Dla mnie dziwne bylo, ze Boozer grzal lawe, przeciez one tez mogl probowac trafic z dystansu. -- Bartek niebieska9'99 Ave1,8 EL |
|
Data: 2011-05-27 11:09:14 | |
Autor: sooobi | |
Do d*** z takim MVP! | |
On 27 Maj, 13:08, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
Najważniejszy mecz sezonu, a ten odpala 9/29. Dorzuca 4 straty. 25 Prosze nie stawiajmy w jednym szeregu Rose'a i Westbrooka... |
|
Data: 2011-05-27 18:52:58 | |
Autor: wiLQ | |
Do d*** z takim MVP! | |
Tomasz Radko napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:
Najważniejszy mecz sezonu Huh? 1-3? To juz bylo pozamiatane... IMHO ten poprzedni byl wazniejszy... choc tam mial jeszcze gorsze statsy ;-) , a ten odpala 9/29. Dorzuca 4 straty. 25 Yup, playoffy nie mogly bardziej usatysfakcjonowac tych, ktorzy kpili z tej nagrody. LeBron czy Dwight wymiatali, a Rose ponizej 40% z gry, 25% za 3 [ale ponad 6 na mecz odpalal], osobiste bardzo fajne dopoki nie spojrzysz na FTA/FGA, paskudny rozklad rzutow w druzynie itp itd. Jak sie go oglada to naprawde widac nieziemska szybkosc i upside, ale IMHO dopoki nie nauczy sie podejmowac decyzji [a ma na to czas] to bedzie kolejnym ball hogiem do zapomnienia. -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2011-05-27 11:13:40 | |
Autor: sooobi | |
Do d*** z takim MVP! | |
On 27 Maj, 19:52, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
Tomasz Radko napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac: Co? Dwight wymiatal? Dwight po raz kolejny udowdnil wszystkim ze w ataku jest mizerny jak dupa weza. Nie radzil sobie 1 na 1 z Collinsem. W ataku do poziomu Shaqa dziela go lata swietlne. spojrzysz na FTA/FGA, paskudny rozklad rzutow w druzynie itp itd. Ano niestety, dlatego Bulls musza mu pomoc w ataku. W ataku ktory obserowalem od samego poczatku, a atak wygladal tak, pilke do Rose'a i bedzie dobrze, Tibodo skupil się na obronie atak zostawiajac w rekach Rose'a. W kolejnym sezonie będzie tylko lepiej. Jak sie go oglada to naprawde widac nieziemska szybkosc i upside, ale Wg mnie tu nie chodzi o podejmowanie decyzji tylko o to ze Bulls polegali w ataku glownie na nim. Nie mial duzego wsparcia to i silowal rzuty. Boozer by gral lepiej, plus mialby na sg kogos kto moglby sobie sam wykreowac pozycje to i selekcja bylaby lepsza. Tak czy siak Bulls i Thunder nie zasluzyli na awans do finalow, bo jesli nie umiesz wygrac wygranych meczy to na to nie zaslugujesz. Zebrali za to mase doswiadczenia i moze spotkaja sie za tam za rok* * OKC na pewno ale Bulls beda musieli dokonywac cudow zeby przejsc na Heat |
|
Data: 2011-05-27 21:17:09 | |
Autor: wiLQ | |
Do d*** z takim MVP! | |
sooobi napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> Yup, playoffy nie mogly bardziej usatysfakcjonowac tych, ktorzy kpili z No tak, bo mial tylko najlepsze TS% w karierze przy najwiekszym USG%... po prostu rozpacz. Fakt, ze Hawks go nie podwajali wynikalo przede wszystkim z ich strategii, a nie, ze Dwight rzucal 9/29 czy inne 8/26. W ataku do poziomu Shaqa dziela go lata swietlne. Znaczy sie jeszcze nie jest jednym z najlepszych graczy w historii? Iscie miazdzaca krytyka ;-) Zreszta jaki byl poziom 25-letniego Shaqa? To nie bylo nic innego tylko przepychanie sie... i ot byl wiekszy niz Dwight. > Jak sie go oglada to naprawde widac nieziemska szybkosc i upside, ale Huh? Skoro atak polegal glownie na nim to jak jego decyzje nie mialy kluczowego znaczenia? -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2011-05-30 00:22:06 | |
Autor: sooobi | |
Do d*** z takim MVP! | |
On 27 Maj, 22:17, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
sooobi napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac: Tracac przy okazji 5,5 piłki. Majac w calej serii 3 asysty. Jedna wielka czarna dziura ktora pogrzebala Magic w 1 rundzie. po prostu rozpacz. Fakt, ze Hawks go nie podwajali wynikalo przede I jak widac byla to dobra strategia, skoro Dwight sobie nie radzil z takim kołkiem jak Collins. > W ataku do poziomu Shaqa dziela go lata swietlne. Nom, niektorzy tutaj na grupie probowali go porowynywac do Shaqa. Ofensywnie Bynum jest lepszy niz Howard. Zreszta jaki byl poziom 25-letniego Shaqa? Wyższy niz 25 Howarda. To nie bylo nic innego tylko Howard nie umie sie nawet skutecznie przepychac. > > Jak sie go oglada to naprawde widac nieziemska szybkosc i upside, ale Moja wypowiedz odnosila sie raczej do drugiej czesci Twojej wypowiedzi odnosnie bycia ball hogiem do zapomnienia. Rose bardzo duzo widzi, skutecznie skupia obrone i odrzuca pilke. Wystarczy ze dodadza mu do pomocy kogos kto umie sobie sam wykreowac pozycje i to ze Tibodo skupi sie bardziej na ataku i Rose nie bedzie ciskal po 28rzutow. A o jakich decyzjach Rose'a piszesz, ze musi sie nauczyc podejmowac je odpowiednio? |
|
Data: 2011-05-28 01:10:34 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Do d*** z takim MVP! | |
W dniu 2011-05-27 19:52, wiLQ pisze:
Jak sie go oglada to naprawde widac nieziemska szybkosc i upside, ale Syndrom Thomasa/Iversona. Gracz jest szybki, efektowny, dużo rzuca - ergo: musi być świetny. Tymczasem Rose nie dorasta do pięt takiemu Westbrookowi (że o Sessionsie nie wspomnę). pzdr TRad |
|
Data: 2011-05-30 00:22:29 | |
Autor: sooobi | |
Do d*** z takim MVP! | |
On 28 Maj, 01:10, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
W dniu 2011-05-27 19:52, wiLQ pisze: I wlasnie dlatego prsk znika, bo nikt nie chce czytac takich pojebów jak Trad. |
|
Data: 2011-05-28 01:34:01 | |
Autor: Noller | |
Do d*** z takim MVP! | |
On 27 Maj, 19:52, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
Tomasz Radko napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac: Hmm przy +12 na ok 3min przed koncem to mozna bylo liczyc juz spokojnie >20% na zwyciestwo w serii dla Bulls. Szkoda, ale bylo widac w kluczowych momentach to jeszcze nie byl zespol na mistrza - nawet konferencji. Ostatnia (decydujaca o wyniku) akcja Bulls bez timeoutu w kazdych amatorskich rozgrywkach bylaby rozegrana lepiej. Najpierw stracili "troche" czasu dajac pilke Korverowi z dwoma obroncami na plecach, a pozniej bez zadnych zaslon puscili Rose'a na bodajze Jamesa i Anthony, a ten nawet nie udawal, ze bedzie szukal wolnego kogokolwiek na obwodzie i wolal cisnac przez rece... PS. A wydawalo sie, ze to Oklahoma epic fail... mozna widac lepiej. |
|
Data: 2011-05-28 12:43:57 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Do d*** z takim MVP! | |
W dniu 2011-05-28 10:34, Noller pisze:
On 27 Maj, 19:52, wiLQ <N...@spam.com> wrote: Trochę mniej . Dajmy im 95% na zwycięstwo w piątym meczu. W kolejnych faworytem było jednak Miami. Powiedzmy, że na neutralnym parkiecie Heat wygraliby 60% meczów. Czyli Chicago miałoby jakieś 50% na wygranie meczu u siebie i 30% na wyjeździe. Czyli ja obstawiałbym przedział 10-15%. No i trzeba pamiętać, że wynik serii 3-1 może sugerować, iż oszacowanie szans na boiksu neutralnym 60-40 może zaniżać siłe gry Miami. w kluczowych momentach to jeszcze nie byl zespol na mistrza - nawet Po prostu Miami miało lepszych graczy. James od kilku lat jest najlepszym koszykarzem na świecie i różnica między nim a Rose'm jest olbrzymia. |
|
Data: 2011-05-28 05:12:56 | |
Autor: Noller | |
Do d*** z takim MVP! | |
On 28 Maj, 12:43, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
Troch mniej . Dajmy im 95% na zwyci stwo w pi tym meczu. W kolejnych Wzialem realne % ustalone przez buki/ludzi kursy zamkniecia z poprzednich spotkan. Wychodzilo ok 35% Chicago na wyjezdzie i ok 60% u siebie, w decydujacym stawiam, iz minimalnie wiecej by bylo niz 60% na Chicago. Odnosnie live meczu decydujacego - kursy po @ 40 na Miami nie byly laczone na live BF w momencie 12stu punktowej przewagi Chi, czyli jakies 97,5% winno byc, ofc duzo chetnych poleglo po drugiej stronie grajac juz 1,01-1,02 mocno Chi... |
|