Data: 2010-02-12 12:51:50 | |
Autor: SET | |
Do dużych przebiegów - nowy, czy używany? | |
Użytkownik "Macios" <macios_78@wp.pl> napisał w wiadomości news:dee6v0p5wlxz.1bzb1uqwg9bwo$.dlg40tude.net... ..powiedzmy przez 4-5 lat. Czy samochód będzie się mniej sumarycznie psuł od przebiegudo 2xxkkm? Mam już dość użerania się z mechanikami ... Niestety przy nowym nie masz gwarancji, że nie trafisz felernego egzemplarza. Znajomek miał podobne problemy jak ty, kupił nowe autko (Laguna) i do dzisiaj się sądzi bo auto 60% czasu użytkowania stało u mechaników. W firmie mieliśmy Mondeo od 2002 roku i w przeciągu 3 pierwszych lat było kilka mniejszych usterek ale w sumie tylko kilka dni u mechaników rocznie przestało. Niestety od 4 roku usterki następowały bardzo szybko po sobie. Kolejny przykład nowego to wujasa meganka II wersja. Sprzedał dzień po skończeniu gwarancji bo wiecznie coś siadało. Tak więc po prostu zależy jak trafisz. Niemniej jednak jeżeli zakładasz trzymać samochód z 5 lat i wymagasz dużej niezawodności to chyba jednak zakup nowego (u sprawdzonego sprzedawcy) może się opłacać. |
|
Data: 2010-02-12 14:46:59 | |
Autor: J.F. | |
Do dużych przebiegów - nowy, czy używany? | |
On Fri, 12 Feb 2010 12:51:50 +0100, SET wrote:
Kolejny przykład nowego to wujasa meganka II wersja. Sprzedał dzień po Nie oplacalo mu sie wczesniej ? Klient by uslyszal "i ma pan jeszcze miesiace gwarancji fabrycznej" Tak więc po prostu zależy jak trafisz. Niemniej jednak jeżeli zakładasz I nie francuskiego ? :-) J. |
|
Data: 2010-02-12 19:07:29 | |
Autor: newsy_gazeta | |
Do dużych przebiegów - nowy, cz y używany? | |
SET pisze:
W firmie mieliśmy Mondeo od 2002 roku i w przeciągu 3 pierwszych lat było tylko kilka dni rocznie?:) to ja chyba innymi samochodami jezdze, '92 i '99 i jak dotad nie bylo opcji, zeby kilka dni w roku byl ktorys wylaczony z uzytki R |