Grupy dyskusyjne

Do klienta trzeba się dostosować

	Data: 2011-05-05 12:02:00
Autor: Andy Niwinski
Do klienta trzeba się dostosować
"Grzegorz Z." <jacksparrow@noname.com> schrieb im Newsbeitrag news:dcnij0xnjqz2$.n0vgwlpv3o4m.dlg40tude.net... Na dyskotekach beatyfikacyjnych w ośmiu najmodniejszych klubach Łodzi bawiło się 800 osób - informuje "Gazeta Wyborcza". 29-letni ksiądz Michał, wikariusz w parafii Matki Boskiej Fatimskiej na tzw. łódzkim Bronksie, w ostatnią niedzielę zaprosił do łódzkich dyskotek tysiące nastolatków. Właścicielom klubów i młodzieży postawił trzy warunki: żadnego alkoholu, piosenki bez erotycznego stękania i godziwy strój. O dziwo zaakceptowali. Z okazji beatyfikacji Jana Pawła II można było strzelić bezalkoholowe: "słodką ewangelizację", "uśmiech papieża" i "rajski owoc". A kiedy DJ ogłosił, że w dyskotece jest ksiądz i można przystąpić do oczyszczającego duszę sakramentu pokuty, podeszło parę osób. - Kilka wyspowiadałem w klubie na sofie, z pozostałymi umówiłem się na inny dzień - opowiada ks. Michał. Niedługo nie będ a tylko chodzic na dziwki do burdeli, ale po ruchanku będą spowiadać i rozgrzeszać innych użytkowników. Panienkom będą pewnie dawać rabat, albo odbierać "co łaska" w naturze :)

	Data: 2011-05-05 12:12:27
Autor: Leprechaun
Do klienta trzeba się dostosować
Użytkownik "Andy Niwinski" <aniwinski@interia.pl> napisał w wiadomości news:iptsir$vig$1dont-email.me... Niedługo nie będ a tylko chodzic na dziwki do burdeli, ale po ruchanku będą spowiadać i rozgrzeszać innych użytkowników. Panienkom będą pewnie dawać rabat, albo odbierać "co łaska" w naturze :) Jendruś, na dziwki to oni chodzą od dawana. Na takie świętojebliwe. W czasie bzykania przez wyposzczonego klechę wrzeszczą: "O Jezu! O Jezu!". ;) BomBel