Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Do praktyków - kody błędów - jak precyzyjne są?

Do praktyków - kody błędów - jak precyzyjne są?

Data: 2009-02-27 01:06:48
Autor: Czapla
Do praktyków - kody błędów - jak precyzyjne są?
Witam,

pytanie jak w temacie. Mam drobne problemy, ewidentnie zasilanie lub zapłon. Wiem jak sprawdzić kody błędów, mam ich opisy, ale nigdy tego nie praktykowałem. Na różnych forach często spotykam sie z tekstami, że usterki miały się nijak do tego co pokazywał komputer a uszkodzenie było zupełnie gdzie indziej i wykryto je dopiero po wymianie połowy samochodu. Czy tak jest rzeczywiście, czy też problem dotyczył tylko niefachowego serwisu? Interesuje mnie tylko praktyczna strona zagadnienia a nie teoria. Konkretnie: jeśli znam kody błędów, jaka jest procentowa szansa, że wskazania są właściwe?
Być może wynik zależy od pojazdu, w mnie jest to Polonez Atu Plus, monowtrysk.

Pozdrawiam

Czapla

--


Data: 2009-02-26 23:12:50
Autor: 115c076
Do praktyków - kody błędów - jak precyzyjne są?
Nie ma czegoś takiego jak "precyzja" kodu błędu. Sterownik mówi za
pomocą kodu błędu co go boli. A przycyzny dolegliwości mogą być różne,
i tu właśnie zaczyna się "sztuka" diagnostyki.
Przykład: Sterownik zgłasza błąd "Sonda lambda - uboga mieszanka".  W
tym przypadku przyczyny mogą być następujące:
 - nieszczelność dolotu, zasysanie fałszywego powietrza
 - zbyt małe ciśnienie paliwa (pompa, regulator..)
 - niedrożny wtryskiwacz(e)
 - brak kompresji na jednym z cylindrów (i tu znowu sporo
"podprzycznyn")
 - przestawiony rozrząd
 - nieszczelonść wydechu w okolicahc sondy
 - padnięty serownik
 - problem w okablowaniu sondy
 - uszkodzona sonda ;) (akurat przy takim błędzie to stosunkowo mało
prawdopodobne)
 - ... i jeszcze parę, łącznie z kiepskim paliwem...

Posiadając pewną wiedzę o działaniu systemu sterowania silnikiem można
z tych błędów wywróżyć co potencjalnie jest problemem, a następnie
przy pomocy dodatkowych czynności diagnostycznych ;)  znaleźć usterkę..

Data: 2009-02-27 07:56:08
Autor: dziadekJacek
Do praktyków - kody błędów - jak precyzyjne są?
Nie wiem jak w Poldku, ale w mojej Vectrze kody są w miarę dokładne, tym nie mniej mechanik powiedział mi że najważniesze jest własciwe zinterpretowanie wszystkich kodów, bo czujnik przekazuje tylko złe wskazanie, ale usterka może wystąpić gdzieś pomiędzy. Tak więc na mój rozum najważniesza jest właściwa interpretacja (kod błędu i objawy), bo bezpośrednio kod może pokazywać coś innego. Przykład: w Renault Scenic II dci, po wyświetleniu błędy wtrysku podczas jazdy, braku dymienia i skasowaniu się błędu po ponownym uruchomieniu silnika wyszło, że jest do wymiany swieca żarowa :a nie coś bezpośrednio z wtryskami :)
--

dziadekJacek

www.bezwypadkowe.net

Data: 2009-02-27 09:07:30
Autor: J.F.
Do praktyków - kody błędów - jak precyzyjne są?
Użytkownik "Czapla" <kumie1WYTNIJTO@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:2201.00000071.49a72e98newsgate.onet.pl...
pytanie jak w temacie. Mam drobne problemy, ewidentnie zasilanie lub zapłon.
Wiem jak sprawdzić kody błędów, mam ich opisy, ale nigdy tego nie
praktykowałem. Na różnych forach często spotykam sie z tekstami, że usterki
miały się nijak do tego co pokazywał komputer a uszkodzenie było zupełnie gdzie
indziej i wykryto je dopiero po wymianie połowy samochodu. Czy tak jest
rzeczywiście, czy też problem dotyczył tylko niefachowego serwisu? Interesuje
mnie tylko praktyczna strona zagadnienia a nie teoria. Konkretnie: jeśli znam
kody błędów, jaka jest procentowa szansa, że wskazania są właściwe?

Musisz sobie zdawac sprawe ze komputer raportuje skutek, a nie przyczyne.

Jesli mowi ze zaplony wypadaja,  to winna moze byc swieca, cewka, kabel, modul zaplonowy, czujnik polozenia walu, zawory, tlok, wtryskiwacz, pompa paliwa .. a moze wcale nie wypadaja, tylko czujnik od wykrywania sie popsul. Albo kabelek od niego sie urwal.

Wiele rzeczy jest poza kontrola komputera - bledow nie ma, a auto nie jedzie :-)
No bo komputer nie sprawdza czy wtryskiwacz naprawde sie otworzyl i czy swieca zaiskrzyla z odpowiednia energia.

Czasem pomoze fachowa wiedza serwisu, a czasem nie.

Być może wynik zależy od pojazdu, w mnie jest to Polonez Atu Plus, monowtrysk.

No to masz komputer stary i prosty - ograniczona diagnostyka, ale tez nie dowiesz sie ze padla druga sonda lamba, wiec komputer ograniczyl moc w trosce o srodowisko
:-)

J.

Data: 2009-02-27 09:29:57
Autor: Agent
Do praktyków - kody błędów - jak precyzyjne są?

Użytkownik "Czapla" <kumie1WYTNIJTO@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:2201.00000071.49a72e98newsgate.onet.pl...
Witam,

pytanie jak w temacie. Mam drobne problemy, ewidentnie zasilanie lub zapłon.
Wiem jak sprawdzić kody błędów, mam ich opisy, ale nigdy tego nie
praktykowałem. Na różnych forach często spotykam sie z tekstami, że usterki
miały się nijak do tego co pokazywał komputer a uszkodzenie było zupełnie gdzie
indziej i wykryto je dopiero po wymianie połowy samochodu. Czy tak jest
rzeczywiście, czy też problem dotyczył tylko niefachowego serwisu? Interesuje
mnie tylko praktyczna strona zagadnienia a nie teoria. Konkretnie: jeśli znam
kody błędów, jaka jest procentowa szansa, że wskazania są właściwe?
Być może wynik zależy od pojazdu, w mnie jest to Polonez Atu Plus, monowtrysk.

Kurde coś czytałem kiedyś o poldku że dostawały czkwaki jakby, objaw przerywanie silnika. Nie pamietam co dokładnie to było ale objaw był dość częsty w poldkach z monowtryskiem. Jak poszukam to dam znac

Do praktyków - kody błędów - jak precyzyjne są?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona