Witam.
Powiedzcie mi, jaką macie temperaturę pomieszczeniach z rurkami, mierzoną tradycyjnie termometrem wiszącym około 160-170 cm od podłogi?
Tzn chodzi mi o komfort cieplny.
U siebie (jako nowy user podłogówki) widzę zwykle ok. 18- 19 st.C
  zasadzie ok, ale mam wątpliwości, czy to standard.Do tej pory "ciepło" było przy 20-21stC..
R.

Rentier pisze:

Witam.
Powiedzcie mi, jaką macie temperaturę pomieszczeniach z rurkami, mierzoną tradycyjnie termometrem wiszącym około 160-170 cm od podłogi?
Tzn chodzi mi o komfort cieplny.
U siebie (jako nowy user podłogówki) widzę zwykle ok. 18- 19 st.C
 zasadzie ok, ale mam wątpliwości, czy to standard.Do tej pory "ciepło" było przy 20-21stC..

Jeszcze nie jestem uzytkownikiem ale pozwole sobie zabrac glos - wlasnie na tym polega "magia" podlogowki, ze komfort cieplny osiaga sie przy nizszych temperaturach powietrza w pomieszczeniu - wlasnie jakies 18stC vs 20stC - za to w stopy jest ci cieplej, wiec i nie odczuwasz chlodu.
Tak jak masz, tak ma byc - bo przyznasz chyba, ze dzskomfort odcyuwasy tzlko gdz yerkniesy na termometr, ktory pokazuje zdecydowanie nizsza temperature anizeli ta, do ktorej byles przyzwyczajony? :)
--
zbigi

zbigi wrote:

Rentier pisze:

Witam.
Powiedzcie mi, jaką macie temperaturę pomieszczeniach z rurkami,
mierzoną tradycyjnie termometrem wiszącym około 160-170 cm od
podłogi? Tzn chodzi mi o komfort cieplny.
U siebie (jako nowy user podłogówki) widzę zwykle ok. 18- 19 st.C
 zasadzie ok, ale mam wątpliwości, czy to standard.Do tej pory
"ciepło" było przy 20-21stC..

Jeszcze nie jestem uzytkownikiem ale pozwole sobie zabrac glos -
wlasnie na tym polega "magia" podlogowki, ze komfort cieplny osiaga
sie przy nizszych temperaturach powietrza w pomieszczeniu - wlasnie
jakies 18stC vs 20stC - za to w stopy jest ci cieplej, wiec i nie
odczuwasz chlodu. Tak jak masz, tak ma byc - bo przyznasz chyba, ze
dzskomfort odcyuwasy tzlko gdz yerkniesy na termometr, ktory pokazuje
zdecydowanie nizsza temperature anizeli ta, do ktorej byles
przyzwyczajony? :)

inna ewentualność to taka, że termometr ma popsuty ;)


--
pozdrawiam - Zbigniew Kruk
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

zbigi wrote:

inna ewentualność to taka, że termometr ma popsuty ;)

Wykluczone:-) Badania naukowe w toku- mierzenie temperatury podłogi i pomieszczenia rożnymi sprzętami:)

zkruk [Lodz] wrote:

zbigi wrote:

Rentier pisze:

Witam.
Powiedzcie mi, jaką macie temperaturę pomieszczeniach z rurkami,
mierzoną tradycyjnie termometrem wiszącym około 160-170 cm od
podłogi? Tzn chodzi mi o komfort cieplny.
U siebie (jako nowy user podłogówki) widzę zwykle ok. 18- 19 st.C
 zasadzie ok, ale mam wątpliwości, czy to standard.Do tej pory
"ciepło" było przy 20-21stC..

Jeszcze nie jestem uzytkownikiem ale pozwole sobie zabrac glos -
wlasnie na tym polega "magia" podlogowki, ze komfort cieplny osiaga
sie przy nizszych temperaturach powietrza w pomieszczeniu - wlasnie
jakies 18stC vs 20stC - za to w stopy jest ci cieplej, wiec i nie
odczuwasz chlodu. Tak jak masz, tak ma byc - bo przyznasz chyba, ze
dzskomfort odcyuwasy tzlko gdz yerkniesy na termometr, ktory pokazuje
zdecydowanie nizsza temperature anizeli ta, do ktorej byles
przyzwyczajony? :)

inna ewentualność to taka, że termometr ma popsuty ;)

albo ma źle policzoną podłogówkę, albo dom jest jeszcze mokry.

Jeszcze nie jestem uzytkownikiem ale pozwole sobie zabrac glos - wlasnie na tym polega "magia" podlogowki, ze komfort cieplny osiaga sie przy nizszych temperaturach powietrza w pomieszczeniu - wlasnie jakies 18stC vs 20stC - za to w stopy jest ci cieplej, wiec i nie odczuwasz chlodu.
Tak jak masz, tak ma byc - bo przyznasz chyba, ze dzskomfort odcyuwasy tzlko gdz yerkniesy na termometr, ktory pokazuje zdecydowanie nizsza temperature anizeli ta, do ktorej byles przyzwyczajony? :)

Dokładnie u mnie tak samo. 20st to juz naprawdę ciepło częsciej mam koło 19. Choć to wszystko zależy od człowieka. Znam takich którym dopiero przy 24-26 jest ok. Wtedy to idzie drewna, gazu czy innego opału.

news.dialog.net.pl pisze:

nizszych temperaturach powietrza w pomieszczeniu - wlasnie jakies 18stC vs 20stC - za to w stopy jest ci cieplej, wiec i nie odczuwasz chlodu.
Tak jak masz, tak ma byc - bo przyznasz chyba, ze dzskomfort odcyuwasy tzlko gdz yerkniesy na termometr, ktory pokazuje zdecydowanie nizsza temperature anizeli ta, do ktorej byles przyzwyczajony? :)

Dokładnie u mnie tak samo. 20st to juz naprawdę ciepło częsciej mam koło 19. Choć to wszystko zależy od człowieka. Znam takich którym dopiero przy 24-26 jest ok. Wtedy to idzie drewna, gazu czy innego opału.

No ale ci tacy to potrzebuje te 24...26stC rowniez przy podlogowce?
--
zbigi

Powiedzcie mi, jaką macie temperaturę pomieszczeniach z rurkami, mierzoną tradycyjnie termometrem
wiszącym około 160-170 cm od podłogi?
Tzn chodzi mi o komfort cieplny.
U siebie (jako nowy user podłogówki) widzę zwykle ok. 18- 19 st.C
  zasadzie ok, ale mam wątpliwości, czy to standard.Do tej pory "ciepło" było przy 20-21stC..

to dosyc subiektywna rzecz, dla mnie 2 lata temu komfortowo było przy
20 w dzień i 18 w nocy, jak urodziło się dziecko, to teraz jest non
stop 22, no i jak zdarza się że spadnie do 20 (albo niżej, właśnie
teraz jest 19 przy minus 25 na zewnątrz) to mam uczucie przejmującego
chłodu :-)

pozdrawiam
s_13

On 4 Sty, 01:20, s_13 <s...@interia.pl> wrote:

> Powiedzcie mi, jaką macie temperaturę pomieszczeniach z rurkami, mierzoną tradycyjnie termometrem
> wiszącym około 160-170 cm od podłogi?
> Tzn chodzi mi o komfort cieplny.
> U siebie (jako nowy user podłogówki) widzę zwykle ok. 18- 19 st.C
>   zasadzie ok, ale mam wątpliwości, czy to standard.Do tej pory "ciepło" było przy 20-21stC..

to dosyc subiektywna rzecz, dla mnie 2 lata temu komfortowo było przy
20 w dzień i 18 w nocy, jak urodziło się dziecko, to teraz jest non
stop 22, no i jak zdarza się że spadnie do 20 (albo niżej, właśnie
teraz jest 19 przy minus 25 na zewnątrz) to mam uczucie przejmującego
chłodu :-)

pozdrawiam
s_13

Mam dokładnie to samo. Odkąd urodził mi się syn, w 20 stopniach jest
mi zimno :)
Również najbardziej komfortowo czuję się przy 21.5-22 stopniach.

Rentier wrote:

Witam.
Powiedzcie mi, jaką macie temperaturę pomieszczeniach z rurkami,
mierzoną tradycyjnie termometrem wiszącym około 160-170 cm od podłogi?
Tzn chodzi mi o komfort cieplny.
U siebie (jako nowy user podłogówki) widzę zwykle ok. 18- 19 st.C
 zasadzie ok, ale mam wątpliwości, czy to standard.Do tej pory
"ciepło" było przy 20-21stC..

20 do 22 ok 120 nad podłogą  :)

20 do 22 ok 120 nad podłogą  :)

No właśnie.Ile maksymalnie  możecie nabić stopni w pomieszczeniu, nawet na owym metrze 20 pompując w podłogę max wody o max temperaturze?
R.

Rentier wrote:

20 do 22 ok 120 nad podłogą  :)

No właśnie.Ile maksymalnie  możecie nabić stopni w pomieszczeniu,
nawet na owym metrze 20 pompując w podłogę max wody o max
temperaturze?

Idiotyczne pytanie...

jak masz kocioł kilka  razy przewymiarowany to jak dasz z 80 stopni to jest szansa że dobijesz to jakiś 75 stopni:)

Podłogówkę sie liczyć na konkretne zapotrzebowanie.

Generalnie sprawdzianem jest dzień gdy mamy suchy wykończony dom i jest temperatura normaltywna an zewnątrz (od -18 do -24 w zaleznośic od strefy) a w domu jest założona temperatura.

On 4 Sty, 22:25, "Marek Dyjor" <mdy...@poczta.onet.pl> wrote:

Idiotyczne pytanie...

Odpowiedź względnie idiotyczna.
Powszechnie wiadomo,ze podłogówki nie zasila sie wrzątkiem,jak
napisałeś kpiąc, lecz wodą o temp max około 45stC.

Podłogówkę sie liczyć na konkretne zapotrzebowanie.

Nie takie było pytanie.

Generalnie sprawdzianem jest dzień gdy mamy suchy wykończony dom i jest
temperatura normaltywna an zewnątrz (od -18 do -24 w zaleznośic od strefy) a
w domu jest założona temperatura.

Czyli jaka maksymalna? Potrafisz odpowiedzieć?

Rentier wrote:

On 4 Sty, 22:25, "Marek Dyjor" <mdy...@poczta.onet.pl> wrote:

Idiotyczne pytanie...

Odpowiedź względnie idiotyczna.
Powszechnie wiadomo,ze podłogówki nie zasila sie wrzątkiem,jak
napisałeś kpiąc, lecz wodą o temp max około 45stC.

Podłogówkę sie liczyć na konkretne zapotrzebowanie.

Nie takie było pytanie.

boszz  bo zadajesz pytanie typu a ile wasz wóz wyciąga jak wciśniecie pedał do deski.

Generalnie sprawdzianem jest dzień gdy mamy suchy wykończony dom i
jest temperatura normaltywna an zewnątrz (od -18 do -24 w zaleznośic
od strefy) a w domu jest założona temperatura.

Czyli jaka maksymalna? Potrafisz odpowiedzieć?

jaka maksymalna...


masz normy:

dla pomieszczeń na stały pobyt osób 20 st
dla sanitariatów i łazienek 24
komunikacja 18

tak sie zwykle liczy


Może napisz o co ci chodzi :)

Rentier wrote:
Może napisz o co ci chodzi :)

Przecież to proste! Kilka postów niżej chłopaki zrozumieli..

Łazienka. 3mkw. Rur jest  30mb; grubszych nie szło dać jak 16mm.Gęściej sie nie da ułożyć jak co 10cm.
Strop pancerny i niewiele miejsca, więc styropianu tylko 2cm.Pod spodem pomieszczenie ogrzewane grzejnikiem.
Zasilanie podłogi na ograniczniku temperatury 40 st.Na zewnątrz temp około -10stC Termometr wewnętrzny  pokazał max 19 st.
To wszystko.Teraz już jaśniej?
Ciepło jak na łazienkę, czy nie?

Rentier wrote:

Rentier wrote:
Może napisz o co ci chodzi :)

Przecież to proste! Kilka postów niżej chłopaki zrozumieli..

Łazienka. 3mkw. Rur jest  30mb; grubszych nie szło dać jak
16mm.Gęściej sie nie da ułożyć jak co 10cm. Strop pancerny i niewiele
miejsca, więc styropianu tylko 2cm.Pod spodem pomieszczenie ogrzewane
grzejnikiem. Zasilanie podłogi na ograniczniku temperatury 40 st.Na zewnątrz temp
około -10stC Termometr wewnętrzny  pokazał max 19 st.
To wszystko.Teraz już jaśniej?
Ciepło jak na łazienkę, czy nie?

Jest tragicznie zimno... droga to większej mocy nie masz szansy uzyskać na takiej powierzchni :)
wychodzi mi 280W, swoją droga to taka malutka łazienka ma malutkie zapotrzebowanie chyba że to jest mokry dom albo coś jest z izolacją i łazienka ma bardzo duże zapotrzebowanie na ciepła.

jaką masz moc teoretyczna obliczeniowo dla tejłazienki w projekcie?

Jest tragicznie zimno... droga to większej mocy nie masz szansy uzyskać na takiej powierzchni :)

Niby po nogach przyjemnie grzeje, ale...

wychodzi mi 280W, swoją droga to taka malutka łazienka ma malutkie zapotrzebowanie chyba że to jest mokry dom albo coś jest z izolacją i łazienka ma bardzo duże zapotrzebowanie na ciepła.

Ma ścianę frontową jeszcze nie ocieploną- gazobeton 24cm..+ małe okno

jaką masz moc teoretyczna obliczeniowo dla tejłazienki w projekcie?

Liczyli(?) biorąc pod uwagę przyszłe ocieplenie zewnętrzne i rzekli,że coś z 550W

Trza będzie dogrzewać drabinką..

Rentier wrote:

Jest tragicznie zimno... droga to większej mocy nie masz szansy
uzyskać na takiej powierzchni :)

Niby po nogach przyjemnie grzeje, ale...

wychodzi mi 280W, swoją droga to taka malutka łazienka ma malutkie
zapotrzebowanie chyba że to jest mokry dom albo coś jest z izolacją i
łazienka ma bardzo duże zapotrzebowanie na ciepła.

Ma ścianę frontową jeszcze nie ocieploną- gazobeton 24cm..+ małe okno

no to nie ma co dyskutować bo masz nieocieploną scianę i wyższe niż nominalne straty.

jaką masz moc teoretyczna obliczeniowo dla tejłazienki w projekcie?

Liczyli(?) biorąc pod uwagę przyszłe ocieplenie zewnętrzne i
rzekli,że coś z 550W

hmm..  trochę dużo

Trza będzie dogrzewać drabinką..

zobaczysz w ocieplonym i wysuszonym domu przekonasz sie czy starczy tej mocy.

generalnie w małych pomeiszczeniach szczególnei gdy nei cała powierzchgnei można wykpżystać podłogówka nie wsytarcza.

użytkuję podłogówkę w nowym domu od trzech lat.
w pierwszym roku troche się motałem z ustawieniami ale w zeszłym i w tym roku mam ustawioną temp. 21,4st dzień/ 21,1 noc i jest bardzo dobrze; temp. wody na podłogę ustawiona na poziomie 25 - 32stC

--
Tomasz M

w tym
roku mam ustawion temp. 21,4st dzie / 21,1 noc i jest bardzo dobrze; temp..
wody na pod og ustawiona na poziomie 25 - 32stC

ja mam trochę małą powierzchnię grzania podłogą w stosunku do kubatury
domu i połowa z tego jest pod drewnem, w związku z tym, żeby teraz
utrzymac temp 22 stopnie daję w podłogę jakieś 30, a jak ściśnie na
dworze minus 20 to nawet do 45 stopni podkręcam, nie próbowałem ile
"wyciągnie" instalacja bo to głupota, ale z tego co widzę, to przy
dużym mrozie podbicie o 1-2 stopnie więcej, to chyba max dla tej
instalacji.

pozdrawiam
s_13

utrzymac temp 22 stopnie daję w podłogę jakieś 30, a jak ściśnie na
dworze minus 20 to nawet do 45 stopni podkręcam,

Ja nie podkręcam temp. na podłodze wyżej, bo potem na grzejnikach w sypialniach mi nie grzeje.
teraz kiedy przez dłuższy okres czasu temp. zewn była na poziomie ok. -10stC temp na podłodze miałem 25stC i pompa obiegowa na drugim biegu.
Ponieważ podłogówka miała kłopot z osiągnięciem zadanej T to piec grzał wodę i miałem ciepłą wodę na grzejnikach które sterują głowicami termostatycznymi... i tak to się kręci/grzeje

--
Tomasz M