Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Do wiadomości platfonsów

Do wiadomości platfonsów

Data: 2010-06-02 09:22:14
Autor: Hans Kloss
Do wiadomości platfonsów
1.To norma w rządowych samolotach ze VIPY wchodziły do kokpitu
2. W cywilnym lotnictwie zamyka się drzwi dopiero po 11 września
3.To norma, ze rozmawia się z szefem protokołu dyplomatycznego o
miejscu lądowania (jeśli nie jest pewne, ze lądowanie będzie możliwe)

Od waszego obsrywania i palikocenia już się niedobrze robi.
J-23

Data: 2010-06-02 21:18:59
Autor: jadrys
Do wiadomości platfonsów
W dniu 2010-06-02 18:22, Hans Kloss pisze:
1.To norma w rządowych samolotach ze VIPY wchodziły do kokpitu

J-23
  

No nie żartuj Hans - wyobrażasz sobie Obamę  idącego do kokpitu poinstruować pilotów?

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2010-06-02 12:32:49
Autor: Hans Kloss
Do wiadomości platfonsów
On 2 Cze, 21:18, jadrys <andrzej...@op.pl> wrote:

No nie żartuj Hans - wyobrażasz sobie Obamę  idącego do kokpitu
poinstruować pilotów?
Czy Kaczyński (albo ktokolwiek) instruował w czymkolwiek pilotów? Do
kokpitu się wchodzi głównie po to żeby piękne widoczki podziwiać bo
widok stamtąd znacznie lepszy niż przez okienka części pasażerskiej
J-23

Data: 2010-06-03 17:44:50
Autor: jadrys
Do wiadomości platfonsów
W dniu 2010-06-02 21:32, Hans Kloss pisze:
On 2 Cze, 21:18, jadrys<andrzej...@op.pl>  wrote:

  
No nie żartuj Hans - wyobrażasz sobie Obamę  idącego do kokpitu
poinstruować pilotów?
    
Czy Kaczyński (albo ktokolwiek) instruował w czymkolwiek pilotów? Do
kokpitu się wchodzi głównie po to żeby piękne widoczki podziwiać bo
widok stamtąd znacznie lepszy niż przez okienka części pasażerskiej
J-23
  

Nie wiem, i z pewnością niewielu wie czy instruował.  Jednak widać że miał ciągoty do dyrygowania pilotami. Historia z Gruzji to nie czyjś złośliwy wymysł... Oczywiście to o niczym nie świadczy, ale jednak pobudza wyobraźnię.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2010-06-03 09:55:35
Autor: Hans Kloss
Do wiadomości platfonsów
On 3 Cze, 17:44, jadrys <andrzej...@op.pl> wrote:
 Historia z Gruzji to nie czyjś
złośliwy wymysł...

Ale w Gruzji nie dyrygował przecież pilotami tylko, jako dysponent
samolotu, wydał im polecenie udania się do Tbilisi. Podobnie w
Warszawie wydał im polecenie udania się do Smoleńska, a znowuż Tusk
wydał takie samo polecenie pilotom rządowego samolotu kilka dni
wcześniej. Że piloci odmówili wtedy udania się w potencjalnie
niebezpieczną przestrzeń powietrzną za to im chwała. Ale wyciągać z
tego incydentu wnioski że Prezydent wtrąca się pilotom w technikę
startu, lądowania określania pozycji maszyny może tylko osobnik
skrajnie głupi, zindoktrynowany lub bezczelny troll.
J-23

Data: 2010-06-03 19:25:24
Autor: RedLite
Do wiadomości platfonsów
W dniu 2010-06-03 18:55, Hans Kloss pisze:

Ale w Gruzji nie dyrygował przecież pilotami tylko, jako dysponent
samolotu, wydał im polecenie udania się do Tbilisi.

Nie.  Na lotnisku w Symferopolu wlazł do kabiny pilotów i zmienił swoje wcześniejsze dyspozycje na takie dość, hmm, nierozsądne. Zapytawszy naprzód 'kto jest zwierzchnikiem sił zbrojnych?'. Krótko mówiąc osobiście ingerował w plan przygotowanego wcześniej lotu - to jest fakt i są na to dokumenty.

Ja osobiście nie wierzę, żeby pod Smoleńskiem Kaczyński odegrał bezpośrednio jakąkolwiek rolę - to pilot zawsze decyduje.
  O wiele gorsza i bardziej podejrzana w tym kontekście była obecność Błasika

Że piloci odmówili wtedy udania się w potencjalnie
niebezpieczną przestrzeń powietrzną za to im chwała.

I tylko sługusi brata pana Prezydenta Kaczyńskiego złożyli doniesionko na pilota do prokuratury i słali zapytania do ministra czy 'premiuje tchórzostwo'

Data: 2010-06-03 13:01:34
Autor: Hans Kloss
Do wiadomości platfonsów
On 3 Cze, 19:25, RedLite <si...@ocho.es> wrote:
Kr tko m wi c osobi cie ingerowa w plan przygotowanego wcze niej lotu - to jest fakt
i s na to dokumenty.
Nie ingerował tylko próbował ów plan w ostatniej chwili zmienić na
inny.
J-23

Data: 2010-06-03 21:47:58
Autor: jadrys
Do wiadomości platfonsów
W dniu 2010-06-03 18:55, Hans Kloss pisze:
On 3 Cze, 17:44, jadrys<andrzej...@op.pl>  wrote:
  
  Historia z Gruzji to nie czyjś
złośliwy wymysł...
    
Ale w Gruzji nie dyrygował przecież pilotami tylko, jako dysponent
samolotu, wydał im polecenie udania się do Tbilisi. Podobnie w
Warszawie wydał im polecenie udania się do Smoleńska, a znowuż Tusk
wydał takie samo polecenie pilotom rządowego samolotu kilka dni
wcześniej. Że piloci odmówili wtedy udania się w potencjalnie
niebezpieczną przestrzeń powietrzną za to im chwała. Ale wyciągać z
tego incydentu wnioski że Prezydent wtrąca się pilotom w technikę
startu, lądowania określania pozycji maszyny może tylko osobnik
skrajnie głupi, zindoktrynowany lub bezczelny troll.
J-23

  

Oj, to chyba nie wyglądało jak piszesz.  Kapitan tamtego samolotu z lotu do Gruzji nawet miał sprawę sądowa o niewykonanie rozkazu lądowania w Tbilisi.  Ale oczywiście mogę się mylić - wszak pamięć to rzecz zawodna.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2010-06-03 12:51:37
Autor: Hans Kloss
Do wiadomości platfonsów
On 3 Cze, 21:47, jadrys <andrzej...@op.pl> wrote:

 Ale oczywi cie mog si myli - wszak pami to rzecz zawodna.

Mylisz się. Miał za to odznaczenie medalem i gratulacje ministra ON,
jak najbardziej zasłużone.
J-23

Data: 2010-06-07 17:36:24
Autor: jadrys
Do wiadomości platfonsów
W dniu 2010-06-03 21:51, Hans Kloss pisze:
On 3 Cze, 21:47, jadrys<andrzej...@op.pl>  wrote:

  
  Ale oczywi cie mog si myli - wszak pami to rzecz zawodna.
    
Mylisz się. Miał za to odznaczenie medalem i gratulacje ministra ON,
jak najbardziej zasłużone.
J-23
  

A jednak (z tego co słyszałem w TV) to dopiero na dzień przed katastrofą pod Smoleńskiem tamten pilot odmawiający wykonania polecenia został oczyszczony z zarzutów przez sąd.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2010-06-07 19:28:23
Autor: Bogdan Idzikowski
Do wiadomości platfonsów

Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał w wiadomości news:huj3n7$556$1news.onet.pl...
W dniu 2010-06-03 21:51, Hans Kloss pisze:
On 3 Cze, 21:47, jadrys<andrzej...@op.pl>  wrote:


  Ale oczywi cie mog si myli - wszak pami to rzecz zawodna.

Mylisz się. Miał za to odznaczenie medalem i gratulacje ministra ON,
jak najbardziej zasłużone.
J-23


A jednak (z tego co słyszałem w TV) to dopiero na dzień przed katastrofą pod Smoleńskiem tamten pilot odmawiający wykonania polecenia został oczyszczony z zarzutów przez sąd.

Nieprawda. Prokuratura po przesłuchaniu odstąpiła od dalszych działań, czy jak to się nazywa.

Data: 2010-06-04 12:42:32
Autor: cirrus
Do wiadomości platfonsów
Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał w wiadomości news:hu90ui$6l6$1news.onet.pl...
W dniu 2010-06-03 18:55, Hans Kloss pisze:
On 3 Cze, 17:44, jadrys<andrzej...@op.pl>  wrote:
  Historia z Gruzji to nie czyjś
złośliwy wymysł...
Ale w Gruzji nie dyrygował przecież pilotami tylko, jako dysponent
samolotu, wydał im polecenie udania się do Tbilisi. Podobnie w
Warszawie wydał im polecenie udania się do Smoleńska, a znowuż Tusk
wydał takie samo polecenie pilotom rządowego samolotu kilka dni
wcześniej. Że piloci odmówili wtedy udania się w potencjalnie
niebezpieczną przestrzeń powietrzną za to im chwała. Ale wyciągać z
tego incydentu wnioski że Prezydent wtrąca się pilotom w technikę
startu, lądowania określania pozycji maszyny może tylko osobnik
skrajnie głupi, zindoktrynowany lub bezczelny troll.
J-23
Oj, to chyba nie wyglądało jak piszesz.  Kapitan tamtego samolotu z lotu do Gruzji nawet miał sprawę sądowa o niewykonanie rozkazu lądowania w Tbilisi.  Ale oczywiście mogę się mylić - wszak pamięć to rzecz zawodna.

Został też odznaczony za przestrzeganie procedur, a tutaj "nie przyjmuje do wiadomości, że ze względu na złe warunki atmosferyczne nie da się wylądować, przecież godzinę wcześniej wylądował JAK-40".

--
stevep

Data: 2010-06-04 13:47:05
Autor: Bogdan Idzikowski
Do wiadomości platfonsów

Użytkownik "cirrus" <cirrus@tinvalid.kdami.net> napisał w wiadomości news:hualao$9uu$1news.vectranet.pl...
Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał w wiadomości news:hu90ui$6l6$1news.onet.pl...
W dniu 2010-06-03 18:55, Hans Kloss pisze:
On 3 Cze, 17:44, jadrys<andrzej...@op.pl>  wrote:
  Historia z Gruzji to nie czyjś
złośliwy wymysł...
Ale w Gruzji nie dyrygował przecież pilotami tylko, jako dysponent
samolotu, wydał im polecenie udania się do Tbilisi. Podobnie w
Warszawie wydał im polecenie udania się do Smoleńska, a znowuż Tusk
wydał takie samo polecenie pilotom rządowego samolotu kilka dni
wcześniej. Że piloci odmówili wtedy udania się w potencjalnie
niebezpieczną przestrzeń powietrzną za to im chwała. Ale wyciągać z
tego incydentu wnioski że Prezydent wtrąca się pilotom w technikę
startu, lądowania określania pozycji maszyny może tylko osobnik
skrajnie głupi, zindoktrynowany lub bezczelny troll.
J-23
Oj, to chyba nie wyglądało jak piszesz.  Kapitan tamtego samolotu z lotu do Gruzji nawet miał sprawę sądowa o niewykonanie rozkazu lądowania w Tbilisi.  Ale oczywiście mogę się mylić - wszak pamięć to rzecz zawodna.

Został też odznaczony za przestrzeganie procedur, a tutaj "nie przyjmuje do wiadomości, że ze względu na złe warunki atmosferyczne nie da się wylądować, przecież godzinę wcześniej wylądował JAK-40".



Przecież to byli różni piloci.
Pilot, który odmówił lądowania w Gruzji nie miał sprawy sądowej, zeznawał jednak w prokuraturze.
Ostatnio leciał z Tuskiem 7 kwietnia do Smoleńska. Drugim pilotem był właśnie dowódca feralnego lotu z Kaczyńskim.
http://wyborcza.pl/1,75478,7821881,Incydent_gruzinski_oczami_pierwszego_pilota.html

Ciekawi mnie, czy po incydencie gruzińskim kapitan Pietruczuk latał jeszcze z Kaczyńskim. Znając zacietrzewienie i pamiętliwość Kaczyńskiego sądzę, że nie. I to na zgubę Kaczyńskiego i 95 innych ofiar.
Bo kapitan Pietruczuk nie ugiąłby się i postąpiłby właściwie, czyli udał się na lotnisko zapasowe nawet nie próbując schodzić na 100 m, bo było wiadome ponad wszelką wątpliwość, że lądowanie przy tych warunkach atmosferycznych jest niemożliwe.

Data: 2010-06-04 06:07:04
Autor: Hans Kloss
Do wiadomości platfonsów
On 4 Cze, 13:47, "Bogdan Idzikowski" <bogda...@sz.home.pl> wrote:
bo było wiadome
ponad wszelką wątpliwość, że lądowanie przy tych warunkach atmosferycznych
jest niemożliwe.

Poczytaj sobie platfonsie stenogram rozmowy z załoga JAK-a który
wylądował wcześniej i przestań pieprzyć głupoty.
J-23

Data: 2010-06-04 16:39:34
Autor: Bogdan Idzikowski
Do wiadomości platfonsów

Użytkownik "Hans Kloss" <mrdevilyn@gmail.com> napisał w wiadomości news:cf30244d-bf06-407b-a82d-8a97622d33edc10g2000yqi.googlegroups.com...
On 4 Cze, 13:47, "Bogdan Idzikowski" <bogda...@sz.home.pl> wrote:
bo było wiadome
ponad wszelką wątpliwość, że lądowanie przy tych warunkach atmosferycznych
jest niemożliwe.

Poczytaj sobie platfonsie stenogram rozmowy z załoga JAK-a który
wylądował wcześniej i przestań pieprzyć głupoty.

Lądowanie przy podstawie chmur 50 metrów jest niemożliwe, pajacu.
Dla tego pilota lądowanie przy podstawie chmur takiej, że na wysokości 123 m byłoby widać lotnisko, byłoby możliwe.

Data: 2010-06-04 07:52:21
Autor: Hans Kloss
Do wiadomości platfonsów
On 4 Cze, 16:39, "Bogdan Idzikowski" <bogda...@sz.home.pl> wrote:

L dowanie przy podstawie chmur 50 metr w jest niemo liwe,
Przeczytaj stenogram tej rozmowy durniu zanim zaczniesz ględzić o
niemożliwości, naciskach i podstawach chmur. Kapitan Protasiuk pyta,
załoga Jaka odpowiada..O co pyta i jaką dostaje odpowiedź
palikociarzu?
J-23

Data: 2010-06-04 17:17:37
Autor: Bogdan Idzikowski
Do wiadomości platfonsów

Użytkownik "Hans Kloss" <mrdevilyn@gmail.com> napisał w wiadomości news:4e507457-902d-4ed6-a3e7-f71b1d2704e2r5g2000yqr.googlegroups.com...
On 4 Cze, 16:39, "Bogdan Idzikowski" <bogda...@sz.home.pl> wrote:

L dowanie przy podstawie chmur 50 metr w jest niemo liwe,
Przeczytaj stenogram tej rozmowy durniu zanim zaczniesz ględzić o
niemożliwości, naciskach i podstawach chmur. Kapitan Protasiuk pyta,
załoga Jaka odpowiada..O co pyta i jaką dostaje odpowiedź
palikociarzu?

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --


Ok. Dostał odpowiedź, która do zadowoliła. Wylądował. I wszyscy pasażerowe udali się na uroczystość w Katyniu. Zadowolony?

Data: 2010-06-07 17:36:33
Autor: jadrys
Do wiadomości platfonsów
W dniu 2010-06-04 12:42, cirrus pisze:
Użytkownik "jadrys"<andrzej203@op.pl>  napisał w wiadomości
news:hu90ui$6l6$1news.onet.pl...
  
W dniu 2010-06-03 18:55, Hans Kloss pisze:
    
On 3 Cze, 17:44, jadrys<andrzej...@op.pl>   wrote:
      
   Historia z Gruzji to nie czyjś
złośliwy wymysł...
        
Ale w Gruzji nie dyrygował przecież pilotami tylko, jako dysponent
samolotu, wydał im polecenie udania się do Tbilisi. Podobnie w
Warszawie wydał im polecenie udania się do Smoleńska, a znowuż Tusk
wydał takie samo polecenie pilotom rządowego samolotu kilka dni
wcześniej. Że piloci odmówili wtedy udania się w potencjalnie
niebezpieczną przestrzeń powietrzną za to im chwała. Ale wyciągać z
tego incydentu wnioski że Prezydent wtrąca się pilotom w technikę
startu, lądowania określania pozycji maszyny może tylko osobnik
skrajnie głupi, zindoktrynowany lub bezczelny troll.
J-23
      
Oj, to chyba nie wyglądało jak piszesz.  Kapitan tamtego samolotu z lotu
do Gruzji nawet miał sprawę sądowa o niewykonanie rozkazu lądowania w
Tbilisi.  Ale oczywiście mogę się mylić - wszak pamięć to rzecz zawodna.
    
Został też odznaczony za przestrzeganie procedur, a tutaj "nie przyjmuje do
wiadomości, że ze względu na złe warunki atmosferyczne nie da się wylądować,
przecież godzinę wcześniej wylądował JAK-40".

  

I chcesz powiedzieć że to nie dopiero sąd oczyścił go z zarzutów?

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2010-06-03 19:05:15
Autor: the_foe
Do wiadomości platfonsów
W dniu 2010-06-02 18:22, Hans Kloss pisze:
1.To norma w rządowych samolotach ze VIPY wchodziły do kokpitu

normy nie zawsze sa zasadne, ja przyznaje ze o takie jnormie nie slyszalem...

2. W cywilnym lotnictwie zamyka się drzwi dopiero po 11 września

nie, od 11 wrzesnia zamyka sie je tak ze nei da sie ich otworzyc z zewnatrz

3.To norma, ze rozmawia się z szefem protokołu dyplomatycznego o
miejscu lądowania (jeśli nie jest pewne, ze lądowanie będzie możliwe)

o zastepczym miejscu ladowania, gdy jest wybor - tak.


Od waszego obsrywania i palikocenia już się niedobrze robi.
J-23

czytac nikt nie kaze

--
the_foe

Do wiadomości platfonsów

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona