Data: 2012-08-13 22:17:42 | |
Autor: tÞ | |
Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :) | |
begin MM
A więc mistrzowie, którzy jeżdżą szybko (i bezpiecznie), gadając przez Jak większość kapeluszy nie rozumiesz tego, że są ludzie, którym szybka, dynamiczna jazda sprawia PRZYJEMNOŚĆ, natomiast taka jak Twoja ich MĘCZY. Nikt nie jeździ szybko dlatego, że uważa, że wtedy auto mniej pali albo że jest to bardziej bezpieczne (no, prawie nikt, bo wyjątkiem jest np. Bartek :>), tylko dlatego, że LUBI, więc Twój cały wywód jest bez sensu. Równie dobrze mógłbyś napisać, że po cholerę jechać na wakacje, skoro w domu jest taniej, bezpieczniej, a i zwykle w sumie wygodniej. -- ignorance is bliss |
|
Data: 2012-08-14 00:28:11 | |
Autor: BartekK | |
Do wszystkich zapier... do przemyślenia i za stosowania :) | |
W dniu 2012-08-14 00:17, tо pisze:
Nikt nie jeździ szybko dlatego, że uważa, że wtedy auto mniej pali albo żeNie pociągaj za daleko wniosków z tego co napisałem. Wiadomo że najbezpieczniej i statystycznie z najmniejszym prawdopodobieństwem wypadku samochodowego - będzie nie wychodzić z domu. Ale przy podanej tutaj trasie (z zaznaczeniem, że duża większość trasy to 2-3pasmowe drogi ekspresowe/autostrady) - uważam że dojazd kilka godzin wcześniej - jest (**dla mnie**) bezpieczniejszy, niż 22h katorgi za tirami, lub przy 110-130 coś jak taka gra na małe Atari "żaba przechodzi przez autostradę" - albo ktoś mi wjedzie w dupę, albo ja zaraz wpadnę na tego co 90 jedzie, trzeba ciągle cyrklować lewy pas-prawy pas... a po >10h takiego tetrisa zmęczenie da się we znaki. -- | Bartłomiej Kuźniewski | sibi@drut.org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/ | http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173 |
|
Data: 2012-08-13 22:49:58 | |
Autor: tÞ | |
Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :) | |
begin BartekK
Ale przy podanej tutaj trasie (z zaznaczeniem, że duża większość trasy Nawet jeśli (co jest bardzo mało prawdopodobne) to skutki takiej kolizji będą bolesne głównie dla Twojego samochodu. A jak zapierdalasz i popełnisz błąd, to możesz się łatwo zabić lub zostać kaleką. -- ignorance is bliss |
|
Data: 2012-08-15 11:11:59 | |
Autor: V-Tec | |
Do wszystkich zapier... do przemyślenia i za stosowania :) | |
W dniu 2012-08-14 00:28, BartekK pisze:
[..] Ale przy podanej tutaj trasie (z zaznaczeniem, że duża większość trasy to jest najgorsza prędkość na autostradę. Albo jedziesz 130-150 jak większość i tylko zjeżdżasz kilku szybszym, albo 85-89 za tirami prawym. przechodzi przez autostradę" - albo ktoś mi wjedzie w dupę, albo ja Nie dziwię się, dlatego ja wolę lecieć lewy 150, spalić więcej, a jechać spokojniej. -- pozdro W. |
|
Data: 2012-08-14 00:28:33 | |
Autor: Maciek | |
Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :) | |
Dnia Mon, 13 Aug 2012 22:17:42 +0000 (UTC), tо napisał(a):
Jak większość kapeluszy nie rozumiesz tego, że są ludzie, którym szybka, Ale przeciez 90-100 twoim Polonezem Truckiem Royem czy Favoritka youngtimerem to juz jest BARDZO szybko.... -- Maciek Karkulowsiał zwartusiał Ratuwsianku Maciuwsio |
|
Data: 2012-08-13 22:43:14 | |
Autor: tÞ | |
Do wszystkich zapier... do przemy¶lenia i zastosowania :) | |
begin Maciek
Ale przeciez 90-100 twoim Polonezem Truckiem Royem czy Favoritka Fakt. To kolejna zaleta mojego Poloneza Trucka Roya -- można poczuć emocje nie przekraczając dozwolonych prawem Unii Europejskiej prędkości! -- ignorance is bliss |
|