Data: 2010-12-20 10:35:21 | |
Autor: Marquez | |
Do znawcuf akumulatorów :) | |
Czeka mnie zmiana akumulatora. Auto BMW 525tds. 2litrowy diesel. Akumulator kupuje się o takiej pojemności jaką przewidział producent pojazdu. Możesz manewrować wyłącznie marką. Jest to uwarunkowane wydajnością alternatora, który musi być dopasowany do pojemności akumulatora. Aku o mniejszej pojemności będzie za słaby, a o większej będzie permanentnie niedoładowany. Pozdro, Marquez |
|
Data: 2010-12-20 01:55:41 | |
Autor: choczsz | |
Do znawcuf akumulatorów :) | |
On 20 Gru, 10:35, "Marquez" <nie.mam.poc...@bo.nie> wrote:
Akumulator kupuje si o takiej pojemno ci jak przewidzia producent Zasadzniczo tak jest najrozsadniej Jest to uwarunkowane wydajnoscia alternatora, ktory musi by dopasowany do Bzdura kompletna nr 1. Alternator musi byc dopasowany do ilosci i mocy odbiornikow auta, nie do pojemnosci akumulatora. Kazdy znany mi alternator (chocby z Cinquecento) potrafi spokojnie i z palcem w dupie naladowac nawet wielkie akumulatory, bo prad ladowania realnie to max kilka amperow, alternatory maja moce o rzedy wielkosci wieksze (bo i pobor przez odbiorniki typu zarowki, radio, komputer, ogrzewane to i owo daje zazwyczaj kiladziesiat watow w sumie). Aku o mniejszej pojemno ci bedzie za slaby, Jesli masz na mysli to, ze moze byc za slaby np do rozruchu silnika w mrozy, to racja a o wiekszej bedzie permanentnie niedoladowany. Bzdura kompletna nr 2. Bzdura kultywowana pieczolowicie w spoleczenstwie od lat i konca nie widac. Nie ma na poparcie tej bzdury zadnych dowodow ani teoretycznych ani praktycznych, co nie porzeszkadza w jej nieustannym gloszeniu. |
|
Data: 2010-12-20 02:00:40 | |
Autor: choczsz | |
Do znawcuf akumulatorów :) | |
Errata bo w pospiechu i wzburzeniu pisalem:
bo prad ladowania realnie to max bo prad ladowania realnie to max kilka amperow, alternatory maja moce wystarczajace do wytworzenia pradu o rzedy wielkosci wiekszego (bo i prad potrzebny do zasilenia odbiornikow typu zarowki, radio, komputer, ogrzewane to i owo to zazwyczaj kiladziesiat Amperow w sumie). |
|
Data: 2010-12-20 10:58:35 | |
Autor: Michał \"HoMMeR\" Paszek | |
Do znawcuf akumulatorów :) | |
W dniu 2010-12-20 10:35, Marquez pisze:
Akumulator kupuje się o takiej pojemności jaką przewidział producent Nieprawda. Marka ma najmniejsze znaczenie, tak na prawdę jedynym ograniczeniem jest wielkość akumulatora. Czy założysz większy, czy mniejszy jest bez różnicy - będzie działać, o ile zmieści się na swoim miejscu. Jest to uwarunkowane wydajnością alternatora, który musi być dopasowany do Nieprawda. Alternator ma maksymalny prąd ładowania jako wartość znamionową, ale rzeczywista wartość prądu zależna jest od elementów ten prąd pobierających. W 99,9% współczesnych samochodów prąd ładowania alternatora jest nadmiarowy względem zapotrzebowania. Aku o mniejszej pojemności będzie za słaby, a o większej będzie permanentnie Półprawda. Mniejsza pojemność to mniej energii do oddania przez akumulator ale tyle samo energii oddanej podczas udanego rozruchu co w przypadku akumulatora o większej pojemności. W związku z czym większy akumulatora odda i przyjmie również tyle samo, co mniejszy. Różnica jest tylko w ilości tej energii potrzebnej do rozruchu - mniejszy pozwoli na mniejszą liczbę prób rozruchu - większy na większą. -- Michał "HoMMeR" Paszek hydrokomfort by Citroen Xantia |
|
Data: 2010-12-20 11:41:34 | |
Autor: Lewis | |
Do znawcuf akumulator�w :) | |
W dniu 2010-12-20 10:35, Marquez pisze:
a o wiďż˝kszej bďż˝dzie permanentnie Hahaha! Dobre! WyobraĹş sobie 2 butelki, jedna o pojemnoĹci 1L druga o pojemnoĹci 2L, z pierwszej odlewasz 200ml szklankÄ zawartoĹci tej butelki i z drugiej odlewasz takÄ samÄ 200ml szklankÄ zawartoĹci tej butelki. Ile trzeba dolaÄ do 1 butelki a ile do drugiej aby byĹy w 100% peĹne? Tyle samo? NiemoĹźliwe... ;) -- CzÄĹci do A6 C4 sprzedam http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=399697 Pozdrawiam Lewis |