Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   [Foto] DoBorowa niedziela

[Foto] DoBorowa niedziela

Data: 2012-03-11 22:56:03
Autor: biodarek
[Foto] DoBorowa niedziela
Cześć!

Jako ten rowerzysta niedzielny rozpocząłem sezon wycieczkowy. W górach jeszcze za dużo śniegu i daleki dojazd, więc trochę poborowałem dzisiaj. Wczoraj się wypadało, dzisiaj słońce świeciło przez cały dzień. Tylko ten północny wiatr... Ale między drzewami było całkiem znośnie, a chwilami błogo i cieplutko. Nad głową krzyk gęsi, żurawie na polach, jelenie skaczące przed rowerem, sprytne liski schodzące z drogi i z wyjątkiem kilku miejscowości - brak ludzi. Ze 2 drwali i 2 rowerzystów przy Bartusiu. Się najeździłem i jestem zadowolony :)
Czegóż chcieć więcej? No, może linka do zdjęć:

https://picasaweb.google.com/111980164771401797502/DoBorowaNiedziela
Zapraszam!

--
biodarek

Data: 2012-03-12 08:58:42
Autor: kawoN
[Foto] DoBorowa niedziela
W dniu 12-03-11 22:56, biodarek pisze:

https://picasaweb.google.com/111980164771401797502/DoBorowaNiedziela

Możesz podać orientacyjną przynajmniej trasę?
Te tereny tak dalekie od mojego miejsca zamieszkania
znajdują się na liście do odwiedzenia i przyznam
że patrząc na zdjęcia chętnie powtórzyłbym Twój ślad :)

--
kawoN
-
dziennik rowerowy
www.bike4win.pl

Data: 2012-03-12 17:36:35
Autor: biodarek
[Foto] DoBorowa niedziela
W dniu 2012-03-12 08:58, kawoN pisze:
W dniu 12-03-11 22:56, biodarek pisze:

https://picasaweb.google.com/111980164771401797502/DoBorowaNiedziela

Możesz podać orientacyjną przynajmniej trasę?
Te tereny tak dalekie od mojego miejsca zamieszkania
znajdują się na liście do odwiedzenia i przyznam
że patrząc na zdjęcia chętnie powtórzyłbym Twój ślad :)

Dorysowałem przybliżone położenie do zdjęć:
https://picasaweb.google.com/lh/albumMap?uname=biodarek&aid=5718750542034678465#map

Mam wprawdzie GPS w cyfrówce, ale zbyt wolno się odnajduje w terenie po włączeniu aparatu.

W skrócie można powiedzieć, że wyszła mi pętelka ze startem i metą w Woziwodzie. Dojeżdżając samochodem z południa parkowałem już w Rudzkim Moście i Gołąbku, ale parking w Woziwodzie jest chyba najsympatyczniejszy:
http://www.torun.lasy.gov.pl/web/woziwoda/46;jsessionid=9F3B212E1261A27741BBDAE5922549E9

Potem na azymut w kierunku Parku Narodowego. Tam pętelka wzdłuż jezior (takie "eS" mi wyszło). Na północy PN, w Drzewiczu, przeskok na szlak Brdy (niebieski) i powrót nim do Woziwody. Wyszło 95km. Szlak Brdy warto potraktować jako taki kręgosłup. Łatwo nim się przemieszczać pn-pd i blisko jest sporo fajnych miejsc. Do tego jest prawie cały przejezdny każdym typem roweru. Jeździmy tam czasami też na wycieczki rodzinne z dziećmi, a także crossami na wąskich oponach.

Bo w pozostałych miejscach to przydają się szersze opony, na piachy. Teraz, po raz pierwszy łatwo jechało mi się wschodnią ścianą PN. Normalnie, latem, jest tam wielka piaskownica. Chyba jest to tylko szlak konny.

Jeszcze jedna rzecz - bilety do Parku Narodowego. Chyba wcześniej nie było ich? W każdym razie teraz po raz pierwszy zetknąłem się z ogłoszeniami na bramach PN. Bilety trzeba posiadać przebywając na terenie Parku. Kupić je można OIDP w Dyrekcji w Charzykowach oraz 3 obwodach we wtorki i piątki pomiędzy 9-11. (zapewne przekręcam dni i godziny - do sprawdzenia na stronie www PNBT). Na bilecie należy wpisać datę kiedy się wchodzi do Parku. Można też przelać pieniądze na konto i wozić potwierdzenie wpłaty.
Nie mam nic przeciwko biletom wstępu, ale jadę z daleka rowerem, w niedzielę, i przed bramą dowiaduję się, że nie mam prawa wstępu.

--
biodarek

Data: 2012-03-13 08:06:09
Autor: Wojtek Paszkowski
[Foto] DoBorowa niedziela

"biodarek" <darkm_usunto@poczta.onet.pl> wrote in message news:jjl8o4$ctv$1mx1.internetia.pl...
Jeszcze jedna rzecz - bilety do Parku Narodowego. Chyba wcześniej nie było ich? W każdym razie teraz po raz pierwszy zetknąłem się z ogłoszeniami na bramach PN. Bilety trzeba posiadać przebywając na terenie Parku. Kupić je można OIDP w Dyrekcji w Charzykowach oraz 3 obwodach we wtorki i piątki pomiędzy 9-11. (zapewne przekręcam dni i godziny - do sprawdzenia na stronie www PNBT). Na bilecie należy wpisać datę kiedy się wchodzi do Parku. Można też przelać pieniądze na konto i wozić potwierdzenie wpłaty.
Nie mam nic przeciwko biletom wstępu, ale jadę z daleka rowerem, w niedzielę, i przed bramą dowiaduję się, że nie mam prawa wstępu.

były, były, ale można je było kupić tylko w dyrekcji i leśniczówkach (z których tylko ta w Drzewiczu leży w jakimś sensownym miejscu). Ja osobiście na te kilkadziesiąt razy przejeżdżania przez PNBT nie miałbym możliwości kupić biletu ani razu :) Bodajże w zeszłym roku Park wyszedł naprzeciw turystom (i własnemu budżetowi) i umożliwił "zdalny" zakup biletu.

Rzeczywiście upierdliwe toto, ale przy tak niskich cenach biletów i charakterze parku jakakolwiek inna forma dystrybucji pewnie wymagałaby dokładania do tego interesu. A tak chociaż na wycieczkach zarobią. Choć szkoda, bo to najmniejszy, najkameralniejszy i jeden z najprzyjaźniejszych turystom park był, przez który mi często zdarzało się przejeżdżać zupełnie przypadkowo, spontanicznie.

PS. wzdłuż Śpierewnika na całej długości jeziora prowadzą jakieś przejezdne single? Korci mnie od dłuższego czasu ta rynna jeziorna aż po okolice Raciąża i Wysoką, ale jechać szlakiem zdala od jeziora trochę bez sensu.

pozdr

Data: 2012-03-13 12:56:26
Autor: biodarek
[Foto] DoBorowa niedziela
W dniu 2012-03-13 08:06, Wojtek Paszkowski pisze:
PS. wzdłuż Śpierewnika na całej długości jeziora prowadzą jakieś
przejezdne single? Korci mnie od dłuższego czasu ta rynna jeziorna aż po
okolice Raciąża i Wysoką, ale jechać szlakiem zdala od jeziora trochę
bez sensu.

Czy wzdłuż całego jeziora - tego nie wiem. Właściwie przejechałem tylko najbardziej na wschód wysunięty fragment. Patrząc teraz na mapę, to wyszło mi chyba akurat od granicy województw na północ. Dolnym singielkiem jechałem tylko chwilę, bo mnie zawiewało od jeziora. Większość przejechałem górą, ale też się skończyło jagodzinami :)

pozdrawiam

--
biodarek

Data: 2012-03-12 15:52:56
Autor: Wojtas
[Foto] DoBorowa niedziela
W dniu 2012-03-11 22:56, biodarek pisze:

Cześć!

Jako ten rowerzysta niedzielny rozpocząłem sezon wycieczkowy. W górach
jeszcze za dużo śniegu i daleki dojazd, więc trochę poborowałem dzisiaj.
Wczoraj się wypadało, dzisiaj słońce świeciło przez cały dzień. Tylko
ten północny wiatr... Ale między drzewami było całkiem znośnie, a
chwilami błogo i cieplutko. Nad głową krzyk gęsi, żurawie na polach,
jelenie skaczące przed rowerem, sprytne liski schodzące z drogi i z
wyjątkiem kilku miejscowości - brak ludzi. Ze 2 drwali i 2 rowerzystów
przy Bartusiu. Się najeździłem i jestem zadowolony :)
Czegóż chcieć więcej? No, może linka do zdjęć:

https://picasaweb.google.com/111980164771401797502/DoBorowaNiedziela
Zapraszam!

Fajne. Okolice też znajome :)

--
Tęskno i nudno jest na tym naszym świecie, proszę państwa.

[Foto] DoBorowa niedziela

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona