Witam

Ostatnio mam dość swoich kurtek które używam na rowerze. Większość jest lekko wodoodpornych albo skutecznie się w nich ciało gotuje. Nawet stara Biemme z windstoperem nie jest dobra na aktualne warunki (ogólnie z czasem organizm się przepaca i potem jest nieciekawie, a ubieram koszulkę i lekką bluzę rowerową pod spód).

Ogólnie szukam kurtki/softshella/cokolwiek innego co zatrzyma w pewnym stopniu wiatr, jako główny czynnik chłodzący i będzie przepuszczało pot z organizmu na zewnątrz. Bo jeśli nie będzie przepuszczała wilgoci ze środka to wszystko się zapoci i ostatecznie i tak się wychłodzę. A w zimę być przepoconym nie jest za dobrym pomysłem.

Ogólnie problem jest żeby teraz dostać kurtki bez warstwy izolującej przed zimnem. Nie ta pora. Po za tym kurtki trekingowo/cywilne maja zrypany krój (pod względem jazdy na rowerze) i za krótkie rękawy. A kurtek cywilno-
rowerowych z kapturem nie mogę znaleźć, lokalnie bo chodzi też o przymierzenie. Stricte rowerowe odpadają, krój tylko na rower.

Ostatnio byłem w Gdyni u Żuchlińskiego, bo tam mają duży wybór i po za tym maja Gore Bike Wear na który choruję ale cena odstrasza.
Z kurtek z kapturem, nie nieprzemakalnych, nie znalazłem, pomijając jeden softshell (brak ściągaczy w kapturze). Ostatecznie tylko jeden softshell mi podszedł: Gore Bike Wear Cosmo WS Jacket ale brakowało w nim kaptura i cena nie ta.

No i moje pytanie/prośba do grupy: możecie coś polecić/zasugerować?


--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

W dniu niedziela, 1 lutego 2015 20:18:17 UTC+1 użytkownik piecia aka dracorp napisał:
 

Ostatnio mam dość swoich kurtek które używam na rowerze. Większość jest lekko wodoodpornych albo skutecznie się w nich ciało gotuje. Nawet stara Biemme z windstoperem nie jest dobra na aktualne warunki (ogólnie z czasem organizm się przepaca i potem jest nieciekawie, a ubieram koszulkę i lekką bluzę rowerową pod spód).
No i moje pytanie/prośba do grupy: możecie coś polecić/zasugerować?

Zwolnić do dychy/h i podziwiać krajoobrazy, czyli marketingowe dwa w jednym.
Nie zapocisz się i gotówka w kiszeni zostanie.

On 01.02.2015 22:05, Ignac wrote:

Zwolnić do dychy/h i podziwiać krajoobrazy, czyli marketingowe dwa w jednym.
Nie zapocisz się i gotówka w kiszeni zostanie.

No bez jajec. Juz ostatnio i tak zwolnilem, zycie mnie przymusilo. I mam
 znowu zwalniac? W planach mialem przyspieszac :)

--
Pozdrawiam Piotr

W dniu 2015-02-01 o 23:11, piecia aka dracorp pisze:

On 01.02.2015 22:05, Ignac wrote:

Zwolnić do dychy/h i podziwiać krajoobrazy, czyli marketingowe dwa w jednym.
Nie zapocisz się i gotówka w kiszeni zostanie.

No bez jajec. Juz ostatnio i tak zwolnilem, zycie mnie przymusilo. I mam
  znowu zwalniac? W planach mialem przyspieszac :)

No to się zapocisz. I nie pomoże żadna hi-tech szmata.

--
P.Jankisz

W dniu 02.02.2015 07:14, PeJot pisze:

W dniu 2015-02-01 o 23:11, piecia aka dracorp pisze:

On 01.02.2015 22:05, Ignac wrote:

Zwolnić do dychy/h i podziwiać krajoobrazy, czyli marketingowe dwa w jednym.
Nie zapocisz się i gotówka w kiszeni zostanie.

No bez jajec. Juz ostatnio i tak zwolnilem, zycie mnie przymusilo. I mam
  znowu zwalniac? W planach mialem przyspieszac :)

No to się zapocisz. I nie pomoże żadna hi-tech szmata.

Ja z konieczności mam na to jedną metodę: ja wychodzę na rower musi mi być dość zimno, tak że jak się rozgrzeję to będzie mi tylko lekko chłodno.

Niestety nie chroni mnie to przed zapoceniem się kiedy z pola wjadę w miasto/do lasu.

p. m.

On 02/02/2015 11:34, m wrote:

Zwolnić do dychy/h i podziwiać krajoobrazy, czyli marketingowe dwa w
jednym.
Nie zapocisz się i gotówka w kiszeni zostanie.

No bez jajec. Juz ostatnio i tak zwolnilem, zycie mnie przymusilo. I mam
  znowu zwalniac? W planach mialem przyspieszac :)

No to się zapocisz. I nie pomoże żadna hi-tech szmata.

Ja z konieczności mam na to jedną metodę: ja wychodzę na rower musi mi być
dość zimno, tak że jak się rozgrzeję to będzie mi tylko lekko chłodno.

Niestety nie chroni mnie to przed zapoceniem się kiedy z pola wjadę w
miasto/do lasu.

Mam podobnie. Dlatego zabieram lekka kurteczke (po zlozeniu w kieszen sie zmiesci) i po okolo 20 minut rozgrzewki, sciagam.

Pozdrawiam
--
2late™ Outspace Communication Inc.® 1999*2015©
Stupidity, like virtue, is its own reward

Dnia Mon, 02 Feb 2015 12:34:10 +0100, m napisał(a):

Ja z konieczności mam na to jedną metodę: ja wychodzę na rower musi mi
być dość zimno, tak że jak się rozgrzeję to będzie mi tylko lekko
chłodno.

Niestety nie chroni mnie to przed zapoceniem się kiedy z pola wjadę w
miasto/do lasu.

Dobra metoda dopóki nie musisz się gdzieś zatrzymać. Ja ostatnio do pracy jeżdżę tak jak piszecie, zrezygnowałem z kurtki na rzecz windostopera Biemme+cienka bluza+koszulka z wełny merino (o niebo lepszy zapach po jeździe). I dzisiaj jak stałem na światłach, jak tylko wyszedłem z lokalu to się trochę wychłodziłem. Póki jadę jest dobrze.





--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

On 01/02/2015 19:17, piecia aka dracorp wrote:

No i moje pytanie/prośba do grupy: możecie coś polecić/zasugerować?

Polecam to co mam: Ronhill Trail Tempest Jacket
Co prawda gdzie niegdzie pisza ze to do biegania ale swietnie sie spisuje na rowerze i wazy tyle co nic.

Pozdrawiam
--
2late™ Outspace Communication Inc.® 1999*2015©
Stupidity, like virtue, is its own reward

W dniu 2015-02-01 20:17, piecia aka dracorp pisze:

Ostatnio byłem w Gdyni u Żuchlińskiego, bo tam mają duży wybór i po za tym
maja Gore Bike Wear na który choruję ale cena odstrasza.
Z kurtek z kapturem, nie nieprzemakalnych, nie znalazłem, pomijając jeden
softshell (brak ściągaczy w kapturze). Ostatecznie tylko jeden softshell
mi podszedł: Gore Bike Wear Cosmo WS Jacket ale brakowało w nim kaptura i
cena nie ta.

No i moje pytanie/prośba do grupy: możecie coś polecić/zasugerować?

Jeśli to softshell + WS, to raczej jest dość ciepły. Mam GBW Tool jacket i zakładam go dopiero koło 0C z cienką bielizną pod spodem.
Jeśli szukasz bez ocieplenia, to chyba raczej coś w stylu Fusion Cross 2.0 Windstopper Active Shell Jacket. Cena też niemała, ale ja np. kupiłem jesienią w UK na wyprzedażach 50%.

Z kurtek z kapturem znam tylko Endura MT500, ale cena podobnie powalająca, jak ciuchy GBW. Ale parametry kurtki są bardzo dobre, wygląda też dobrze, bo oglądałem.

--
Solar             www.solar.blurp.org              GG 1834424

"Wiara jest złem dlatego, że nie wymaga uzasadnienia i nie toleruje sprzeciwu."
                                     Richard Dawkins

On 02.02.2015 00:05, solar wrote:

Z kurtek z kapturem znam tylko Endura MT500, ale cena podobnie powalająca, jak ciuchy GBW. Ale parametry kurtki są bardzo dobre, wygląda też dobrze, bo oglądałem.

Akurat kurtek przeciwdeszczowych chcialem uniknac bo dotychczas te co mialem
 nie dalo sie normalnie uzywac ale ta mt500 wyglada obiecujaco. Jeszcze o
 niej poczytam.


Pozdrawiam Piotr

W dniu 2015-02-02 o 08:56, piecia aka dracorp pisze:

Akurat kurtek przeciwdeszczowych chcialem uniknac bo dotychczas te co mialem
  nie dalo sie normalnie uzywac ale ta mt500 wyglada obiecujaco. Jeszcze o
  niej poczytam.

Nie wiem, jak MT500, ale ja nie polecam akurat hardshelli Endury. Mam kurtkę Endura Flyte - świetna, poza jedną wadą: po roku _wszystkie_ podklejenia szwów odpadły...


--
bans

W dniu 2015-02-02 08:56, piecia aka dracorp pisze:

Akurat kurtek przeciwdeszczowych chcialem uniknac bo dotychczas te co mialem
  nie dalo sie normalnie uzywac ale ta mt500 wyglada obiecujaco. Jeszcze o
  niej poczytam.

Teraz pewnie za późno, ale jesienią też sciągałem taką (nie dla siebie) z UK z 50% przeceną.

--
Solar             www.solar.blurp.org              GG 1834424
"Żadna religia nie jest ważniejsza niż ludzkie szczęście."
                                      Budda

On Sun, 1 Feb 2015 19:17:42 +0000 (UTC)
piecia aka dracorp <imie.nazwisko@wp.eu> wrote:

[...]

OgĂłlnie szukam kurtki/softshella/cokolwiek innego co zatrzyma w
pewnym stopniu wiatr, jako główny czynnik chłodzący i będzie
przepuszczało pot z organizmu na zewnątrz. Bo jeśli nie będzie
przepuszczała wilgoci ze środka to wszystko się zapoci i ostatecznie
i tak się wychłodzę. A w zimę być przepoconym nie jest za dobrym
pomysłem.

[...]


Poszukaj może jakiejś wiatrówki na Pertexie:

http://www.humi.cz/?lg=cz&kat=15&id=183&n=vetrovky-bundy-dynamic-ii

W/w używam właśnie w takim celu jak piszesz.

http://www.montane.co.uk/range/men/windproof

Pozdrawiam
--
Łukasz Czarnowski

Dnia Mon, 02 Feb 2015 09:45:23 +0100, Lukasz Czarnowski napisał(a):

Poszukaj może jakiejś wiatrówki na Pertexie:

http://www.humi.cz/?lg=cz&kat=15&id=183&n=vetrovky-bundy-dynamic-ii

O Pertexie wcześniej nie słyszałem, więc muszę szukać na necie.
Ostatnio się zastanawiałem nad kamizelkami puchowymi z decathlonu. Jednak w ciemno nie chce kupować. A sam w kamizelce raczej nie będę chodził.



--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

W dniu niedziela, 1 lutego 2015 20:18:17 UTC+1 użytkownik piecia aka dracorp napisał:

ubieram koszulkę i lekką bluzę rowerową pod spód).

Cóż to za dziwaczne obrzędy, jakaś magia?
W co je ubierasz i dlaczego?

możecie coś polecić/zasugerować?

Ja kiedyś w Lidlu kupiłem kurtkę, w której przód nie przepuszcza wiatru, a tył wprost przeciwnie: wszystko szybko odparowuje.
--
         Akarm

W dniu 2015-02-03 o 23:16, akarm@wp.pl pisze:

ubieram koszulkę i lekką
bluzę rowerową pod spód).

Cóż to za dziwaczne obrzędy, jakaś magia?
W co je ubierasz i dlaczego?

Ciekawe, czy w ogóle załapią, o co ci chodzi...


--
bans

On 03.02.2015 23:16, akarm@wp.pl wrote:

ubieram koszulkę i lekką bluzę rowerową pod spód).

Cóż to za dziwaczne obrzędy, jakaś magia?
W co je ubierasz i dlaczego?

No ubieram je w inne ciuchy. W koncu tez moze im byc zimno.

możecie coś polecić/zasugerować?

Ja kiedyś w Lidlu kupiłem kurtkę, w której przód nie przepuszcza wiatru, a tył wprost przeciwnie: wszystko szybko odparowuje.

Ja z lidla mam softshell i niestety nie da sie go sensownie uzywac. Ale to o
 czym piszesz moze byc ciekawe.


Pozdrawiam Piotr