Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Dobra, teraz juz nie o PO

Dobra, teraz juz nie o PO

Data: 2010-01-09 00:28:20
Autor: Skryba
Dobra, teraz juz nie o PO
Wypowiedz Amerykanskiego zolnierza.

Dedykuje ja specjalnie naszym chlopcom
walczacym w Iraku i Afganistanie w imie
obronnosci i interesow Polski i Polakow.
Prawdziwi patrioci i bohaterowie. Amen.

http://www.youtube.com/watch?v=KFU4QCMFoTg

Data: 2010-01-09 00:33:41
Autor: pan Piotr Glownia h. Godzyamba
Lewacki element jak zawsze nie chce umierać za Gdańsk.
On Sat, 09 Jan 2010 00:28:20 +0100, Skryba wrote:

Wypowiedz Amerykanskiego zolnierza.

Dedykuje ja specjalnie naszym chlopcom walczacym w Iraku i Afganistanie
w imie obronnosci i interesow Polski i Polakow. Prawdziwi patrioci i
bohaterowie. Amen.

http://www.youtube.com/watch?v=KFU4QCMFoTg

Tak jakby taka następna gąska z Polski. Ot taki przyjaciel Moskala, Krzyżaka
i Tatara. Gdyby choćby jedna kruszyna prawdy była w tej fałszywej
propagandzie kłamstwa to byśmy nie mieli na tej planecie pisanej historii
o ludziach nielubiących się. Wręcz każda kartka tej historii byłaby o
ludzkości jako o braciach Słowianach, którzy wroga Moskala, Krzyżaka
i Tatara nigdy nie napotkali w swoim istnieniu i jeno potrzeba była o więcej
miłości w tej braterskiej gromadzie. Łatwo jest krzyczeć "Nie będę
umierał za Gdańsk!", lecz aby brawo bić takiemu krzykaczowi i to na
stojąco... Co za pośmiewisko ci ludzie robią z siebie. Polak Sarmata winien
wiedzieć lepiej. Mam nadzieję, że polscy żołnierze w Afganistanie robią
swoją pracę z zamiłowania i z lubości. Tak jak każdy normalny polski
szlachcic by to robił w ich miejscu.

Tak ku przypomnieniu chłopstwu, Pospolite Ruszenie za żołd nie
walczyło, a jednak walczyło i to bez bycia poganianym ku temu przez
bogaczy. Wyprawy jego za granicę zaś często były finansowane z
podatków zwiększanych większością głosów. Ktoś widzi polskiego
Niemca z polskich Miast, lub polskiego chłopa ze polskich Wsi
gotowego nie tylko do walki z Tatarzynem i z Turczynem,
lecz nawet do spontanicznego podwyższenia sobie samym podatków
i opłat na ten cel? Jednak Sarmaci jak widać są naturalnie wyższego
gatunku ludzie i czemu Konstytucja 3 Maja nie jest przestrzegana w
Polsce, a władza przekazana w ręce plebsu czyniącego w Polsce
sztuczną biedę?

Pewnie w imieniu tych samych klaszczących błaznów na stojąco.
Pytanie tylko jak długo Polska i Polacy chcą cierpieć tę idiotyczną
hołotę błaznów zamkniętych w swojej własnej ideologicznej utopi?
Konstytucja 3 Maja stwierdza, że władza należy się w rękach stanu
szlacheckiego. Jeśli jednak polski żołnierz dorównuje waleczności
i godności polskiemu szlachcicowi sprzed Rozbiorów to nie widzę
problemów, aby móc jakichś niedziedzicznych stanowych szlacheckich
drzwi uchylić tym polskim żołnierzom na życie całe.

sarmackiej narodowości i sarmackiej nacji, pan Piotr Głownia h. Godzyamba
--
http://web.telia.com/~u85446208/
Jeszcze Sarmacja nie padła, jeszcze my Szlachta żyjemy!
Co nam polska zachodnioeuropejska przemoc skradła, szablą odbierzemy!

Data: 2010-01-09 01:32:49
Autor: Hans Kloss
Lewacki element jak zawsze nie chce umierać za Gdańsk.
żydowskiej narodowości i żydowskiej  nacji cham Piotr Glownia h. Menora
<sarmata&telia.com_@polew.ej> napisał(a):
 Pospolite Ruszenie za żołd nie
walczyło, a jednak walczyło i to bez bycia poganianym ku temu

A jak walczyło durniu to sobie poczytaj tu:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Bitwa_pod_Chojnicami
albo tu:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Bitwa_pod_Uj%C5%9Bciem_%281655%29

Tak walczyła niewyszkolona banda bęcwałów twojego pokroju przeciw mniej
licznej ale regularnej zawodowej armii. J-23


--


Data: 2010-01-09 09:07:20
Autor: pan Piotr Glownia h. Godzyamba
Lewacki element jak zawsze nie chce umierać za Gdańsk.
On Sat, 09 Jan 2010 01:32:49 +0000, Hans Kloss wrote:

żydowskiej narodowości i żydowskiej  nacji cham Piotr Glownia h. Menora
<sarmata&telia.com_@polew.ej> napisał(a):

 Pospolite Ruszenie za żołd nie
walczyło, a jednak walczyło i to bez bycia poganianym ku temu

A jak walczyło durniu to sobie poczytaj tu:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Bitwa_pod_Chojnicami albo tu:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Bitwa_pod_Uj%C5%9Bciem_%281655%29

Tak walczyła niewyszkolona banda bęcwałów twojego pokroju przeciw mniej
licznej ale regularnej zawodowej armii. J-23

"Biorąc pod uwagę niski poziom wyszkolenia szlacheckiego pospolitego
ruszenia, utrzymanie linii Noteci, pomimo dogodnej do obrony pozycji, było
w oczywisty sposób niemożliwe."

Wyszkolenie faktycznie nie stało na najwyższym poziomie od sił
Obrony Terytorialnej. Jednak było to związane raczej z faktem, że
powołane do życia pospolite ruszenie składało się ze szlachty
pochodzenia z polskiego słowiańskiego chłopstwa, a nie tylko
z rycerstwa ze słowiańskiej klasy wojów, których to drużyna książęca
we wszystkich wojskowych podręcznikach na wschód od rzeki Odry
jest podawana jako pierwsza formacja zawodowego wojska u Słowian.
Jak mnie pamięć nie myli to to samo zawodowe wojsko Szwedów
odniosło druzgocącą klęskę z ręki wojska rosyjskiego formacji rosyjskiej,
która de facto była autentyczną słowiańską drużyną książęcą. Więc
coś tak do końca przodki moje nie sknociły ze swoim przemysłem.

Szkolenie z cywila nie zrobi profesjonalnym mordercą z powołania.
Urodzenie się szlachcicem daje prawa polityczne i obowiązki.
Jednak nawet u nas szlachty tylko nasza część była odwiecznie
uznana klasą wojów słowiańskich. Nie wszyscy mają najwidoczniej
predyspozycje. Zaś ci, którzy mają ten dar mają większe szanse
przekazać go na następne pokolenia swoim synom, niż szkolić
cywilów bez tego daru będących. Tutaj skojarzenie mam z takim
filmem pod tytułem "Metal Jacket".

Tak dalej sobie czytam i czytam i wyraźnie jest zapisane, że banda
"bęcwałów mojego pokroju" zamiast 1 miesiąc stawiała opór aż 30 lat
i to w końcu nawet i zwycięsko. Mimo braku spektakularnych i łatwych
do opchania w propagandzie symbolicznych zwycięstw dla morału paru
pieprzonych cywili, którzy w wojnie i tak nie giną na linii frontu. Tak się
zastanawiam, że póki tymi polskimi wojnami będzie rządziła banda
"idiotów ichniego pokroju" zamiast bandy "bęcwałów mojego pokroju"
to możemy spodziewać się w Polsce więcej wrześniowych klęsk niż
tych 30 letnich zwycięstw. Opór to też forma oporu, która jak wskazuje
zwycięstwo Washingtona nad Wielką Brytanią ważniejsza jest od
niezliczonych przegranych bitew. Nie ważne jest zwycięstwo.
Ważne jest przetrwanie. Powątpiewam, aby profesjonalne wojsko
bez porządnego zaplecza jest w stanie o własnej strukturze militarnej
przetrwać takie wojny jak USA miało w Wietnamie. Kiedy zaś zaplecze
jest solidne to nawet przegrane bitwy o końcowym efekcie. Z takim
zapleczem społecznym, które dziś jest w Polsce, Polska nie przetrwa
następnych 800 lat.

Statyczna obrona głębi frontu oparta o Obronę Terytorialną... jest nadal
wykładana w szkołach w Polsce? Tak pytam z ciekawości i zastanawiam
się ile jest warta Obrona Terytorialna złożona z cywilów w stosunku do
obrony złożonej ze starych weteranów i uczącej się gimnazjalnej dzieciarni.

Także dla elementu ruchomego frontu posiadanie węzłów komunikacyjnych
w gęsto zaludnionym obszarze, który posiada załogę składającą się z
weteranów musi mieć swoje strony pozytywne czy to w ofensywie czy to
w obronie. Tak sobie to tylko widzę i myślę samemu sobie.

sarmackiej narodowości i sarmackiej nacji, pan Piotr Głownia h. Godzyamba
--
http://web.telia.com/~u85446208/
Jeszcze Sarmacja nie padła, jeszcze my Szlachta żyjemy!
Co nam polska zachodnioeuropejska przemoc skradła, szablą odbierzemy!

Dobra, teraz juz nie o PO

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona