Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   "Dobre" drogie drogi

"Dobre" drogie drogi

Data: 2011-03-09 15:10:08
Autor: Krzysiek Kielczewski
"Dobre" drogie drogi

Ĺťycie, Ĺźycie:

"Pęknięcia jezdni, nierówna nawierzchnia, błędy w oznakowaniu i wytarte
pasy ruchu – tak wygląda najdroższa trasa w Polsce niespełna dwa
miesiące po otwarciu."

http://www.zyciewarszawy.pl/artykul/575930_Trasa-ekspresowa-S8-juz-sie-posypala.html


Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Data: 2011-03-09 09:43:33
Autor: Mateusz
"Dobre" drogie drogi
On 9 Mar, 15:10, Krzysiek Kielczewski <krzysiek.kielczew...@gmail.com>
wrote:
Życie, życie:

"Pęknięcia jezdni, nierówna nawierzchnia, błędy w oznakowaniu i wytarte
pasy ruchu - tak wygląda najdroższa trasa w Polsce niespełna dwa
miesiące po otwarciu."

No i całe szczęście ! Jakby wybudowali drogę bez dziur to bym się
poważnie zaczął zastanawiać czy przypadkiem nie wyemigrowałem, a tak
to mogę spać spokojnie.

Data: 2011-03-09 18:04:45
Autor: Czarek Daniluk
"Dobre" drogie drogi
W dniu 2011-03-09 15:10, Krzysiek Kielczewski pisze:

Ĺťycie, Ĺźycie:

"Pęknięcia jezdni, nierówna nawierzchnia, błędy w oznakowaniu i wytarte
pasy ruchu – tak wygląda najdroższa trasa w Polsce niespełna dwa
miesiące po otwarciu."

http://www.zyciewarszawy.pl/artykul/575930_Trasa-ekspresowa-S8-juz-sie-posypala.html


Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Jak pisałem że nawierzchnia jest nierówna to mnie zakrzyczeli że mam zawieszenie do dupy :D

Pozdrawiam !!

PS:
Pisałem to przejechawszy się 1 raz po otwarciu ;)

Data: 2011-03-09 19:04:46
Autor: J.F.
"Dobre" drogie drogi
On Wed, 09 Mar 2011 15:10:08 +0100,  Krzysiek Kielczewski wrote:
Ĺťycie, Ĺźycie:
"Pęknięcia jezdni, nierówna nawierzchnia, błędy w oznakowaniu i wytarte
pasy ruchu – tak wygląda najdroższa trasa w Polsce niespełna dwa
miesiące po otwarciu."
http://www.zyciewarszawy.pl/artykul/575930_Trasa-ekspresowa-S8-juz-sie-posypala.html

Spokojnie - dobrze ze w dwa miesiace, wykonawca poprawi.

Gorzej .. gdzie byl nadzor, jesli podejrzewaja ze nawierzchnie robili
w zlej temperaturze.

J.

Data: 2011-03-09 19:23:42
Autor: venioo
"Dobre" drogie drogi
W dniu 2011-03-09 19:04, J.F. pisze:
On Wed, 09 Mar 2011 15:10:08 +0100,  Krzysiek Kielczewski wrote:
Ĺťycie, Ĺźycie:
"Pęknięcia jezdni, nierówna nawierzchnia, błędy w oznakowaniu i wytarte
pasy ruchu – tak wygląda najdroższa trasa w Polsce niespełna dwa
miesiące po otwarciu."
http://www.zyciewarszawy.pl/artykul/575930_Trasa-ekspresowa-S8-juz-sie-posypala.html

Spokojnie - dobrze ze w dwa miesiace, wykonawca poprawi.

Gorzej .. gdzie byl nadzor, jesli podejrzewaja ze nawierzchnie robili
w zlej temperaturze.


Nadzor? A co to takiego?

--
venioo
GG:198909
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086

Data: 2011-03-09 19:33:34
Autor: J.F.
"Dobre" drogie drogi
On Wed, 09 Mar 2011 19:23:42 +0100,  venioo wrote:
W dniu 2011-03-09 19:04, J.F. pisze:
http://www.zyciewarszawy.pl/artykul/575930_Trasa-ekspresowa-S8-juz-sie-posypala.html
Spokojnie - dobrze ze w dwa miesiace, wykonawca poprawi.
Gorzej .. gdzie byl nadzor, jesli podejrzewaja ze nawierzchnie robili
w zlej temperaturze.

Nadzor? A co to takiego?

Cos takiego co sie sprawuje za duze pieniadze, jak sie wygra przetarg
:-)

J.

Data: 2011-03-09 19:50:21
Autor: Artur Maśląg
"Dobre" drogie drogi
W dniu 2011-03-09 19:04, J.F. pisze:
On Wed, 09 Mar 2011 15:10:08 +0100,  Krzysiek Kielczewski wrote:
Ĺťycie, Ĺźycie:
"Pęknięcia jezdni, nierówna nawierzchnia, błędy w oznakowaniu i wytarte
pasy ruchu – tak wygląda najdroższa trasa w Polsce niespełna dwa
miesiące po otwarciu."
http://www.zyciewarszawy.pl/artykul/575930_Trasa-ekspresowa-S8-juz-sie-posypala.html

Spokojnie - dobrze ze w dwa miesiace, wykonawca poprawi.

Gorzej .. gdzie byl nadzor, jesli podejrzewaja ze nawierzchnie robili
w zlej temperaturze.

Przecież droga jest odebrana warunkowo - jeden z problemów to właśnie
niska jakość warstw bitumicznych.

Data: 2011-03-09 20:09:02
Autor: Krzysiek Kielczewski
"Dobre" drogie drogi
On 2011-03-09, Artur Maśląg <futrzak@polbox.com> wrote:

Gorzej .. gdzie byl nadzor, jesli podejrzewaja ze nawierzchnie robili
w zlej temperaturze.

Przecież droga jest odebrana warunkowo - jeden z problemów to właśnie
niska jakość warstw bitumicznych.

Jak towar nie spełnia kryteriów to się go nie odbiera. Przecież powinni
ścigać wykonawcę do skutku równo tydzień w tydzień potrącając kary
umowne.

Krzysiek Kiełczewski

Data: 2011-03-09 20:28:03
Autor: DoQ
"Dobre" drogie drogi
W dniu 2011-03-09 20:09, Krzysiek Kielczewski pisze:

Jak towar nie spełnia kryteriów to się go nie odbiera. Przecież powinni
ścigać wykonawcę do skutku równo tydzień w tydzień potrącając kary
umowne.

Pewnie, niech stoi kolejny rok nieużywana, albo i kilka jak dojdzie do procesu sądowego.

Pozdrawiam
Paweł
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com

Data: 2011-03-09 20:46:03
Autor: Artur Maśląg
"Dobre" drogie drogi
W dniu 2011-03-09 20:09, Krzysiek Kielczewski pisze:
On 2011-03-09, Artur Maśląg<futrzak@polbox.com>  wrote:

Gorzej .. gdzie byl nadzor, jesli podejrzewaja ze nawierzchnie robili
w zlej temperaturze.

Przecież droga jest odebrana warunkowo - jeden z problemów to właśnie
niska jakość warstw bitumicznych.

Jak towar nie spełnia kryteriów to się go nie odbiera. Przecież powinni
ścigać wykonawcę do skutku równo tydzień w tydzień potrącając kary
umowne.

Tak, tak, masz rację, bazuj na sensacyjnych doniesieniach medialnych,
niech droga stoi zamknięta i wtedy będą kolejni narzekali, że jest
zrobiona, ale korzystać nie można. Jest gwarancja, jest umowa.
To co opisali to są drobiazgi przy tej inwestycji.

Data: 2011-03-09 21:08:35
Autor: CeSaR
"Dobre" drogie drogi
Tak, tak, masz rację, bazuj na sensacyjnych doniesieniach medialnych,
niech droga stoi zamknięta i wtedy będą kolejni narzekali, że jest
zrobiona, ale korzystać nie można. Jest gwarancja, jest umowa.
To co opisali to są drobiazgi przy tej inwestycji.

Jasne. A niedługo będziemy się cieszyć że jakakolwiek droga w ogóle jest.

C

Data: 2011-03-09 21:18:13
Autor: DoQ
"Dobre" drogie drogi
W dniu 2011-03-09 21:08, CeSaR pisze:

To co opisali to są drobiazgi przy tej inwestycji.
Jasne. A niedługo będziemy się cieszyć że jakakolwiek droga w ogóle jest.

LOL - dopiero co media brzęczały że gotowa, a stoi zamknięta. Teraz źle że otworzyli, ale będą poprawki. Ot nasza narodowa pamięć.
Proponuję jednak częściej korzystać z mózgu niż telewizora.



Pozdrawiam
Paweł
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com

Data: 2011-03-10 07:55:51
Autor: Artur Maśląg
"Dobre" drogie drogi
W dniu 2011-03-09 21:18, DoQ pisze:
W dniu 2011-03-09 21:08, CeSaR pisze:

To co opisali to są drobiazgi przy tej inwestycji.
Jasne. A niedługo będziemy się cieszyć że jakakolwiek droga w ogóle jest.

LOL - dopiero co media brzęczały że gotowa, a stoi zamknięta. Teraz źle
że otworzyli, ale będą poprawki. Ot nasza narodowa pamięć.

Że przypomnę narzekania, że jeszcze nie otwarta np.:
http://groups.google.com/group/pl.regionalne.warszawa/browse_thread/thread/60fa7153623a3852/40afa7b9a09f7d31?hl=pl&q=S8+nadal+nieczynna+-+TVN+glupieje#40afa7b9a09f7d31

http://tinyurl.com/6k6ntea

Proponuję jednak częściej korzystać z mózgu niż telewizora.

E tam - łatwiej tworzyć TWA i narzekać na urzędników, wsadzać
ich do paki i robić dużo krzyku.

Z całą pewnością zadziała :P

Data: 2011-03-10 18:33:31
Autor: DoQ
"Dobre" drogie drogi
W dniu 2011-03-10 07:55, Artur Maśląg pisze:

Proponuję jednak częściej korzystać z mózgu niż telewizora.
E tam - łatwiej tworzyć TWA i narzekać na urzędników, wsadzać
ich do paki i robić dużo krzyku.
Z całą pewnością zadziała :P

Taka natura ludzka. Siedzę z dala, ale wiem "najlepiej" i zrobiłbym inaczej.


Pozdrawiam
Paweł
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com

Data: 2011-03-10 18:50:50
Autor: Artur Maśląg
"Dobre" drogie drogi
W dniu 2011-03-10 18:33, DoQ pisze:
W dniu 2011-03-10 07:55, Artur Maśląg pisze:

Proponuję jednak częściej korzystać z mózgu niż telewizora.
E tam - łatwiej tworzyć TWA i narzekać na urzędników, wsadzać
ich do paki i robić dużo krzyku.
Z całą pewnością zadziała :P

Taka natura ludzka. Siedzę z dala, ale wiem "najlepiej" i zrobiłbym
inaczej.

Niezupełnie się zgadzam ze stwierdzeniem 'natura ludzka' ;)
Już bardziej mentalność części populacji, uzależniona od wielu
czynników.

BTW - coś tam ostatnio czytałem, ze urzędnicy mają ponosić konsekwencje
swych decyzji. Czy przewidziano również konsekwencje braku podjęcia
decyzji? Jeżeli nie, to pomysł trochę chybiony, ponieważ doprowadzi do
tego co przerabialiśmy jakiś czas temu w DC...

Data: 2011-03-10 18:57:33
Autor: DoQ
"Dobre" drogie drogi
W dniu 2011-03-10 18:50, Artur Maśląg pisze:
W dniu 2011-03-10 18:33, DoQ pisze:

Taka natura ludzka. Siedzę z dala, ale wiem "najlepiej" i zrobiłbym
inaczej.
Niezupełnie się zgadzam ze stwierdzeniem 'natura ludzka' ;)
Już bardziej mentalność części populacji, uzależniona od wielu
czynników.

Wiesz, widzę co się dzieje u mnie w pracy. Jest mnóstwo "mądrzejszych" ale jak ich posadzisz na swoim miejscu to nagle okazuje się że d...zbita i "ja nie wie".

BTW - coś tam ostatnio czytałem, ze urzędnicy mają ponosić konsekwencje
swych decyzji. Czy przewidziano również konsekwencje braku podjęcia
decyzji? Jeżeli nie, to pomysł trochę chybiony, ponieważ doprowadzi do
tego co przerabialiśmy jakiś czas temu w DC...

Konsekwencje powinien ponosić ten, który podjął decyzję. Szeregowy urzędnik generalnie nie ma za dużego pola manewru. W prywatnym sektorze, za czyny odpowiada "prezes jednostki".


Pozdrawiam
Paweł
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com

Data: 2011-03-10 19:05:24
Autor: Artur Maśląg
"Dobre" drogie drogi
W dniu 2011-03-10 18:57, DoQ pisze:
(...)
Wiesz, widzę co się dzieje u mnie w pracy. Jest mnóstwo "mądrzejszych"
ale jak ich posadzisz na swoim miejscu to nagle okazuje się że d...zbita
i "ja nie wie".

Jakoś mnie ie zaskoczyłeś :(

BTW - coś tam ostatnio czytałem, ze urzędnicy mają ponosić konsekwencje
swych decyzji. Czy przewidziano również konsekwencje braku podjęcia
decyzji? Jeżeli nie, to pomysł trochę chybiony, ponieważ doprowadzi do
tego co przerabialiśmy jakiś czas temu w DC...

Konsekwencje powinien ponosić ten, który podjął decyzję.

Nie zgadzam się - gdyby tak było i miało być, to bezpiecznie by było
właśnie nie podejmować żadnych decyzji. Niestety nie podjęcie decyzji
może być w skutkach jeszcze groźniejsze niż podjecie błędnej. Nie
pamiętasz zastoju inwestycyjnego w DC? To było całkiem niedawno...

Szeregowy
urzędnik generalnie nie ma za dużego pola manewru. W prywatnym sektorze,
za czyny odpowiada "prezes jednostki".

Nie pisałem o szeregowych urzędnikach/pracownikach - oni jak sam
zauważyłeś nie mają zbyt dużego pola manewru...

Data: 2011-03-10 19:38:31
Autor: DoQ
"Dobre" drogie drogi
W dniu 2011-03-10 19:05, Artur Maśląg pisze:

Konsekwencje powinien ponosić ten, który podjął decyzję.
Nie zgadzam się - gdyby tak było i miało być, to bezpiecznie by było
właśnie nie podejmować żadnych decyzji. Niestety nie podjęcie decyzji
może być w skutkach jeszcze groźniejsze niż podjecie błędnej. Nie
pamiętasz zastoju inwestycyjnego w DC? To było całkiem niedawno...

Dlatego ten kto podejmuje strategiczne decyzje, powinien zarabiać na tak dużo, żeby móc podjąć ryzyko.



Pozdrawiam
Paweł
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com

Data: 2011-03-12 19:13:52
Autor: CeSaR
"Dobre" drogie drogi
LOL - dopiero co media brzęczały że gotowa, a stoi zamknięta. Teraz źle że otworzyli, ale będą poprawki. Ot nasza narodowa pamięć.
Proponuję jednak częściej korzystać z mózgu niż telewizora.

Czyli zaakceptujesz bez mrugnięcia okiem swoją własną chałupkę, nówka sztukę za 2 worki kasy, w której zaraz po twoim wprowadzeniu się majster będzie robił lekkie poprawki w salonie, kuchni i paru innych pomieszczeniach? W końcu czekałeś na nią tak długo...
Albo fajny samochód, prosto z salonu, motor jak marzenie, pełne wyposazenie, ale do lekkich poprawek lakierniczych..

C

Data: 2011-03-13 22:50:09
Autor: DoQ
"Dobre" drogie drogi
W dniu 2011-03-12 19:13, CeSaR pisze:

Czyli zaakceptujesz bez mrugnięcia okiem swoją własną chałupkę, nówka sztukę
za 2 worki kasy, w której zaraz po twoim wprowadzeniu się majster będzie
robił lekkie poprawki w salonie, kuchni i paru innych pomieszczeniach? W
końcu czekałeś na nią tak długo...

Przyjmij do wiadomości że prywatna własność to nie droga publiczna. Możesz tamtędy jeździć dopiero jak Fakt ogłosi wykonanie poprawek, a innym pozwól korzystać z tej drogi już teraz OK?



Pozdrawiam
Paweł
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com

Data: 2011-03-14 10:43:52
Autor: CeSaR
"Dobre" drogie drogi
Przyjmij do wiadomości że prywatna własność to nie droga publiczna. Możesz tamtędy jeździć dopiero jak Fakt ogłosi wykonanie poprawek, a innym pozwól korzystać z tej drogi już teraz OK?

Tak jest psze pana!!!
Czyli domku za swoje pieniądze nie odpuścisz a drogę za swoje plus innych już tak?
OK :-)

C

Data: 2011-03-14 18:05:43
Autor: DoQ
"Dobre" drogie drogi
W dniu 2011-03-14 10:43, CeSaR pisze:

Tak jest psze pana!!!
Czyli domku za swoje pieniądze nie odpuścisz a drogę za swoje plus innych
już tak?
OK :-)

Wskażesz posta w którym napisałem że trzeba odpuścić? Bo mam wrażenie że czytanie ze zrozumieniem nie jest twoja najmocniejsza stroną.

Pozdrawiam
Paweł
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com

Data: 2011-03-14 18:33:27
Autor: CeSaR
"Dobre" drogie drogi
Wskażesz posta w którym napisałem że trzeba odpuścić? Bo mam wrażenie że czytanie ze zrozumieniem nie jest twoja najmocniejsza stroną.

Choćby mój, do którego po raz pierwszy się odniosłeś. Zaczyna się od LOL...
Ale już odpuść komentarz. Ja mam swoje zdanie, Ty masz swoje, jest OK.

C

Data: 2011-03-14 19:21:35
Autor: DoQ
"Dobre" drogie drogi
W dniu 2011-03-14 18:33, CeSaR pisze:
Wskażesz posta w którym napisałem że trzeba odpuścić? Bo mam wrażenie że
czytanie ze zrozumieniem nie jest twoja najmocniejsza stroną.
Choćby mój, do którego po raz pierwszy się odniosłeś. Zaczyna się od LOL...
Ale już odpuść komentarz. Ja mam swoje zdanie, Ty masz swoje, jest OK.

Jeśli wg. Ciebie LOL = "odpuścić poprawki S8", to nie mam więcej pytań.

Pozdrawiam
Paweł
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail: pawel.doq@gmail.com

Data: 2011-03-09 23:29:52
Autor: Krzysiek Kielczewski
"Dobre" drogie drogi
On 2011-03-09, Artur Maśląg <futrzak@polbox.com> wrote:

Tak, tak, masz rację, bazuj na sensacyjnych doniesieniach medialnych,
niech droga stoi zamknięta i wtedy będą kolejni narzekali, że jest
zrobiona, ale korzystać nie można. Jest gwarancja, jest umowa.

No jest gwarancja. Gwarancja jest od złatwienia wad, które wyjdą na jaw
w okresie gwarancyjnym! Jak kupisz samochód w salonie to odbierzesz go
bez silnika czy kół? Bez działającego podgrzewania lusterek? To ma być,
ma być sprawne i działające *od razu*.

To co opisali to są drobiazgi przy tej inwestycji.

Jechałeś tą drogą? Nierówna nawierzchnia to nie jest drobiazg!

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Data: 2011-03-10 08:01:03
Autor: Artur Maśląg
"Dobre" drogie drogi
W dniu 2011-03-09 23:29, Krzysiek Kielczewski pisze:
On 2011-03-09, Artur Maśląg<futrzak@polbox.com>  wrote:

Tak, tak, masz rację, bazuj na sensacyjnych doniesieniach medialnych,
niech droga stoi zamknięta i wtedy będą kolejni narzekali, że jest
zrobiona, ale korzystać nie można. Jest gwarancja, jest umowa.

No jest gwarancja. Gwarancja jest od złatwienia wad, które wyjdą na jaw
w okresie gwarancyjnym! Jak kupisz samochód w salonie to odbierzesz go
bez silnika czy kół? Bez działającego podgrzewania lusterek? To ma być,
ma być sprawne i działające *od razu*.

To jest droga, a nie samochód. Idź kup inną u konkurencji, oczywiście
z ta samą częścią DC. Może być bez tych ogrzewanych lusterek.

To co opisali to są drobiazgi przy tej inwestycji.

Jechałeś tą drogą? Nierówna nawierzchnia to nie jest drobiazg!

Najwyraźniej się nie rozumiemy, ale wcale mnie to nie dziwi.

Data: 2011-03-10 09:32:13
Autor: Krzysiek Kielczewski
"Dobre" drogie drogi
On 2011-03-10, Artur Maśląg <futrzak@polbox.com> wrote:

To jest droga, a nie samochód. Idź kup inną u konkurencji, oczywiście
z ta samą częścią DC. Może być bez tych ogrzewanych lusterek.

Płać za buble, przy następnych przetargach z pewnością położą większy
nacisk na jakość...

To co opisali to są drobiazgi przy tej inwestycji.

Jechałeś tą drogą? Nierówna nawierzchnia to nie jest drobiazg!

Najwyraźniej się nie rozumiemy, ale wcale mnie to nie dziwi.

Poczekaj z dziesięć lat. Obym był złym prorokiem, ale pewnie wtedy
wyjdzie, że nierówności tej drogi to tylko wierzchołek.

Krzysiek Kiełczewski

Data: 2011-03-10 10:18:24
Autor: Artur Maśląg
"Dobre" drogie drogi
W dniu 2011-03-10 09:32, Krzysiek Kielczewski pisze:
On 2011-03-10, Artur Maśląg<futrzak@polbox.com>  wrote:

To jest droga, a nie samochód. Idź kup inną u konkurencji, oczywiście
z ta samą częścią DC. Może być bez tych ogrzewanych lusterek.

Płać za buble, przy następnych przetargach z pewnością położą większy
nacisk na jakość...

Kurcze, czemu się nie zatrudniłeś w tamtejszym nadzorze? Albo w jakiejś
komisji? Ewentualnie w zarządzie której ze spółek wykonujących prace
przy budowie tej trasy? Przecież to tak prosto powiedzieć, że bubel itd.

To co opisali to są drobiazgi przy tej inwestycji.

Jechałeś tą drogą? Nierówna nawierzchnia to nie jest drobiazg!

Najwyraźniej się nie rozumiemy, ale wcale mnie to nie dziwi.

Poczekaj z dziesięć lat. Obym był złym prorokiem, ale pewnie wtedy
wyjdzie, że nierówności tej drogi to tylko wierzchołek.

No tak, teraz jeszcze w proroka będziesz się bawił...
Dobrze, to ja poproszę o 6 na najbliższe losowanie lotto.

Data: 2011-03-10 11:44:21
Autor: Krzysiek Kielczewski
"Dobre" drogie drogi
On 2011-03-10, Artur Maśląg <futrzak@polbox.com> wrote:

Płać za buble, przy następnych przetargach z pewnością położą większy
nacisk na jakość...

Kurcze, czemu się nie zatrudniłeś w tamtejszym nadzorze? Albo w jakiejś
komisji? Ewentualnie w zarządzie której ze spółek wykonujących prace
przy budowie tej trasy? Przecież to tak prosto powiedzieć, że bubel itd.

Żeby odkryć nierówną nawierzchnię naprawdę wystarczy się tam raz
przejechać z dozwoloną prędkością.

Poczekaj z dziesięć lat. Obym był złym prorokiem, ale pewnie wtedy
wyjdzie, że nierówności tej drogi to tylko wierzchołek.

No tak, teraz jeszcze w proroka będziesz się bawił...
Dobrze, to ja poproszę o 6 na najbliższe losowanie lotto.

Oczywiście możesz się nabijać. Jak również możesz sugerować, że widząc
nierówną nawierzchnię należy się spodziewać chociażby prawidłowo wykonanych
wszystkich izolacji i odwodnień. Krzysiek Kiełczewski

Data: 2011-03-10 14:12:35
Autor: Artur Maśląg
"Dobre" drogie drogi
W dniu 2011-03-10 11:44, Krzysiek Kielczewski pisze:
On 2011-03-10, Artur Maśląg<futrzak@polbox.com>  wrote:
(...)
Żeby odkryć nierówną nawierzchnię naprawdę wystarczy się tam raz
przejechać z dozwoloną prędkością.

A co tutaj trzeba odkrywać? Przecież między innymi z tej przyczyny
odbiór był warunkowy - pisałem o tym wcześniej.

Poczekaj z dziesięć lat. Obym był złym prorokiem, ale pewnie wtedy
wyjdzie, że nierówności tej drogi to tylko wierzchołek.

No tak, teraz jeszcze w proroka będziesz się bawił...
Dobrze, to ja poproszę o 6 na najbliższe losowanie lotto.

Oczywiście możesz się nabijać.

Skoro bawisz się w proroka - mogę też spróbować poszukać na Allegro
szklanej kuli. Skuteczność pewnie podobna.

Jak również możesz sugerować, że widząc
nierówną nawierzchnię należy się spodziewać chociażby prawidłowo wykonanych
wszystkich izolacji i odwodnień.

Ty jesteś autorem takich sugestii więc sam sobie na tak postawione
pytanie odpowiodaj.

Data: 2011-03-10 09:18:05
Autor: flower
"Dobre" drogie drogi
Użytkownik "Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał w wiadomości
news:il8ltb$o7t$1mx1.internetia.pl...
W dniu 2011-03-09 20:09, Krzysiek Kielczewski pisze:
> On 2011-03-09, Artur Maśląg<futrzak@polbox.com>  wrote:
>
>>> Gorzej .. gdzie byl nadzor, jesli podejrzewaja ze nawierzchnie robili
>>> w zlej temperaturze.
>>
>> Przecież droga jest odebrana warunkowo - jeden z problemów to właśnie
>> niska jakość warstw bitumicznych.
>
> Jak towar nie spełnia kryteriów to się go nie odbiera. Przecież powinni
> ścigać wykonawcę do skutku równo tydzień w tydzień potrącając kary
> umowne.

Tak, tak, masz rację, bazuj na sensacyjnych doniesieniach medialnych,
niech droga stoi zamknięta i wtedy będą kolejni narzekali, że jest
zrobiona, ale korzystać nie można. Jest gwarancja, jest umowa.
To co opisali to są drobiazgi przy tej inwestycji.

Właśnie. Czepiać się że nierówno przy koszcie jedynie 200 mln za kilometr.

--
"Żałuj za dowcipy, synu!"
   Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII

Data: 2011-03-10 09:23:11
Autor: Artur Maśląg
"Dobre" drogie drogi
W dniu 2011-03-10 09:18, flower pisze:
"Artur Maśląg"<futrzak@polbox.com>  napisał:
W dniu 2011-03-09 20:09, Krzysiek Kielczewski pisze:
On 2011-03-09, Artur Maśląg<futrzak@polbox.com>   wrote:

Gorzej .. gdzie byl nadzor, jesli podejrzewaja ze nawierzchnie robili
w zlej temperaturze.

Przecież droga jest odebrana warunkowo - jeden z problemów to właśnie
niska jakość warstw bitumicznych.

Jak towar nie spełnia kryteriów to się go nie odbiera. Przecież powinni
ścigać wykonawcę do skutku równo tydzień w tydzień potrącając kary
umowne.

Tak, tak, masz rację, bazuj na sensacyjnych doniesieniach medialnych,
niech droga stoi zamknięta i wtedy będą kolejni narzekali, że jest
zrobiona, ale korzystać nie można. Jest gwarancja, jest umowa.
To co opisali to są drobiazgi przy tej inwestycji.

Właśnie. Czepiać się że nierówno przy koszcie jedynie 200 mln za kilometr.

Dobry człowieku - poczytaj może co tyle kosztowało i przestań powtarzać
za pismakami różne 'rewelacje'.

Data: 2011-03-10 10:20:16
Autor: flower
"Dobre" drogie drogi
Użytkownik "Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał w wiadomości
news:ila1pf$fqu$1news.onet.pl...
W dniu 2011-03-10 09:18, flower pisze:
> "Artur Maśląg"<futrzak@polbox.com>  napisał:
>> W dniu 2011-03-09 20:09, Krzysiek Kielczewski pisze:
>>> On 2011-03-09, Artur Maśląg<futrzak@polbox.com>   wrote:
>>>
>>>>> Gorzej .. gdzie byl nadzor, jesli podejrzewaja ze nawierzchnie
robili
>>>>> w zlej temperaturze.
>>>>
>>>> Przecież droga jest odebrana warunkowo - jeden z problemów to właśnie
>>>> niska jakość warstw bitumicznych.
>>>
>>> Jak towar nie spełnia kryteriów to się go nie odbiera. Przecież
powinni
>>> ścigać wykonawcę do skutku równo tydzień w tydzień potrącając kary
>>> umowne.
>>
>> Tak, tak, masz rację, bazuj na sensacyjnych doniesieniach medialnych,
>> niech droga stoi zamknięta i wtedy będą kolejni narzekali, że jest
>> zrobiona, ale korzystać nie można. Jest gwarancja, jest umowa.
>> To co opisali to są drobiazgi przy tej inwestycji.
>
> Właśnie. Czepiać się że nierówno przy koszcie jedynie 200 mln za
kilometr.

Dobry człowieku - poczytaj może co tyle kosztowało i przestań powtarzać
za pismakami różne 'rewelacje'.

OK. Wszystko jest w porządku. Ulicą można się pochwalić przed światem.

--
"Żałuj za dowcipy, synu!"
   Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII

Data: 2011-03-10 10:30:35
Autor: Artur Maśląg
"Dobre" drogie drogi
W dniu 2011-03-10 10:20, flower pisze:
"Artur Maśląg"<futrzak@polbox.com>  napisał:
(...)
Właśnie. Czepiać się że nierówno przy koszcie jedynie 200 mln za
kilometr.

Dobry człowieku - poczytaj może co tyle kosztowało i przestań powtarzać
za pismakami różne 'rewelacje'.

OK. Wszystko jest w porządku. Ulicą można się pochwalić przed światem.

Tego nie powiedziałem, ale skoro lubisz wpadać ze skrajności
w skrajność...

Data: 2011-03-10 11:02:47
Autor: flower
"Dobre" drogie drogi
Użytkownik "Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał w wiadomości
news:ila5nq$1kd$1news.onet.pl...
W dniu 2011-03-10 10:20, flower pisze:
> "Artur Maśląg"<futrzak@polbox.com>  napisał:
(...)
>>> Właśnie. Czepiać się że nierówno przy koszcie jedynie 200 mln za
> kilometr.
>>
>> Dobry człowieku - poczytaj może co tyle kosztowało i przestań powtarzać
>> za pismakami różne 'rewelacje'.
>
> OK. Wszystko jest w porządku. Ulicą można się pochwalić przed światem.

Tego nie powiedziałem, ale skoro lubisz wpadać ze skrajności
w skrajność...

Nie jest źle, nie jest dobrze, nie jest tragicznie, nie jest superfajosko...
No to jak jest?

--
"Żałuj za dowcipy, synu!"
   Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII

Data: 2011-03-09 21:16:32
Autor: J.F.
"Dobre" drogie drogi
On Wed, 09 Mar 2011 19:50:21 +0100,  Artur Maśląg wrote:
W dniu 2011-03-09 19:04, J.F. pisze:
http://www.zyciewarszawy.pl/artykul/575930_Trasa-ekspresowa-S8-juz-sie-posypala.html
Gorzej .. gdzie byl nadzor, jesli podejrzewaja ze nawierzchnie robili
w zlej temperaturze.

Przecież droga jest odebrana warunkowo - jeden z problemów to właśnie
niska jakość warstw bitumicznych.

Ale nadzor powinien byc obecny jak te nawierzchnie kladli.
Z termometrem w kieszeni.

J.

Data: 2011-03-09 23:30:57
Autor: Krzysiek Kielczewski
"Dobre" drogie drogi
On 2011-03-09, J.F <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

Przecież droga jest odebrana warunkowo - jeden z problemów to właśnie
niska jakość warstw bitumicznych.

Ale nadzor powinien byc obecny jak te nawierzchnie kladli.
Z termometrem w kieszeni.

Nie... Termometr i koperta w kieszeni to zły pomysł. Urządzenia
pomiarowe powinny być w miejscu gdzie należy dokonać pomiarów...

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Data: 2011-03-09 20:06:07
Autor: Krzysiek Kielczewski
"Dobre" drogie drogi
On 2011-03-09, J.F <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

"Pęknięcia jezdni, nierówna nawierzchnia, błędy w oznakowaniu i wytarte
pasy ruchu – tak wygląda najdroższa trasa w Polsce niespełna dwa
miesiące po otwarciu."
http://www.zyciewarszawy.pl/artykul/575930_Trasa-ekspresowa-S8-juz-sie-posypala.html

Spokojnie - dobrze ze w dwa miesiace, wykonawca poprawi.

Jakie dwa miesiące... nierówno było od razu.

Gorzej .. gdzie byl nadzor, jesli podejrzewaja ze nawierzchnie robili
w zlej temperaturze.

I dlaczego jeszcze jest zatrudniony (no bo przecież nie napiszę, że
pracuje)

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Data: 2011-03-09 23:31:44
Autor: scob
"Dobre" drogie drogi
W dniu 2011-03-09 15:10, Krzysiek Kielczewski pisze:

Ĺťycie, Ĺźycie:

"Pęknięcia jezdni, nierówna nawierzchnia, błędy w oznakowaniu i wytarte
pasy ruchu – tak wygląda najdroższa trasa w Polsce niespełna dwa
miesiące po otwarciu."

http://www.zyciewarszawy.pl/artykul/575930_Trasa-ekspresowa-S8-juz-sie-posypala.html


Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

sie czepiacie!

Data: 2011-03-09 23:39:23
Autor: Krzysiek Kielczewski
"Dobre" drogie drogi
On 2011-03-09, scob <123scob@321tlen.pl> wrote:

sie czepiacie!

Oczywiście. Jak się robi drogę za ponad dwieście milionów za kilometr to
ma być dobra. A jak się odbiera wadliwą to [censored] urzędasy powinny
iść siedzieć.

Krzysiek Kiełczewski

Data: 2011-03-10 15:08:01
Autor: Jakub Witkowski
"Dobre" drogie drogi
W dniu 2011-03-09 23:39, Krzysiek Kielczewski pisze:
On 2011-03-09, scob<123scob@321tlen.pl>  wrote:

sie czepiacie!

Oczywiście. Jak się robi drogę za ponad dwieście milionów za kilometr to
ma być dobra. A jak się odbiera wadliwą to [censored] urzędasy powinny
iść siedzieć.

Ale zanim się kogo pośle do kicia, dobrze by było poznać kalkulację, czy bardziej
opłaca się odebrać warunkowo (do poprawek), czy nie oodbierać, naliczać kary
umowne, ale nie mieć drogi i wszelkie straty. A jeśli wyjdzie, że jednak
bardziej się opłacało się odebrać, to znaczy że kary umowne za niskie.
I sprawdzić dlaczego... :)

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2011-03-10 15:31:09
Autor: Antek
"Dobre" drogie drogi


Ale zanim się kogo pośle do kicia, dobrze by było poznać kalkulację, czy bardziej
opłaca się odebrać warunkowo (do poprawek), czy nie oodbierać, naliczać kary
umowne, ale nie mieć drogi i wszelkie straty. A jeśli wyjdzie, że jednak
bardziej się opłacało się odebrać, to znaczy że kary umowne za niskie.
I sprawdzić dlaczego... :)

A ja jestem za przywróceniem kary śmierci!

Data: 2011-03-10 16:59:41
Autor: Krzysiek Kielczewski
"Dobre" drogie drogi
On 2011-03-10, Jakub Witkowski <jwitkows@domena.z.sygnatury> wrote:

sie czepiacie!

Oczywiście. Jak się robi drogę za ponad dwieście milionów za kilometr to
ma być dobra. A jak się odbiera wadliwą to [censored] urzędasy powinny
iść siedzieć.

Ale zanim się kogo pośle do kicia, dobrze by było poznać kalkulację, czy bardziej
opłaca się odebrać warunkowo (do poprawek), czy nie oodbierać, naliczać kary
umowne, ale nie mieć drogi i wszelkie straty. A jeśli wyjdzie, że jednak
bardziej się opłacało się odebrać, to znaczy że kary umowne za niskie.
I sprawdzić dlaczego... :)

Tu mamy dosyć specyficzny przypadek drogi donikąd. Dopóki nie dociągną
A2 do Warszawy bardzo tej drogi by nie brakowało.

Tak nieco szerzej: wkurza mnie jak ktoś wygrywa przetarg najniższą ceną,
a potem aneksuje wartość, wkurza mnie jak ktoś zbiera punkty za krótki
termin prac, a potem bezkarnie nie dotrzymuje terminów. Zawsze można
popaść w skrajność, odebrać kawał pola/lasu i zbudować autostradę w
ramach napraw gwarancyjnych. Punkty za termin zgarnie się wszystkie :)

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Data: 2011-03-10 18:26:54
Autor: Artur Maśląg
"Dobre" drogie drogi
W dniu 2011-03-10 16:59, Krzysiek Kielczewski pisze:
On 2011-03-10, Jakub Witkowski<jwitkows@domena.z.sygnatury>  wrote:

sie czepiacie!

Oczywiście. Jak się robi drogę za ponad dwieście milionów za kilometr to
ma być dobra. A jak się odbiera wadliwą to [censored] urzędasy powinny
iść siedzieć.

Ale zanim się kogo pośle do kicia, dobrze by było poznać kalkulację, czy bardziej
opłaca się odebrać warunkowo (do poprawek), czy nie oodbierać, naliczać kary
umowne, ale nie mieć drogi i wszelkie straty. A jeśli wyjdzie, że jednak
bardziej się opłacało się odebrać, to znaczy że kary umowne za niskie.
I sprawdzić dlaczego... :)

Tu mamy dosyć specyficzny przypadek drogi donikąd.

Tak, tak...
http://www.youtube.com/watch?v=F2SfykVCzj8&feature=player_embedded#at=44

Dopóki nie dociągną
A2 do Warszawy bardzo tej drogi by nie brakowało.

No pewnie, nie budować bo zbędna na razie. Poczekajmy na A2. Ciekawe
skąd i dokąd samochody tamtędy jeżdżą. Pewnie jak A2 dociągną w 2012
to będzie czas na eksperymenty z doprowadzaniem trasy do stanu zgodnego
z zamówieniem i rozwiązaniem wątpliwości, które się pojawiły w trakcie.

Tak nieco szerzej: wkurza mnie jak ktoś wygrywa przetarg najniższą ceną,
a potem aneksuje wartość, wkurza mnie jak ktoś zbiera punkty za krótki
termin prac, a potem bezkarnie nie dotrzymuje terminów.

Wal z tym do prokuratury - ta pewnie szuka każdego świadka chętnego
zeznawać na niekorzyść GDDKiA czy firm biorących udział w przetargu.

Zawsze można popaść w skrajność,

Oczywiście - jesteś tego żywym przykładem :P

odebrać kawał pola/lasu i zbudować autostradę w
ramach napraw gwarancyjnych. Punkty za termin zgarnie się wszystkie :)

Jako żywo omawiany fragment S8 nie przypomina lasu/pola itd.

Data: 2011-03-10 19:53:00
Autor: Krzysiek Kielczewski
"Dobre" drogie drogi
On 2011-03-10, Artur Maśląg <futrzak@polbox.com> wrote:

Ale zanim się kogo pośle do kicia, dobrze by było poznać kalkulację, czy bardziej
opłaca się odebrać warunkowo (do poprawek), czy nie oodbierać, naliczać kary
umowne, ale nie mieć drogi i wszelkie straty. A jeśli wyjdzie, że jednak
bardziej się opłacało się odebrać, to znaczy że kary umowne za niskie.
I sprawdzić dlaczego... :)

Tu mamy dosyć specyficzny przypadek drogi donikąd.

Tak, tak...
http://www.youtube.com/watch?v=F2SfykVCzj8&feature=player_embedded#at=44

Tak.

Dopóki nie dociągną
A2 do Warszawy bardzo tej drogi by nie brakowało.

No pewnie, nie budować bo zbędna na razie. Poczekajmy na A2. Ciekawe
skąd i dokąd samochody tamtędy jeżdżą. Pewnie jak A2 dociągną w 2012
to będzie czas na eksperymenty z doprowadzaniem trasy do stanu zgodnego
z zamówieniem i rozwiązaniem wątpliwości, które się pojawiły w trakcie.

Budować. Ale odbierać dopiero jak będzie budowa zostanie ukończona.
That's all.

Tak nieco szerzej: wkurza mnie jak ktoś wygrywa przetarg najniższą ceną,
a potem aneksuje wartość, wkurza mnie jak ktoś zbiera punkty za krótki
termin prac, a potem bezkarnie nie dotrzymuje terminów.

Wal z tym do prokuratury - ta pewnie szuka każdego świadka chętnego
zeznawać na niekorzyść GDDKiA czy firm biorących udział w przetargu.

Prokuraturze to wisi, vide przetarg na radiowozy dla drogówki i suki dla
prewencji.

odebrać kawał pola/lasu i zbudować autostradę w
ramach napraw gwarancyjnych. Punkty za termin zgarnie się wszystkie :)

Jako żywo omawiany fragment S8 nie przypomina lasu/pola itd.

Gdzieś napisałem, że przypomina?

Krzysiek Kiełczewski

Data: 2011-03-10 20:47:13
Autor: Artur Maśląg
"Dobre" drogie drogi
W dniu 2011-03-10 19:53, Krzysiek Kielczewski pisze:
(...)
Tak.

No pewnie. Samochody z filmików nie istnieją.

Budować. Ale odbierać dopiero jak będzie budowa zostanie ukończona.

Aha, czyli części inwestycji oddać już nie trzeba - w szczególności
części trasy, która może już być bez przeszkód użytkowana przez
podatników.

That's all.

Oczywiście - oddajmy S8 jak już będzie kompletna. Podobnie z S7 itd.
Jechałeś kiedykolwiek człowieku np. S7 z W-wy do Radomia? Też
napiszesz, że odbierać dopiero po zakończeniu?

Prokuraturze to wisi, vide przetarg na radiowozy dla drogówki i suki dla
prewencji.

Nieświadoma erystyka czy brak świadomości i wiedzy w zakresie
poruszanym? A może znów zabawa w proroka? Inna sprawa, że strzelasz
już tak na oślep, że chyba czas chować do piwnicy nawet zwierzęta
domowe, by nie ucierpiały.

odebrać kawał pola/lasu i zbudować autostradę w
ramach napraw gwarancyjnych. Punkty za termin zgarnie się wszystkie :)

Jako żywo omawiany fragment S8 nie przypomina lasu/pola itd.

Gdzieś napisałem, że przypomina?

To Ty pisałeś o popadaniu w skrajność, czego zresztą dałeś przykład
swoimi wypowiedziami.

Data: 2011-03-10 21:40:03
Autor: Krzysiek Kielczewski
"Dobre" drogie drogi
On 2011-03-10, Artur Maśląg <futrzak@polbox.com> wrote:

No pewnie. Samochody z filmików nie istnieją.

Istnieją. I widać na nich pojedyńcze samochody, nawet w godzinach
szczytu.

Budować. Ale odbierać dopiero jak będzie budowa zostanie ukończona.

Aha, czyli części inwestycji oddać już nie trzeba - w szczególności
części trasy, która może już być bez przeszkód użytkowana przez
podatników.

Odwrotnie: Można ją skończyć bez praktycznych utrudnień dla kierowców.

That's all.

Oczywiście - oddajmy S8 jak już będzie kompletna. Podobnie z S7 itd.
Jechałeś kiedykolwiek człowieku np. S7 z W-wy do Radomia? Też
napiszesz, że odbierać dopiero po zakończeniu?

Oczywiście, że nie. Ale S7 nie kończy się betonową przegrodą i zawrotką
tylko DK7.

Prokuraturze to wisi, vide przetarg na radiowozy dla drogówki i suki dla
prewencji.

Nieświadoma erystyka czy brak świadomości i wiedzy w zakresie
poruszanym? A może znów zabawa w proroka? Inna sprawa, że strzelasz
już tak na oślep, że chyba czas chować do piwnicy nawet zwierzęta
domowe, by nie ucierpiały.

Tak, tak. Wymogi wcale nie były pisane pod konkretne samochody. Fcale a
fcale.

Krzysiek Kiełczewski

Data: 2011-03-10 22:37:05
Autor: Artur Maśląg
"Dobre" drogie drogi
W dniu 2011-03-10 21:40, Krzysiek Kielczewski pisze:
On 2011-03-10, Artur Maśląg<futrzak@polbox.com>  wrote:

No pewnie. Samochody z filmików nie istnieją.

Istnieją. I widać na nich pojedyńcze samochody, nawet w godzinach
szczytu.

No proszę - policjanci pewnie też tam się złośliwie pojawili.

Budować. Ale odbierać dopiero jak będzie budowa zostanie ukończona.

Aha, czyli części inwestycji oddać już nie trzeba - w szczególności
części trasy, która może już być bez przeszkód użytkowana przez
podatników.

Odwrotnie: Można ją skończyć bez praktycznych utrudnień dla kierowców.

A cóż to znaczy skończyć, jeżeli i tak nie będzie skończona bez
podpięcia reszty trasy?

That's all.

Oczywiście - oddajmy S8 jak już będzie kompletna. Podobnie z S7 itd.
Jechałeś kiedykolwiek człowieku np. S7 z W-wy do Radomia? Też
napiszesz, że odbierać dopiero po zakończeniu?

Oczywiście, że nie. Ale S7 nie kończy się betonową przegrodą i zawrotką
tylko DK7.

Aha, znaczy S2 też powinni nie otworzyć, ponieważ ruch wypuszczą na
parking Reala? Może jednak podłączenie do Puławskiej będzie
wystarczającym argumentem do otwarcia części trasy mimo betonowych
przegród na którymś końcu, który z czasem się doczeka kontynuacji?

Prokuraturze to wisi, vide przetarg na radiowozy dla drogówki i suki dla
prewencji.

Nieświadoma erystyka czy brak świadomości i wiedzy w zakresie
poruszanym? A może znów zabawa w proroka? Inna sprawa, że strzelasz
już tak na oślep, że chyba czas chować do piwnicy nawet zwierzęta
domowe, by nie ucierpiały.

Tak, tak. Wymogi wcale nie były pisane pod konkretne samochody.

Naprawdę? Przecież na filmikach wyraźnie widać, że można spokojnie
jeździć różnymi markami samochodów i nikt nie pisał tego przetargu pod
konkretne marki.

Fcale a
fcale.

Jak już pisałem - jak masz dowody to leć z tym do prokuratury.

BTW - wiaderko z łopatką sam kupię, podaj tylko adres wysyłki.

Data: 2011-03-11 00:18:54
Autor: Krzysiek Kielczewski
"Dobre" drogie drogi
On 2011-03-10, Artur Maśląg <futrzak@polbox.com> wrote:

No pewnie. Samochody z filmików nie istnieją.

Istnieją. I widać na nich pojedyńcze samochody, nawet w godzinach
szczytu.

No proszę - policjanci pewnie też tam się złośliwie pojawili.

Nie, pojawili się tam, bo z powodu bardzo małego ruchu pojawiło się tam
sporo osób sprawdzających ile im fura pojedzie.

Odwrotnie: Można ją skończyć bez praktycznych utrudnień dla kierowców.

A cóż to znaczy skończyć, jeżeli i tak nie będzie skończona bez
podpięcia reszty trasy?

Nie mieszaj za bardzo, bez podpięcia reszty trasy będzie mało użyteczna.
Skończona będzie jak wszelkie prace budowalne zostaną wykonane
poprawnie.

Aha, znaczy S2 też powinni nie otworzyć, ponieważ ruch wypuszczą na
parking Reala? Może jednak podłączenie do Puławskiej będzie
wystarczającym argumentem do otwarcia części trasy mimo betonowych
przegród na którymś końcu, który z czasem się doczeka kontynuacji?

Nie znam miejsca, nie jestem w stanie się wypowiedzieć.

Prokuraturze to wisi, vide przetarg na radiowozy dla drogówki i suki dla
prewencji.

Nieświadoma erystyka czy brak świadomości i wiedzy w zakresie
poruszanym? A może znów zabawa w proroka? Inna sprawa, że strzelasz
już tak na oślep, że chyba czas chować do piwnicy nawet zwierzęta
domowe, by nie ucierpiały.

Tak, tak. Wymogi wcale nie były pisane pod konkretne samochody.

Naprawdę? Przecież na filmikach wyraźnie widać, że można spokojnie
jeździć różnymi markami samochodów i nikt nie pisał tego przetargu pod
konkretne marki.

Na jakich filmikach?

Krzysiek Kiełćzewski

Data: 2011-03-12 16:31:43
Autor: jerzu
"Dobre" drogie drogi
On Thu, 10 Mar 2011 20:47:13 +0100, Artur Maśląg <futrzak@polbox.com>
wrote:

No pewnie. Samochody z filmików nie istnieją.

Film był zrobiony zaraz po otwarciu. Teraz ruch jest zdecydowanie
mniejszy. Bo ta droga, jak napisał Krzysiek, jest donikąd. I nie
zmienisz tego swoimi zaklęciami.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@poczta.onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

Data: 2011-03-12 19:00:40
Autor: Artur Maśląg
"Dobre" drogie drogi
W dniu 2011-03-12 16:31, jerzu pisze:
On Thu, 10 Mar 2011 20:47:13 +0100, Artur Maśląg<futrzak@polbox.com>
wrote:

No pewnie. Samochody z filmików nie istnieją.

Film był zrobiony zaraz po otwarciu. Teraz ruch jest zdecydowanie
mniejszy.

Oczywiście. Pasy się powycierały od nieużywania, a na drogę narzekają
kierowcy, którzy z niej niej nie korzystają. W sumie to chyba naturalne.

Bo ta droga, jak napisał Krzysiek, jest donikąd.

Możecie to do spółki napisać ze 3 razy, a i tak nie zmieni to
rzeczywistości w zakresie omawianego tematu.

I nie zmienisz tego swoimi zaklęciami.

Od teorii spiskowych, zaklęć, proroctw i innych podobnych metod
masz Krzyśka (nie tylko oczywiście). Ja jednak pozostanę przy
opiniach opartych na wiedzy i miarodajnych danych, a nie na tym
co wydaje mi się po tym co widziałem na ekranie monitora, czy usłyszałem w telewizji.

BTW - pamiętasz o czym w ogóle była ta dyskusja?

Data: 2011-03-12 22:16:59
Autor: jerzu
"Dobre" drogie drogi
On Sat, 12 Mar 2011 19:00:40 +0100, Artur Maśląg <futrzak@polbox.com>
wrote:

Oczywiście. Pasy się powycierały od nieużywania, a na drogę narzekają
kierowcy, którzy z niej niej nie korzystają. W sumie to chyba naturalne.

Po czym to wnioskujesz?

Od teorii spiskowych, zaklęć, proroctw i innych podobnych metod
masz Krzyśka (nie tylko oczywiście). Ja jednak pozostanę przy
opiniach opartych na wiedzy i miarodajnych danych, a nie na tym
co wydaje mi się po tym co widziałem na ekranie monitora, czy usłyszałem w telewizji.

Jak zwykle. "Mam swoją wiedzę i nie zawaham się jej użyć".


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@poczta.onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

Data: 2011-03-12 22:30:51
Autor: Artur Maśląg
"Dobre" drogie drogi
W dniu 2011-03-12 22:16, jerzu pisze:
(...)
Po czym to wnioskujesz?

Po tym co zostało napisane, przecież to oczywiste.

Od teorii spiskowych, zaklęć, proroctw i innych podobnych metod
masz Krzyśka (nie tylko oczywiście). Ja jednak pozostanę przy
opiniach opartych na wiedzy i miarodajnych danych, a nie na tym
co wydaje mi się po tym co widziałem na ekranie monitora, czy usłyszałem
w telewizji.

Jak zwykle. "Mam swoją wiedzę i nie zawaham się jej użyć".

Nie wiem czy jak zwykle, niemniej wolę przeczytać dokumentację
techniczną (oraz ją zrozumieć) i na tej podstawie wyciągać wnioski,
niż opierać się na tym co widziałem kiedyś tam na monitorze, albo
usłyszałem z trzeciej ręki, bądź w telewizji.

Polecam - wtedy kończą się dyskusje o tym, że coś jest złe i drogie,
łatwe do złamania, proste do rozwiązania itd. Można się skupić
na meritum sprawy.

Twój wybór.

Data: 2011-03-12 22:49:24
Autor: jerzu
"Dobre" drogie drogi
On Sat, 12 Mar 2011 22:30:51 +0100, Artur Maśląg <futrzak@polbox.com>
wrote:


Nie wiem czy jak zwykle, niemniej wolę przeczytać dokumentację
techniczną (oraz ją zrozumieć) i na tej podstawie wyciągać wnioski,
niż opierać się na tym co widziałem kiedyś tam na monitorze, albo
usłyszałem z trzeciej ręki, bądź w telewizji.


Mam lepsze zajęcia, niż czytanie dokumentacji budowy dróg. Poważnie.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@poczta.onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

Data: 2011-03-13 09:54:08
Autor: Krzysiek Kielczewski
"Dobre" drogie drogi
On 2011-03-12, jerzu <to_jest_fajans.jerzu@poczta.onet.pl> wrote:

Nie wiem czy jak zwykle, niemniej wolę przeczytać dokumentację
techniczną (oraz ją zrozumieć) i na tej podstawie wyciągać wnioski,
niż opierać się na tym co widziałem kiedyś tam na monitorze, albo
usłyszałem z trzeciej ręki, bądź w telewizji.

Mam lepsze zajęcia, niż czytanie dokumentacji budowy dróg. Poważnie.

Mi się właśnie przypomniała rozmowa z administracją osiedla: - Ponownie zgłaszam uszkodzony zamek w drzwiach wejściowych. Kiedy
  wreszcie go naprawicie?
- Naprawiony jest.
- Sprawdzałem dwie minuty temu, dalej jest popsuty.
- Ale ja tu w książce mam, że jest naprawiony to jest naprawiony!

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Data: 2011-03-13 10:08:10
Autor: J.F.
"Dobre" drogie drogi
On Sun, 13 Mar 2011 09:54:08 +0100,  Krzysiek Kielczewski wrote:
Mi się właśnie przypomniała rozmowa z administracją osiedla: - Ponownie zgłaszam uszkodzony zamek w drzwiach wejściowych. Kiedy
 wreszcie go naprawicie?
- Naprawiony jest.
- Sprawdzałem dwie minuty temu, dalej jest popsuty.
- Ale ja tu w książce mam, że jest naprawiony to jest naprawiony!

Mozliwe ze wszyscy macie racje :-)

J.

Data: 2011-03-15 03:28:06
Autor: WS
"Dobre" drogie drogi
On 10 Mar, 15:08, Jakub Witkowski <jwitk...@domena.z.sygnatury> wrote:

Ale zanim się kogo pośle do kicia, dobrze by było poznać kalkulację, czy bardziej
opłaca się odebrać warunkowo (do poprawek), czy nie oodbierać, naliczać kary
umowne, ale nie mieć drogi i wszelkie straty.

a zeby zrobic taka kalkulacje najlepiej oglosic na nia przetarg ;)

np. jak tu: http://4kolka.info/2011/03/14/czy-to-mozliwe-ze-autostrady-beda-bezplatne/

"W Polsce większość obecnie budowanych dróg jest współfinansowana
przez Unię Europejską, której przepisy zabraniają pobierania opłat na
odcinkach dróg powstałych przy jej finansowym wsparciu. Jeżeli
natomiast rząd zacząłby pobierać opłaty od kierowców, to wtedy
musiałby zwrócić część unijnej dotacji.

Specjalnie w tym celu został ogłoszony przez Ministerstwo
Infrastruktury przetarg na firmę, której zadaniem będzie obliczenie
ile pieniędzy Polska musi zwrócić, gdyby zostały pobierane opłaty.."

WS

Data: 2011-03-15 11:32:15
Autor: J.F.
"Dobre" drogie drogi
On Tue, 15 Mar 2011 03:28:06 -0700 (PDT),  WS wrote:
a zeby zrobic taka kalkulacje najlepiej oglosic na nia przetarg ;)

np. jak tu: http://4kolka.info/2011/03/14/czy-to-mozliwe-ze-autostrady-beda-bezplatne/

"W Polsce większość obecnie budowanych dróg jest współfinansowana
przez Unię Europejską, której przepisy zabraniają pobierania opłat na
odcinkach dróg powstałych przy jej finansowym wsparciu. Jeżeli
natomiast rząd zacząłby pobierać opłaty od kierowców, to wtedy
musiałby zwrócić część unijnej dotacji.

Specjalnie w tym celu został ogłoszony przez Ministerstwo
Infrastruktury przetarg na firmę, której zadaniem będzie obliczenie
ile pieniędzy Polska musi zwrócić, gdyby zostały pobierane opłaty."

No dobra - a jak sobie z tym radza Czesi, Austryjacy i nawet Niemcy ? Winietek nie dotyczy, dotacji nie biora czy placi sie jakos
proporcjonalnie ? J.

"Dobre" drogie drogi

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona