Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   "Dobre" drogie drogi

"Dobre" drogie drogi

Data: 2011-03-09 23:31:44
Autor: scob
"Dobre" drogie drogi
W dniu 2011-03-09 15:10, Krzysiek Kielczewski pisze:

Ĺťycie, Ĺźycie:

"Pęknięcia jezdni, nierówna nawierzchnia, błędy w oznakowaniu i wytarte
pasy ruchu – tak wygląda najdroższa trasa w Polsce niespełna dwa
miesiące po otwarciu."

http://www.zyciewarszawy.pl/artykul/575930_Trasa-ekspresowa-S8-juz-sie-posypala.html


Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

sie czepiacie!

Data: 2011-03-09 23:39:23
Autor: Krzysiek Kielczewski
"Dobre" drogie drogi
On 2011-03-09, scob <123scob@321tlen.pl> wrote:

sie czepiacie!

Oczywiście. Jak się robi drogę za ponad dwieście milionów za kilometr to
ma być dobra. A jak się odbiera wadliwą to [censored] urzędasy powinny
iść siedzieć.

Krzysiek Kiełczewski

Data: 2011-03-10 15:08:01
Autor: Jakub Witkowski
"Dobre" drogie drogi
W dniu 2011-03-09 23:39, Krzysiek Kielczewski pisze:
On 2011-03-09, scob<123scob@321tlen.pl>  wrote:

sie czepiacie!

Oczywiście. Jak się robi drogę za ponad dwieście milionów za kilometr to
ma być dobra. A jak się odbiera wadliwą to [censored] urzędasy powinny
iść siedzieć.

Ale zanim się kogo pośle do kicia, dobrze by było poznać kalkulację, czy bardziej
opłaca się odebrać warunkowo (do poprawek), czy nie oodbierać, naliczać kary
umowne, ale nie mieć drogi i wszelkie straty. A jeśli wyjdzie, że jednak
bardziej się opłacało się odebrać, to znaczy że kary umowne za niskie.
I sprawdzić dlaczego... :)

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2011-03-10 15:31:09
Autor: Antek
"Dobre" drogie drogi


Ale zanim się kogo pośle do kicia, dobrze by było poznać kalkulację, czy bardziej
opłaca się odebrać warunkowo (do poprawek), czy nie oodbierać, naliczać kary
umowne, ale nie mieć drogi i wszelkie straty. A jeśli wyjdzie, że jednak
bardziej się opłacało się odebrać, to znaczy że kary umowne za niskie.
I sprawdzić dlaczego... :)

A ja jestem za przywróceniem kary śmierci!

Data: 2011-03-10 16:59:41
Autor: Krzysiek Kielczewski
"Dobre" drogie drogi
On 2011-03-10, Jakub Witkowski <jwitkows@domena.z.sygnatury> wrote:

sie czepiacie!

Oczywiście. Jak się robi drogę za ponad dwieście milionów za kilometr to
ma być dobra. A jak się odbiera wadliwą to [censored] urzędasy powinny
iść siedzieć.

Ale zanim się kogo pośle do kicia, dobrze by było poznać kalkulację, czy bardziej
opłaca się odebrać warunkowo (do poprawek), czy nie oodbierać, naliczać kary
umowne, ale nie mieć drogi i wszelkie straty. A jeśli wyjdzie, że jednak
bardziej się opłacało się odebrać, to znaczy że kary umowne za niskie.
I sprawdzić dlaczego... :)

Tu mamy dosyć specyficzny przypadek drogi donikąd. Dopóki nie dociągną
A2 do Warszawy bardzo tej drogi by nie brakowało.

Tak nieco szerzej: wkurza mnie jak ktoś wygrywa przetarg najniższą ceną,
a potem aneksuje wartość, wkurza mnie jak ktoś zbiera punkty za krótki
termin prac, a potem bezkarnie nie dotrzymuje terminów. Zawsze można
popaść w skrajność, odebrać kawał pola/lasu i zbudować autostradę w
ramach napraw gwarancyjnych. Punkty za termin zgarnie się wszystkie :)

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Data: 2011-03-10 18:26:54
Autor: Artur Maśląg
"Dobre" drogie drogi
W dniu 2011-03-10 16:59, Krzysiek Kielczewski pisze:
On 2011-03-10, Jakub Witkowski<jwitkows@domena.z.sygnatury>  wrote:

sie czepiacie!

Oczywiście. Jak się robi drogę za ponad dwieście milionów za kilometr to
ma być dobra. A jak się odbiera wadliwą to [censored] urzędasy powinny
iść siedzieć.

Ale zanim się kogo pośle do kicia, dobrze by było poznać kalkulację, czy bardziej
opłaca się odebrać warunkowo (do poprawek), czy nie oodbierać, naliczać kary
umowne, ale nie mieć drogi i wszelkie straty. A jeśli wyjdzie, że jednak
bardziej się opłacało się odebrać, to znaczy że kary umowne za niskie.
I sprawdzić dlaczego... :)

Tu mamy dosyć specyficzny przypadek drogi donikąd.

Tak, tak...
http://www.youtube.com/watch?v=F2SfykVCzj8&feature=player_embedded#at=44

Dopóki nie dociągną
A2 do Warszawy bardzo tej drogi by nie brakowało.

No pewnie, nie budować bo zbędna na razie. Poczekajmy na A2. Ciekawe
skąd i dokąd samochody tamtędy jeżdżą. Pewnie jak A2 dociągną w 2012
to będzie czas na eksperymenty z doprowadzaniem trasy do stanu zgodnego
z zamówieniem i rozwiązaniem wątpliwości, które się pojawiły w trakcie.

Tak nieco szerzej: wkurza mnie jak ktoś wygrywa przetarg najniższą ceną,
a potem aneksuje wartość, wkurza mnie jak ktoś zbiera punkty za krótki
termin prac, a potem bezkarnie nie dotrzymuje terminów.

Wal z tym do prokuratury - ta pewnie szuka każdego świadka chętnego
zeznawać na niekorzyść GDDKiA czy firm biorących udział w przetargu.

Zawsze można popaść w skrajność,

Oczywiście - jesteś tego żywym przykładem :P

odebrać kawał pola/lasu i zbudować autostradę w
ramach napraw gwarancyjnych. Punkty za termin zgarnie się wszystkie :)

Jako żywo omawiany fragment S8 nie przypomina lasu/pola itd.

Data: 2011-03-10 19:53:00
Autor: Krzysiek Kielczewski
"Dobre" drogie drogi
On 2011-03-10, Artur Maśląg <futrzak@polbox.com> wrote:

Ale zanim się kogo pośle do kicia, dobrze by było poznać kalkulację, czy bardziej
opłaca się odebrać warunkowo (do poprawek), czy nie oodbierać, naliczać kary
umowne, ale nie mieć drogi i wszelkie straty. A jeśli wyjdzie, że jednak
bardziej się opłacało się odebrać, to znaczy że kary umowne za niskie.
I sprawdzić dlaczego... :)

Tu mamy dosyć specyficzny przypadek drogi donikąd.

Tak, tak...
http://www.youtube.com/watch?v=F2SfykVCzj8&feature=player_embedded#at=44

Tak.

Dopóki nie dociągną
A2 do Warszawy bardzo tej drogi by nie brakowało.

No pewnie, nie budować bo zbędna na razie. Poczekajmy na A2. Ciekawe
skąd i dokąd samochody tamtędy jeżdżą. Pewnie jak A2 dociągną w 2012
to będzie czas na eksperymenty z doprowadzaniem trasy do stanu zgodnego
z zamówieniem i rozwiązaniem wątpliwości, które się pojawiły w trakcie.

Budować. Ale odbierać dopiero jak będzie budowa zostanie ukończona.
That's all.

Tak nieco szerzej: wkurza mnie jak ktoś wygrywa przetarg najniższą ceną,
a potem aneksuje wartość, wkurza mnie jak ktoś zbiera punkty za krótki
termin prac, a potem bezkarnie nie dotrzymuje terminów.

Wal z tym do prokuratury - ta pewnie szuka każdego świadka chętnego
zeznawać na niekorzyść GDDKiA czy firm biorących udział w przetargu.

Prokuraturze to wisi, vide przetarg na radiowozy dla drogówki i suki dla
prewencji.

odebrać kawał pola/lasu i zbudować autostradę w
ramach napraw gwarancyjnych. Punkty za termin zgarnie się wszystkie :)

Jako żywo omawiany fragment S8 nie przypomina lasu/pola itd.

Gdzieś napisałem, że przypomina?

Krzysiek Kiełczewski

Data: 2011-03-10 20:47:13
Autor: Artur Maśląg
"Dobre" drogie drogi
W dniu 2011-03-10 19:53, Krzysiek Kielczewski pisze:
(...)
Tak.

No pewnie. Samochody z filmików nie istnieją.

Budować. Ale odbierać dopiero jak będzie budowa zostanie ukończona.

Aha, czyli części inwestycji oddać już nie trzeba - w szczególności
części trasy, która może już być bez przeszkód użytkowana przez
podatników.

That's all.

Oczywiście - oddajmy S8 jak już będzie kompletna. Podobnie z S7 itd.
Jechałeś kiedykolwiek człowieku np. S7 z W-wy do Radomia? Też
napiszesz, że odbierać dopiero po zakończeniu?

Prokuraturze to wisi, vide przetarg na radiowozy dla drogówki i suki dla
prewencji.

Nieświadoma erystyka czy brak świadomości i wiedzy w zakresie
poruszanym? A może znów zabawa w proroka? Inna sprawa, że strzelasz
już tak na oślep, że chyba czas chować do piwnicy nawet zwierzęta
domowe, by nie ucierpiały.

odebrać kawał pola/lasu i zbudować autostradę w
ramach napraw gwarancyjnych. Punkty za termin zgarnie się wszystkie :)

Jako żywo omawiany fragment S8 nie przypomina lasu/pola itd.

Gdzieś napisałem, że przypomina?

To Ty pisałeś o popadaniu w skrajność, czego zresztą dałeś przykład
swoimi wypowiedziami.

Data: 2011-03-10 21:40:03
Autor: Krzysiek Kielczewski
"Dobre" drogie drogi
On 2011-03-10, Artur Maśląg <futrzak@polbox.com> wrote:

No pewnie. Samochody z filmików nie istnieją.

Istnieją. I widać na nich pojedyńcze samochody, nawet w godzinach
szczytu.

Budować. Ale odbierać dopiero jak będzie budowa zostanie ukończona.

Aha, czyli części inwestycji oddać już nie trzeba - w szczególności
części trasy, która może już być bez przeszkód użytkowana przez
podatników.

Odwrotnie: Można ją skończyć bez praktycznych utrudnień dla kierowców.

That's all.

Oczywiście - oddajmy S8 jak już będzie kompletna. Podobnie z S7 itd.
Jechałeś kiedykolwiek człowieku np. S7 z W-wy do Radomia? Też
napiszesz, że odbierać dopiero po zakończeniu?

Oczywiście, że nie. Ale S7 nie kończy się betonową przegrodą i zawrotką
tylko DK7.

Prokuraturze to wisi, vide przetarg na radiowozy dla drogówki i suki dla
prewencji.

Nieświadoma erystyka czy brak świadomości i wiedzy w zakresie
poruszanym? A może znów zabawa w proroka? Inna sprawa, że strzelasz
już tak na oślep, że chyba czas chować do piwnicy nawet zwierzęta
domowe, by nie ucierpiały.

Tak, tak. Wymogi wcale nie były pisane pod konkretne samochody. Fcale a
fcale.

Krzysiek Kiełczewski

Data: 2011-03-10 22:37:05
Autor: Artur Maśląg
"Dobre" drogie drogi
W dniu 2011-03-10 21:40, Krzysiek Kielczewski pisze:
On 2011-03-10, Artur Maśląg<futrzak@polbox.com>  wrote:

No pewnie. Samochody z filmików nie istnieją.

Istnieją. I widać na nich pojedyńcze samochody, nawet w godzinach
szczytu.

No proszę - policjanci pewnie też tam się złośliwie pojawili.

Budować. Ale odbierać dopiero jak będzie budowa zostanie ukończona.

Aha, czyli części inwestycji oddać już nie trzeba - w szczególności
części trasy, która może już być bez przeszkód użytkowana przez
podatników.

Odwrotnie: Można ją skończyć bez praktycznych utrudnień dla kierowców.

A cóż to znaczy skończyć, jeżeli i tak nie będzie skończona bez
podpięcia reszty trasy?

That's all.

Oczywiście - oddajmy S8 jak już będzie kompletna. Podobnie z S7 itd.
Jechałeś kiedykolwiek człowieku np. S7 z W-wy do Radomia? Też
napiszesz, że odbierać dopiero po zakończeniu?

Oczywiście, że nie. Ale S7 nie kończy się betonową przegrodą i zawrotką
tylko DK7.

Aha, znaczy S2 też powinni nie otworzyć, ponieważ ruch wypuszczą na
parking Reala? Może jednak podłączenie do Puławskiej będzie
wystarczającym argumentem do otwarcia części trasy mimo betonowych
przegród na którymś końcu, który z czasem się doczeka kontynuacji?

Prokuraturze to wisi, vide przetarg na radiowozy dla drogówki i suki dla
prewencji.

Nieświadoma erystyka czy brak świadomości i wiedzy w zakresie
poruszanym? A może znów zabawa w proroka? Inna sprawa, że strzelasz
już tak na oślep, że chyba czas chować do piwnicy nawet zwierzęta
domowe, by nie ucierpiały.

Tak, tak. Wymogi wcale nie były pisane pod konkretne samochody.

Naprawdę? Przecież na filmikach wyraźnie widać, że można spokojnie
jeździć różnymi markami samochodów i nikt nie pisał tego przetargu pod
konkretne marki.

Fcale a
fcale.

Jak już pisałem - jak masz dowody to leć z tym do prokuratury.

BTW - wiaderko z łopatką sam kupię, podaj tylko adres wysyłki.

Data: 2011-03-11 00:18:54
Autor: Krzysiek Kielczewski
"Dobre" drogie drogi
On 2011-03-10, Artur Maśląg <futrzak@polbox.com> wrote:

No pewnie. Samochody z filmików nie istnieją.

Istnieją. I widać na nich pojedyńcze samochody, nawet w godzinach
szczytu.

No proszę - policjanci pewnie też tam się złośliwie pojawili.

Nie, pojawili się tam, bo z powodu bardzo małego ruchu pojawiło się tam
sporo osób sprawdzających ile im fura pojedzie.

Odwrotnie: Można ją skończyć bez praktycznych utrudnień dla kierowców.

A cóż to znaczy skończyć, jeżeli i tak nie będzie skończona bez
podpięcia reszty trasy?

Nie mieszaj za bardzo, bez podpięcia reszty trasy będzie mało użyteczna.
Skończona będzie jak wszelkie prace budowalne zostaną wykonane
poprawnie.

Aha, znaczy S2 też powinni nie otworzyć, ponieważ ruch wypuszczą na
parking Reala? Może jednak podłączenie do Puławskiej będzie
wystarczającym argumentem do otwarcia części trasy mimo betonowych
przegród na którymś końcu, który z czasem się doczeka kontynuacji?

Nie znam miejsca, nie jestem w stanie się wypowiedzieć.

Prokuraturze to wisi, vide przetarg na radiowozy dla drogówki i suki dla
prewencji.

Nieświadoma erystyka czy brak świadomości i wiedzy w zakresie
poruszanym? A może znów zabawa w proroka? Inna sprawa, że strzelasz
już tak na oślep, że chyba czas chować do piwnicy nawet zwierzęta
domowe, by nie ucierpiały.

Tak, tak. Wymogi wcale nie były pisane pod konkretne samochody.

Naprawdę? Przecież na filmikach wyraźnie widać, że można spokojnie
jeździć różnymi markami samochodów i nikt nie pisał tego przetargu pod
konkretne marki.

Na jakich filmikach?

Krzysiek Kiełćzewski

Data: 2011-03-12 16:31:43
Autor: jerzu
"Dobre" drogie drogi
On Thu, 10 Mar 2011 20:47:13 +0100, Artur Maśląg <futrzak@polbox.com>
wrote:

No pewnie. Samochody z filmików nie istnieją.

Film był zrobiony zaraz po otwarciu. Teraz ruch jest zdecydowanie
mniejszy. Bo ta droga, jak napisał Krzysiek, jest donikąd. I nie
zmienisz tego swoimi zaklęciami.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@poczta.onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

Data: 2011-03-12 19:00:40
Autor: Artur Maśląg
"Dobre" drogie drogi
W dniu 2011-03-12 16:31, jerzu pisze:
On Thu, 10 Mar 2011 20:47:13 +0100, Artur Maśląg<futrzak@polbox.com>
wrote:

No pewnie. Samochody z filmików nie istnieją.

Film był zrobiony zaraz po otwarciu. Teraz ruch jest zdecydowanie
mniejszy.

Oczywiście. Pasy się powycierały od nieużywania, a na drogę narzekają
kierowcy, którzy z niej niej nie korzystają. W sumie to chyba naturalne.

Bo ta droga, jak napisał Krzysiek, jest donikąd.

Możecie to do spółki napisać ze 3 razy, a i tak nie zmieni to
rzeczywistości w zakresie omawianego tematu.

I nie zmienisz tego swoimi zaklęciami.

Od teorii spiskowych, zaklęć, proroctw i innych podobnych metod
masz Krzyśka (nie tylko oczywiście). Ja jednak pozostanę przy
opiniach opartych na wiedzy i miarodajnych danych, a nie na tym
co wydaje mi się po tym co widziałem na ekranie monitora, czy usłyszałem w telewizji.

BTW - pamiętasz o czym w ogóle była ta dyskusja?

Data: 2011-03-12 22:16:59
Autor: jerzu
"Dobre" drogie drogi
On Sat, 12 Mar 2011 19:00:40 +0100, Artur Maśląg <futrzak@polbox.com>
wrote:

Oczywiście. Pasy się powycierały od nieużywania, a na drogę narzekają
kierowcy, którzy z niej niej nie korzystają. W sumie to chyba naturalne.

Po czym to wnioskujesz?

Od teorii spiskowych, zaklęć, proroctw i innych podobnych metod
masz Krzyśka (nie tylko oczywiście). Ja jednak pozostanę przy
opiniach opartych na wiedzy i miarodajnych danych, a nie na tym
co wydaje mi się po tym co widziałem na ekranie monitora, czy usłyszałem w telewizji.

Jak zwykle. "Mam swoją wiedzę i nie zawaham się jej użyć".


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@poczta.onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

Data: 2011-03-12 22:30:51
Autor: Artur Maśląg
"Dobre" drogie drogi
W dniu 2011-03-12 22:16, jerzu pisze:
(...)
Po czym to wnioskujesz?

Po tym co zostało napisane, przecież to oczywiste.

Od teorii spiskowych, zaklęć, proroctw i innych podobnych metod
masz Krzyśka (nie tylko oczywiście). Ja jednak pozostanę przy
opiniach opartych na wiedzy i miarodajnych danych, a nie na tym
co wydaje mi się po tym co widziałem na ekranie monitora, czy usłyszałem
w telewizji.

Jak zwykle. "Mam swoją wiedzę i nie zawaham się jej użyć".

Nie wiem czy jak zwykle, niemniej wolę przeczytać dokumentację
techniczną (oraz ją zrozumieć) i na tej podstawie wyciągać wnioski,
niż opierać się na tym co widziałem kiedyś tam na monitorze, albo
usłyszałem z trzeciej ręki, bądź w telewizji.

Polecam - wtedy kończą się dyskusje o tym, że coś jest złe i drogie,
łatwe do złamania, proste do rozwiązania itd. Można się skupić
na meritum sprawy.

Twój wybór.

Data: 2011-03-12 22:49:24
Autor: jerzu
"Dobre" drogie drogi
On Sat, 12 Mar 2011 22:30:51 +0100, Artur Maśląg <futrzak@polbox.com>
wrote:


Nie wiem czy jak zwykle, niemniej wolę przeczytać dokumentację
techniczną (oraz ją zrozumieć) i na tej podstawie wyciągać wnioski,
niż opierać się na tym co widziałem kiedyś tam na monitorze, albo
usłyszałem z trzeciej ręki, bądź w telewizji.


Mam lepsze zajęcia, niż czytanie dokumentacji budowy dróg. Poważnie.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@poczta.onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

Data: 2011-03-13 09:54:08
Autor: Krzysiek Kielczewski
"Dobre" drogie drogi
On 2011-03-12, jerzu <to_jest_fajans.jerzu@poczta.onet.pl> wrote:

Nie wiem czy jak zwykle, niemniej wolę przeczytać dokumentację
techniczną (oraz ją zrozumieć) i na tej podstawie wyciągać wnioski,
niż opierać się na tym co widziałem kiedyś tam na monitorze, albo
usłyszałem z trzeciej ręki, bądź w telewizji.

Mam lepsze zajęcia, niż czytanie dokumentacji budowy dróg. Poważnie.

Mi się właśnie przypomniała rozmowa z administracją osiedla: - Ponownie zgłaszam uszkodzony zamek w drzwiach wejściowych. Kiedy
  wreszcie go naprawicie?
- Naprawiony jest.
- Sprawdzałem dwie minuty temu, dalej jest popsuty.
- Ale ja tu w książce mam, że jest naprawiony to jest naprawiony!

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Data: 2011-03-13 10:08:10
Autor: J.F.
"Dobre" drogie drogi
On Sun, 13 Mar 2011 09:54:08 +0100,  Krzysiek Kielczewski wrote:
Mi się właśnie przypomniała rozmowa z administracją osiedla: - Ponownie zgłaszam uszkodzony zamek w drzwiach wejściowych. Kiedy
 wreszcie go naprawicie?
- Naprawiony jest.
- Sprawdzałem dwie minuty temu, dalej jest popsuty.
- Ale ja tu w książce mam, że jest naprawiony to jest naprawiony!

Mozliwe ze wszyscy macie racje :-)

J.

Data: 2011-03-15 03:28:06
Autor: WS
"Dobre" drogie drogi
On 10 Mar, 15:08, Jakub Witkowski <jwitk...@domena.z.sygnatury> wrote:

Ale zanim się kogo pośle do kicia, dobrze by było poznać kalkulację, czy bardziej
opłaca się odebrać warunkowo (do poprawek), czy nie oodbierać, naliczać kary
umowne, ale nie mieć drogi i wszelkie straty.

a zeby zrobic taka kalkulacje najlepiej oglosic na nia przetarg ;)

np. jak tu: http://4kolka.info/2011/03/14/czy-to-mozliwe-ze-autostrady-beda-bezplatne/

"W Polsce większość obecnie budowanych dróg jest współfinansowana
przez Unię Europejską, której przepisy zabraniają pobierania opłat na
odcinkach dróg powstałych przy jej finansowym wsparciu. Jeżeli
natomiast rząd zacząłby pobierać opłaty od kierowców, to wtedy
musiałby zwrócić część unijnej dotacji.

Specjalnie w tym celu został ogłoszony przez Ministerstwo
Infrastruktury przetarg na firmę, której zadaniem będzie obliczenie
ile pieniędzy Polska musi zwrócić, gdyby zostały pobierane opłaty.."

WS

Data: 2011-03-15 11:32:15
Autor: J.F.
"Dobre" drogie drogi
On Tue, 15 Mar 2011 03:28:06 -0700 (PDT),  WS wrote:
a zeby zrobic taka kalkulacje najlepiej oglosic na nia przetarg ;)

np. jak tu: http://4kolka.info/2011/03/14/czy-to-mozliwe-ze-autostrady-beda-bezplatne/

"W Polsce większość obecnie budowanych dróg jest współfinansowana
przez Unię Europejską, której przepisy zabraniają pobierania opłat na
odcinkach dróg powstałych przy jej finansowym wsparciu. Jeżeli
natomiast rząd zacząłby pobierać opłaty od kierowców, to wtedy
musiałby zwrócić część unijnej dotacji.

Specjalnie w tym celu został ogłoszony przez Ministerstwo
Infrastruktury przetarg na firmę, której zadaniem będzie obliczenie
ile pieniędzy Polska musi zwrócić, gdyby zostały pobierane opłaty."

No dobra - a jak sobie z tym radza Czesi, Austryjacy i nawet Niemcy ? Winietek nie dotyczy, dotacji nie biora czy placi sie jakos
proporcjonalnie ? J.

"Dobre" drogie drogi

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona