Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.gory   »   Dobre jezonko po drodze w góry, tylko lekko OT

Dobre jezonko po drodze w góry, tylko lekko OT

Data: 2010-04-30 20:05:32
Autor: dziobak
Dobre jezonko po drodze w góry, tylko lekko OT
Witam!

Po majówce może byłoby szczęśliwiej ale polegam na łaskawej pamięci zbiorowej precla.
Pytanie jest takie: trasa Warszawa - Sanok , bo potem to już z górki, godziny pomiędzy 19:00 a 24:00 - gdzie po drodze jest fajne jedzonko?
Kiedyś stawałem w dołku koło Jawornika Niebyleckiego i była tam piękna golonka ale to już rozpływa sie w niepamięci a i goście zaczynają być coraz bardziej spięci IMO.
Jeszcze wcześniej w bardzo dobrym miejscu bo w mentalnej połowie drogi był bar przy stacji benzynowej za mostem na Wiśle a przed węzłem Tarnobrzeskim - od lat niestety nieczynny.
Tak nawiasem mówiąc Polska jest pustynią kulinarną i społeczną nocą, uderzyło mnie pustka w Bieszczadach gdy wracaliśmy nocą z Pikuja i w każdej wiosce juz dobrze po 22:00 wszystkie knajpki były otwarte i kłębiły sie wokół nich masy rozmawiających z sobą ludzi.

Macie jakiś pomysł?


pozdrawiam


Pieszy

Data: 2010-05-01 08:52:03
Autor: Marcin Kawka
Dobre jezonko po drodze w góry, tylko lekko OT
On 30 Kwi, 20:05, "dziobak" <dziobak-usun@hot..pl> wrote:
Pytanie jest takie: trasa Warszawa - Sanok , bo potem to już z górki,

Restauracyja w Brzozowie chyba była czynna dłużej.

Data: 2010-05-02 11:58:32
Autor: dziobak
Dobre jezonko po drodze w góry, tylko lekko OT

Użytkownik "Marcin Kawka"  napisał

Restauracyja w Brzozowie chyba była czynna dłużej.

Brzmi bardzo oficyjalnie ;)


pozdrawiam


Pieszy

Data: 2010-05-01 14:19:43
Autor: dziobak
Dobre jezonko po drodze w góry, tylko lekko OT

Użytkownik "dziobak" NIE  napisał :

uderzyło mnie pustka w Bieszczadach gdy wracaliśmy nocą z Pikuja i w każdej wiosce juz dobrze po 22:00 wszystkie knajpki były otwarte i kłębiły sie wokół nich masy rozmawiających z sobą ludzi.

W każdej - Ukraińskiej .


no to sobie pogadałem ze sobą ;)


Pieszy

p.s. w tej chwili nie pada w Krakowie i jeszcze nie pada w Wetlinie  :)

Data: 2010-05-01 14:47:11
Autor: jo44
Dobre jezonko po drodze w góry, tylko lekko OT
dziobak pisze:

no to sobie pogadałem ze sobą ;)

Chyba tylko Ty zrozumiałeś to co napisałeś. :)

Data: 2010-05-02 21:13:37
Autor: Dariusz K. Ładziak
Dobre jezonko po drodze w góry, tylko lekko OT
Użytkownik dziobak napisał:
Witam!

Po majówce może byłoby szczęśliwiej ale polegam na łaskawej pamięci
zbiorowej precla.
Pytanie jest takie: trasa Warszawa - Sanok , bo potem to już z górki,
godziny pomiędzy 19:00 a 24:00 - gdzie po drodze jest fajne jedzonko?
Kiedyś stawałem w dołku koło Jawornika Niebyleckiego i była tam piękna
golonka ale to już rozpływa sie w niepamięci a i goście zaczynają być coraz
bardziej spięci IMO.
Jeszcze wcześniej w bardzo dobrym miejscu bo w mentalnej połowie drogi był
bar przy stacji benzynowej za mostem na Wiśle a przed węzłem Tarnobrzeskim -
od lat niestety nieczynny.

Przy stacji za mostem to cienizna. Trzy - cztery kilometry dalej w Jadachach był (i zapewne jest nadal) zajazd "Leśna Polana". Czynni niestety byli tylko do 22 - kiedys klamkę pocałowałem ale na trasie do Krosna zawsze starałem się tam jeść - naprawdę dobrzy byli.

--
Darek

Data: 2010-05-05 01:03:15
Autor: dziobak
Dobre jezonko po drodze w góry, tylko lekko OT

Użytkownik ""Dariusz K. Ładziak"" napisał

....w Jadachach był (i zapewne jest nadal) zajazd "Leśna Polana". Czynni
niestety byli tylko do 22 - kiedys klamkę pocałowałem ale na trasie do
Krosna zawsze starałem się tam jeść - naprawdę dobrzy byli.

Znam - o to mi chodziło - dzięki

pozdrawiam


Pieszy

Dobre jezonko po drodze w góry, tylko lekko OT

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona