Data: 2010-02-03 11:51:32 | |
Autor: kogutek | |
Dobre wiadomości. | |
Więcej tutaj
http://moto.onet.pl/1597012,1,zmiany-w-przepisach-ruchu-drogowego,artykul.html i tutaj http://moto.onet.pl/1596865,1,rzad-walczy-z-jezdzacymi-wrakami,artykul.html?node=2. Mnie się podoba. Dawno powinni to zrobić. -- |
|
Data: 2010-02-03 10:57:35 | |
Autor: kamil | |
Dobre wiadomości. | |
"kogutek" <kogutek44@vp.pl> wrote in message news:6915.000000c1.4b695534newsgate.onet.pl... Więcej tutaj "Jak zaznaczono w komunikacie CIR, "ta zmiana wychodzi naprzeciw postulatom zgłaszanym m.in. przez przedstawicielstwa dyplomatyczne, które nie mogą sobie poradzić z pojazdami nieprawnie zaparkowanymi przed siedzibami ambasad"." Znaczy dla kogo w koncu te przepisy, dla dobra spoleczenstwa, czy kumpli w ambasadzie? Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2010-02-03 12:11:41 | |
Autor: kogutek | |
Dobre wiadomości. | |
http://moto.onet.pl/1596865,1,rzad-walczy-z-jezdzacymi-wrakami,artykul.html?node=2. > Mnie się podoba. Dawno powinni to zrobić.Są dla społeczeństwa. W jego imieniu poprosiły ambasady obcych państw. Pracownicy ambasad to również społeczeństwo. -- |
|
Data: 2010-02-03 11:17:31 | |
Autor: kamil | |
Dobre wiadomości. | |
"kogutek" <kogutek44@vp.pl> wrote in message news:6915.000000d2.4b6959ednewsgate.onet.pl...
Są dla społeczeństwa. W jego imieniu poprosiły ambasady obcych państw. Ja po prostu jestem sceptycznie nastawiony do komunikatow o rzadzie robiacym cos dla dobra ogolu. Predzej kilku krewnych i znajomych krolika wygra przetarg na holowanie tych samochodow na parkingi policyjne i tyle. Inna sprawa, ze ludzie tez zyskaja niejako przy okazji i az dziwne, ze Polska tak dlugo zwlekala z podobna ustawa. Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2010-02-03 12:17:37 | |
Autor: Tadeusz | |
Dobre wiadomości. | |
Użytkownik "kogutek" <> napisał w wiadomości ... Są dla społeczeństwa. W jego imieniu poprosiły ambasady obcych państw. powiedziałbym, że szalenie wąski wycinek... żeby nie powiedzieć margines :) |
|
Data: 2010-02-03 11:22:00 | |
Autor: kamil | |
Dobre wiadomości. | |
"Tadeusz" <t@spam-nie.onet.pl> wrote in message news:hkbm0s$9rn$1pippin.nask.net.pl...
Ale za to ile wplywow do spolki szwagra sprzeadajacej floty samochodow. Nie to, co margines spoleczny zapitalajacy rowerem do spozywczaka. Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2010-02-03 13:35:23 | |
Autor: Marx | |
Dobre wiadomości. | |
No to wyliczamy jakie spoleczenstwo zarobi:
- producenci tablic z napisem o odholowaniu - budzety gminne - firmy holujace i posiadajace parkingi dla takich pojazdow - Kruki i inne urzedy skarbowe sciagajace naleznosci - policjanci i urzedasy miejscie (lapowki) - pracownicy ambasad - niepelnosprawni Pozostale 99% prowadzacych pojazdy bedzie kasowane na parkingach osiedlowych czy pod supermarketami. Marx |
|
Data: 2010-02-03 14:42:51 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
Dobre wiadomości. | |
Marx pisze:
Pozostale 99% prowadzacych pojazdy bedzie kasowane na parkingach osiedlowych czy pod supermarketami. Ponieważ jak wiadomo, 99% prowadzących staje na miejscach dla inwalidów. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. |
|
Data: 2010-02-03 14:42:13 | |
Autor: kamil | |
Dobre wiadomości. | |
"Jakub Witkowski" <jwitkows@domena.z.sygnatury> wrote in message news:hkbugr$678$1news2.ipartners.pl... Marx pisze: Ja w poprzek na dwoch naraz, wiec zawyzam te srednia.. Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2010-02-05 20:46:32 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Dobre wiadomoĹci. | |
On 2010-02-03, kamil <kamil@spam.com> wrote:
Pozostale 99% prowadzacych pojazdy bedzie kasowane na parkingach osiedlowych czy pod supermarketami. Cienias. W poprzek to się trzy zajmuje, a jak się dobrze ustawić to i sześć. Krzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2010-02-04 10:59:00 | |
Autor: Marx | |
Dobre wiadomości. | |
W dniu 2010-02-03 14:42, Jakub Witkowski pisze:
Marx pisze:nie zdarzylo ci sie zaparkowac pod blokiem na "trawniku"? Marx |
|
Data: 2010-02-04 11:29:12 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
Dobre wiadomości. | |
Marx pisze:
W dniu 2010-02-03 14:42, Jakub Witkowski pisze: Pisałeś o parkingach a nie trawnikach, to raz. Swoją droga, to nie pamiętam kiedy ostatnio stanąłem na trawniku. Mogło się zdarzyć, zapewne. A w ogóle jest w tym projekcie coś o parkowaniu na trawniku? Bo tylko napisano enigmatycznie że zwiększa się uprawnienia SM poza drogami publicznymi. I że mogą odholować z miejsca dla inwalidy. Jak wiesz coś więcej to podaj. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. |
|
Data: 2010-02-04 13:51:49 | |
Autor: Jackare | |
Dobre wiadomości. | |
Użytko
Swoją droga, to nie pamiętam kiedy ostatnio stanąłem na trawniku.W KRD są przepisy zakazujace parkowania pojazdu w odległości mniejszej niż 10m. Policja i SM mogła je egzekwować tylko na drogach publicznych. Teraz gdy na prywatnym (spółdzielczym lub należącym do wspólnoty mieszkaniowej) podwórzu komuś nie spodoba się że Twoje auto stoi zbyt blisko jego okna na pierwszym lub nawet drugim piętrze, zadzwoni do SM a ona w majestacie prawa przyjebie mandat. Do tej pory mogli tak zrobić jedynie ludzie mający okna od strony drogi publicznej.... Powstają już ciekawe pytania: który przepis ważniejszy? Np sytuacji miejsc parkingowych wzdłuż chodnika przy płatnej strefie prakingowej miasta które to miejsca znajdują się o szerokość chodnika (2-4 metry) od okien mieszkań na parterze i pewnie nie wiecej niż 6 metrów od okien na pierwszym piętrze. Wszyscy jesteśmy przestępcami? Zaczynam mieć dosyć tego państwa i regulowania przepisami każdego aspektu życia. Nidługo srać będzie można tylko między 12:32 a 15:47 a ja lubie o 9:13... -- Jackare |
|
Data: 2010-02-04 15:17:26 | |
Autor: Marx | |
Dobre wiadomości. | |
W dniu 2010-02-04 13:51, Jackare pisze:
W KRD są przepisy zakazujace parkowania pojazdu w odległości mniejszej Dzieki, wreszcie ktos kto nie rznie glupa i zlapal o co chodzi. Na duzych osiedlach parkowanie to wolna amerykanka. Czasem faktycznie sa przegiecia, a czasem staje sie na trawniku bo inaczej sie nie da. Wizyta SM na takim osiedlu to dziesiatki mandatow w jeden dzien - piekny zarobek dla gminy. Marx |
|
Data: 2010-02-03 19:51:22 | |
Autor: radxcell | |
Dobre wiadomości. | |
*kogutek* wrote in <news:6915.000000c1.4b695534newsgate.onet.pl>:
http://moto.onet.pl/1596865,1,rzad-walczy-z-jezdzacymi-wrakami,artykul.html?no ciekawe czy jakikolwiek samochod wypadnie. moja 15 letnia Fiesta [1] wjezdza na badanie techniczne/spalin z ulicy bez zadnego przygotowania i z palcem w nosie przechodzi. wiec jak stary musi byc wozek, zeby odpadl? pozdr, rdx [1] http://miniurl.pl/ford_fiesta |
|
Data: 2010-02-03 20:34:36 | |
Autor: Worek | |
Dobre wiadomości. | |
Data: 2010-02-04 12:50:28 | |
Autor: Robert Rędziak | |
Dobre wiadomości. | |
On Wed, 3 Feb 2010 20:34:36 +0100, Worek <worek1972@poczta.onet.pl> wrote:
http://www.w114-115.org.pl/forum/viewtopic.php?t=46577 Złomiarze pragną każdej złotówki, mordując przy tym ruch weterański. Zdenerowałem się tylko... r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2010-02-03 20:46:10 | |
Autor: MadMan | |
Dobre wiadomości. | |
Dnia Wed, 3 Feb 2010 19:51:22 +0100, radxcell napisał(a):
ciekawe czy jakikolwiek samochod wypadnie. moja 15 letnia Fiesta [1] wjezdza na Bo obowiązują ją normy spalin sprzed ponad 15 lat. Teraz może nie być tak wesoło. -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl Tlen: madman1985, GG: 2283138 |
|
Data: 2010-02-03 20:57:30 | |
Autor: kogutek | |
Dobre wiadomości. | |
Dnia Wed, 3 Feb 2010 19:51:22 +0100, radxcell napisał(a):Wydaje mi się że nie rzucą się na rozwiązanie typu, wszystkie auta mają spełniać najnowsze normy na spaliny. Jak wprowadzali obowiązek jazdy w pasach to zapinać trzeba było się tylko w tych co miały pasy założone przez fabrykę. Jak sobie nabędziesz warszawiankę w której nie było pasów to i teraz możesz jeździć bez nich. Teraz tez tak będzie. Auto 15 lat to normy sprzed 15 lat. Jednemu na dziesięciu taka fiesta przejdzie przegląd. A co ma zrobić tych dziewięciu. Część zastosuje papierowy wyłącznik wzroku diagnosty. Co z resztą? -- |
|
Data: 2010-02-03 21:47:20 | |
Autor: MadMan | |
Dobre wiadomości. | |
Dnia Wed, 03 Feb 2010 20:57:30 +0100, kogutek napisał(a):
Auto 15 lat to normy sprzed 15 lat. Jednemu na Teraz tak jest? Nie wydaje mi się. Moja była Corsa gratem okrutnym była, ale do spalin akurat z tego co wiem się nie doczepiali. -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl Tlen: madman1985, GG: 2283138 |
|
Data: 2010-02-04 09:46:04 | |
Autor: Toworek | |
Dobre wiadomoĹci. | |
W dniu 2010-02-03 11:51, kogutek pisze:
WiÄcej tutaj super, teraz bÄdÄ mogli ustawic siÄ z suszarkÄ albo fotoradarem na prywatnym torze kartingowym/wyĹcigowym albo wlepiÄ mandat za zastawienia wjazdu do wĹasnego garaĹźu! :) brawo! |
|
Data: 2010-02-04 13:43:18 | |
Autor: Jackare | |
Dobre wiadomości. | |
http://moto.onet.pl/1596865,1,rzad-walczy-z-jezdzacymi-wrakami,artykul.html?node=2.W myśl tego gównianego pomysłu wygląda na to że nie jestem właścicielem rzeczy, nawet odpadu. A gdzie konstytucja ? I w dupie mam środowisko. -- Jackare |
|
Data: 2010-02-04 12:53:53 | |
Autor: Jacek Rudowski | |
Dobre wiadomości. | |
Dnia 04.02.2010 Jackare <jackare@interia.pl> napisał/a:
Nie wazne - Panstwo dla dobra Narodu odbierze Ci to, co stanowi zagrozenie dla dobra Narodu/Spoleczenstwa. Ku oczywiscie zadowoleniu tegoz Spoleczenstwa. Jak widac zreszta - wiekszosc spoleczenstwa jest zadowolone z tego rozwiazania. Bo wiadomo, najfajniej jak komus sie cos zabierze, dowali duza kare itp. A to, ze problem jest rozwiazywany od dupy strony to pryszcz. To, ze gowno to da, to tez pryszcz. A najmniej - tadaaam - przysluzy sie to wlasnie spoleczenstwu i srodowisku. Juz widze oczami wyobrazni ten wzrost kradziezy starych samochodow, ktore odnajda sie dopalajac sie gdzies w lasach albo na lakach. Panie... a skad ja mam wiedziec, gdzie sie podzialo wnetrze i silnik? Samochod zostal mi skradziony. Do tego moim skromnym zdaniem bedzie sie znow nakrecac lapowkarstwo, zeby dalo sie "normalnie" zalatwic zlomowanie tego czy owego... bo nie wierze, ze owe "zaklady demontazu" nie beda braly za lapowki takze niekompletne pojazdy. Tyle, ze wlasnie, w swietle obowiazujacych przepisow, za lapowki - bo przeciez ryzyko musi sie oplacic. Bedzie sie tylko produkowac kolejne patologie, zeby potem jeczec o nasilajacej sie "przestepczosci", "szarych strefach" i innych "karygodnych nieprawidlowosciach". A przeciez zamiast nakladac kolejne nakazy i zakazy w polaczeniu z karami, wystarczyloby ulatwic oddanie na zlom tego, co juz faktycznie nikomu niepotrzebne. Wystarczyloby ewentualnie wymusic na stacjach diagnostycznych robienie rzetelnych przegladow. Ale logiczne myslenie widze nie jest w cenie ostatnio. -- Jacek "AMI" Rudowski |
|
Data: 2010-02-04 21:45:05 | |
Autor: kogutek | |
Dobre wiadomości. | |
http://moto.onet.pl/1596865,1,rzad-walczy-z-jezdzacymi-wrakami,artykul.html?node=2. > Mnie się podoba. Dawno powinni to zrobić.Przypomnij sobie kto Cie skrzywdził wmawiając że możesz mieć coś swojego. Odkąd ludzie potrafili zebrać się w jakieś grupy zawsze towarzyszyło temu ciekawe zjawisko. Przywódcą zostawała nie osoba prawa i wrażliwa a bandyta. Na którego cała reszta musiała pracować. W miarę powiększania stanu posiadania bandytów pojawiły się pojęcia faraona, cesarza, króla, I sekretarza. Ostatnie ogniwo, to najliczniejsze, nigdy nie miało nic swojego i nic do gadania. Miało służyć wiernie, nie buntować się, oddawać lwią cześć tego co wypracowało bandycie i jego bezpośrednim sługom. Nieposłuszeństwo w stosunku do aktualnie rządzącego, bez względu na to kim był krnąbrny, kończyło się karą. Ciężkie pobicie i oczywiście zabranie tego co miał było najłagodniejszą karą. Zabranie wszystkiego łącznie z życiem, często nie tylko winowajcy, zamykało katalog kar. Teraz mamy demokrację. Dużo się zmieniło. Już nie jakiś facet z torbą po cukrze na głowie zatwierdza władcę i jego przydupasów. Sami ich sobie wybieramy. Oczywiście nie spośród ludzi mądrych i prawych, bo tacy nigdy nie startują w wyborach. A spośród wiejskich przygłupów i drobnych przekręciarzy. Przypomnij sobie, przy każdych wyborach pojawia się tekst że znowu nie ma na kogo głosować bo albo idiota albo złodziej. Zmieniło się również to że władcy nie mogą tak po prostu kogoś zabić bo im się nie podoba. Co nie przeszkadza żeby w majestacie prawa, tym co myślą inaczej zabrać to co mają. To jest w tej chwili najskuteczniejsza ochrona przed nieposłuszeństwem obywatela w stosunku do tego co chce rządzący i jego kolesie. Najpierw dadzą trochę zarobić żeby można było sobie kupić coś trwałego. A potem trzymają obywatela za jaja bo jak będzie nieposłuszny to mu to zabiorą. Żeby było łatwiej zabierać to cały czas poprzez przepisy, jakie tworzą się w ich głowach, zaciskają obrożę i skracają smycz. Mieszkanie, samochód, telewizor nie służą temu żebyś żył lepiej. Pozwalają to mieć, bo to zabezpieczenie na wypadek próby samodzielnego myślenia. Rzeczy które posiadasz nie należą do ciebie. W każdej chwili można Ci je odebrać. Majstersztykiem było wmówienie ludziom że jak wykupią swoje mieszkania to się staną bogaci. I uwierzyli, sami zacisnęli sobie jeszcze bardziej obrożę. Niby czym się różni mieszkanie spółdzielcze od własnego. Te same ściany i rury. Tak samo można zostawić dzieciom albo sprzedać. Jest mała różnica. Spółdzielczego nie zlicytuje żaden komornik za długi mieszkającej w nim osoby. Pytasz o konstytucję. To bezwartościowy kawałek papieru. Nic z niej nie wynika i nic z wyjątkiem stosunku do aktualnie rządzących nie reguluje. Zdobądź konstytucję III Rzeszy. Jest doskonała. Daleko naszej konstytucji do niej. Nie ma w niej przemocy, wojny, holokaustu, obozów koncentracyjnych. Miała służyć stworzeniu doskonałego państwa zamieszkałego przez bogatych, wykształconych i wrażliwych ludzi. A że to grupa samochodowa to jest w niej napisane o budowie autostrad. -- |
|
Data: 2010-02-06 23:17:55 | |
Autor: Jackare | |
Dobre wiadomości. | |
Użytkownik "kogutek" <kogutek4@vp.pl> napisał w wiadomości news:6617.00000110.4b6b31d1newsgate.onet.pl...
Przypomnij sobie kto Cie skrzywdził wmawiając że możesz mieć coś swojego. Odkąd To dlaczego cieszysz się z tych idiotycznych pomysłów? Już na przełomie bodajże wiosny i lata pisałem o tym poronionym projekcie. Podobno walczy z nim poseł Poncyliusz. -- Jackare |
|
Data: 2010-02-07 13:23:34 | |
Autor: kogutek | |
Dobre wiadomości. | |
Użytkownik "kogutek" <kogutek4@vp.pl> napisał w wiadomości news:6617.00000110.4b6b31d1newsgate.onet.pl...Ciesze się bo to dobre prawo. Było potrzebne. Sejm klepnął i jak podpisze prezio to zacznie obowiązywać. Nie dostrzegasz istoty problemu. Problem to nie dobre prawo a przepisy wykonawcze. Nie będzie mi przeszkadzało jak ktoś dostanie wysoki mandat za to że stanął na miejscu dla inwalidy. Bo to nie będę ja. Stajesz na miejscach dla inwalidów że Ci się to nie podoba? Będę się cieszył jak odholują samochód deptacza postawiony pod sklepem. Ani on zaopatrzenie, nie odbiera kupionego towaru. Przyjechał zagadać czy sklepowa nie weźmie nowego rodzaju chipsów. Może stanąć 200 metrów dalej i dojść. Korona mu z głowy nie spadnie. Tak samo ucieszę się jak cwanej gapie co to tylko na minutkę zablokuje jeden pas ruchu bo mu się pić zachciało i musi koniecznie wejść do żabki. Co widzisz w tym poronionego? W przypadku tego uregulowania nie da się złych przepisów wykonawczych zrobić, bo wszystko jest w jakiś sposób już uregulowane. Druga poprawka tez nie jest zła. Przeszkadzają Ci wraki na bezpłatnych parkingach i na ulicach? Taki 30 letni żuk na przykład. Stał niedaleko mnie. W końcu ślad po nim zaginął. Odblokowało się jedno miejsce parkingowe. Stał ze trzy lata i zginął jak parkomat postawili. U mnie na podwórku stały dwa wraki. Bez najmniejszych szans że kiedykolwiek wyjadą o własnych siłach. Słyszałem jak administrator prosił właścicielkę jednego żeby go usunęła. Odpowiedziała że jest z nim emocjonalnie związana. Po kilku latach zginął. Można w ramach przyjaznego państwa stworzyć przepisy wykonawcze nie naruszające niczyich praw a wymuszających pewne zachowania. Ale można również stworzyć przepisy restrykcyjne. Pękła chłodnica. Płyn dawno wyleciał. Właściciel co 20 kilometrów zatrzymuje się i dolewa wody z kranu. Wlał tak ze sto litrów. To co kapie to czysta woda. I zatrzymuje go niebieski albo taki co bez czapki kiedyś chodził i wręcza mu talon na zdanie samochodu. A w przepisach nie ma drogi odwoławczej bo jak wszystkim dobrze wiadomo na złomie najlepsze interesy robią przyjaciele królika. Jak już podajesz nazwisko posła to sprawdź jak on głosował za tymi poprawkami. Wyniki loterii są w internecie. Ja nie wiem jak głosował i sprawdzać mi się nie chce. Może głosował przeciwko a może głosował za. -- |
|
Data: 2010-02-11 08:36:38 | |
Autor: Jan Kotletty | |
Dobre wiadomości. | |
kogutek pisze:
Mnie się podoba. Dawno powinni to zrobić. A mnie się to zupełnie nie podoba. Nawet tego nie czytam zbyt dokładnie, bo mi starczy poznać intencję. Taka wiara w nadludzką siłę prawa. Przeca, kolego, prawo wymyślają ludzie, a nie Pan Bóg. Już nie dociekam powodu takiej bezgranicznej wiary w przepisy regulujące. Czy to lata bez prawdziwej samorządności się mszczą, czy wpływy zachodniego sąsiada, gdzie przepis był świętością, choćby prowadził w maliny - nieważne. Ważne, co jest dzisiaj. O co mi idzie? O to, że zamiast myśleć o tym, jak rozwiązać jakiś problem urbanistyczny, wybrane przez nas władze myślą o jego ominięciu. Zamiast pomyśleć o tym, jak zorganizować ruch samochodowy w miastach, w tym także i o tym, gdzie i jak parkować, myśli się o tym, jak zrobić, żeby pod naszym domem nikt nie zaparkował. Końskie okulary i tyle. Tak jest już tutaj od bardzo dawna, że kiedy brak miejsc do parkowania, stawia się rozmaite znaki zakazujące tegoż parkowania. A to, wbrew deklarowanym intencjom, potęguje problem. Mam na to dowody. Kiedyś decydenci nasi byli zdumieni, że niektóre płatne parkingi są płatne bezprawnie. Z tej konsternacji postanowili błyskawicznie uchwalić jakieś prawo w tym zakresie. Ale na to trzeba było chyba tydzień. W tym czasie zapanowało bezprawie. Zgroza! Zawołali dyżurni porządkowi. Ba, nawet satyryk Jacek Fedorowicz gromko protestował i obśmiewał władze - że dopuściły do takiego bezhołowia. A tymczasem skutek był zadziwiający. Przez te dni, kiedy było wolno parkować, znacznie łatwiej znajdowałem miejsce do zaparkowania. Mechanizm psychologiczny jest albowiem taki, że zaparkowawszy w świetle prawa boimy się, że ktoś inny uprawniony na zajmie miejsce. Kiedy jest swobodniej, jesteśmy mniej zagrożeni jakby. To tak na marginesie. Ja jestem za przestrzeganiem prawa, ale też uważam, że nie należy mnożyć jego przepisów. To zawsze doprowadza do absurdów. Najlepsze wyjście to przezorność, a co do uchwalanych praw, które w sposób oczywisty są marszem na skróty, czyli na łatwiznę, należy przed ich wprowadzeniem wykonać symulację. Jak to zadziała, czyli. Jan |