Data: 2009-02-21 02:55:08 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Dobre wieści dla Lakers haters | |
Lakers mają co prawda najsilniejszy skład, z wyjątkiem Fishera są po
właściwej stronie trzydziestki, i mix i chemia są w porządku, ale... Popatrzmy na kontrakty: 08/09 09/10 10/11 Bryant....21,2..23,0..24,8 Gasol.....15,1..16,5..17,8 Bynum......2.8..12,5..13,8 Odom......11,4..????..???? Ariza......2,9..????..???? Fisher.....4,7...5,0 Vujacic....4,5...5,0...5,5 Walton.....4,4...4,8...5,3 Morrison...4,2...5,3 Farmar.....1,1...1,9 Sun........0,4...0,7 Suma......75,5..74,8..67,2 W tym sezonie dochodzi kilka kontraktów, które spadną. Uwzględniając LT Buss wypłaci w tym sezonie koło $80M plus opłaty za Mihma i Radmanovica, w sumie, powiedzmy $85M. Spróbujmy ocenić, na ile go będzie stać w przyszłym sezonie. W zeszłym sezonie przy wydatkach na graczy $77M uzyskał $45M przychodu operacyjnego. Z forbesowskiego zestawienia wynika, że w ciągu ostatniej dekady nigdy nie zszedł poniżej $23M, można więc oszacować, że $20M jest minimum minimorum. Buss żyje obecnie z Lakers, wyprzedał wszelkie inne inwestycje, tak więc musi dbać o dodatni cash flow. Jeżeli chodzi o stronę przychodową, to trudno sądzić, aby w obecnym klimacie ekonomicznym przeskoczyli zeszły rok. Nie sądzę, aby wygranie finałów dawało jakieś superfrukta, nie w przypadku zespołu typu Lakers, który i tak jest rozpoznawalny i ma swoją grupę fanów. Co więcej, są doniesienia, że co prawda w sali są komplety (pomimo podwyżki ceny biletów), ale już wpływy od sponsorów spadają. Jeżeli powyższe oszacowania są trafne, to Buss nie moze sobie pozwolić, aby wydatki na graczy przekroczyły $100M ($77M + $45M = $122M - $20M kieszonkowego dla Bussa - spadek wpływów od sponsorów). Jeżeli założyć, że granica LT obniży się nieznacznie, dla równego rachunku do $70M, to suma kontraktów nie mogłaby przekroczyć $85M. Zważywszy, że w przyszłym sezonie suma _dziewięciu_ tylko gwarantowanych kontraktów daje prawie $75M, szansa na zatrzymanie Odoma i Arizy nie wygląda dobrze. Co więcej, _pięć_ gwarantowanych kontraktów w sezonie 10/11 zeżre $67,2M. Nawet gdyby Buss zdecydował się zejść ze stopą życiową w dół, dać Odomowi $8M i Arizie $5M (a moim zdaniem obaj warci są więcej), co oznaczałoby przyszłoorczne wydatki w okolicy $110M (zakładając, że roster uzupełnią pierwszoroczniakami na minimalnych kontraktach), to w 10/11 _siedem_ kontraktów byłoby wartych ponad $80M. Do tego dochodzi szansa, że Kobe zrobi opt-out. Co prawda w horyzoncie czasowym tych dwóch sezonów oznaczałoby to niewielkie oszczędności (bo w tej chwili kontrakt za 09/10 to więcej niż 105% kontraktu za 08/09), ale zwiększyłoby to zobowiązania długoterminowe. Co to wszystko znaczy? Że szansa na przedłużenie tak Arizy jak i Odoma jest minimalna. Lakers najprawdopodobniej będa musieli wybierać, a być może, jeżeli jakiś inny klub się spręży, zrezygnować z obu. Owszem, Morrison stanie się kontraktem wygasającym, ale w kontekście przyszłorocznych obciążeń finansowych nie ma to dużego znaczenia. Ot, może uda się powtórzyć numer z Mihmem, ale to w najlepszym razie zmniejszy koszty o $5,2M. Oczywiście nawet bez Odoma (bo wydaje mi się, że priorytetem będzie Ariza - Odom jest rezerwowym, Ariza de facto starterem) Lakers będą mieli potwora, ale starzejący się Bryant i Fisher plus utrata głębi na PF/C zmniejszy margines błędu. W tym sezonie Lakers spokojnie mogli przetrzymać kontuzję Bynuma - bez Odoma byłoby to o wiele bardziej bolesne. Ale Odom stanie się luxusem, na który Lakers może nie być stać. Spurs i Celtics będą jeszcze starsi i jeszcze słabsi niż w tym sezonie, co powinno spowodować zmianę układu sił. Gdybym był fanem Cavs, Magic czy Blazers - odtańczyłbym coś wesołego. pzdr TRad |
|
Data: 2009-02-21 16:30:58 | |
Autor: wiLQ | |
Dobre wieści dla Lakers haters | |
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
Jeżeli powyższe oszacowania są trafne, to Buss nie moze sobie pozwolić, Ariza de facto starterem? Grajacym 20 minut na mecz? Co do calosci to ciekawe zestawienie faktow i wnioskow, ale wydaje mi sie, ze kilka spraw jest dyskusujnych i/lub wartych dodania. 1) Wspomniales o opt-oucie Kobo, ale sugerujac, ze moga byc z tego tylko niewielkie oszczednosci w 2 najblizszych sezonach. Dlaczego? Po sezonie Kupchak czy Buss mu powiedza cos w stylu "jak obiecywalismy sklecilismy wokol Ciebie druzyne mogaca walczyc o mistrzostwo, do tego sklad jest relatywnie mlody, ale jest jeden problem: rowniez jest drogi. W zwiazku ze slaba ekonomia i spadajacymi wplywami musimy jakos ciac koszty i teraz od Ciebie zalezy w jaki sposob to zrobimy. Czy odpuszczajac Odoma i Arize mocno oslabiajac nasza glebie i margines bledu czy tez moze skorzystasz z opt-outu i podpiszesz nowy wieloletni kontrakt z mniejszymi rocznymi zarobkami? Powiedzmy 18M$ rocznie przez 6 lat. Co Ty na to? Wciaz bedziesz najlepiej zarabial w druzynie!" Zwroc uwage, ze taki manewr w 2 najblizszych sezonach oszedzilby w stosunku do przedstawionej przez Ciebie wersji ~12M$ plus drugie tyle w luxury tax. 2) Fakt, ze Ty uwazasz Arize za wartego wiecej niz 5M$/y dla tematu niewiele znaczy, a IMHO przez GMow bedzie traktowany jako "energy guy" z lawki i dostanie max 3-4M$ rocznie. 3) Pominales kwestie pickow, ktore to moga zadzialac w dwoch przeciwnych kierunkach: a) jako nowe gwarantowane kontrakty dokladajace kosztow, b) jako sposob na ciecie kosztow, przykladowo, mloda druzyna ponizej salary cap nie skusilaby sie na trejd Morrison i dwa pierwszorundowe picki? Z miejsca ponad 10M$ oszczednosci w przyszlym sezonie. Oczywiscie stawialbym na b). -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-02-21 09:31:36 | |
Autor: calagan | |
Dobre wieści dla Lakers haters | |
On 21 Lut, 16:30, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
Ja tylko wtrace cosik do ogolu opisow. Ad. 1 Kobe moze i zgodzilby sie na ciecie, ale mysle, ze wiele zalezaloby od tego jak skonczyliby finaly. Jak wygraja - mysle, ze bedzie bardziej podatny na tego typu sugestie. Ale czy az o tyle (o 5mln?). Spodziewalbym sie raczej zejscia do 20 na starcie. Ad. 2 Ariza 5mln raczej dosc spokojnie dostanie. Kryzys kryzysem, ale enerdzajzer z lawki z niezla obrona za 5mln to nie jest wygorowana cena. Odom jest wart wiecej niz owe 8mln, ale jesli chce zostac w LAL (jak deklaruje), to bedzie musial tego typu ciecia zaakceptowac. Jesli KB zgodzilby sie na ciecia, to i innych latwiej byloby namowic na ten sam manewr. Ad. 3 Z tym pomyslem jest jeden klopot - Lakers najblizszy pick jaki moga zaoferowac jest gdzies tam z roku 2012. Dwoch z rzedu sprzedac nie mozna, a dwa poplynely do Grizzlies za Gasola. Jeden z 2008, a drugi z 2010. |
|
Data: 2009-02-21 18:34:45 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Dobre wieĹci dla Lakers haters | |
calagan@wp.pl pisze:
Z tym pomyslem jest jeden klopot - Lakers najblizszy pick jaki moga W jednej transakcji. pzdr TRad |
|
Data: 2009-02-21 09:55:23 | |
Autor: calagan | |
Dobre wieści dla Lakers haters | |
On 21 Lut, 18:34, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
cala...@wp.pl pisze: Ale jak mieliby sprzedac Morrisona, to raczej w jeden transkacji. Chyba, ze najpierw spuszcza nogi, a potem cala reszte ;-). |
|
Data: 2009-02-21 18:55:39 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Dobre wieĹci dla Lakers haters | |
calagan@wp.pl pisze:
On 21 Lut, 18:34, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote: Lakers mogÄ sprzedaÄ tegoroczny #1. pzdr TRad |
|
Data: 2009-02-22 22:58:00 | |
Autor: L'e-szczur | |
Dobre wieści dla Lakers haters | |
On 21 Lut, 18:34, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
cala...@wp.pl pisze: Nope. W ogole. Druzyna nie moze sprzedac pickow pierwszorundowych w dwoch kolejnych (przyszlych) sezonach. Lakers oddali w "Gasol-gate" picki 2008 i 2010. Czyli 2009 i 2011 sa w chwili obecnej nietykalne. Polecam zapoznanie sie z FAQ Coona - zwlaszcza paragrafu dotyczacego tzw "Ted Stepien rule". Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-02-23 13:37:58 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Dobre wieĹci dla Lakers haters | |
L'e-szczur pisze:
On 21 Lut, 18:34, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote: NieprawdÄ jest jakoby. Lakers mogÄ sprzedaÄ #1 w 2009, a w 2011 bÄdÄ mogli sprzedaÄ #1 w 2011. Polecam zapoznanie sie z FAQ Coona - zwlaszcza paragrafu dotyczacego Medico, cura te ipse. pzdr TRad |
|
Data: 2009-02-23 04:53:58 | |
Autor: L'e-szczur | |
Dobre wieści dla Lakers haters | |
On 23 Lut, 13:37, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
>>> Z tym pomyslem jest jeden klopot - Lakers najblizszy pick jaki moga Nie przed draftem. Zawodnik wziety w drafcie nie jest juz przyszlym pickiem. Przed deadlinem w tym roku nie mogli dokladac ani picku 09 ani 11 do zadnej wymiany. Sprawdz - naprawde warto czasami zweryfikowac swoja wiedze (lub w Twoim przypadku jej brak). Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-02-23 20:45:51 | |
Autor: Gerard | |
Dobre wieści dla Lakers haters | |
Użytkownik "Tomasz Radko" <trad@interia.pl> napisał w wiadomości news:gnu4rh$opv$1news.interia.pl... L'e-szczur pisze: 2009 chyba nie. W końcu 2010 jest już sprzedany. W faq Coona nie jest to dość dobrze wyjaśnione. pozdr G |
|
Data: 2009-02-23 11:54:21 | |
Autor: L'e-szczur | |
Dobre wieści dla Lakers haters | |
On 23 Lut, 20:45, "Gerard" <gerar...@poczta.onet.pl> wrote:
Użytkownik "Tomasz Radko" <t...@interia.pl> napisał w wiadomościnews:gnu4rh$opv$1news.interia.pl... IMO wszystko jest jasne. 2009 moze zostac sprzedany w chwili gdy przestanie byc "przyszlym pickiem", czyli w momencie gdy Lakers skorzystaja z prawa do wyboru zawodnika na drafcie. Ten zawodnik jednak moze zostac natychmiast sprzedany na normalnych zasadach. Ale jego sprzedaz nie moze byc czescia wczesniejszej umowy. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-02-23 21:08:53 | |
Autor: Gerard | |
Dobre wieści dla Lakers haters | |
L'e-szczur wrote:
Na pewno nie muszą się oglądać na pick z 2008 roku bo zasada dotyczy przyszłościowych wyborów. Tak samo mogą oddać pick z 2011r. po drafcie 2010. Natomiast IMO nie mogą w tym sezonie oddać tegorocznego 1st roundera. pozdr G |
|
Data: 2009-02-21 19:31:13 | |
Autor: wiLQ | |
Dobre wieści dla Lakers haters | |
calagan@wp.pl napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
[Wycialem troche by sie nie powtarzac w rownoleglej odpowiedzi] Ja tylko wtrace cosik do ogolu opisow. To na pewno, ale zakladanie na potrzeby dyskusji, ze im sie to uda nie jest chyba zbytnim naciaganiem? Ad. 3 Tym lepiej dla kupujacej druzyny... Przeciez picki Lakersow z tego sezonu czy nastepnego beda malo warte, a tak jest nadzieja, ze sie rozleca i bedzie z tego cos wiecej niz #28. Oczywiscie dalsze picki trzebaby jakos zabezpieczyc, ale koncepcji to nie zmienia. Dwoch z rzedu sprzedac nie mozna, Chyba ktos zapomnial o tym powiedziec Suns ;-) -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-02-22 23:14:27 | |
Autor: L'e-szczur | |
Dobre wieści dla Lakers haters | |
On 21 Lut, 19:31, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
> Dwoch z rzedu sprzedac nie mozna, A w ktorym momencie Suns sprzedali dwa kolejne przylszle picki pierwszorundowe? Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2009-02-21 18:31:33 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Dobre wieści dla Lakers haters | |
wiLQ pisze:
Oczywiście nawet bez Odoma (bo wydaje mi się, że priorytetem będzie Gra więcej niż Walton, najwięcej z wszystkich SF. 1) Wspomniales o opt-oucie Kobo, ale sugerujac, ze moga byc z tego tylko Nie wierzę w Bryanta idącego na istotną obniżkę pensji. To się nie zdarza. Kobe będzie rzecz jasna mówił o szacunku itp, ale tak naprawdę zawsze chodzi o pieniądze. Ilu w ciągu ostatniej dekady widziałeś graczy, którzy zostawili na stole $5-6M? Z głowy (czyli z niczego) mogę wskazać Karla Malone'a - i tyle. A obniżka pensji Bryanta o $5M rozwiązuje problem tylko w horyzoncie jednego sezonu. Nie wspomnę, że najwyżej płatnym graczem Lakers byłby wtedy Gasol (poniekąd słusznie, bo jeżeli nawet jeszcze nie jest, to w przyszłym sezonie będzie najbardizej produktywny). Taki scenariusz jest IMO całkowicie niespójny z wszystkim, co wiemy o Bryancie. 2) Fakt, ze Ty uwazasz Arize za wartego wiecej niz 5M$/y dla tematu Ile dostał Battier? Ile dostał Posey? Ariza jest młodszy. Jeszcze pięc lat temu miałbyś rację, ale paradygmat zaczął się zmieniać i są już GMowie, którzy doceniają gości z niskim ppg. 3) Pominales kwestie pickow, ktore to moga zadzialac w dwoch przeciwnych Znowu: Morrison i tak spadnie po przyszłym sezonie. Zgoda, dokładamy picki i spuszczamy go wcześniej. W efekcie mamy zasoby, aby dać Odomowi $8M i Arizie $5M. W przyszłym sezonie płacimy razem z podatkiem $100M, wygrywamy tytuł w cuglach i wszyscy są szczęśliwi. Ale sezon później Odom zarabia już bliżej $9M, Ariza $5.5M. Do tego Bryant, Bynum, Gasol, Vujacic, Walton - i mamy ponad $80M. Przed policzeniem LT. Stawiam hipotezę, że Lakers przedłużą tylko Arizę. Odomowi _być_ _może_ dadzą jednoroczny kontrakt, ale prędzej zatrudnią kogoś w rodzaju Rasheeda Wallace'a, żeby dokładał te 25 minut z ławki. Albo w ogóle postawią na Powella czy innego młodziaka na minimum. W przyszłości widzę trzon złożony z Bryanta/Gasola/Bynuma, a dookoła starzejące się gwiazdki (może Kidd się skusi? Może Nash?) goniące za pierścieniem. pzdr TRad |
|
Data: 2009-02-21 19:30:54 | |
Autor: wiLQ | |
Dobre wieści dla Lakers haters | |
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
> Ariza de facto starterem? Grajacym 20 minut na mecz? Hmmm, ale Walton mial problemy z kontuzjami i w miedzyczasie zmienila sie rotacja, wiec porownanie minut w sezonie nie oddaje sedna sprawy. I tak od 10 grudnia w meczach, ktorych Walton nie opuscil przez kontuzje graja mniej wiecej tyle samo [srednio ~22 minuty]. > 1) Wspomniales o opt-oucie Kobo, ale sugerujac, ze moga byc z tego tylko A Duncan, Shaq czy Garnett? Zacznijmy od tego, ze zawodnikow wartych takich pieniedzy jest tak niewielu, ze nie dziwne iz rzadko widujemy obnizki tego rzedu. Ale jesli Lakersi wygraja mistrzostwo to wierze, ze Kobo to zrobi. Przeciez wciaz dostanie kontrakt rzedu 100+M$ i dzieki temu jego quest po dorownanie Jordanowi w mistrzostwach nabierze ksztaltow. No i jaki PR! "Dojrzaly Kobo nastawiony na dobro druzyny!". Nie wspomnę, że najwyżej płatnym graczem Lakers byłby wtedy Gasol Hmm, celowo podalem 18M$ bo Gasol chyba bedzie zarabial troche mniej. > 2) Fakt, ze Ty uwazasz Arize za wartego wiecej niz 5M$/y dla tematu Battier byl starterem, Posey mial rzucajacy sie w oczy udzial w 2 tytulach... i obaj podpisywali kontrakty w innym ekonomicznym klimacie. Zgoda, dokładamy picki i spuszczamy go wcześniej. W efekcie mamy zasoby, aby dać Odomowi $8M i Arizie $5M. W przyszłym sezonie płacimy razem z podatkiem $100M, wygrywamy tytuł w cuglach i wszyscy są szczęśliwi. Ale sezon później Odom zarabia już bliżej $9M, Ariza $5.5M. Mozna podpisywac kontrakty bez podwyzek... Do tego Bryant, Bynum, Gasol, Vujacic, Walton - i mamy ponad $80M. Przed policzeniem LT. ...Vujacic staje sie wygasajacym kontraktem... Caly czas zakladasz, ze nie beda kombinowali... moze jak podpisza Arize to spuszcza Waltona? Stawiam hipotezę, że Lakers przedłużą tylko Arizę. Odomowi _być_ _może_ A co bedzie z Odomem? Ktos da mu jakis porzadny kontrakt? W przyszłości widzę trzon złożony z Bryanta/Gasola/Bynuma, a dookoła starzejące się gwiazdki (może Kidd się skusi? Może Nash?) goniące za pierścieniem. Wtedy to i Kobo moze byc juz starzejaca sie gwiazdka ;-) -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-02-21 19:28:45 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Dobre wieści dla Lakers haters | |
wiLQ pisze:
Do tego Bryant, Bynum, Gasol, Vujacic, Walton - i mamy ponad $80M. Przed policzeniem LT. Szukam SF. W imie jakiej ideologii miałbym kupić Waltona, zamiast wziąć FA Arizę? Stawiam hipotezę, że Lakers przedłużą tylko Arizę. Odomowi _być_ _może_ Detroit. Just wait. W przyszłości widzę trzon złożony z Bryanta/Gasola/Bynuma, a dookoła starzejące się gwiazdki (może Kidd się skusi? Może Nash?) goniące za pierścieniem. To prawda, i proces starzenia się Bryanta będzie dla fanów Lakers bardzo stresujący. A SG starzeją się błyskawicznie. pzdr TRad |
|
Data: 2009-02-21 20:13:56 | |
Autor: wiLQ | |
Dobre wieści dla Lakers haters | |
Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:
>> Do tego Bryant, Bynum, Gasol, >> Vujacic, Walton - i mamy ponad $80M. Przed policzeniem LT. Nie pisalem o sprzedawaniu Waltona w najblizszym offseason, zwlaszcza, ze ten fragment odnosil sie do sytuacji Lakers "sezon pozniej". > A co bedzie z Odomem? Ktos da mu jakis porzadny kontrakt? Hmmm, konczac polowanie na offseason 2010? I co z Maxiellem? -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2009-02-23 05:06:02 | |
Autor: sooobi | |
Dobre wieści dla Lakers haters | |
> > A co bedzie z Odomem? Ktos da mu jakis porzadny kontrakt? A co ma byc? Maxiell poki co wydaje sie malo znaczacym elementem Pistons. pzdr |
|
Data: 2009-02-23 05:00:05 | |
Autor: sooobi | |
Dobre wieści dla Lakers haters | |
On 22 Lut, 09:44, Szczepan Radzki <s.rad...@CUTTHIS.gmail.com> wrote:
Tomasz Radko pisze: I Gilbert Arenas:) pzdr |
|
Data: 2009-02-23 05:04:08 | |
Autor: sooobi | |
Dobre wieści dla Lakers haters | |
On 21 Lut, 18:31, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
wiLQ pisze: Ale jest tylko zmiennikiem. Stawiam hipotezę, że Lakers przedłużą tylko Arizę. Odomowi _być_ _może_ Taaa, z lamliwoscia Bynuma zostawia sobie Powella i mlodziaka? Ale sheed bylby fajny ten pomysl mi sie podoba. pzdr |
|
Data: 2009-02-23 14:03:39 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Dobre wieści dla Lakers haters | |
sooobi@gmail.com pisze:
On 21 Lut, 18:31, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote: Czyli, jak rozumiem, gdyby Walton wychodził w pierwszym składzie, grał minutę, a potem przez 47 minut zastępował go Ariza, do dalej starterem byłby dla Ciebie Walton? Stawiam hipotezę, że Lakers przedłużą tylko Arizę. Odomowi _być_ _może_ Łamliwość != dwie niezwiązane ze sobą kontuzje. pzdr TRad |
|
Data: 2009-02-23 05:35:18 | |
Autor: sooobi | |
Dobre wieści dla Lakers haters | |
On 23 Lut, 14:03, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
soo...@gmail.com pisze: Ale Walton i Ariza graja podobna ilosc minut a starterem jest ten pierwszy. >> Stawiam hipotezę, że Lakers przedłużą tylko Arizę. Odomowi _być_ _może_ Hmm, koles lamie sie rok temu, lamie sie teraz, leczy sie cholernie dlugo. Niewazne czy lamie te sama czesc ciala czy inna, jest po prostu kontuzjogenny. Mam go traktowac jako okaz zdrowia. Trzeba miec jakas alternatywe, dlatego nie wystarczy ani zaden powell ani mlodziak za minium. pzdr |
|
Data: 2009-02-23 05:42:03 | |
Autor: calagan | |
Dobre wieści dla Lakers haters | |
On 23 Lut, 14:35, soo...@gmail.com wrote:
On 23 Lut, 14:03, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote: Zgodzilbym sie, gdyby Bynum zlapal kontuzje w sytuacji, gdy zbiera, skacze, cokolwiek nie powodujacego dodatkowych, nadzwyczajnych obciazen. Ale wnioskowac o lamliwosci z tego, ze mu ktos na noge spadl, to chyba przesada. Czy jak przyjde z bejsbolem i polamie Ci rece, a pol roku pozniej zrobie to ponownie, to tez nazwiesz to lamliwoscia? |
|
Data: 2009-02-23 05:47:40 | |
Autor: sooobi | |
Dobre wieści dla Lakers haters | |
On 23 Lut, 14:42, cala...@wp.pl wrote:
On 23 Lut, 14:35, soo...@gmail.com wrote: No dobra wiem o czym piszesz, ale Duncan po takim czyms pauzowalby by 2 tygodnie, kg tez. Pierce w finalach mial sytuacje wygladajacy znacznie gorzej niz upadek Kobego na Bynuma a wrocil na parkiet. Bynum nie jest wytrzymaly, mozemy nie nazwyac tego lamliwoscia, mozemy po prostu powiedziec ze latwo sie lamie;) pzdr |
|
Data: 2009-02-23 15:17:19 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Dobre wieści dla Lakers haters | |
sooobi@gmail.com pisze:
No dobra wiem o czym piszesz, ale Duncan po takim czyms pauzowalby by Po czym? Po zerwaniu/naderwaniu MCL? Bez jaj. pzdr TRad |
|
Data: 2009-02-23 06:38:46 | |
Autor: sooobi | |
Dobre wieści dla Lakers haters | |
On 23 Lut, 15:17, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
soo...@gmail.com pisze: Nie, oni po prostu nie zerwaliby sobie nic. pzdr |
|
Data: 2009-02-23 11:42:21 | |
Autor: calagan | |
Dobre wieści dla Lakers haters | |
On 23 Lut, 15:38, soo...@gmail.com wrote:
On 23 Lut, 15:17, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote: Ale jakies badania poczyniles w tym kierunku, czy tak ogolnie rzucasz swiatla mysl? |
|
Data: 2009-02-23 11:58:59 | |
Autor: sooobi | |
Dobre wieści dla Lakers haters | |
On 23 Lut, 20:42, cala...@wp.pl wrote:
On 23 Lut, 15:38, soo...@gmail.com wrote: Na przestrzeni lat widzialem u tych graczy mase podobnych urazow bo tak mozna to nazwac. Pamietasz skrecenie kostki Duncana? Jesli nie chcesz przyjac ze bynum nie jest odporny na kontuzje, to przyjmij moze wersje ze jest strasznym pechowcem, co sezon spadaja mu na nogi i lamia go. Ps; Nie mysl ze jestem jakims "wrogiem" Bynuma. Przed tym sezonem sam go bronilem, ze nie jest kontuzogenny, na potwierdzenie tego wydalem na niego niemala kase w naszym drafcie. Ale jak koles 2 sezony z rzedu konczy tak samo, to blizej mi do stwierdzenia ze jest łamliwy niz ze to przypadek. pzdr |
|
Data: 2009-02-23 05:44:16 | |
Autor: calagan | |
Dobre wieści dla Lakers haters | |
On 23 Lut, 14:03, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
soo...@gmail.com pisze: Statystycznie tak by bylo. Tylko Walton mialby zapisane SG w tabelkach. |
|
Data: 2009-02-23 15:18:04 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Dobre wieści dla Lakers haters | |
calagan@wp.pl pisze:
On 23 Lut, 14:03, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote: Ale de facto starterem byłby Ariza. pzdr TRad |
|
Data: 2009-02-23 06:40:03 | |
Autor: sooobi | |
Dobre wieści dla Lakers haters | |
On 23 Lut, 15:18, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
cala...@wp.pl pisze: Ale de facto startetem jest Walton. pzdr |
|
Data: 2009-02-23 07:13:33 | |
Autor: L'e-szczur | |
Dobre wieści dla Lakers haters | |
On 23 Lut, 15:18, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
cala...@wp.pl pisze: Nope. De facto starterem jest Walton. Ariza moze najwyzej byc starterem de iure. Polecam sprawdzenie znaczenia obu zwrotow oraz w przyszlosci prawidlowe ich stosowanie. Oczywiscie opcja jest tez powstrzymanie sie przed uzywaniem zwrotow, ktorych znaczenia jedynie sie domyslasz, ale wiem tez ze lubisz piescic nimi swoje ego. Tak wiec kontynuuj, ale ze slownikiem w dloni. Pozdro L'e-szczur |