Czytałam, że dobrym rozwiązaniem jest jakiś mocny UPS.
Taki, do którego mogłabym podłączyć (...)
komputer,

jaki?

monitor,

jaki?

TV playera,

jakiego?

drukarkę

jaką? (i po co w ogole?)

i jeszcze jakieś drobne urządzenie

jakie?

Tak żeby przy wszystkich tych urządzeniach trzymał
prąd przez 10 minut (a jakby było więcej to jeszcze lepiej).

Na (pierwszy z brzegu) przyklad Ever Sinline 1200
za polowe wymienionej przez Ciebie kwoty.
Wg. producenta 780W i 10 minut przy obciazeniu 50%.

pozdrawiam,
Vituniu.

PS:
Aha - na wszelki wypadek zaloz od razu kosztorys
przewidujacy wymiane akumulatorow co jakies 2 lata.

Dnia 2011-10-27, o godz. 12:04:54
"Vituniu" <vituniu@poczta.fm> napisał(a):

> drukarkę

jaką? (i po co w ogole?)

Właśnie - po co drukarkę? Nie wiem jak obecnie ale kiedyś np. był zakaz
podłączania laserów pod UPS-ów bo brały w chwili wydruku tak duży
impuls prądowy że wywalało bezpieczniki.

Na (pierwszy z brzegu) przyklad Ever Sinline 1200
za polowe wymienionej przez Ciebie kwoty.
Wg. producenta 780W i 10 minut przy obciazeniu 50%.

Ja bym powiedział że jak są zaniki 2-3 to każdy właściwie tylko żeby
miał sterowanie i potrafił zamknąć komputer jak prądu nie będzie dłużej.

Aha - na wszelki wypadek zaloz od razu kosztorys
przewidujacy wymiane akumulatorow co jakies 2 lata.

Jak nie od producenta to nie jest specjalnie drogo - kilkadziesiąt
złotych dla niedużego modelu.

Zdrówko

Właśnie - po co drukarkę? Nie wiem jak obecnie ale kiedyś np.
był zakaz podłączania laserów pod UPS-ów bo brały w chwili
wydruku tak duży impuls prądowy że wywalało bezpieczniki.

Nadal jest... jak grzalka potrzebuje 1,5 kW i ktos
nieopatrznie kliknie "drukuj" to nie ma przebacz... ;)

pozdrawiam,
Vituniu

Dnia 2011-10-27, o godz. 14:12:52
"Vituniu" <vituniu@poczta.fm> napisał(a):

> Właśnie - po co drukarkę? Nie wiem jak obecnie ale kiedyś np.
> był zakaz podłączania laserów pod UPS-ów bo brały w chwili
> wydruku tak duży impuls prądowy że wywalało bezpieczniki.

Nadal jest... jak grzalka potrzebuje 1,5 kW i ktos
nieopatrznie kliknie "drukuj" to nie ma przebacz... ;)

No chyba że masz solidny UPS. Mój Fideltronik ARES 3000 czajnik
elektryczny wytrzymuje to i drukarkę powinien. od razu - nie ja go tak
testowałem a osoba która to zrobił dostała opieprz. ;-)

Zdrówko

Użytkownik "Maciek Babcia Dobosz" <babcia@jewish.org.pl> napisał w wiadomości news:20111027134311.1ef77f21babcia-workstation...

Właśnie - po co drukarkę? Nie wiem jak obecnie ale kiedyś np. był zakaz
podłączania laserów pod UPS-ów bo brały w chwili wydruku tak duży
impuls prądowy że wywalało bezpieczniki.

Zakaz dalej obowiązuje, nawet jeśli w specyfikacji laserówki pisze, że pobiera 400W to jest to moc średnia.  Chwilowa może być wyższa. Z atramentówkami nie ma takiego kłopotu.

Na (pierwszy z brzegu) przyklad Ever Sinline 1200
za polowe wymienionej przez Ciebie kwoty.
Wg. producenta 780W i 10 minut przy obciazeniu 50%.

Ja bym powiedział że jak są zaniki 2-3 to każdy właściwie tylko żeby
miał sterowanie i potrafił zamknąć komputer jak prądu nie będzie dłużej.

To jest cenna uwaga, bo wiele osób myśli, ze UPS służy do pracy, tym czasem on ma tylko zamknąć komputer żeby nie pogubić danych.

Aha - na wszelki wypadek zaloz od razu kosztorys
przewidujacy wymiane akumulatorow co jakies 2 lata.

Jak nie od producenta to nie jest specjalnie drogo - kilkadziesiąt
złotych dla niedużego modelu.

Zdrówko

Użytkownik "MC" <m5c@go2.pl> napisał w wiadomości news:j8bjad$7c5$1node2.news.atman.pl...

Ja bym powiedział że jak są zaniki 2-3 to każdy właściwie tylko żeby
miał sterowanie i potrafił zamknąć komputer jak prądu nie będzie dłużej.

To jest cenna uwaga, bo wiele osób myśli, ze UPS służy do pracy, tym
czasem  on ma tylko zamknąć komputer żeby nie pogubić danych.

Ja tam wolę aby skończył nagrywanie płyty DVD a potem zamknął.

--
Irokez