Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Dobry car Bronisław, zły bojar Donald.

Dobry car Bronisław, zły bojar Donald.

Data: 2012-05-17 13:21:06
Autor: Obserwator
Dobry car Bronisław, zły bojar Donald.
http://autorzygazetypolskiej.salon24.pl/418290,dobry-car-bronislaw-zly-bojar-
donald




*Bronisław Komorowski wykorzystuje coraz słabsze notowania Donalda Tuska, by wzmacniać się jego kosztem. Podczas kryzysu związanego z bojkotem Euro 2012 na Ukrainie zademonstrował, że jest bardziej gorliwym miłośnikiem Moskwy od premiera. Jednocześnie na krajowym podwórku zaczął dystansować się od najbardziej niepopularnych posunięć Tuska, a nawet mrugać do rosnącego w siłę prawicowego elektoratu.

Komorowski od początku prezydentury budował w swojej kancelarii własne zaplecze, konkurencyjne wobec struktur partyjnych PO. Oparł się na środowisku *Gazety Wyborczej* i dawnej Unii Demokratycznej. W jego otoczeniu pojawili się jej zapomniani weterani – Tadeusz Mazowiecki, Jan Lityński, Henryk Wujec. Skład kancelarii jest realizacją dawnych pomysłów Adama Michnika na zacieranie różnic miedzy lewicą solidarnościową i postkomunistyczną. Bo są tam też postkomuniści w rodzaju Tomasza Nałęcza czy Stanisława Kozieja.

Przyjaciel Janukowycz, czyli miłości do Moskwy ciąg dalszy

Od pierwszych dni prezydentury Komorowski demonstracyjnie wręcz manifestował swoją lojalność wobec Moskwy, dopuszczając się wybryków takich jak awansowanie po Smoleńsku szefa BOR generała Mariana Janickiego czy odznaczanie rosyjskich milicjantów ze Smoleńska.

Nowym aktem lizusostwa wobec Moskwy było jego poparcie dla Wiktora Janukowycza w czasie kryzysu związanego z międzynarodowym bojkotem Euro 2012. Jako jedyny z ważnych polityków regionu Komorowski zamierzał wybrać się na szczyt w Jałcie. Spotkanie jednak odwołano.

Przypomnijmy, że szczyt, którego gospodarzem miał być prorosyjski premier Wiktor Janukowycz, zbojkotowały głowy państw Niemiec, Słowenii, Austrii, Czech, Chorwacji, Bułgarii i Estonii. Twarde stanowisko wobec Janukowycza przedstawił też, sporo ryzykując, lider polskiej opozycji Jarosław Kaczyński. Bojkot poparł także Janusz Lewandowski, polityk PO, komisarz europejski ds. programowania finansowego i budżetu.

Sprawa więzionej Julii Tymoszenko stała się głośna dzięki konfliktowi między Rosją a Niemcami. Niemcy chcą budowy podporządkowanej sobie Europy ze stolicą w Berlinie. Współpraca z Rosją zeszła na drugi plan. Moskwa postanowiła więc pokazać, że państwa postkomunistyczne to jej strefa wpływów. Komorowski udzielił jej wsparcia.

Lobbysta Ukrainy Janukowycza mózgiem polityki Komorowskiego

Jak ustaliliśmy, głównym autorem linii poparcia Komorowskiego dla Janukowycza jest eurodeputowany Paweł Zalewski, mający wielu dobrych znajomych w prorosyjskiej Partii Regionów. ( przypominam, ze Paweł Zalewski wraz z Ludwikiem Dornem i Ujazdowskim zostalu USUNIECI z PiS).


Z Komorowskim znają się jeszcze z czasów Unii Wolności.

Do wzrostu jego znaczenia przyczynił się fakt, że nawet posłowie PO przyznają, iż współpracownicy prezydenta zajmujący się polityką międzynarodową są nie tylko prorosyjscy, ale i wyjątkowo mało kompetentni. Jaromir Sokołowski, podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP ds. polityki zagranicznej, był wcześniej dyplomatą niskiego szczebla - sekretarzem ambasady w Berlinie. Prof. Roman Kuźniar dyplomacją zajmował się głównie od strony teoretycznej, w publicznych wypowiedziach zalicza wpadkę za wpadką. Przypomnijmy, iż przed wizytą Komorowskiego w Stanach Zjednoczonych powiedział: *Z Obamą ja nie mam nadmiernie wielkich oczekiwań (...). Będziemy trochę ich nie tyle prosić, powiem tak szczerze: będziemy ich trochę obśmiewać, będziemy trochę z nich szydzić, jeżeli chodzi o ten anachroniczny reżim wizowy*
(niebywaly talent dyplomatyczny:))

 Na dyplomacji kompletnie nie zna się też szef BBN, gen. Stanisław Koziej.:))*



--


Dobry car Bronisław, zły bojar Donald.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona