Witam
Co ciekawego możecie polecić co można było by wlać do dozownika po mydle w płynie? Z racji tego że wszystkie naprawy mam w domu i część wykonuję bez rękawiczek to z czasem przychodzi pora na mycie rąk. A łapanie za płyn do mycia, mleczko i czasem pastę pozostawia ślady które potem trzeba czyścić. Może ewentualnie jakiś mix?



--
piecia aka dracorp

On 24 Mar, 15:09, piecia aka dracorp <x...@onet.pl> wrote:

Witam
Co ciekawego możecie polecić co można było by wlać do dozownika po mydle
w płynie? Z racji tego że wszystkie naprawy mam w domu i część wykonuję
bez rękawiczek to z czasem przychodzi pora na mycie rąk. A łapanie za
płyn do mycia, mleczko i czasem pastę pozostawia ślady które potem trzeba
czyścić. Może ewentualnie jakiś mix?

--
piecia aka dracorp

http://www.ekozet.pl/sklep/product_info.php?products_id=3597
Ja to stsuję również do urządzenia do czyszczenia łańcucha

Dnia Tue, 24 Mar 2009 09:45:35 -0700, tadeklodz napisał(a):

http://www.ekozet.pl/sklep/product_info.php?products_id=3597 Ja to
stsuję również do urządzenia do czyszczenia łańcucha

Urządzonko będę musiał sobie kupić na dniach bo stare się sypie aczkolwiek coraz częściej po prostu 'shejkuję'.




--
piecia aka dracorp

piecia aka dracorp pisze:

Witam
Co ciekawego możecie polecić co można było by wlać do dozownika po mydle w płynie? Z racji tego że wszystkie naprawy mam w domu i część wykonuję bez rękawiczek to z czasem przychodzi pora na mycie rąk. A łapanie za płyn do mycia, mleczko i czasem pastę pozostawia ślady które potem trzeba czyścić. Może ewentualnie jakiś mix?

Witam
Płyn domycia silników ARVA. Trochę śmierdzi, ale jest skuteczny. Oczywiście po nim należałoby umyć ręce np. mydłem :)

--
jacyn

Panie piecia aka dracorp, prezesie pl.rec.rowery z siedzibą w
<news:gqapia$qvm$1news.wp.pl> przy ul....

Witam
Co ciekawego możecie polecić co można było by wlać do dozownika po mydle w płynie? Z racji tego że wszystkie naprawy mam w domu i część wykonuję bez rękawiczek to z czasem przychodzi pora na mycie rąk. A łapanie za płyn do mycia, mleczko i czasem pastę pozostawia ślady które potem trzeba czyścić. Może ewentualnie jakiś mix?

Ja polecam... Proszek do prania. Serio, serio. Smarzysko z rąk schodzi w
sekundę. Polecam metodę wymyśloną przez mojego ojca: zachomikuj proszek w
umytym słoiczku z musztardy, zostaw w takim miejscu, żebyś za dużo po
drodze nie pobrudził. Et viola. (zawsze możesz też wsadzać łapska do
pojemnika z proszkiem, jeżeli masz pralkę w łazience, ale osoba robiąca
pranie może nie być do końca zadowolona)
Aaa... Pamiętaj, żeby potem łapy umyć jeszcze mydłem normalnym, bo proszek
ma nieprzyjemny zapach.

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

Dnia Tue, 24 Mar 2009 16:33:46 +0100, Marek 'marcus075' Karweta
napisał(a):

Ja polecam... Proszek do prania. Serio, serio. Smarzysko z rąk schodzi w
sekundę. Polecam metodę wymyśloną przez mojego ojca: zachomikuj proszek
w umytym słoiczku z musztardy, zostaw w takim miejscu, żebyś za dużo po
drodze nie pobrudził. Et viola. (zawsze możesz też wsadzać łapska do
pojemnika z proszkiem, jeżeli masz pralkę w łazience, ale osoba robiąca
pranie może nie być do końca zadowolona) Aaa... Pamiętaj, żeby potem
łapy umyć jeszcze mydłem normalnym, bo proszek ma nieprzyjemny zapach.

Schodzi ale nie wszystko, to co wciśnie się w linie papilarne trudno wyciągnąć. Trochę się zdziwiłem jak na proszek na ręce polałem wodą i zaczęło być gorąco. --
piecia aka dracorp

Panie piecia aka dracorp, prezesie pl.rec.rowery z siedzibą w
<news:gqct1c$75f$3news.wp.pl> przy ul....

Schodzi ale nie wszystko, to co wciśnie się w linie papilarne trudno wyciągnąć.

Kwestia determinacji i odpowiedniego pumeksu.

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

Marek 'marcus075' Karweta wrote:

Ja polecam... Proszek do prania. Serio, serio. Smarzysko z rąk schodzi w
sekundę.

Proszek jest dobry, tak samo jak detergenty piorące w płynie(lepsze niż specjalne pasty przeznaczone do tego celu). Problem jest taki, że wysuszają i podrażniają skórę, więc nie sprawdzą się, jeśli trzeba ich używać np. codziennie.

Dnia Thu, 26 Mar 2009 11:35:33 -0400, jakuboff napisał(a):

Proszek jest dobry, tak samo jak detergenty piorące w płynie(lepsze niż
specjalne pasty przeznaczone do tego celu). Problem jest taki, że
wysuszają i podrażniają skórę, więc nie sprawdzą się, jeśli trzeba ich
używać np. codziennie.

Codziennie nie pichcę przy rowerze a po za tym zawsze można potem użyć jakieś maści z witaminą A.



--
piecia aka dracorp

Dnia 26.03.2009 16:40 użytkownik piecia aka dracorp napisał :

Dnia Thu, 26 Mar 2009 11:35:33 -0400, jakuboff napisał(a):

Proszek jest dobry, tak samo jak detergenty piorące w płynie(lepsze niż
specjalne pasty przeznaczone do tego celu). Problem jest taki, że
wysuszają i podrażniają skórę, więc nie sprawdzą się, jeśli trzeba ich
używać np. codziennie.

Codziennie nie pichcę przy rowerze a po za tym zawsze można potem użyć jakieś maści z witaminą A.

Przy takim podejściu proponuję myć ręce nitro.

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Dnia Thu, 26 Mar 2009 21:10:09 +0100, Mikołaj \"Miki\" Menke napisał(a):

Przy takim podejściu proponuję myć ręce nitro.

No co ty a kwestia zapachowa itp?



--
piecia aka dracorp

piecia aka dracorp wrote:

Dnia Thu, 26 Mar 2009 21:10:09 +0100, Mikołaj \"Miki\" Menke napisał(a):

Przy takim podejściu proponuję myć ręce nitro.

No co ty a kwestia zapachowa itp?

Nitro to oczywiscie przegiecie. W warsztatach samochodowych zawsze uzywano ropy do 'pierwszego' mycia rak mocno uswinionych samarami. Sam kiedys stosowalem z powodzeniem ten sysytem.

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Dnia 27.03.2009 08:15 użytkownik piecia aka dracorp napisał :

Dnia Thu, 26 Mar 2009 21:10:09 +0100, Mikołaj \"Miki\" Menke napisał(a):

Przy takim podejściu proponuję myć ręce nitro.

No co ty a kwestia zapachowa itp?

Pryśniesz sobie Brise i będzie git.

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

piecia aka dracorp napisał:

> Proszek jest dobry, tak samo jak detergenty piorące w płynie(lepsze niż
> specjalne pasty przeznaczone do tego celu). Problem jest taki, że
> wysuszają i podrażniają skórę, więc nie sprawdzą się, jeśli trzeba ich
> używać np. codziennie.

Codziennie nie pichcę przy rowerze a po za tym zawsze można potem użyć jakieś maści z witaminą A.

Do biezacego usuwania brudu z rak uzywam od wielu lat sprawdzonego
Ludwika. Nie nieszczy rak i dosyc dobrze radzi sobie z tluszczem.
Natomiast do dokladnego umycia rak kiedys uzywalem proszku do prania i
szczotki. Ale obecnie zona kupila mi jakas doskonala paste do mycia rak.
 Rece myje rewelacyjnie. Nazwy tak z glowy nie pamietam ale moge
sprawdzic. Po umyciu pozostawia wrazenie tlustosci. Oczywiscie zawsze smaruje rece na koniec jakims kremem glicerynowym.
Takim tanim ale rewelacyjnym. Jan Cytawa

Dnia 30.03.2009 11:10 użytkownik Jan Cytawa napisał :

piecia aka dracorp napisał:

Proszek jest dobry, tak samo jak detergenty piorące w płynie(lepsze niż
specjalne pasty przeznaczone do tego celu). Problem jest taki, że
wysuszają i podrażniają skórę, więc nie sprawdzą się, jeśli trzeba ich
używać np. codziennie.

Codziennie nie pichcę przy rowerze a po za tym zawsze można potem użyć jakieś maści z witaminą A.

Do biezacego usuwania brudu z rak uzywam od wielu lat sprawdzonego
Ludwika. Nie nieszczy rak i dosyc dobrze radzi sobie z tluszczem.

Ja mam bardzo delikatną skórę ;-) i Ludwik jej szkodzi, znaczy zostawia suchą, ale też czasem używam. Chociaż teraz mam już specjalną pastę, więc na jakiś czas spokój.

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Dnia 24.03.2009 15:09 użytkownik piecia aka dracorp napisał :

Witam
Co ciekawego możecie polecić co można było by wlać do dozownika po mydle w płynie? Z racji tego że wszystkie naprawy mam w domu i część wykonuję bez rękawiczek to z czasem przychodzi pora na mycie rąk. A łapanie za płyn do mycia, mleczko i czasem pastę pozostawia ślady które potem trzeba czyścić. Może ewentualnie jakiś mix?

http://merida.com.pl/catalogue.phtml?cat_category_id=102
Niestety nie pamiętam której konkretnie pasty używałem, ale była _rewelacyjna_. Zmywała wszystkie zabrudzenia z rąk, miała ścierne właściwości, nie niszczyła i wysuszała skóry, miała ładny zapach. OIDP to była ta PA32.

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Dnia Tue, 24 Mar 2009 19:59:10 +0100, Mikołaj \"Miki\" Menke napisał(a):

http://merida.com.pl/catalogue.phtml?cat_category_id=102 Niestety nie
pamiętam której konkretnie pasty używałem, ale była _rewelacyjna_.
Zmywała wszystkie zabrudzenia z rąk, miała ścierne właściwości, nie
niszczyła i wysuszała skóry, miała ładny zapach. OIDP to była ta PA32.

Merida? Przypadek czy ta sama firma?



--
piecia aka dracorp

Dnia 25.03.2009 10:18 użytkownik piecia aka dracorp napisał :

Dnia Tue, 24 Mar 2009 19:59:10 +0100, Mikołaj \"Miki\" Menke napisał(a):

http://merida.com.pl/catalogue.phtml?cat_category_id=102 Niestety nie
pamiętam której konkretnie pasty używałem, ale była _rewelacyjna_.
Zmywała wszystkie zabrudzenia z rąk, miała ścierne właściwości, nie
niszczyła i wysuszała skóry, miała ładny zapach. OIDP to była ta PA32.

Merida? Przypadek czy ta sama firma?

Nie wiesz? Toż to jedna z bardziej znanych kolizji marek w naszym światku. ;-) OIDP kiedyś merida.pl i merida.com.pl prowadziło do producenta mydelniczek, ale chyba firmy się dogadały, bo teraz merida.pl prowadzi do rowerymerida.com.pl

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

On 2009-03-24, Mikołaj "Miki" Menke <miki@menek.one.pl> wrote:

Dnia 24.03.2009 15:09 użytkownik piecia aka dracorp napisał :

Witam
Co ciekawego możecie polecić co można było by wlać do dozownika po mydle w płynie? Z racji tego że wszystkie naprawy mam w domu i część wykonuję bez rękawiczek to z czasem przychodzi pora na mycie rąk. A łapanie za płyn do mycia, mleczko i czasem pastę pozostawia ślady które potem trzeba czyścić. Może ewentualnie jakiś mix?

http://merida.com.pl/catalogue.phtml?cat_category_id=102
Niestety nie pamiętam której konkretnie pasty używałem, ale była _rewelacyjna_. Zmywała wszystkie zabrudzenia z rąk, miała ścierne właściwości, nie niszczyła i wysuszała skóry, miała ładny zapach. OIDP to była ta PA32.

Hm. A czy ktoś z Krakowa pisałby się na zamówienie hurtowe? Na sieci
nigdzie indziej tego nie widzę, płacić 20zł tego czegoś to lekka kpina..
;)

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Dnia 25.03.2009 14:24 użytkownik Jan Srzednicki napisał :

On 2009-03-24, Mikołaj "Miki" Menke <miki@menek.one.pl> wrote:

Dnia 24.03.2009 15:09 użytkownik piecia aka dracorp napisał :

Witam
Co ciekawego możecie polecić co można było by wlać do dozownika po mydle w płynie? Z racji tego że wszystkie naprawy mam w domu i część wykonuję bez rękawiczek to z czasem przychodzi pora na mycie rąk. A łapanie za płyn do mycia, mleczko i czasem pastę pozostawia ślady które potem trzeba czyścić. Może ewentualnie jakiś mix?

http://merida.com.pl/catalogue.phtml?cat_category_id=102
Niestety nie pamiętam której konkretnie pasty używałem, ale była _rewelacyjna_. Zmywała wszystkie zabrudzenia z rąk, miała ścierne właściwości, nie niszczyła i wysuszała skóry, miała ładny zapach. OIDP to była ta PA32.

Hm. A czy ktoś z Krakowa pisałby się na zamówienie hurtowe? Na sieci
nigdzie indziej tego nie widzę, płacić 20zł tego czegoś to lekka kpina..
;)

20 zł? Kupiłem dziś 500 g za 8,17 zł. Przy okazji już wiem, że to jest ta pasta, którą chciałem - PA32.

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Dnia Wed, 25 Mar 2009 16:06:19 +0100, Mikołaj \"Miki\" Menke napisał(a):

20 zł? Kupiłem dziś 500 g za 8,17 zł. Przy okazji już wiem, że to jest
ta pasta, którą chciałem - PA32.

Dzisiaj sprawdzę w tesco może będą mieli



--
piecia aka dracorp