Czy ja  dobrze rozumiem, że aby dostać dodatkowe 200 zł polecenie zapłaty musi być aktywne przez 10 miesięcy, w tych miesiącach gdy otrzymujemy premię (50zł)

9. Dodatkową nagrodę w Promocji w wysokości 200 zł może otrzymać Uczestnik jeśli spełnione zostaną łącznie poniższe warunki: a) w Okresie przyznawania nagrody, o którym mowa w § 5 ust. 5 zrealizowane zostanie co najmniej jedno Polecenie zapłaty z Konta Godnego Polecenia,
b) Uczestnik spełni warunki uprawniające do otrzymania nagrody, o której mowa w § 5 ust.2 przez cały Okres przyznawania nagrody Nagroda może zostać przyznana jeden raz w miesiącu przez 10 następujących po sobie miesięcy począwszy, od miesiąca kalendarzowego następującego bezpośrednio po miesiącu, w którym Uczestnik spełnił warunki uprawniające do otrzymania nagrody ("Okres przyznawania nagrody")

Wiem, że jedno polecenie zapłaty tylko czy ono ma być aktywne przez 10 miesięcy kiedy otrzymujemy premię?

W dniu 2013-12-02 12:07, OdlotyzRZEszowa.pl pisze:

Wiem, że jedno polecenie zapłaty tylko czy ono ma być aktywne przez 10 miesięcy kiedy otrzymujemy premię?

Przecież sam cytowałeś regulamin.
"w okresie przyznawania nagrody" a nie "przez cały okres przyznawania nagrody"

--
Pozdrawiam
Ryba

@Ryba
Tylko wg mnie "Okres przyznawania nagrody" to właśnie 10 miesięcy, a nie jeden miesiąc, więc niepotrzebne jest słowo "cały".

Potwierdzam słowa poprzedników: wystarczy tylko jedno zrealizowane polecenie zapłaty w ciągu całego okresu 10 miesięcy otrzymywania nagrody 50 zł, czyli nie musi być aktywne przez cały ten okres. I trzeba zgarnąć wszystkie 10 nagród.

W dniu 2013-12-02 09:38, OdlotyzRZEszowa.pl pisze:

Czy ja  dobrze rozumiem, że aby dostać dodatkowe 200 zł polecenie zapłaty musi być aktywne przez 10 miesięcy, w tych miesiącach gdy otrzymujemy premię (50zł)

9. Dodatkową nagrodę w Promocji w wysokości 200 zł może otrzymać Uczestnik jeśli spełnione zostaną łącznie poniższe warunki:
a) w Okresie przyznawania nagrody, o którym mowa w
§ 5 ust. 5 zrealizowane zostanie co najmniej jedno Polecenie zapłaty z Konta Godnego Polecenia,
b) Uczestnik spełni warunki uprawniające do otrzymania nagrody, o której mowa w § 5 ust.2 przez cały Okres przyznawania nagrody

Nagroda może zostać przyznana jeden raz w miesiącu przez 10 następujących po sobie miesięcy począwszy, od miesiąca kalendarzowego następującego bezpośrednio po miesiącu, w którym Uczestnik spełnił warunki uprawniające do otrzymania nagrody ("Okres przyznawania nagrody")

Wystarczy jedno Polecenie zapłaty, ale musisz otrzymywać premię 50 PLN bez przerwy czyli 10 razy.
Jeśli chociaż raz zawalisz to nici z dodatkowych 200 PLN

--
Pozdrawiam
Ryba

"Ryba" 529c4d96$0$2169$65785112@news.neostrada.pl

Jeśli chociaż raz zawalisz to nici z dodatkowych 200 PLN

Byłoby dobrze, gdyby tak było -- moja matka nie zawaliła ani
razu, a nagrody jak nie ma, tak nie ma od początku. BZ WBK
twierdzi, że rachunek, z którego przelewane jest wiadome
,,wynagrodzenie'' nie jest ,,rachunkiem firmowym''.
Aby było smutniej:

  -- naprawdę jest to rachunek firmowy

  -- dane firmy są na przelewach i raczej nie budzą wątpliwości

  -- osoba, do której rachunek firmowy należy ma także rachunek prywatny
       (czyli rachunek o innym numerze)
     znany bankowi BZ WBK KB
       (bo na ten numer są przelewane pieniądze z rachunku matki)
     i oba te rachunki (firmowy i prywatny) są prowadzone przez
     jeden bank PKO BP SA
       (czy jedna osoba może mieć dwa rachunki
       prywatne w tym samym banku? -- raczej nie)

  -- matka naprawdę jest zatrudniona w tej firmie

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

"Wojciech Bancer" slrnl9p23l.q1j.proteus@pl-test.org

(czy jedna osoba może mieć dwa rachunki prywatne w tym samym
banku? -- raczej nie)

Może, czemu niby nie mogłaby mieć?

W PKO BP chyba nie można mieć dwóch rachunków osobistych w PLN,
ale być może mylę się. Tak czy siak -- na przelewach są dane
wskazujące na to, że to rachunek firmy (tak zwanej działalności
gospodarczej) jednoosobowa. Jest nazwa firmy (błogosławionej
przez samego Jana Pawła II) i jest adres firmy -- inny niż
adres zamieszkania czy zameldowania... I ta nazwa nijak nie
przypomina imienia czy nazwiska -- ELIS.

(El od ELektryczności; I od Instalacji; s od Sieci -- firma
zajmuje się projektowaniem dróg, stąd ;) jej nazwa]

I naprawdę jest to rachunek firmowy, na który Pan [;)] Prezydent
Truskolaski (oczywiście rękami swych pracowników) przelewa pieniądze,
które firma inwestuje skrzętnie w profesjonalne komputery (z Windows)
itp. dobra konieczne do życia innych ludzi... [komputery są twardą
inwestycją w niepewnych czasach; mnie uczelnia odmawia wywiązania
się z zobowiązania, tłumacząc dookoła, że z zobowiązania swego
wywiązuje się firmie rodzinnej, aby uchronić moją duszę od
wiecznej zguby]

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

On 2013-12-02, Eneuel Leszek Ciszewski <prosze@czytac.fontem.lucida.console> wrote:

[...]

W PKO BP chyba nie można mieć dwóch rachunków osobistych w PLN,
ale być może mylę się.

Inteligo się kwalifikuje? Jak tak, to można. Kwestia raczej techniczna.

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl

Wojciech Bancer <proteus@post.pl> writes:

On 2013-12-02, Eneuel Leszek Ciszewski <prosze@czytac.fontem.lucida.console> wrote:

[...]

W PKO BP chyba nie można mieć dwóch rachunków osobistych w PLN,
ale być może mylę się.

Inteligo się kwalifikuje? Jak tak, to można. Kwestia raczej techniczna.

Od niedawna można w (TADAM) mBanku :)
-- 8<-- -- -- -- -- -- -- -cut here-- -- -- -- -- -- -- -start-- -- -- -- -- -- ->8-- -
Teraz możesz posiadać nawet maksymalnie 10 rachunków osobistych.
Możesz otworzyć kolejny rachunek tego samego typu, czyli jeśli masz już eKonto możesz otworzyć kolejne także za 0 zł.
Nowy rachunek nie oznacza nowych kodów dostępów. Listę wszystkich rachunków zobaczysz po zalogowaniu się do serwisu mBanku za pomocą dotychczasowego loginu i hasła.
Do każdego rachunku możesz posiadać kartę debetową oraz zamówić do niego usługi dodatkowe. np. Ubezpieczenie Pakiet Bezpieczna Karta.
Do wyboru masz dowolną ilość następujących rachunków: eKonto, eKonto z darmowymi bankomatami, eKonto dla młodych, mKonto Multi, mKonto Aquarius, mKonto Aquarius Intensive oraz jedno izzyKONTO.
Opłata i warunki pobierania opłat za kolejny rachunek jest zgodna z TPiO dla danego typu konta.
-- 8<-- -- -- -- -- -- -- -cut here-- -- -- -- -- -- -- -end-- -- -- -- -- -- -- ->8-- -

KJ

--
http://wolnelektury.pl/wesprzyj/teraz/

"Kamil "Jońca"" 874n6rvsxb.fsf@alfa.kjonca

Od niedawna można w (TADAM) mBanku :)
-- 8<-- -- -- -- -- -- -- -cut here-- -- -- -- -- -- -- -start-- -- -- -- -- -- ->8-- -
Teraz możesz posiadać nawet maksymalnie 10 rachunków osobistych.
Możesz otworzyć kolejny rachunek tego samego typu, czyli jeśli
masz już eKonto możesz otworzyć kolejne także za 0 zł.
Nowy rachunek nie oznacza nowych kodów dostępów. Listę wszystkich
rachunków zobaczysz po zalogowaniu się do serwisu mBanku za pomocą
dotychczasowego loginu i hasła.
Do każdego rachunku możesz posiadać kartę debetową oraz zamówić do
niego usługi dodatkowe. np. Ubezpieczenie Pakiet Bezpieczna Karta.
Do wyboru masz dowolną ilość następujących rachunków: eKonto, eKonto
z darmowymi bankomatami, eKonto dla młodych, mKonto Multi, mKonto
Aquarius, mKonto Aquarius Intensive oraz jedno izzyKONTO.
Opłata i warunki pobierania opłat za kolejny rachunek jest zgodna
z TPiO dla danego typu konta.
-- 8<-- -- -- -- -- -- -- -cut here-- -- -- -- -- -- -- -end-- -- -- -- -- -- -- ->8-- -

A może ktoś wie, jak sprawa się ma z PKO BP SA?

-=-

Do Pana ;) Rzecznika -- matka naprawdę jest zatrudniona w podanej firmie,
i mogę nawet to uwiarygodnić -- dostała z ZUS przydział (miesiąc przede
mną) do sanatorium dzięki temu, że jest osoba zatrudnioną. Te sanatoria
przysługują tylko tym osobom, które są zatrudnione -- matka jest emerytką
od wielu lat i tylko etatowa praca umożliwiła matce zakwalifikowanie do
sanatorium.

-=-

BTW -- choć mnie poinformowano, że białostocki oddział ZUS prowadzi
sanatoria ,,na kręgosłup'' tylko w Białymstoku, moja matka dostała
przydział do Gołdapi, o czym mnie poinformowała, co umożliwiło mi
przekwalifikowanie się ;) i otrzymanie przydziału do Gołdapi, co
zapewne przyczyni się do skutecznego przedłużenia mego życia, jako
że w Gołdapi wyleczono mnie z tego, co uleczalne -- czyli ze złudzeń
co do możliwości autoreperacji dysków międzykręgowych...

Całe sanatorium oparte było raczej ;) o beznamiętne klarowanie nam, że
nie ma możliwości naprawy (nawet lekko) uszkodzonego dysku -- można (czy
raczej trzeba) odchudzić się, ćwiczyć tak zwany gorset mięśniowy oraz
żyć ,,na luzie'', bez przejmowania się, gdyż nerwice prowadzą jednoznacznie
do szybszego niszczenia ww. krążków międzykręgowych -- choćby za sprawą
zbyt mocno napiętych mięśni...

Nawet psycholog miał defekt w postaci braku palca -- jakby celowo zatrudniono
takiego, aby naocznie przekonać nas do pewnej nieodwracalności pewnych zjawisk
zachodzących w naszym ciele. Wypuklinę dysku przyrównano do pęknięcia zęba.

Jednocześnie wyjaśniono nam, że póki co -- operacje są raczej ;) ryzykowne
i należy je traktować jako ostateczność, której efektem może być całkowity
paraliż. (lepiej chodzić i cierpieć ból niż leżeć i -- wiadomo co pod siebie)



Stosowano też znane z psychologii triki typu:

L -- Czy pływanie żabką jest wskazane przy takim uszkodzeniu?
K -- Nie.
L -- Ma pani rację, ;) to znaczy  pływanie żabką w tej sytuacji
     jest wskazane, natomiast nie jest wskazane w odwrotnej sytuacji.

Lekarz i Kuracjuszka

Aby było jasne -- nie należy mówić człowiekowi, że nie ma on racji.
To naszego rozmówcę peszy, utwierdza w złej postawie, zraża do nas
itd... Należy ZAWSZE przyznać rację rozmówcy i wyjaśnić spokojnie,
jak jest naprawdę. :)

Aby było jasne -- pływanie żabka może być korzystne i może być
niekorzystne. (ale o tym w innym odcinku)

Tak czy siak -- przy dyskopatii nie należy przemęczać się (przy czym
bardzo ważna jest postawa ciała -- nie sam ciężar) i nie należy roić
nadziei co możliwości wyleczenia. Dodam od siebie, że IMO są czynione
pewne kroki w kierunku zawarcia porozumienia z Dalajlamą, ale na razie
Chrześcijaństwo zabrania reinkarnacji...

-=-

I ja powinienem chyba przyznać rację rzecznikowi BZ WBK KB,
po czym wyjaśnić mu, jak jest naprawdę.
Tyle tylko, że ja nie jestem psychologiem, a klientem banku.


--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

On Mon, 02 Dec 2013 22:34:08 +0100, kjonca@poczta.onet.pl (Kamil
Jońca) wrote:

W PKO BP chyba nie można mieć dwóch rachunków osobistych w PLN,
ale być może mylę się.

Inteligo się kwalifikuje? Jak tak, to można. Kwestia raczej techniczna.

Od niedawna można w (TADAM) mBanku :)

W mBanku zawsze mozna miec  bylo wiecej niz jeden rachunek osobisty.
1 x ekonto, 1 x emax, 4 x emaxplus - to wszystko sa osobiste rachunki.

WAM
--
mezrom dan ysazcw -> www.nadmorze.pl <- wczasy nad morzem

"WAM" f7pr99lb4n6gl73sr9lsptjnos3c4597eh@4ax.com

Inteligo się kwalifikuje? Jak tak, to można. Kwestia raczej techniczna.

Od niedawna można w (TADAM) mBanku :)

W mBanku zawsze mozna miec  bylo wiecej niz jeden rachunek osobisty.
1 x ekonto, 1 x emax, 4 x emaxplus - to wszystko sa osobiste rachunki.

Ale te inne są rachunkami oszczędnościowymi, nie zaś rozliczeniowo-oszczędnościowymi. ;)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

"Wojciech Bancer" slrnl9puj2.55k.proteus@pl-test.org

W PKO BP chyba nie można mieć dwóch rachunków osobistych w PLN,
ale być może mylę się.

Inteligo się kwalifikuje? Jak tak, to można. Kwestia raczej techniczna.

Inteligi i PKO BP to jeden bank, ale IMO w numerach jest różnica:

 xx 1020 1332 0000
 xx 1020 1332 0000

 PKOBP Oddział x w Białymstoku
 PKOBP Oddział x w Białymstoku

powyżej początki obu kont (firmowego i osobistego)
w PKO BP SA a poniżej w Inteligo

 xx 1020 5558 1111

 PKOBP Departament Rozliczeń - Bankowość Elektroniczna

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

"Eneuel Leszek Ciszewski" l7iur9$21c$1@node2.news.atman.pl

xx 1020 1332 0000
PKOBP Oddział x w Białymstoku

                 BIZNES PARTNER  <-- rachunek firmowy
   SUPERKONTO Z KR. ODNAWIALNYM  <-- rachunek osobisty

Treść przelewów jest mniej więcej taka:

Z rachunku XX 1020 1332 0000 XXXX XXXX XXXX
ELIS NAZWISKO IMIĘ UL. HANDLOWA 7 BL.LOK. M.319
15-399 BIAŁYSTOK ELIXIR 15-11-2013

Na rachunek XX 1090 2587 0000 XXXX XXXX XXXX
IMIĘ NAZWISKO UL. Ulica 1/23 15-543 BIAŁYSTOK PODLASKI

I rzut oka na okolicę HANDLOWą...

  https://www.google.pl/maps/preview#!q=UL.+HANDLOWA+7&data=!4m15!2m14!1m13!1s0x471ffb92b16f20a3%3A0xf70f37450fed6ed!3m8!1m3!1d70724!2d23.1560659!3d53.1276253!3m2!1i1280!2i709!4f13.1!4m2!3d53.117148!4d23.1198832


    Tytuł operacji     WYNAGRODZENIE
    Kwota w PLN        1 000,00


O istnienie tej firmy bije się ,,połowa'' rzymskokatolickiego duchowieństwa w Polsce.
Ja zbliżam się do tak zwanej pięćdziesiątki, ojciec mnie płodząc miał ponad 30 lat...
Prezydent miasta zaś twierdzi, że spłaca dług uczelni wobec mnie -- owej firmie. :)
Ojciec Założyciel broni Wartości, sprzeciwia się rozbijaniu rodzin, pracy do 67 roku
życia i twierdzi, że ,,tyle wolności ile własności''. lecz mnie (solidarnie) odmawia
mojej własności, którą sobie wypracowałem jako młody chłopak, gdy uczelnie w Polsce
nie płaciły zbyt wiele.

Pracy swej (w odróżnieniu do Fryczów i jemu podobnych) nie zawdzięczam ani
koneksjom, ani seksowi, ani pieniądzom, ani kochankom (męskim czy żeńskim)
ani znajomościom, ani powinowactwu, ani pokrewieństwu...


W 1989 przerwałem pracę formalnie, ale pracowałem nadal bez zatrudnienia i z obietnicą
przyjęcia mnie do pracy po rektorskich wyborach. Obietnicy tej udzielił mi mój ówczesny
przełożony, Jerzy Kopania, prof. uniwersytetu, piastujący wówczas stanowisko prorektora
Uniwersytetu w Białymstoku. Za pracę (bez formalnego zatrudnienia) nie otrzymałem
wynagrodzenia a co gorsza -- nie poczyniłem sobie zapasów, choć w ww. firmie zarabiałem
co najmniej dobrze -- wiosną 2001 roku w porywach było to około 10 tysięcy plnów dziennie. :)
Gdybym wiedział, że spotka mnie taki los, jaki mi zgotował Kościół -- kupiłbym sobie ze
2 (może nawet 3) mieszkania średniej wielkości (wówczas był to koszt około 100 kpln za
jedno mieszkanie wielkości 64 metrów kwadratowych, czyli około 10 dni roboczych za jedno)
i żyłbym z wynajmu oraz wzrostu wartości...

Nie rozchorowałbym się, nie dałbym sobą pomiatać ludziom od siebie głupszym, ale
bogatszym (nierzadko bogatszym właśnie dlatego, że korzystali z moje naiwności)
i nie utraciłbym kilku intratnych interesów, które dziś (dziś i ponad 10 lat
temu także) mógłbym dać zatrudnienie (bardzo dobrze płatne -- ja naprawdę
kochałem swoich bliźnich jak siebie) wielu osobom.


Z firmy tej (za sprawą duchowego prowadzenia (prowadzenia przez papieskiego
prałata, proboszcza Stanisława Rabiczko) moich rodziców i mojej siostry
zostałem wyrzucony na parę miesięcy przed tym, jak zabrakło mi sił do życia. :)
Choć Kościół uważa, że ludzi chorych należy ,,nawiedzać'' -- w zupełnej
samotności dosłownie walczyłem o życie. :)

Z opresji podniosłem się, ale osłabiony -- 100 dni niemal bez przerwy spałem. :)
Zanim do tego doszło -- przejeżdżałem tygodniowo chyba około tysiąca km szukając
bezskutecznie pomocy u swoich bliźnich i (o ile byłem u siebie) codziennie ,,na
mokro'' myjąc całe mieszkanie. Przejazd 300 km (Panną Mercedes) był dla mnie
wówczas równie męczący co/jak dziś wypad do... Do WC. ;)

Po owych 100 dniach (gdzieś na przełomie 2001 i 2002 roku) oczywiście nie
od razu żyłem normalnie -- ale pod koniec lata 2002 roku starczało mi kilka
godzin snu na dobę. :)

-=-

Dziś, za sprawą uszkodzeń kręgosłupa, z Białegostoku do Gołdapi
jechałem ,,tylko'' około 4 godzin, zaś z Gołdapi do Białegostoku
dwa razy dłużej. :)

Po ww. śpiączce były (w różnej kolejności -- nie dbam tu o chronologię)
złamania (dla mnie gips to mordęga!) dwóch palców prawej ręki, zerwanie
ścięgna prostownika palca, jakiś włókniak (obyło się na strachu i lekkiej
deformacji palca) uszkodzenie kolana (przez niemal miesiąc nie mogłem ani
wyprostować, ani zgiąć nogi w kolanie -- też nikogo wówczas przy mnie nie
było; rzecz jasna nie było mowy o ,,robieniu zakupów'', więc jadłem zapasy,
o ile w ogóle wówczas jadłem cokolwiek) podejrzenie o złamanie (też był
gips) nadgarstka, niemal śmierć z powodu źle leczonej (przez co najmniej
3 lata) astmy oskrzelowej (leczono ją antybiotykami i mleczkami o nazwie
Actimel) aż w końcu uszkodzenie kręgosłupa w odcinku szyjnym (doszło do
tego, że nie mogłem ruszać szyją w ogóle) i lędźwiowym...

Obecnie jestem po urazie ucha lewego (prawe ucho przez wiele lat było
głuche -- jakiś czas jak przysłowiowy pień) i raczej ;) ciężko mi
z powodu nadwrażliwości tegoż ucha oraz szumów, gwizdów, pisków,
szelestów, szmerów, syczeń itp...


Uraz lewego ucha dał znak duchownym rzymskokatolickim, że nadszedł
już czas na ,,powtórkę z rozrywki''. Nie mam już zdrowia takiego,
jakie miałem na początku 2001 roku. :) (co chyba oczywiste)


Chodzę z trudem (ale chodzę, nawet potrafię szybko, o ile ucho nie boli,
a ostatnio niemiłosiernie boli codziennie) i drętwieje mi nieco ;) prawa
ręka -- z powodu uszkodzeń szyjnej części kręgosłupa. :)

-=-

Tak wygląda sytuacja firmy, której rachunek (wg BZ WBK KB) nie jest rachunkiem firmowym.
A jak wygląda sytuacja firmy? -- ano tak, że duchowni zdecydowali się na kolejny atak. :)

-=-

Jeśli ktoś doczytał -- niech nie marudzi, bo w topicku
zaznaczyłem, aby nie czytali ci, którzy nie lubią mnie czytać. :)



Kolano naprawdę gdzieś na przełomie lat 2006 i 2007 było w tak
złym stanie, że nie mogłem ani wyprostować nogi, ani zgiąć.
Nie mogłem chodzić -- kilka tygodni. :) Lekarz rodzinny nawet
uznał, iż warto wymienić staw kolanowy, czego nie uznał za
pomysł dobry ortopeda. Ortopedę parę lat później zawieszono
(na 2 lata) za błędy lekarskie, których nieumyślnie rzekomo
dopuścił się.

Kolano chorowało w wyniku niemal stuprocentowej wilgotności
względnej powietrza -- zaniedbania kominiarzy i administratorów.

A jak padł kręgosłup? Ano pod koniec lata roku Pańskiego ;) 2010
podniosłem pralkę -- na zgiętych pleców z powodu uszkodzeń kolan.
I starczyło.

-=-

Jedna z lekarek neurologii zaleciła mi niedawno nierozmyślnie o tym
(nieroztrząsanie) i niewracanie do tego wydarzenia, jako że nie ma
możliwości naprawienia kręgosłupowych krążków/dysków międzykręgowych...
(bez udziału reinkarnacji -- rzecz jasna)
Zaleca mi niedźwiganie ciężarów i spokojne życie oraz ćwiczenia fizyczne.


Bóg jakby mówi do mnie:

 -- albo nie będziesz służył (dźwigał ciężarów) ludziom
    (głupszym od siebie) i będziesz żył,

 -- albo nie będziesz służył (dźwigał ciężarów)
    ludziom (głupszym od siebie) GDYŻ nie będziesz żył :)


Wentylacji poprawnie pracującej nie mam (w swoim własnym mieszkaniu) do dnia dzisiejszego.

Nie mam -- bo brak pracy (właśnie tej na uczelni) sprawił,
iż ludzie głupsi ode mnie (kominiarze chociażby) pomiatają
mną. I to jest właśnie obraz opieki Kościoła -- walki
o Wartości, o Rodzinę itd... (Miłość, Prawdę, Piękno,
Pokój [łazienkę i korytarz oraz kuchnię?] Braterstwo
[i siostrzeństwo?] i tak dalej...)

Co do zatrudniania ludzi za niezłe pieniądze -- zatrudniam masę lekarzy. :)
(neurologów, laryngologów i audiologów, ortopedów, internistów, okulistę,
angiologa, alergologa, stomatologa...)


I to ja, (; nie chwaląc się, ;) zauważyłem przed laty, że nie godzi
się, aby lekarze byli zatrudniani za głodowe wynagrodzenia. :)


Daję też pracę bankierom -- otwierającym i prowadzącym moje (i nie tylko moje) rachunki...

A co z przedsięwzięciami, których nie dano mi wykonać/przeżyć?
Ano różnie -- złośliwi mówią, że wprawdzie wycofałem się, ale
tak, iż kaleczę tych, którzy chcą dokonać tego, co ja zamierzałem...
[jak ja ich mogę kaleczyć? -- sami kaleczą się, nie mając pojęcia
o tym, co powinni wiedzieć i nie umiejąc wykonać tego, czego podjęli
się niemal bezmyślnie -- praca wymaga ZAWSZE pokory i starannego
przygotowania; idealnym przykładem jest mój kręgosłup -- zaniedbanie
wentylacji (niby drobiazg) doprowadziło do uszkodzeń kolan, a to
z kolei [nieżelaznej] poskutkowało uszkodzeniem (trwałym, o ile
Dalajlama nie pomoże) kręgosłupa]



W dzieciństwie miałem problemy z rumieniem guzowatym na tle
reumatyzmu -- reumatolodzy wróżyli wówczas moim rodzicom, że
w wieku dojrzałym [dlatego ponoć nigdy nie dojarzem] nie będę
mógł chodzić...


Obok reumatyzmu -- kolana były niszczone wskutek wielu razów, w tym
silnych przeprostowań... Nadmiar wilgoci im nie służył... Ale nie
mając swojej pracy -- nie miałem szansy na walkę o tę wentylację. :)


Jeśli ktoś chce spytać -- ,,skąd bierze się moja nienawiść do Kościoła?'',
niech najpierw spróbuje zrozumieć to, co mnie spotkało.

-=-

ORZ (obligatoryjny raport o zdrowiu)

    -- w lewym uchu przykrywka uderza o garnek; poza tym bz. (bez zmian)


--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....