Data: 2010-08-25 11:22:16 | |
Autor: Stan | |
Dojazd w gory | |
W dniu 2010-08-24 23:16, Kwik pisze:
Tak z czystej ciekawosci - jak sobie z tym radzicie? Wszystko zależy skąd dokąd się jedzie. Na krótsze dystanse do 100-200km przy braku dobrej komunikacji samochód jest ciekawą opcją. Jednak jeśli masz dalej w góry to lepiej wsiąść wieczorem w pociąg czy autobus, wyspać się i rano być na miejscu. Fakt, że pociąg z Wrocławia do Szklarskiej albo z Rzeszowa do Zagórza (jak jeszcze jeździł) jechał dużo dłużej niż PKS czy auto, jednak dla kogoś jadącego ze środka czy północy Polski te 2h dłużej w nocy nie mają większego znaczenia. Liczy się to, żeby wygodnie (bez przesiadek) dojechać na rano na miejsce. |
|
Data: 2010-08-25 15:01:41 | |
Autor: J.F. | |
Dojazd w gory | |
On Wed, 25 Aug 2010 11:22:16 +0200, Stan wrote:
Fakt, że pociąg z Wrocławia do Szklarskiej albo z Rzeszowa do Zagórza (jak jeszcze jeździł) jechał dużo dłużej niż PKS czy auto, jednak dla kogoś jadącego ze środka czy północy Polski te 2h dłużej w nocy nie mają większego znaczenia. Liczy się to, żeby wygodnie (bez przesiadek) dojechać na rano na miejsce. Wiesz, dawno dawno temu, byl chyba jakis wygodny pociag z Warszawy do Szklarskiej. I nawet nie musial byc szybki, bo czlowiek by chcial jak czlowiek - walnac sie w kuszetke wieczorem, obudzic rano na miejscu, i nawet nie powinien jechac krocej niz 7h :-) No ale przyszedl nowy ustroj, nowe pociagi, nowe technologie - jest nadal taki pociag, tylko jedzie 12h i przyjezdza w poludnie. A smochodem jak sie sprezysz to mozesz wyjechac np o 17-tej i zajechac przed polnoca. Udac sie na kwatere i wstac rano wzglednie wypoczety. J. |
|
Data: 2010-08-25 15:17:42 | |
Autor: Stan | |
Dojazd w gory | |
W dniu 2010-08-25 15:01, J.F. pisze:
No ale przyszedl nowy ustroj, nowe pociagi, nowe technologie - jest Nie wiem jak z innych miast, ale z W-wy jest nocny autobus do Szklarskiej, w JG jest koło 7:30. Wiem, że autobus to nie to samo co pociąg, ale jak nie ma to co zrobić. Podobnie jest z dojazdem do Zakopanego. Niby jest całoroczny nocny pociąg, ale przyjeżdża o takiej porze, że szczególnie zimą to już wiele tego dnia w górach nie da się zrobić. |
|