Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.gory   »   Dojazd w gory

Dojazd w gory

Data: 2010-08-31 12:49:21
Autor: Basia Z.
Dojazd w gory
Raczej jestem zwolenniczką komunikacji zbiorowej, ale od kilku lat staramy się dogadywać w cztery a minimum trzy osoby i jedziemy samochodem.
Przy czterech osobach wyjazd wychodzi znacząco taniej.

Na dodatek lubię po drodze stanąć tam gdzie mam ochotę, obejrzeć jakiś ciekawy a nie znany mi dotychczas kościółek czy cerkiewkę, lub też inny obiekt.
Czasem z tego powodu często warto nadłożyć kilkanaście kilometrów drogi i poświęcić pół godziny czasu.
Przy komunikacji zbiorowej to niemożliwe.

Dość często jeździmy tak ze znajomymi na Słowację, przy tamtejszych połączeniach komunikacyjnych w ogóle nie ma mowy aby zobaczyć tyle co samochodem.
Czasem kombinujemy.
Np. dojazd samochodem do Liptowskiej Osady, nocleg a rano przejazd 8 km do Korytnicy, kilkugodzinna wycieczka piesza, powrót autobusem 9 km z Liptowskiej Lużnej na miejsce noclegu.
(rozkłady dokładnie sprawdzam w Internecie przed wyjazdem z domu).
No i wtedy wszyscy mogą wieczorem wypić sobie piwo.

Na początku sierpnia wybrałam się z koleżanką w Beskid Wyspowy, tym razem tylko we dwie - ja nie mam samochodu, a koleżanka miała popsuty, no wiec trasę zaplanowałam "na przestrzał"
Podjechałyśmy busem z Krakowa do Tymbarku, tam przespały się w PTSM, potem przeszły bardzo ładną trasę z Tymbarku przez Łopien i Mogielicę na Polanę Wały, tam zanocowały i rano w niedzielę zeszły na Przysłop.

No i na Przysłopie utknełyśmy, gdyż bus, który był wykazywany na rozkładzie na stronie "rozkłady" nie przyjechał.

Jednak po godzinie stania zabrali nas na stopa do Krakowa przemili starsi Państwo (z rozmowy wynikało, że profesorowie na UJ) i w sumie miałyśmy bardzo sympatyczny powrót.

Tak że każdy sposób podróżowania ma swoje dobre i złe strony  ;-) należy tylko podejść do podróży od strony właściwej.

Pozdrowienia

Basia

P.S.
Kiedy jeżdżę z grupami za granicę (Rumunia, Ukraina) zazwyczaj dojeżdżam na miejsce komunikacją zbiorową, a na miejscu wynajmuję busa, wychodzi cenowo podobnie jak komunikacja zbiorowa a znacznie wygodniej.
Ale czasem dla samej przyjemności podróżowania podróżuję po Ukrainie komunikacją zbiorową.

Dojazd w gory

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona