Data: 2009-08-21 19:40:04 | |
Autor: Dombrek | |
Dolar up, giełda zwała - pitu pitu.... | |
Użytkownik "ALGI" <asssik@NOSPAM.o2.pl> napisał w wiadomości news:1iyq422khua5t$.q4e0vtgup3zx.dlg40tude.net... Miało się zwalić jak Niagara, dolar miał i po 6 zeta kosztować.... To nie czekaj, tylko zacznij aktywnie spekulować. Nie ma się co kodować na jeden kierunek, tylko starać się brać z rynku to, co akurat serwuje. Dombrek |
|
Data: 2009-08-21 22:45:54 | |
Autor: ALGI | |
Dolar up, giełda zwała - pitu pitu.... | |
Dnia Fri, 21 Aug 2009 19:40:04 +0200, Dombrek napisał(a):
Miało się zwalić jak Niagara, dolar miał i po 6 zeta kosztować.... Nie bawie się na giełdzie - raczej "obserwuje to zjawisko" i próby przewidzenia "będzie rosło a jak nie to będzie spadało" czy to AT czy AF. |
|
Data: 2009-08-22 14:17:52 | |
Autor: Dombrek | |
Dolar up, giełda zwała - pitu pitu.... | |
Nie bawie się na giełdzie - raczej "obserwuje to zjawisko" i próby A co to za zjawisko... normalna praca rzemieślnicza, zero fantazji ani tym bardziej sztuki, ot żmudne zarabianie pieniędzy poprzez zarabianie pieniędzy, nudne a chwilami stresujące. Ale podziwiam (i dziwię się ;) ), że traktujesz to jako hobby. Ja tam się cieszę, jak się weekend zbliża lub gdy się sesja kończy i mogę to wszystko wreszcie powyłączać. ;) Pozdrawiam Dombrek |
|
Data: 2009-08-22 13:31:49 | |
Autor: XXL | |
Dolar up, giełda zwała - pitu pitu.... | |
Dombrek <dombrek@poczta.onet.pl> napisał(a): Ja tam się cieszę, jak się weekend zbliża lub gdy się sesja kończy i mogę to
wszystko wreszcie powyłączać. ;) Pozdrawiam Dombrek -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - Czy utrzymujesz się z inwestowania/spekulacji na giełdzie czy tylko dorabiasz na GPW? -- |
|
Data: 2009-08-22 16:35:31 | |
Autor: Dombrek | |
Dolar up, giełda zwała - pitu pitu.... | |
Czy utrzymujesz się z inwestowania/spekulacji na giełdzie czy tylko Trading to znaczna większość mojego dochodu. Mam również przyjemny etat, pozwalający wywalić laptopa na biurko i tradować. (Only) Trading for living nie chcę się podjąć na stałe z "prostych" (?) przyczyn (choć kilka lat tak ciągnąłem): ZUS, ryzyko utraty zdolności do pracy, no i fajnie mieć stały bezpieczny przychód za który bułkę z masłem można kupić. Dombrek |
|
Data: 2009-08-23 12:58:47 | |
Autor: Freak | |
Dolar up, giełda zwała - pitu pitu.... | |
"jakieś wydarzenia na
świecie które (teoretycznie) mają mieć wpływ na giełdę," Mógłbyś rozwinąć ten temat...? Pozdrawiam TW |
|
Data: 2009-08-24 21:02:19 | |
Autor: ALGI | |
Dolar up, giełda zwała - pitu pitu.... | |
Dnia Sun, 23 Aug 2009 12:58:47 -0700 (PDT), Freak napisał(a):
"jakieś wydarzenia na Ja tam się na tym nie znam ale czy np. jakaś wojna w okolicy złóż ropy nie wpływa na jej cenę? A od ropy zależy prawie wszystko, gdzie transport to mały pikuś w porównaniu z wytwarzaniem energii czy tworzyw sztucznych. Takie coś nie będzie miało wpływu na firmy notowane na giełdach? |
|
Data: 2009-08-23 12:59:14 | |
Autor: Freak | |
Dolar up, giełda zwała - pitu pitu.... | |
"jakieś wydarzenia na
świecie które (teoretycznie) mają mieć wpływ na giełdę," Mógłbyś rozwinąć ten temat...? Pozdrawiam TW |
|
Data: 2009-08-22 15:30:07 | |
Autor: ALGI | |
Dolar up, giełda zwała - pitu pitu.... | |
Dnia Sat, 22 Aug 2009 14:17:52 +0200, Dombrek napisał(a):
A co to za zjawisko... normalna praca rzemieślnicza, zero fantazji ani tym bardziej sztuki, ot żmudne zarabianie pieniędzy poprzez zarabianie pieniędzy, nudne a chwilami stresujące. Ale podziwiam (i dziwię się ;) ), że traktujesz to jako hobby. Ja tam się cieszę, jak się weekend zbliża lub gdy się sesja kończy i mogę to wszystko wreszcie powyłączać. ;) Oczywiście, ludzie na tym zarabiają, niektórzy wręcz tylko tym (ale myślę że oni to już muszą mieć niezły kapitał). Mnie po prostu trochę interesuje "zachowanie tłumu".... to nie moje hobby (mam inne) ale od jakiegoś 1,5 roku tak sobie obserwuje indeksy, komentarze giełdowe, jakieś wydarzenia na świecie które (teoretycznie) mają mieć wpływ na giełdę, różne analizy w różnych miejscach czy to AT czy AF..... i korelacje tego wszystkiego ze wszystkim.... Na chwilę obecną wygląda to tak że inwestowanie jest historią w sensie "ta firma jest dobra, ma plany, warto w nią inwestować". Teraz jest tylko i wyłącznie spekulacja - handel papierkami które prawie losowo zmieniają wartość (+/-) od jakiejś wartości. Stąd Intraday bardzo popularne i niezostawanie z towarem na weekend. To właściwie trochę loteria... jak wiatr wieje w lewo to wystawiamy niebieską flagą, jak w prawo to czerwoną.... jak nie trafimy to nam się flaga łamie... jak trafimy to w nagrodę dostajemy drugą takiego samego koloru.... Oczywiście to wszystko z obserwacji małego żuczka.... Z perspektywy czasu wygląda że rzeczywiście rynkiem steruje jakaś mega siła i teorie spisku są coraz mniej teoriami a bardziej codzienną praktyką.... |