Podsyłam link do fotorelacji z sobotniej wycieczki rowerowej. Pewnie się powtarzam, ale mam zasadę, która mówi: jeśli nie byłeś jesienią na Zboczach Płutowskich, to zmarnowałeś rok :) A rok temu był film, to teraz zdjęcia. Choć miałem ich nie robić początkowo. Bo co? Kolejne, takie same zdjęcia? No, ale aparat waży niewiele to go zabrałem.

A pojechałem zasmakować zapachów jesiennego powietrza, nacieszyć się słońcem i ciepłem (było >20*C), napatrzeć się na złote kolory jesieni. Okazało się, że zaznałem też smaku dzikich jabłek, jakiego od dawna nie pamiętałem.

Zapraszam do obejrzenia zdjęć. Każdy znajdzie coś dla siebie: fotoamatorzy wysokie ISO, będzie coś dla MiKoli, zainteresowani infrastrukturą rowerową zobaczą moją "inspekcję" budowy drogi rowerowej Toruń - Unisław szlakiem zwiniętych torów. Tylko dla miłośników śrubkowania nic nie ma - wszystko działa idealnie :)

Link:
https://picasaweb.google.com/111980164771401797502/DolinaDolnejWisYZboczaPUtowskieJesienia

i to samo w wersji skrĂłconej:
http://tinyurl.com/9sb4dmu

PS. Wszelkie podobieństwo do niedawnej fotorelacji z Pienin i Beskidu Sądeckiego jest zamierzone :)

--
biodarek

W dniu 2012-10-21 01:20, biodarek pisze:

Podsyłam link do fotorelacji z sobotniej wycieczki rowerowej.

Link:
https://picasaweb.google.com/111980164771401797502/DolinaDolnejWisYZboczaPUtowskieJesienia


i to samo w wersji skrĂłconej:
http://tinyurl.com/9sb4dmu

Zapomniałbym jeszcze o filmie:
http://youtu.be/rMSu0iy3tWA
Ale uwaga! Nie ma tam Ĺźadnych rowerĂłw i rowerzystĂłw. Tylko owce :)

--
biodarek

Dnia Sun, 21 Oct 2012 01:20:06 +0200, biodarek napisał(a):

A pojechałem zasmakować zapachów jesiennego powietrza, nacieszyć się słońcem i ciepłem (było >20*C), napatrzeć się na złote kolory jesieni. Okazało się, że zaznałem też smaku dzikich jabłek, jakiego od dawna nie pamiętałem.

Miło było obejrzeć, zwłaszcza że sobie wczoraj machnąłem jesienno-kolorowe
70km po okolicy, połączone z kąpielą w jeziorze i opalaniem :)
--
Jacek

W dniu 2012-10-21 08:58, Jacek Maciejewski pisze:

Dnia Sun, 21 Oct 2012 01:20:06 +0200, biodarek napisał(a):

A pojechałem zasmakować zapachów jesiennego powietrza, nacieszyć się
słońcem i ciepłem (było >20*C), napatrzeć się na złote kolory jesieni.
Okazało się, że zaznałem też smaku dzikich jabłek, jakiego od dawna nie
pamiętałem.

Miło było obejrzeć, zwłaszcza że sobie wczoraj machnąłem jesienno-kolorowe
70km po okolicy, połączone z kąpielą w jeziorze i opalaniem :)

Kąpiel w jeziorze. Że też o tym nie pomyślałem wczoraj :) Starałem się jedynie omijać lasy, bo sypnęło grzybami i w każdej przecince samochód. Tego by jeszcze brakowało, aby mi w lesie ktoś otworzył drzwi przed nosem. Ale przeczytałem to przed południem i zaraz ruszyłem sprawdzić temperaturę okolicznych cieków wodnych, jednak dzisiaj pogoda była odmienna i nie zdecydowałem się na zamoczenie. Choć i tak byłem zamoczony. Z kasku kapała woda i nie dało się jeździć w okularach. O ile wczorajszą wycieczkę można podsumować jako "Prawie jak w górach", to dzisiaj nazwałbym to "Skąpany we mgle".

Jest "Mglisto nad Wisłą":
https://picasaweb.google.com/111980164771401797502/MglistoNadWisA
chyba nie muszę już skracać ;)

--
biodarek

W dniu niedziela, 21 października 2012 19:50:26 UTC+2 użytkownik biodarek napisał:

Jest "Mglisto nad Wisłą":

https://picasaweb.google.com/111980164771401797502/MglistoNadWisA

chyba nie muszę już skracać ;)

No Darku postarałeś się!
A ta fota "nanizane kropelki" to świetna ilustracja Walca nr.1 Es-dur gdzie inspiracją były spadające brylanty z urwanego naszyjnika:
http://www.youtube.com/watch?v=99cD3kYTYFk
  Ignac

W dniu 2012-10-22 00:41, Ignac pisze:

W dniu niedziela, 21 października 2012 19:50:26 UTC+2 użytkownik biodarek napisał:

Jest "Mglisto nad Wisłą":

https://picasaweb.google.com/111980164771401797502/MglistoNadWisA

chyba nie muszę już skracać ;)

No Darku postarałeś się!

Piękne dzięki!

A ta fota "nanizane kropelki" to świetna ilustracja Walca nr.1 Es-dur
gdzie inspiracją były spadające brylanty z urwanego naszyjnika:
http://www.youtube.com/watch?v=99cD3kYTYFk

W takim razie ta fotka, to dopiero preludium, bo tu jeszcze brylanty nie zerwane :) Ale rzeczywiście może się tak kojarzyć. Choć ten walc to zbyt salonowy tutaj. Cała fotorelacja brzmi mi bardziej nokturnowo. Smutek, ale nie rozpacz. Ukojenie.

Czyli nokturn g-moll op.37 nr 1 i Claudio Arrau:
http://youtu.be/xi_c-g1UE0k

Proponuję otworzyć razem z fotkami, potem F11, "ukryj podpisy", czas wyświetlania zdjęcia na ~10 sekund i "Play".

--
biodarek

W dniu poniedziałek, 22 października 2012 19:29:56 UTC+2 użytkownik biodarek napisał:

W dniu 2012-10-22 00:41, Ignac pisze:

> W dniu niedziela, 21 października 2012 19:50:26 UTC+2 użytkownik biodarek napisał:

>

>> Jest "Mglisto nad Wisłą":

>>

>> https://picasaweb.google.com/111980164771401797502/MglistoNadWisA

>>

>> chyba nie muszę już skracać ;)

>

> No Darku postarałeś się!



Piękne dzięki!



> A ta fota "nanizane kropelki" to świetna ilustracja Walca nr.1 Es-dur

> gdzie inspiracją były spadające brylanty z urwanego naszyjnika:

> http://www.youtube.com/watch?v=99cD3kYTYFk



W takim razie ta fotka, to dopiero preludium, bo tu jeszcze brylanty nie zerwane :) Ale rzeczywiście może się tak kojarzyć. Choć ten walc to zbyt salonowy tutaj. Cała fotorelacja brzmi mi bardziej nokturnowo. Smutek, ale nie rozpacz. Ukojenie.

Dla całego cyklu zdjęć to apsolutnie zgoda,ale mnie chodziło tylko o
to jedno zdjęcie.

Czyli nokturn g-moll op.37 nr 1 i Claudio Arrau:

http://youtu.be/xi_c-g1UE0k



Proponuję otworzyć razem z fotkami, potem F11, "ukryj podpisy", czas wyświetlania zdjęcia na ~10 sekund i "Play".

To tak,ponadto do takich zdjęć mam z YT ustawioną playlistę min.z Chopinem.
A,dzisiaj pojechałem chyba ostatni raz w tym roku i żeby jakoś
przetrwać do wiosny (rowery nie chcą się psuć)to mam inne kółka zainteresowań.

 Ignac

W dniu 2012-10-22 21:03, Ignac pisze:

Proponuję otworzyć razem z fotkami, potem F11, "ukryj podpisy", czas

wyświetlania zdjęcia na ~10 sekund i "Play".

To tak,ponadto do takich zdjęć mam z YT ustawioną playlistę min.z Chopinem.
A,dzisiaj pojechałem chyba ostatni raz w tym roku i żeby jakoś
przetrwać do wiosny (rowery nie chcą się psuć)to mam inne kółka zainteresowań.

Mnie nachodzi na Chopina zazwyczaj tak raz na pięć lat ;)
Teraz wyjątkowo dzięki Tobie i tej Majorce :)

I jeszcze gdzieś pojadę.

--
pozdrawiam
biodarek

W dniu poniedziałek, 22 października 2012 21:35:53 UTC+2 użytkownik biodarek napisał:

Teraz wyjątkowo dzięki Tobie i tej Majorce :)

Ponieważ wątek zrobił się nieco artystyczny/rolniczy to jako
ciekawostkę podam że Majorka w tamtych czasach słynęła...z tuczu świń.
Ponieważ już było po sezonie turystycznym ,więc musiał się zabrać
w podróż do Francji statkiem handlowym na którego dolnym pokładzie
przewożono do Europy owe świnki.Smród był nie do wytrzymania i jeden
wielki jazgot,bo zapadały na chorobę morską nie przyzwyczajone do bujania i
tak przez kilka dni podróży,ale ta przygoda na szczęscie nie zainspirowała  go do niczego.Koniec

 Ignac

W dniu 2012-10-21 01:20, biodarek pisze:

Podsyłam link do fotorelacji z sobotniej wycieczki rowerowej.(...)

Świetne fotki i urokliwe krajobrazy.

To coś nazwane przez Ciebie kalafiorem to pewnie rzepak ozimy.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Rzepak

Pozdrawiam Krycha.

W dniu 2012-10-22 11:42, Krycha_net pisze:

W dniu 2012-10-21 01:20, biodarek pisze:

Podsyłam link do fotorelacji z sobotniej wycieczki rowerowej.(...)

Świetne fotki i urokliwe krajobrazy.

Dzięki!

To coś nazwane przez Ciebie kalafiorem to pewnie rzepak ozimy.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Rzepak

Na brokuła! Toż to kalafior jest!
Te ziemie są bardzo żyzne i szkoda byłoby je marnować na rzepak. Uprawiane są tam warzywa i zioła. To starorzecze Wisły zmeliorowane dawniej i uprawiane przez Olędrów. Potem, zaniedbane, zamieniły się w tereny bagienne. W czasie ucieczki wojsk niemieckich podczas II wojny światowej wielu ich tam zginęło. I to nie od kul. Do dzisiaj starsi mieszkańcy Unisławia wspominają jak po wojnie wydobywano broń i amunicję. Powszechnym był widok dzieci chodzących z przewieszonymi taśmami amunicji.

--
biodarek

W dniu 2012-10-22 19:43, biodarek pisze:

W dniu 2012-10-22 11:42, Krycha_net pisze:

W dniu 2012-10-21 01:20, biodarek pisze:

Podsyłam link do fotorelacji z sobotniej wycieczki rowerowej.(...)

Świetne fotki i urokliwe krajobrazy.

Dzięki!

To coś nazwane przez Ciebie kalafiorem to pewnie rzepak ozimy.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Rzepak

Na brokuła! Toż to kalafior jest!
Te ziemie są bardzo żyzne i szkoda byłoby je marnować na rzepak.
Uprawiane są tam warzywa i zioła. To starorzecze Wisły zmeliorowane
dawniej i uprawiane przez Olędrów. (...)

U nas widać ziemie nie tak żyzne, więc o tej porze roku nie ma kalafiorów w gruncie.
Za to rzepak ozimy rośnie na polach
http://www.farmer.pl/multimedia/img/15523.html

Pozdrawiam Krycha.

W dniu 2012-10-22 22:32, Krycha_net pisze:

W dniu 2012-10-22 19:43, biodarek pisze:

W dniu 2012-10-22 11:42, Krycha_net pisze:

W dniu 2012-10-21 01:20, biodarek pisze:

Podsyłam link do fotorelacji z sobotniej wycieczki rowerowej.(...)

Świetne fotki i urokliwe krajobrazy.

Dzięki!

To coś nazwane przez Ciebie kalafiorem to pewnie rzepak ozimy.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Rzepak

Na brokuła! Toż to kalafior jest!
Te ziemie są bardzo żyzne i szkoda byłoby je marnować na rzepak.
Uprawiane są tam warzywa i zioła. To starorzecze Wisły zmeliorowane
dawniej i uprawiane przez Olędrów. (...)

U nas widać ziemie nie tak żyzne, więc o tej porze roku nie ma
kalafiorĂłw w gruncie.
Za to rzepak ozimy rośnie na polach
http://www.farmer.pl/multimedia/img/15523.html

Rzepak to jest w tym momencie filmu:
http://youtu.be/tdw9VK2yNJs?hd=1&t=50s
;)

"Moje" liście są całkiem inne:
https://picasaweb.google.com/111980164771401797502/DolinaDolnejWisYZboczaPUtowskieJesienia#5801518403299891890

https://picasaweb.google.com/111980164771401797502/JesienneZboczaPUtowskie#5261171325840116738

Chociaż dawniej myślałem, że to kapusta :)
http://www.biodarek.za.pl/zbocza/imagepages/image45.html

To tylko pozostałe liście - róże kalafiorów są już wycięte.
Nie są to te same liście jak w Wiki?
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/7/7c/Cauliflower.jpg

--
biodarek

W dniu 2012-10-22 22:32, Krycha_net pisze:

W dniu 2012-10-22 19:43, biodarek pisze:

W dniu 2012-10-22 11:42, Krycha_net pisze:

W dniu 2012-10-21 01:20, biodarek pisze:

Podsyłam link do fotorelacji z sobotniej wycieczki rowerowej.(...)

Świetne fotki i urokliwe krajobrazy.

Dzięki!

To coś nazwane przez Ciebie kalafiorem to pewnie rzepak ozimy.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Rzepak

Na brokuła! Toż to kalafior jest!
Te ziemie są bardzo żyzne i szkoda byłoby je marnować na rzepak.
Uprawiane są tam warzywa i zioła. To starorzecze Wisły zmeliorowane
dawniej i uprawiane przez Olędrów. (...)

U nas widać ziemie nie tak żyzne, więc o tej porze roku nie ma
kalafiorĂłw w gruncie.
Za to rzepak ozimy rośnie na polach
http://www.farmer.pl/multimedia/img/15523.html

Ale przekonałem Cię do kalafiora czy nie chcesz się spierać ze starszym panem?

Ani kalafior, ani rzepak. Brokuły to są :)
http://www.agroplanet.pl/brokul_lord.html

--
pozdrawiam
biodarek

W dniu 2012-10-24 16:18, biodarek pisze:
(...)

Ale przekonałem Cię do kalafiora czy nie chcesz się spierać ze starszym
panem?

Ale gdzieżbym śmiała się spierać :-)

Ani kalafior, ani rzepak. Brokuły to są :)
http://www.agroplanet.pl/brokul_lord.html

A w czym pomagają liście kapusty włożone pod kask ?

Pozdrawiam brokułowo Krycha.

W dniu środa, 24 października 2012 21:02:27 UTC+2 użytkownik Krycha_net napisał:

A w czym pomagają liście kapusty włożone pod kask ?

W niczym. Po prostu niektórym pasują...

W dniu 2012-10-24 21:15, rmikke pisze:

W dniu środa, 24 października 2012 21:02:27 UTC+2 użytkownik Krycha_net napisał:

A w czym pomagają liście kapusty włożone pod kask ?

W niczym. Po prostu niektórym pasują...

Jak wy nic nie wiecie o sporcie... tylko na jakiej wysokości lampki mają być na kierownicy ;p

--
biodarek

W dniu 2012-10-24 21:02, Krycha_net pisze:

W dniu 2012-10-24 16:18, biodarek pisze:
(...)

Ale przekonałem Cię do kalafiora czy nie chcesz się spierać ze starszym
panem?

Ale gdzieżbym śmiała się spierać :-)

Bo wykonałem telefon do przyjaciela, który mieszka w tamtej okolicy. Już nawet wiem, że można wyrwać 20 000 szt. z hektara :)

Ani kalafior, ani rzepak. Brokuły to są :)
http://www.agroplanet.pl/brokul_lord.html

A w czym pomagają liście kapusty włożone pod kask ?

Stary kolarski sposób na złagodzenie upału - włożyć pod kask liść kapusty :) Często przytaczają ten sposób, w relacjach sportowych, panowie redaktorzy Wyrzykowski i Jaroński :)

--
pozdrawiam
biodarek

In article <k640u7$9au$1@mx1.internetia.pl>,
 biodarek <darkm_usunto@poczta.onet.pl> wrote:

W dniu 2012-10-22 11:42, Krycha_net pisze:
> W dniu 2012-10-21 01:20, biodarek pisze:
>> Podsyłam link do fotorelacji z sobotniej wycieczki rowerowej.(...)
>
> Świetne fotki i urokliwe krajobrazy.

Dzięki!

> To coś nazwane przez Ciebie kalafiorem to pewnie rzepak ozimy.
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Rzepak

Na brokuła! Toż to kalafior jest!
Te ziemie są bardzo żyzne i szkoda byłoby je marnować na rzepak. Uprawiane są tam warzywa i zioła. To starorzecze Wisły zmeliorowane dawniej i uprawiane przez Olędrów.

Zgadza sie.
Okazuje sie, ze charakterystyczna dla Polski centralnej wierzba placzaca (tak kojarzona z Chopinem, nomen omen) to tez import z Holandii (XVII wiek).

A relacja fajna bardzo i zdjecia mi sie podobaja. Szkoda tylko, ze sie nagle narracja urywa.
--
TA

W dniu 2012-10-25 15:13, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:

In article <k640u7$9au$1@mx1.internetia.pl>,
biodarek <darkm_usunto@poczta.onet.pl> wrote:

W dniu 2012-10-22 11:42, Krycha_net pisze:
> W dniu 2012-10-21 01:20, biodarek pisze:
>> Podsyłam link do fotorelacji z sobotniej wycieczki rowerowej.(...)
>
> Świetne fotki i urokliwe krajobrazy.

Dzięki!

> To coś nazwane przez Ciebie kalafiorem to pewnie rzepak ozimy.
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Rzepak

Na brokuła! Toż to kalafior jest!
Te ziemie są bardzo żyzne i szkoda byłoby je marnować na rzepak.
Uprawiane są tam warzywa i zioła. To starorzecze Wisły zmeliorowane
dawniej i uprawiane przez Olędrów.

Zgadza sie.
Okazuje sie, ze charakterystyczna dla Polski centralnej wierzba placzaca
(tak kojarzona z Chopinem, nomen omen) to tez import z Holandii (XVII
wiek).

A relacja fajna bardzo i zdjecia mi sie podobaja. Szkoda tylko, ze sie
nagle narracja urywa.

Lepsze zdjęcia niż ze Szczawnicy? Tam Ci się nie za bardzo podobały. Skorzystałem z rady Bartosza z pienińskiego wątku. W Picasie poprawiłem kadrowanie. Potem zmniejszyłem polecanym programie SNS-Resizer - bardzo wygodnym w użyciu zresztą. I dopiero zmniejszone zdjęcia "wpuściłem" z Picasy w oryginalnym, czyli zmniejszonym, rozmiarze. Nie zajęło mi to wiele czasu.

Co do narracji, mogę tylko rozłożyć ręce i powiedzieć, że w przyszłości będę się bardziej starał.

--
biodarek

In article <k6c83p$srh$1@mx1.internetia.pl>,
 biodarek <darkm_usunto@poczta.onet.pl> wrote:

W dniu 2012-10-25 15:13, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:
>
>
> A relacja fajna bardzo i zdjecia mi sie podobaja. Szkoda tylko, ze sie
> nagle narracja urywa.

Lepsze zdjęcia niż ze Szczawnicy?

IMHO lepsze .

Tam Ci się nie za bardzo podobały.

No, tam jakosc byla niezadawalajaca. I niestarannosc kadrowania. Ale potencjal byl. Tutaj jest ok.
Nawet myslalem, ze aparat zmieniles.

Skorzystałem z rady Bartosza z pienińskiego wątku. W Picasie poprawiłem kadrowanie. Potem zmniejszyłem polecanym programie SNS-Resizer - bardzo wygodnym w użyciu zresztą. I dopiero zmniejszone zdjęcia "wpuściłem" z Picasy w oryginalnym, czyli zmniejszonym, rozmiarze. Nie zajęło mi to wiele czasu.

A, ok. Nie chcialem juz nic mowic, bo znowu byly komentarze, ze sie czepiam. :-)

Co do narracji, mogę tylko rozłożyć ręce i powiedzieć, że w przyszłości będę się bardziej starał.

E, chodzilo mi tylko o koncowke - relacja urywa sie jak hejnal z Wiezy Mariackiej...
:-)
--
TA

W dniu 2012-10-26 00:08, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:

Lepsze zdjęcia niż ze Szczawnicy?

IMHO lepsze .

Tam Ci się nie za bardzo podobały.

No, tam jakosc byla niezadawalajaca. I niestarannosc kadrowania. Ale
potencjal byl. Tutaj jest ok.
Nawet myslalem, ze aparat zmieniles.

Nie - aparat ten sam. Ale skoro na niĹźu zdjęcia mi wychodzą, a w gĂłrach nie za bardzo to, poniewaĹź trzeba doskonalić słabości, muszę więcej jeĹşdzić w gĂłry ;)  I tego się będę trzymał.

--
biodarek