Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.gory   »   Doliną Wisłoka z Puław Dolnych do Darowa zimą

Doliną Wisłoka z Puław Dolnych do Darowa zimą

Data: 2011-12-25 01:34:29
Autor: Arni
Doliną Wisłoka z Puław Dolnych do Darowa zimą
Witam, zimą będę przebywał w rejonie Puław Dolnych w Beskidzie Niskim
i planuję przejście do Darowa. Zastanawiam się jednak którą trasę
wybrać, czy iść drogą do Puław Górnych i dalej szlakiem czerwony,
potem zielonym przez Dział zejść do Darowa (szedłem to latem) czy może
wybrać nową, nieznaną mi trasę przez dolinę Wisłoka i Wernejówkę do
Surowic by dojść do Darowa?
O ile pierwsza trasa to głównie las który już poznałem i jakichś
większych trudności mi nie przysporzy o tyle dolina Wisłoka już może
bo w dwóch miejscach droga przechodzi przez rzekę w bród. Latem pewnie
większych problemów by nie było ale zimą kąpiel może być już
niebezpieczna lub nawet niemożliwa. Czy można jakoś te dwa miejsca
przekraczania rzeki ominąć? Może jest jakiś mostek albo rzeka jest na
tyle płytka, że da się przejść suchym butem. Wątpię jednak w to, bo to
jednak zima i rzeka będzie częściowo zamarznięta, częściowo zasypana
itd., obawiam się przypadkowej kąpieli. Co radzicie?

Data: 2011-12-25 11:22:22
Autor: Szymon R.
Doliną Wisłoka z Puław Dolnych do Darowa zimą
W dniu 2011-12-25 10:34, Arni napisal(a):
Witam, zimą będę przebywał w rejonie Puław Dolnych w Beskidzie Niskim
i planuję przejście do Darowa. Zastanawiam się jednak którą trasę
wybrać, czy iść drogą do Puław Górnych i dalej szlakiem czerwony,
potem zielonym przez Dział zejść do Darowa (szedłem to latem) czy może
wybrać nową, nieznaną mi trasę przez dolinę Wisłoka i Wernejówkę do
Surowic by dojść do Darowa?
O ile pierwsza trasa to głównie las który już poznałem i jakichś
większych trudności mi nie przysporzy o tyle dolina Wisłoka już może
bo w dwóch miejscach droga przechodzi przez rzekę w bród. Latem pewnie
większych problemów by nie było ale zimą kąpiel może być już
niebezpieczna lub nawet niemożliwa. Czy można jakoś te dwa miejsca
przekraczania rzeki ominąć? Może jest jakiś mostek albo rzeka jest na
tyle płytka, że da się przejść suchym butem. Wątpię jednak w to, bo to
jednak zima i rzeka będzie częściowo zamarznięta, częściowo zasypana
itd., obawiam się przypadkowej kąpieli. Co radzicie?

Mostków na przeprawie przez Wisłokę brak. W tym roku ogólnie trudne warunki tam panowały, szczególnie właśnie pomiędzy tymi dwoma przeprawami. Jedynie dzięki stosunkowo niskiemu stanowi wód udało się dość przyjemnie przejść bród. Natomiast warto zwrócić uwagę na niepowtarzalne i ogromne błoto oraz koleiny, jakie do spółki wytworzyły auta 4x4 oraz bydło.

--
Pozdrawiam
Szymon R.

Klub Górski Zdobywcy               http://zdobywcy.zywiec.pttk.pl
Bacówka na Krawcowym Wierchu       http://krawcow.pttk.pl
Noc Krawculi    http://krawcow.pttk.pl/nockrawculi/
GG: 2461026

Data: 2011-12-25 02:44:48
Autor: Arni
Doliną Wisłoka z Puław Dolnych do Darowa zimą
On 25 Gru, 11:22, "Szymon R." <baco...@gory.com.pl> wrote:
Mostków na przeprawie przez Wisłokę brak. W tym roku ogólnie trudne
warunki tam panowały, szczególnie właśnie pomiędzy tymi dwoma
przeprawami. Jedynie dzięki stosunkowo niskiemu stanowi wód udało się
dość przyjemnie przejść bród. Natomiast warto zwrócić uwagę na
niepowtarzalne i ogromne błoto oraz koleiny, jakie do spółki wytworzyły
auta 4x4 oraz bydło.

Zimą to mi błoto i koleiny nie będą przeszkadzały, gorzej jeśli wpadnę
do wody po kolana. Chodzi mi głównie o możliwość przejścia tego
odcinka zimą i typowo zimowe przeszkody.

Data: 2011-12-25 12:00:56
Autor: Szymon R.
Doliną Wisłoka z Puław Dolnych do Darowa zimą
W dniu 2011-12-25 11:44, Arni napisal(a):
On 25 Gru, 11:22, "Szymon R."<baco...@gory.com.pl>  wrote:
Mostków na przeprawie przez Wisłokę brak. W tym roku ogólnie trudne
warunki tam panowały, szczególnie właśnie pomiędzy tymi dwoma
przeprawami. Jedynie dzięki stosunkowo niskiemu stanowi wód udało się
dość przyjemnie przejść bród. Natomiast warto zwrócić uwagę na
niepowtarzalne i ogromne błoto oraz koleiny, jakie do spółki wytworzyły
auta 4x4 oraz bydło.

Zimą to mi błoto i koleiny nie będą przeszkadzały, gorzej jeśli wpadnę
do wody po kolana. Chodzi mi głównie o możliwość przejścia tego
odcinka zimą i typowo zimowe przeszkody.

Kry pewnie nie doświadczysz, bo raz że dość ciepło, a dwa że wody niewiele.
Natomiast głębokość wody nie większa niż pół m będzie czekać na Ciebie. Nijak nie wiem jak ją chcesz pokonać, no chyba że jak skoczek o tyczce ;)

--
Pozdrawiam
Szymon R.

Klub Górski Zdobywcy               http://zdobywcy.zywiec.pttk.pl
Bacówka na Krawcowym Wierchu       http://krawcow.pttk.pl
Noc Krawculi    http://krawcow.pttk.pl/nockrawculi/
GG: 2461026

Data: 2011-12-25 03:25:51
Autor: Arni
Doliną Wisłoka z Puław Dolnych do Darowa zimą
On 25 Gru, 12:00, "Szymon R." <baco...@gory.com.pl> wrote:

Kry pewnie nie doświadczysz, bo raz że dość ciepło, a dwa że wody niewiele.
Natomiast głębokość wody nie większa niż pół m będzie czekać na Ciebie.
Nijak nie wiem jak ją chcesz pokonać, no chyba że jak skoczek o tyczce ;)

Ponoć Wejnerówkę można ominąć jakąś drogą po zachodniej stronie przez
co ominie się te dwa brody
http://www.beskidniski.pl/mapa/bnwsch.html

Pytanie czy zimą znajdę tą drogę i będzie ona do przejścia?

Data: 2011-12-25 04:24:59
Autor: Arni
Doliną Wisłoka z Puław Dolnych do Darowa zimą
On 25 Gru, 12:00, "Szymon R." <baco...@gory.com.pl> wrote:

Kry pewnie nie doświadczysz, bo raz że dość ciepło, a dwa że wody niewiele.
Natomiast głębokość wody nie większa niż pół m będzie czekać na Ciebie.
Nijak nie wiem jak ją chcesz pokonać, no chyba że jak skoczek o tyczce ;)

Przed Wejnerówką jest ponoć jakaś droga po zachodniej stronie rzeki
omijająca Wejnerówkę. Pytanie czy ją zima znajdę i w jakim jest
stanie?

Przypomniała mi się jeszcze jedna trasa zimowa: Duszatyn =>Mików. Da
się tam przejść zimą? Przez Osławę biegła kolejka wąskotorowa i chyba
pozostały po niej mosty. Może mostami próbować? Pytanie w jakim one są
stanie i czy da się po nich przejść?

Data: 2011-12-28 16:34:47
Autor: live_evil
Doliną Wisłoka z Puław Dolnych do D arowa zimą
W dniu 25.12.2011 13:24, Arni pisze:
Przypomniała mi się jeszcze jedna trasa zimowa: Duszatyn =>Mików. Da
się tam przejść zimą? Przez Osławę biegła kolejka wąskotorowa i chyba
pozostały po niej mosty. Może mostami próbować? Pytanie w jakim one są
stanie i czy da się po nich przejść?

Rok temu dało się mostem ominąć przynajmniej ostatni bród.


--
live_evil

Data: 2011-12-25 02:57:51
Autor: Arni
Doliną Wisłoka z Puław Dolnych do Darowa zimą
On 25 Gru, 11:22, "Szymon R." <baco...@gory.com.pl> wrote:
Mostków na przeprawie przez Wisłokę brak. W tym roku ogólnie trudne
warunki tam panowały, szczególnie właśnie pomiędzy tymi dwoma
przeprawami. Jedynie dzięki stosunkowo niskiemu stanowi wód udało się
dość przyjemnie przejść bród. Natomiast warto zwrócić uwagę na
niepowtarzalne i ogromne błoto oraz koleiny, jakie do spółki wytworzyły
auta 4x4 oraz bydło.

Zimą to mi błoto i koleiny nie będą przeszkadzać, chodzi mi głównie o
kąpiel w wodzie wynikającą z typowo zimowych przeszkód. Na mapie w
rej. Wejnerówki jest jakaś ścieżka po zachodniej stronie potoku, która
teoretycznie da się ominąć bród na Wisłoku w dwóch miejscach. Da się
tamtędy zimą iść? Brodu w Surowicy na Surowiczym potoku już się ponoć
nie da ominąć ale jak tam głęboko jest zimą?

Data: 2011-12-25 12:35:00
Autor: Szymon R.
Doliną Wisłoka z Puław Dolnych do Darowa zimą
W dniu 2011-12-25 11:57, Arni napisal(a):
On 25 Gru, 11:22, "Szymon R."<baco...@gory.com.pl>  wrote:
Mostków na przeprawie przez Wisłokę brak. W tym roku ogólnie trudne
warunki tam panowały, szczególnie właśnie pomiędzy tymi dwoma
przeprawami. Jedynie dzięki stosunkowo niskiemu stanowi wód udało się
dość przyjemnie przejść bród. Natomiast warto zwrócić uwagę na
niepowtarzalne i ogromne błoto oraz koleiny, jakie do spółki wytworzyły
auta 4x4 oraz bydło.

Zimą to mi błoto i koleiny nie będą przeszkadzać, chodzi mi głównie o
kąpiel w wodzie wynikającą z typowo zimowych przeszkód. Na mapie w
rej. Wejnerówki jest jakaś ścieżka po zachodniej stronie potoku, która
teoretycznie da się ominąć bród na Wisłoku w dwóch miejscach. Da się
tamtędy zimą iść? Brodu w Surowicy na Surowiczym potoku już się ponoć
nie da ominąć ale jak tam głęboko jest zimą?

Napiszę tak:
Widziałem tamto obejście, ale nie chciało mi się tamtędy iść, czy raczej jechać (byłem na rowerze). Myślę, że ów zachodnia drogą będzie dobrym rozwiązaniem.
Natomiast ominie cię całkiem fajne odkrycie fliszu, które jest też na mapie zaznaczone - robi wrażenie:
http://szymku.pl/2011/2011_06_12_15/duze/2011_06_12_15-53.jpg

--
Pozdrawiam
Szymon R.

Klub Górski Zdobywcy               http://zdobywcy.zywiec.pttk.pl
Bacówka na Krawcowym Wierchu       http://krawcow.pttk.pl
Noc Krawculi    http://krawcow.pttk.pl/nockrawculi/
GG: 2461026

Data: 2011-12-29 01:06:02
Autor: szaman (Baker)
Doliną Wisłoka z Puław Dolnych do Darowa zimą
On 12/25/2011 12:35 PM, Szymon R. wrote::

Natomiast ominie cię całkiem fajne odkrycie fliszu, które jest też na
mapie zaznaczone - robi wrażenie:
http://szymku.pl/2011/2011_06_12_15/duze/2011_06_12_15-53.jpg

Miałem w lecie w tym roku jakieś półtora metra wody więcej :P

sz

Data: 2011-12-29 00:44:16
Autor: Arni
Doliną Wisłoka z Puław Dolnych do Darowa zimą
On 29 Gru, 01:06, "szaman (Baker)" <pieka...@op.pl> wrote:
On 12/25/2011 12:35 PM, Szymon R. wrote::

> Natomiast ominie cię całkiem fajne odkrycie fliszu, które jest też na
> mapie zaznaczone - robi wrażenie:
>http://szymku.pl/2011/2011_06_12_15/duze/2011_06_12_15-53.jpg

Miałem w lecie w tym roku jakieś półtora metra wody więcej :P

I to jest właśnie powód by znaleźć obejście, tym bardziej zimą bo o
ile przejść tak, o tyle pływać już by mi się nie chciało;)

Data: 2011-12-25 13:12:03
Autor: Basia Z.
Doliną Wisłoka z Puław Dolnych do Darowa zimą

Użytkownik "Arni"

 Brodu w Surowicy na Surowiczym potoku już się ponoć
nie da ominąć ale jak tam głęboko jest zimą?

Kiedyś, kilka lat temu szłam zimą z Moszczańca do chałupy w Polanach Surowicznych.
Potok Surowiczny przekraczalismy w bród tak z 5 lub więcej razy, nigdzie nie było powyżej kostek, ale za którymś razem wszystkim przelało się górą do butów a potem było już wszystko jedno.

Tak sądzę że głównie zależy to od stany wody w danym roku i w danym okresie, w tym roku jak na razie jest wszędzie bardzo sucho.

B.

Data: 2011-12-25 04:31:16
Autor: Arni
Doliną Wisłoka z Puław Dolnych do Darowa zimą
Przypomniała mi się jeszcze jedna trasa zimowa: Duszatyn =>Mików. Da
 się tam przejść zimą? Przez Osławę biegła kolejka wąskotorowa i
chyba
 pozostały po niej mosty. Może mostami próbować? Pytanie w jakim one

 stanie i czy da się po nich przejść?

Data: 2011-12-27 13:06:59
Autor: Marcin Kawka
Doliną Wisłoka z Puław Dolnych do Darowa zimą
On 25 Gru, 13:31, Arni <ola2200...@gmail.com> wrote:
Przypomniała mi się jeszcze jedna trasa zimowa: Duszatyn =>Mików. Da
 się tam przejść zimą? Przez Osławę biegła kolejka wąskotorowa i
chyba
 pozostały po niej mosty. Może mostami próbować? Pytanie w jakim one

 stanie i czy da się po nich przejść?

Są w stanie mocno zarośniętym, ale zimą zapewne do przejścia pieszego.

Data: 2011-12-25 03:02:10
Autor: Arni
Doliną Wisłoka z Puław Dolnych do Darowa zimą
On 25 Gru, 11:22, "Szymon R." <baco...@gory.com.pl> wrote:

Mostków na przeprawie przez Wisłokę brak. W tym roku ogólnie trudne
warunki tam panowały, szczególnie właśnie pomiędzy tymi dwoma
przeprawami. Jedynie dzięki stosunkowo niskiemu stanowi wód udało się
dość przyjemnie przejść bród. Natomiast warto zwrócić uwagę na
niepowtarzalne i ogromne błoto oraz koleiny, jakie do spółki wytworzyły
auta 4x4 oraz bydło.
Zimą to mi błoto i koleiny nie będą przeszkadzać, chodzi mi głównie o
kąpiel w wodzie wynikającą z typowo zimowych przeszkód. Na mapie w
rej. Wejnerówki jest jakaś ścieżka po zachodniej stronie potoku, która
teoretycznie da się ominąć bród na Wisłoku w dwóch miejscach. Da się
tamtędy zimą iść? Brodu w Surowicy na Surowiczym potoku już się ponoć
nie da ominąć ale jak tam głęboko jest zimą?

Data: 2011-12-26 00:50:52
Autor: Jacek G.
Doliną Wisłoka z Puław Dolnych do Darowa zimą
W dniu 2011-12-25 12:02, Arni napisał(a)::
Zimą to mi błoto i koleiny nie będą przeszkadzać, chodzi mi głównie o
kąpiel w wodzie wynikającą z typowo zimowych przeszkód. Na mapie w
rej. Wejnerówki jest jakaś ścieżka po zachodniej stronie potoku, która
teoretycznie da się ominąć bród na Wisłoku w dwóch miejscach.
Byłem tam dość dawno temu, w 2004 r latem na rowerze. Wówczas te dwa pierwsze brody w okolicach Wejnerówki były dość płytkie. Wyglądało to tak:
http://www.jacekg.netai.net/Zdjecia/bn22.jpg
http://www.jacekg.netai.net/Zdjecia/bn27.jpg
Obejścia nie szukaliśmy, więc nie wiem jak wygląda.
Dalsza droga w dużej części, aż do pierwszych polan - tak jak pisze Szymon - była wyjątkowo parszywa - straszne błoto i nawet bokiem nie dało się sensownie iść lub jechać. Zimą faktycznie może być lepiej, choć przy takiej zimie jak obecnie, to nie wiem.
Brodu w Surowicy na Surowiczym potoku już się ponoć
nie da ominąć ale jak tam głęboko jest zimą?
Surowiczny potok, to raczej pikuś, choć idąc do Polan Surowicznych faktycznie trzeba go przekroczyć kilka razy. Natomiast jeśli chcesz iść do Darowa, to istotniejszy jest bród na Wisłoku, który wyglądał wtedy tak:
http://www.jacekg.netai.net/Zdjecia/bn46.jpg
Jak jest teraz nie wiem.
--
Jacek G.

Data: 2011-12-29 01:01:36
Autor: szaman (Baker)
Doliną Wisłoka z Puław Dolnych do Darowa zimą
On 12/25/2011 10:34 AM, Arni wrote::

niebezpieczna lub nawet niemożliwa. Czy można jakoś te dwa miejsca
przekraczania rzeki ominąć? Może jest jakiś mostek albo rzeka jest na
tyle płytka, że da się przejść suchym butem. Wątpię jednak w to, bo to
jednak zima i rzeka będzie częściowo zamarznięta, częściowo zasypana
itd., obawiam się przypadkowej kąpieli. Co radzicie?

Z tego co wiem, nie da się ominąć. Zotają brody:)

sz

Doliną Wisłoka z Puław Dolnych do Darowa zimą

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona